kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

(s) TOYOTA T-100 3.5 V6 :). http://allegro.pl/sh...?item=535248506

jak powyżej w linku:

Witam, mam do sprzedania TOYOTĘ T-100, jest to wersja amerykańska, chcąc ją opisać na realia europejskie jest to samochód powstały z połączenia land cruisera, hiluxa i 4runnera. Samochód jest najbardziej pojemny ze wcześniej wspomnianych, jak widać na załączonych zdjęciach paka może zostać zabudowana co jeszcze bardziej zwiększa pojemność części załadunkowej. Co do silnika jest to 3.5 V6 o mocy 190KM z gazem, pracuje równo i nie mam z nim najmniejszych problemów, w mieście pali przy normalnej jeździe około 16-17 litrów gazu, na trasie jadąc 120-130 spalanie spada do 12-13 litrów gazu. Samochód został wyprodukowany w 1995 roku, natomiast pierwszy raz wyjechał na drogę w 1997 roku, a rok później został przywieziony do Polski, jestem jego trzecim właścicielem w Polsce. Samochód służył mi do ciągnięcia lawety na zawody, jego pojemność jest naprawdę zaskakująca. Samochód zarejestrowany jest na 6 osób, środek jest zadbany i czysty jakieś 3 miesiące temu cała tapicerka została wyprana. Do tego samochodu posiadam parę części zapasowych oraz jeszcze dwie felgi chromowane.

kto był na zawodach widział ją :)

W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt pod numerem 0-601-150-997 Marcin.

[s] nissan 200sx s13.
Maciek, pusc go na czesci, silnik pewnie pojdzie od reki, niewiadomo tylko co z reszta.

Myślałem o tym, ale nie wycofam pieniędzy w taki sposób. Ukł napędowy sprzedam max za 15tyś, pewnie kubły bo są super, zestaw hamulców z piastami i zaciskami do s14 bo sa mega i plug&play, koła a z blachami i resztą będę czekał aż Jarkowy będzie potrzebował :lol: . Oczywiscie nikomu źle nie życzę i to był dżołk.



Będzie najwyżej mega buzun z przelotowym 3,5" wydechem wychodzącym przy tylnym kole, single turbo, zrobiony bez kompromisów wożony na lawecie na eventy.

Cukierkiem też po ulicy nie jeżdżę bo nie mam na to czasu, robię +/- 1500km rocznie :rolleyes: więc mi nie będzie żal.

Sprawdził by ktoś autko, które jest do sprzedania?. Witam

Miał bym wielką prośbę raz się już przejechałem na tym, że zdjęcia były idealne, a dojechałem zobaczyć samochód i niestety nie wyglądał tak jak powinien, a za lawetę zapłacić trzeba ... Dlatego interesowało by mnie czy jest ktoś kto mógł by może przy okazji jak by miał po drodze podjechać i obejrzeć samochód, którym jestem zainteresowany?
Tutaj link do aukcji: http://www.otomoto.p...how&id=C6087407
Chodzi mi o stan blach, środek czy zadbany czy nie, silnik mnie nie interesuje, bo mam zamiar wrzucić swój. Dlatego interesuje mnie tylko ogólny stan tego samochodu nie licząc silnika.
Jeszcze zapomniałem dodać, że autko stoi w Dębnie, koło Gorzowa Wielkopolskiego.

Zależy mi na czasie, bo jak wszystko by było ok z autkiem to w sobotę rano bym po nie pojechał.
Ewentualnie jak by ktoś miał niedaleko i podjechał by specjalnie to mogę oddać za paliwo.
Użytkownik ZeusSs edytował ten post 12 listopad 2008 - 16:31
Opel Astra Ii 2.0 Dti 2001, 17 600 Pln / Gra Tribes. najwiekszy shit opla dti to jest zemata opla niepolecam nikomu z taka pompa wtryskowa.To jest tak jedziesz sobie samochodem i po prostu gasnie i tyle laweta:):) uszkodzenie modulu elektronicznego w pompie wtryskowej,po za tym strasznie mizerne osiagi ..pisze bo robilem pare aut z tym silnikiem, i wydaje mi sie ze to forum i to ogloszenie jest nie na miejscu GDZIE SA MODERZY OD ROBIENIA PORZADKU ja moge dac ogloszenie sprzedam dom za 300000zl i dam gre gratis za 10zl:):):) niezly odlot po spaleniu:):)
Użytkownik blaadee man edytował ten post 22 październik 2008 - 20:37
AC dla VB 99 X20DTL - czy to się opłaca?. z tym że immobiliser nie odda Ci kasy np za ukradzione felgi, wybitą szybę po radio itp igraszki :) stłuczki zresztą też się zdarzają. Co prawda ja po kupieniu swojej viki tez się trząsłem i wykupilem AC (tyle ze mam duze znizki), przyciagala oko niejednego ladnymi felami i niskim zawieszeniem. ale chyba odpuszcze przy kolejnej oplacie ubezpieczenia (no chyba ze wczesniej sprzedam zanim sie skonczy - a to jest wielce prawdopodobne. reasumując powiem tak - strasznie chcą Cie wyskubac taką kwotą, ja bym uderzyl jeszcze do kilku ubezpieczycieli zeby wycenili swoja usluge (byle nie jakies wynalazki typu link4) , jezeli bedzie cie stac to luz, w sumie za parking strrzezony wybulisz rocznie z 1200pln i tak spokojnie, a to i tak tylko ochrona przez noc. co do zabezpieczen - jezeli auto jest pilnie potrzebne na "dawcę" części to wezmą go nawet na lawetę jesli będą chcieli i potrzebowali :) stąd moja rada, zawsze kolejnym z zabezpieczen jest usuniecie z klapy wersji silnika ;) przynajmniej nie ukradną Ci fury jak komus padnie pompa wtrysk. za 2500 ;) bo nie beda mieli pewnosci czy to takie auto :D

jak wy to widzicie viki A gt&2000. mam Va gt hb kupilem pol roku temu i wladowalem troche kasy w wymiane amortyzatorow i wszystkich tarcz i klockow zalozylem tez gaz

pojezdzic to i tak troche pojezdze bo procz tego co wymienilem wyzej to przejechalem 18 tys i tylko olej zmieniam wiec spisuje sie na medal

z dodatkow to wsadzilem muze i zakupilem fele 16 irmschera i elektryke na wszystkie 4 szyby

sprzedawac sie nieoplaca a jak mialbym cos kupowac to koncowka produkcji Vb z 2,5 ,2,6 lub 3.0
szkoda mi kasy ktora zainwestowalem w doprowadzenie auta do stanu 100% mechanicznej urzywalnosci zostaly jeszcze male poprawki lakiernicze

zrodzil sie pomysl aby kupic albo sprowadzic vA 2000 na czesci wziąśc zderzaki i progi
tapicerke bo moj fotel kierowcy jest troche zaniedbany,
boczki bo jak wstawie elektryke to dziury zostana a kierowcy dodatkowo ma troche rozwalony podlokietnik
przelozyc silnik a chyba wiecie co tam jest w 2000 i co mozna z tym zrobic
no i jak beda to jakies gadzety poprzekladac typu lampy tyl, szyber elektryczny

szacuje ze takie auto kosztuje ok 4 tys w belgii lub gdzie indziej
a robote zrobie ze znajomym ktory bardziej mechanike zna
lawete sam przyprowadze

pozostalby tylko podjazd do gazownika i wymiana rozrzadu i oleju tak dla przyzwoitosci

w sumie max 6 tys a reszte ktora zostanie sprzedam na czesc czyli koszty sie pomniejszą

jak to oceniacie?
macie jakis namiar na kogos kto zajmuje sie sprowadzaniem
moze ktos ma tez taki pomysl to mozna połaczyc sily

viki gt 2000 hehe

Nowa z salonu mazda 6 - diesel a benzyna. i znów rodzinne auto wróciło na lawecie do domu, i znów dyskusja nad nowym samochodem....
Prosze o Wasze opinie czy warto dopłacać do diesla - czy lepiej brać benzyne a różnicę w cenie wydać np. na LPG?
Z tego co wiem to benzynz jest na łańcuchu a diesel ma pasek - koszty rozrządu itp itd.
POMOCY proszę

PS a może ktoś ma godną mazdę 6 do sprzedania???
Regeneracja i problemy z kompresorem. Zaraz jak ustał młyn autem i wszystko się w końcu zatrzymało, po tym jak wysiadłem i zobaczyłem co zostało z Audi, pomyslałem że XEDOSA to pewnie nawet na częśći nie sprzedam. Złapałem latarke, świece na lawete, patrze, a tu XEDOSIK, jakby nigdy nic, spięty pasami, w tej samej pozycji jakiej został załadowany. Obszedłem go chyba z 5 razy i NIC. Normalnie NIC, no może poza małym odpryskiem lakieru na łączeniu tylniego zderzaka
Wszyscy aż zaniemówili.
No ale co tu teraz zrobić o 03:00 nad ranem w ulewie jaka rzadko się zdarza. Na szczęście, wylądowaliśmy na przeciwnym pasie, ustawieni zgodnie z kierunkiem jazdy. Środek nocy, auta przelatują przy nas bez hamowania, albo niedaj boże gdyby któreś zaczęło ostro hamować, dopiero by była jadka.
Na szczęście mój koleś czech Jurii (POZDRO), zatzrymał jakieś auto i po kilku perypetiach załatwił nam transport (a mieliśmy 350km do domu). Auto-laweta zapakowała na siebie audi, podczepiła mazde na przekoszonej lawecie i po 9 godzinach byliśmy w Zielonej Górze,
Prawda jest taka że XEDOS uratował nam życie. Gdyby nie jego waga i to że został dobrze spięty pasami to byśmy się przewalili przez tą lipną barierkę i w najlepszym wypadku poleżelibyśmy z pół roku w szpitalu i to nie wiem czy w komplecie.

Na dzień dzisiejszy XEDOSik ma wyciągniętą turbine (oddana do regeneracji), na dniach bede wiedział co ją boli. Planuje jeszcze zajrzeć w panewki i korbowody, bo ten stukot nie wygląda mi na pochodzący od turbo.

Pozdro for ALL
ps. mam nadziej że zreaktywują 9 do zlotu w Poznaniu, a jak nie to wpadne moją starą 9
Parking przy placu Konstytucji 3 Maja. to i ja coś dorzucę...
w ubiegłą sobotę (11.10) korzystając z chwili słońca wybrałem się pospacerować. przechodząc obok tego oto parkingu ujrzałem 2 panów parkujących samochód (na tablicach celnych) w rzędzie przy chodniku, który to przed chwilą zjechał z lawety (która nawet nie była na świdnickich tablicach). wracając jakieś 20-30 minut później ujrzałem już na tym samochodzie kartkę z napisem "sprzedam.... itp".

co do wolnych miejsc: może i na weekendzie nie jest to problem ale w ciągu tygodnia owszem. a ci co nie znajdują miejsca pod starostwem parkują na 3-go maja i innych okolicznych uliczkach.
Pomocy: problem z kołami do lawety. " />Witam!!!

Zrobiłem lawetę samoróbkę o bardzo dobrej konstrukcji. Na osie założyłem piasty od zuka i lub tarpana, resory z żuka. Cała konstrukcja bardzo wytrzymła i laweta nie boji się ciężaru.
Problem jest nastębującej treści że założyłem felgi od tarpana o rozmiarze 15 cali (pasująteż 16 cali żuk), ale laweta na tych kołach stoji za wysoko w porównaniu do haka auta i nie ma poziomu z autem. Dowiedziałem się że będą pasować na te piasty, które mam koła o rozmiarze 14 cali z wołgi (laweta obniżyła by się i było by oki).
Może ktoś z was ma do sprzedania felgi od wołgi lub wie jakie jescze felgi mogą pasować na piastę od tarpana lub żuka (rozmiar taki sam jak zu tarpan czy syrena).

Prośba o pomoc jak rozwiązać ten problem. (Za dużo kasy i roboty żeby zmieniąć piasy a te wiem że wytrzymałe są w końcu na żuka ładowało się 1,5 tony i nic nie sidało). A widziałem jak już z felg podróbek robią się ósemki w lawecie przy ostrym skręcie.

Może ktoś gdzieś dorabia felgi pod wymiar
JAKA FURA?. " />
">Miał ktoś może doczynienia z silnikami 1,9dCi były montowane jakoś ok. 2002 w volvo v40 i na pewno w jakiejś Lagunie, bo zostały przez Renault wyprodukowywane.

P.S. Tak, sprawdziłem forum http://www.v40.pl ciekaw jestem czy ktoś miał doczynienia.

Kumpel z roboty ma takie Volvo V40 wlasnie z silnikiem Renault 1,9dCi. Alez on je przeklina. Co wyjazd to powrot na lawecie. Ja mam spore doswiadczenie z Renault i musze przyznac, ze to loteria. Trafisz na dobry egzemplarz, to dojedziesz do grobu i nie poznasz zadnego mechanika po drodze. Trafisz na zly, to lepiej szybko sprzedaj, bo to auto wprowadzi cie do grobu. Poprzednie Renault (1,6 bezyna) 360 tysiecy w 12 lat - bezawaryjnie. Aktualne (1,9 diesel) mam od roku i na razie zrobilem 30 tysia (choc na liczniku juz 220 tysiecy) - zlego slowa nie powiem.
KTM 950 ADVENTURE S LC8 15.000 km. " />kuba sprzedam lc8 tylko po to zeby kupic lc4 adv.....w lutym chyba sie wybiore do niemcow aby takiego upolowac.....

dostalem pod opieke nastepne 1000krow:):) i juz dzis wiem ze na pewno w przyszlym roku na zadna wyprawe nie pojade.....zostaja mi tylko kilkudniuwki......
"babie" juz wytlumaczylem ze nie bedzie w przyszlym roku plecaczkiem...lc8 mnie nosila tam gdzie chciala w terenie(spytaj brata:):)) na nauke jazdy w terenie + jakies kilkudniowe wypady lub laweta i np gory rumunkskie czy ukrainskie lc4adv bedzie lda mnie idealny......

a 2011 jedenastym bedzie mam nadzieje 690adv...a jak nie to powrot do lc8.....dzis nie stac mnie zeby miec dwa moto....a planuje kupic lc4adv tak za okolo 3000-3500EURO do tego dobry stroj + dobre ochraniacze, kaske enduro dobre buty do latania po lesie....wiec duzo $ po sprzedazy lc8 nie zostanie:):):)

i zgadzam sie z ex1:lc8 nie miala dla mnie alternatywy na wypady we dwie osoby w kraje po ktorym jezdizlem lub do ktorych mialem ochote pojechac...

ale.....Ci co mnie znaja wiedza ze w sprzedazy motocykli jestem bardzo zmienny i wystarczy mi czasem mala przejazdzka zebym zmienil decyzje...
jakim Foresterem holować. M/T vs A/T ?
wiatrak vs N/A ?

temat wypłynął przy okazji moich poszukiwań Leśnika 2003-2005 w celu zakupu w wątku Kupie / Sprzedam (nota bene nadal poszukiwany)
samochodem będzie na co dzień jeździła płeć piękna a ja potrzebuje do holowania raz w miesiącu lawety z innym samochodem (do 1500kg) no i na wspólne weekendowe/wakacyjne wypady (ale nie w teren). Myślałem ze ideałem będzie turbo z automatem (MY03 2.0 XT A/T) ale pojawiły sie glosy
zwiastujące problemy ze sprzęgłem przy holowaniu, a w wersji wolnossącej niedobór mocy (no i całkowicie zrozumiały ogólny mniejszy fun z jazdy :) )
proszę doradźcie - 2.0 z turbo czy bez? a może import 2,5 wolnossącego ?

pzdr
grzelu

ps - holować chce na prawku kat.B... lawetę z innym samochodem do 1500kg