kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Negatywna kampania reklamowa Heyah. Na pewno wszyscy widzieliście już nowe billboardy Heyah ("Nie jedźcie nad morze", "Nie odwiedzajcie znajomych" etc.). Wielu kampania się bardzo nie podoba. Oto newsik, który się ukazał dziś na www.rzeczpospolita.pl:

"Nadmorskie Rowy wyrzuciły reklamy Heyah

Strefa szkodliwej promocji

Wczoraj przedstawiciele sieci komórkowej Heyah odebrali swoje reklamy z nadmorskiej miejscowości Rowy. Władze tej miejscowości wyrzuciły tablice z plakatami operatora, ponieważ ich treść zniechęcała do przyjazdów nad morze i wypoczynku na plaży.

- Czegoś tak głupiego jeszcze nie widziałam - denerwuje się Jadwiga Fudala, sołtys Rowów.Niechęć do sieci telefonii komórkowej bierze się z treści, jakie znalazły się na plakatach Heyah. Plakaty te umieszczone są w całej Polsce, a w Rowach postawiono je tuż przy wejściach na plażę. Na pierwszym plakacie widniał napis: "Strefa zagrożenia". Na kolejnym Heyah przestrzega przed nosicielami. - Trzeci plakat przedstawiał chłopa ciągnącego babę, która ciągnie dzieciaka. Na plakacie widniał napis strefa Heyah. Przecież te reklamy zniechęcają do wypoczynku nad morzem - powiedziała "Rz" Jadwiga Fudala. Dodaje, że wyprosiła z Rowów kierowcę samochodu, który na lawecie ciągnął reklamę podobnej treści. Zdemontowane przez władze miejscowości reklamy odebrali wczoraj przedstawiciele operatora.

Heyah poinformowała nas, że na każdym z plakatów reklamowych znajduje się podpis - negatyw. Sugeruje on, że należy jego przesłanie rozumieć odwrotnie. Według operatora plan ustawienia tych reklam był konsultowany z władzami gminy Ustka. - Nie jest to kampania stanowiąca czyn nieuczciwej konkurencji. Poza tym organizujemy imprezy w turystycznych miejscowościach, więc zachęcamy do ich odwiedzania - powiedziała nam Agata Borowska, rzecznik Heyah. Podkreśla ona, że celem kampanii było wzbudzenie zainteresowania konsumentów i tak się właśnie stało.

Innego zdania jest Polska Izba Turystyki, która zwróciła się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie, czy kampania sieci komórkowej nie jest czynem nieuczciwej konkurencji. - Ta reklama szkodzi polskiej turystyce - mówi Jan Korsak, prezes izby. W serii reklam Heyah znajdują się także takie, które nawołują do zaniechania wyjazdów w góry i nad jeziora mazurskie.

m. p."

Tekst skopiowany stąd:

http://www.rzeczposp...004072120040721