kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Wsparcie UE na zakup matek,leków ,odkładow. Krzysztof Wielkie Dzięki
A Gdzie tę Broszurę Można Kupić ???
W sezonach 2010/11, 2011/12, 2012/13 refundacji podlegać będą koszty poniesione na realizację następujących działań:
- przeprowadzenie szkoleń, kursów, konferencji
- zakup sprzętu pszczelarskiego
- zakup leków do zwalczania warrozy, dopuszczonych do obrotu na terenie Polski
- zakup przyczep (lawet) do przewozu uli
- zakup urządzeń laboratoryjnych
- zakup matek, pakietów, odkładów pszczelich
Dlaczego WZP na zapytanie Co i jak Milczą
W WZP - Krakowie na zapytanie na jakich zasadach i co Można będzie zamówić otrzymałem odpowiedź na starych
Nikt nas nie poinformował Ani o możliwości zakupu Sprzętu pszczelarskiego , Możliwości Zakupu Lawet itp Czyżby Podmioty Uprawnione nie wiedziały ?? Czy też nie chciały wiedzieć Wsparcie UE na zakup matek,leków ,odkładow. Witam Mam pytanie o dofinansowanie do
Projekt – Zakupu przyczep (lawet) do przewozu uli
W projekcie pisza ze do realizacji moga przystąpić pszczelarze zrzeszeni(dotyczy organizacji i stowarzyszeń pszczelarskich grup producenckich oraz spółdzielni) Rozumiem że jak należe do koła a co za tym idzie do WZP do o takie dofinansowanie moge sie ubiegać?
Druga sprawa w tym wniosku wymagaja oferty handlowej producenta. A jeśli chciałbym zlecić wyprodukowanie takiej lawety jakiejś prywatnej firmie( tak zeby np dopasować długość i szerokośc lawety do rodzaju ula, materiały z jakich bedzie zrobiona laweta chciałbym miec na to wpływ) oczywiście wszystko z godnie z prawem rachunki i faktury niezbędne do wypłaty refundacji. Jest taka możliwość? Bo dlaczego mam być skazany na sprzet który nie do konca pasuje do mojej gospodarki i jest często znikomej jakości.A tak zamawiam co chcę jak chce i z czego chcę. I za to odpowiednio płacę.Pozdrawiam Wsparcie UE na zakup matek,leków ,odkładow. W skrócie co podaje ARR :
(...)
2.
„Refundacja kosztów zakupu przyczep (lawet) do przewozu uli” - Końcowym odbiorcą pomocy może być pszczelarz, który posiada co najmniej 50 rodzin pszczelich. ale z kolei dodaja ze Maksymalna wysokość pomocy przekazanej jednemu końcowemu odbiorcy ( pszczelarzowi) w ramach tego działania, w okresie jednego sezonu nie przekroczy 50 zł w przeliczeniu na jedną rodzinę pszczelą i nie będzie wyższa niż 8 000 zł.
(...)
A gdzieś Ty to wyczytał ?
A może ktoś Ci to tak zinterpretował ? lawety do przewozu uli. Witam! W przyszłorocznych programach wsparcia pszczelarstwa ma być możliwość uzyskania refundacji na zakup lawet do przewożenia uli. Niestety poza lawetami od Łysonia nie znam innych producentów (jednak takich od których przy zakupie można uzyskać refundację z ARR). Mam dwa pytania: co sądzicie o lawetach od Łysonia ? czy znacie innych producentów dobrych lawet? pozdrawiam. Wojtek Buduję lawetę. Mamy do dyspozycji przyczepy samochodowe które proponuje się nam do przewożenia pszczół. Woziłem taką lawetą do przewożenia samochodów. Twarda z resorem skrętnym niewygodna i ciężka. Pełne dno uniemozliwa pełną wentylacje podczas transportu.
Buduje przyczepę - tandem z niezależnym zawieszeniem każdego koła na sprężynie z możliwoscia przewiezienia w jednym poziiomie 40 uli. Wprawdzie z poczatku będzie ją targał Polonez , ale jest przewidziana do busa, bo nie do końca zgodne to jest z przepisami. Przyczepa jest spawana. Pomostem będą kątowniki- czyli od dołu ule nie będą kryte. Kolejne etapy jej budowy opiszę oraz zaprezentuję zdjęcia. Waga jej będzie ok 400 kg - może troche wiecej. Będzie wyposażona we własny najazdowy hamulec hydrauliczny i mechaniczny postojowy ręczny. Powierzchnia ładunkowa będzie mieć 2m x 4 lub 5 metrów - jeszcze nie zdecydowałem. To 5 metrów pojawiło sie w pomyśle dopiero po wykonaniu szkieletu ramy. Podwoziem jezdnym będą kompletne zawieszenia koła tylnego Busa Volksvagena T-4
Jest 26 listopad - mam zamiar 1 marca ją zarejestrować na pojazd specjalny do przewozu uli. Wsparcie UE na zakup matek,leków ,odkładow. W skrócie co podaje ARR :
1.Kwestia dotyczy miodarek, odstojników, parowników
Pszczelarz (końcowy odbiorca pomocy) w danym sezonie nie może otrzymać więcej matek, pakietów lub odkładów pszczelich łącznie, niż 50% liczby posiadanych przez niego rodzin pszczelich.
2.
„Refundacja kosztów zakupu przyczep (lawet) do przewozu uli” - Końcowym odbiorcą pomocy może być pszczelarz, który posiada co najmniej 50 rodzin pszczelich. ale z kolei dodaja ze Maksymalna wysokość pomocy przekazanej jednemu końcowemu odbiorcy ( pszczelarzowi) w ramach tego działania, w okresie jednego sezonu nie przekroczy 50 zł w przeliczeniu na jedną rodzinę pszczelą i nie będzie wyższa niż 8 000 zł.
Kwota refundacji wyliczona będzie na następujących zasadach:
−
koszty poniesione na przeprowadzenie szkoleń, kursów, konferencji – 100% poniesionych kosztów netto, lecz nie więcej niż kwota określona w umowie,
−
koszty poniesione na zakup sprzętu pszczelarskiego – do 60% poniesionych kosztów netto, lecz nie więcej niż kwota określona w umowie,
11
−
koszty poniesione na zakup leków do zwalczania warrozy – 100% poniesionych kosztów netto, lecz nie więcej niż kwota określona w umowie,
−
koszty poniesione na zakup przyczep (lawet) do przewozu uli – do 60% poniesionych kosztów netto, lecz nie więcej niż kwota określona w umowie,
−
koszty poniesione na zakup sprzętu laboratoryjnego – do 60% poniesionych kosztów netto, lecz nie więcej niż kwota określona w umowie,
−
koszty poniesione na przeprowadzenie analiz fizyko – chemicznych miodu – 100% poniesionych kosztów netto, lecz nie więcej niż kwota określona w umowie,
−
koszty poniesione na zakup pszczół – do 70% poniesionych kosztów netto, lecz nie więcej niż kwota określona w umowie,
−
koszty poniesione na wdrożenie stosowanych programów naukowo – badawczych w dziedzinie pszczelarstwa i produktów pszczelich –100% poniesionych kosztów netto, lecz nie więcej niż kwota określona w umowie
ZAKUP SPRZĘTU PSZCZELARSKIEGO - Końcowym odbiorcą pomocy może być jedynie pszczelarz, który posiada co najmniej 20 rodzin pszczelich. i znowu warunek Maksymalna wysokość pomocy przekazanej jednemu końcowemu odbiorcy ( pszczelarzowi) w ramach tego działania, w okresie jednego sezonu nie przekroczy 50 zł w przeliczeniu na jedną rodzinę pszczelą i nie będzie wyższa niż 8 000 zł.
22 Buduję lawetę. (przeniosłem ten post ) tutaj był jego temat i zdjęcia budowy
Kolega Sabart napisał ;; -
Zamieściłem jesienią w portalu temat i zdjęcia z początku budowy lawety do przewożenia uli. / str 2 post BUDUJĘ LAWETĘ/ Planowałem jej ukończenie na 1 marca spóźniłem sie prawie miesiąc, planowałem że będzie miala 450 kg , a ma 475 kg , koszt budowy miał wynieść 2 tyś zł a wyniósł 2 600 zł. Przyczepa jest po próbach które przeszła pozytywnie i tylko jeszcze bawię się z regulacją poszczególnych mechanizmów i poprawkami kosmetycznymi.
Na przyczepe moge załadować w jednym poziomie 40 uli z ładunkiem 1600 kg zachowuje się wzorowo.. Wymiary przestrzeni ładunkowej to 196 cm x 488 cm Zawieszenie - podwójne z busa T-4 Hamulec najazdowy hydrauliczny, z pompa hamulcową od żuka. Przyczepa wyposażona jest w wagę mierzącą siły nacisku na zaczep, ręczny hamulec postojowy - korbowy, mechanizm umożliwiający cofanie pod górę/ wylącznik hamulca najazdowego/ Każde kolo ma własny amortyzator.Hamulec dodatkowo wyposażyłem w dodatkową sprężynę spełniającą rolę ABS-u. Burty boczne otwierają się tylko do poziomu celem ułatwienia załadunku. Pomost przyczepy pustej jest na wysokości 70 - 75 cm. Ule wsuwa się w kątowniki z boku.Przyczepa nie będzie mieć żadnych desek ani blach, ma służyć tylko do przewożenia uli i większej ilości krpusów. Zaczep sprzeżony jest z liną awaryjną zabezpieczającą pojazd przed oderwaniem się zaczepu z jednoczesnym hamowaniem. Ugięcie boczne dynamiczne pod obciązeniem jendnej osoby siega 5 cm. Przyczepa jest miękka i płynnie elastycznie dopasowuje się do terenu - bez jakichkolwiek wstrząsów Przyczepę powinien ciągnąć bus ,a kerowca powinien mieć prawojazdy E do B Ale pasat i Polonez radzą sobie też nieźle chociaż z tym trzeba sie troszeczkę kryć Przyczepa przystosowana jest do ciągnięcia przez ciagnik. Ważne szczególnie przy wyciaganiu załadowanej z trudnego terenu lub z stromych podjazdów z pasieczyska a takie mam.
Wystąpiłem z PZP min z powdu mataczenia przy przydziale lawet , ale teraz dziękuje Bogu że mi nie przydzielili, męczyłbym się z ta twarda bestią przez reszte życia a tak mam unikat na skalę krajową nadający sie do przewożenia pszczół jak żadna inna.
I jak to mówią moi wnukowie że odwalili z dziadkiem kawałek dobrej roboty budując tą lawetę . Z satysfakcją zgadzam się z nimi a przyszły sezon pokaże czy mamy rację, bo już w kwietniu mam zamiar nią wywieźć pszczoły.
_________________
Sabard Gospodarka wędrowna. Gospodarka wędrowna
Każdy ma własne potrzeby i technologię a ja miałem ich kilka i nie zawsze z nich byłem zadowolony.
Gospodarka wędrowna zmusza pszczelarza do rozwiązania kilka problemów:
1/ Gdzie i komu pod opiekę wstawic pszczoły – na jaki porzytek?
2/ Na czym stawiać pszczoły na pożytku?
3/ Czym przewieźć pszczoły?
4/ ile osób wziąć do pomocy i kogo?
Tych dylematów może być więcej – warto je przemyśleć zimą .
Moje pszczoły w sezonie zmieniają 3-4 razy miejsce postoju, Każdy ul przejeżdża przeciętnie rocznie ok 200 km. Mam stałe pasieczyska , a tylko czasami korzystam z dodatkowych. W sezonie pszczoły moje stoją czasami w 9 miejscach. Oddalenie skrajnych pasiek sięga często 100 km.
W przeszłości transportowałem pszczo.ły przyczepą ciągnikową , Jelczem, Starem, własną przyczepką na 12 uli i lawetą do przewożenia samochodów. Ani samochody ciężarowe, ani przyczepa ciągnikowa, ani laweta nie spełniają podstawowych wymogów bezpiecznego transportu i łatwego załadowania i rozładowania. Pomosty pojazdów ciężarowych są za wysokie, / jelcz 1,5 m/ Pomost lawety do samochodów jest za nisko Wszystkie te pojazdy mają za twarde zawieszenia. Każda nierówność w asfalcie czy polnej drodze kończy się dynamicznym stuknięciem.
Transport samochodami – gdzie ule ładuje sie piętrowo wymaga con 5 osób, a to są koszty. Mnie zawsze taki jeden przejazd kosztował po 60 zł dla każdego, za paliwo do samochodu i za wynajm, oraz 2 skrzynki piwa. - zamykało się to kwotą 800 zł – przewóz 72 uli. Ponadto praca w nocy – po takim jednym transporcie człowiek był wykończony- pracę kończyliśmy często nad ranem., a na drugi dzień trzeba jeszcze przyjechac i ustawić równo ule.
Najbardziej skłaniam się do pojazdu miękko zawieszonego o wysokości pomostu ok 70 cm - który mógłby jednorazowo w jednym poziomie zabrać 30 – 40 uli. Jest to ilość która może stać w jednym miejscu, a oprócz tego w czasie 1 dnia zrobi się całkowity przegląd i można zrobić coś więcej. Miodobranie obfite, to dwa przejazdy moją przyczepką tj. 300 – 600 kg miodu w 300- 400 ramkach/ przeliczeniowo wielkopolskie/ Miodobranie mniej obfite – wystarczy jeden przejazd. Wszelką nadprodukcję pszczół zabieram po kolejnym przeglądzie, a powrót pasieki to też jeden przejazd.
Załadunek pszczół rozpocząć można jak jeszcze ostatnie pszczoły latają. Zabieram wtedy co drugi ul. Po załadowamiu połowy pszczoły kończą lot, a jeśli jeszcze latają zabieram ule wyrywkowo,pozostawiając jeden co kawałek. Te ostatnie zabiera się na końcu. Wystarcza to by przejechać samochodem nawet 50 km i rozładować za dnia. Nawet jest czas by pszczoły równo ustawić
Część pszczół mam na 1,5 korpusa wielkopolskiego, te na rzepak wywożę sam, Natomiast resztę i przejazdy w ciągu sezonu to zawsze z jednym pomocnikiem.
Laweta do samochodów jest twarda i niewygodna – z boku ma koła. Pomost ma za nisko – z ciężarem trzeba sie mocno pochylać, ale wchodzi na nią 32 ule i jest to w sam raz.Właśnie na taką ilość a może nawet na 40 uli buduję przyczepę zawieszoną miękko na sprężynach. /Patrz na tym forum temat: buduję lawetę./
Do przewozu pszczół musi być własna przyczepa dostosowana do wielkości pasieki. Wszelkie pożyczki nie spełniają swojego zadania ze względu na to że czasami decyzję podejmuje się podczas przeglądu i tego samego dnia pszczoły trzeba przewieźć. Czekanie na pożyczaną przyczepę związane jest ze stratą w produkcji.
Myślę że gospodarka wedrowna wymaga pszczół łagodnych- jest mniej niespodzianek, a mniejsze ilości uli można wozić z otwartymi wylotkami. Kilka kłębów dymu pszczoły łagodne się uspakajają a drgania i wiatr podczas jazdy zmuszają je do trzymania się razem- i nie wylatują
5 lat temu ustawiłem pszczoły w polu i 12 nowych uli mi ukradli. W naszym rejonie takich kradzieży było więcej – jednemu z kolegów jednej nocy skradli 22 ule z miodem na rzepaku. Z tych powodów od tego czasu pszczoły stawiam choć pod cześciowy dozór.
Na wędrówkach trzeba mieć również sprawną technologię podbierania miodu. Do tego celu przydatne sa przegonki, ale i umiejętne i sprawne krycie wyjętych ramek, lub całych korpusów z ramkami – szczególnie na gryce. .Do przewozu tych ramek z miodem musi być miękko zawieszona przyczepka. Ja pszczół z miodem z zasady nie wożę -Zabrane korpusy z miodem przewożę do bazy i tam w spokoju, bez pszczół wiruje się miód.
POZDROWIONKA!!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|