kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

najlepsze/gorsze lektury. Zacznijmy od najgorszych: wszelkie durne, dziecinne pogawędki w stylu "Ten obcy", "Ania z Zielonego Wzgórza", "Dzieci z Bulerbyn" itd. Do tego "Mały książę" bo nie wierzę by autor takiego gniota był wtedy trzeźwy.
Poza tym nie lubię w ogóle książek Sienkiewicza(choć Latarnik i Bartek Zwycięzca jeszcze są jako tako na poziomie). Do "Pana Tadeusza" ostatnio powrócił mi szacunek, bo tam Mickiewicz przynajmniej wykazał się nie małym rozumem.

Ulubione: Książki B. Prusa i wspomniany wyżej "Stary człowiek i morze". Do tego "Antygona", "Król Edyp", "Iliada", "Odyseja", "Balladyna", "Zemsta" - po prostu lubię dramaty.
polski-latarnik-opis sytuacji-zakończenie. czy mogli byście sprawdzić mi to zadanie (język, interpunkcja, styl) i dodać zakończenie. chodzi o lekturę latarnik h. sienkiewicza

Pewnego razu oprócz zwykłego ładunku do portu w Aspinwall przybywa jedna paczka więcej.
Skawiński przecina płótno paczki i widzi książki. Książki były polskie. Jedną z nich był "Pan Tadeusz". Skawiński myślał, że to sen. Zaczyna czytać i dzięki tej niej przypomina sobie o własnej ojczyźnie. Po czym z płaczem rzuca się na piasek.
"Latarnik" - Henryk Sienkiewicz. "Latarnik" - Henryk Sienkiewicz



Aby móc zobaczyć treść musisz się zalogować. Nie masz konta? Zarejestruj się już teraz!
Książki Sienkiewicza. Pomyślałem, że temat może się rozwijać i jak go teraz wydzielę to będę miał mniej roboty potem... Ja jakoś tak miałem, że przez Krzyżaków z trudem, ale przebrnąłem, z Quo Vadis też jakoś poszło, ale potopu jakoś niestety nie bardzo.... Najlepszy był Latarnik - przynajmniej krótki. Z obserwacji wiem, że z Sienkiewiczem u każdego jest inaczej... Zdecydowanie nie uważam, żeby były jego książki lekturami obowiązkowymi dla każdego Polaka - powiedzmy sobie szczerze - Sienkiewicz najgenialniejszym pisarzem nie był - pisał "ku pokrzepieni serc" - książki propagandowe....
Henryk Sienkiewicz. Sienkiewicza poznaje sie poprzez czytanie lektur. Wiele jego dzieł należy do kanonu szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich.
Jednak tylko 'Quo Vadis' przeczytałam od początku do końca. Podobała mi się tematyka, podobał mi się styl, nakreślenie fabuły, zarys postaci. Inne powieści czytane były po dwa rozdziały. Niby 'Potop' mi się spodobał... ale nie miałam ochoty czytać. 'Krzyżaków' w zasadzie też nie ruszyłam. 'W pustyni i w puszczy' - zaszłam daleko, prawie do połowy o.o

Nowele czytałam, 'Janko' 'Sachem' 'Latarnik', tylko dlatego że były krótkie... właśnie takie jak jeden rozdział. Ale nie podobały mi się.

Dlaczegóż tak słabo? Może dlatego, że owe książki mimo, że wartościowe, dobrze napisane, mają 'przypinkę' lektura, co u mnie wywołuje reakcje wsteczną

(podobnym przykładem był 'Inny Świat' zaczęty z ciekawości, gdy doszłam do połowy i dowiedziałam, że to lektura... przez dwa tygodnie ledwo przez niego przebrnęłam...)
portal nasza-klasa.pl fenomenem netowym w PL, geneza i aktualia.... i dobrze, że to wszystko się tak zmienia...
nie ma monopolu, jest zdrowa konkurencja...
jak to się tylko rozwinie w naszych polskich warunkach ?
dostrzegam jeszcze inne aspekty:
- spotykam się na nasza-klasa z rozsypanymi po kraju członkami rodziny, nie ma już zwyczaju wysyłania choćby kartek świąteczny pocztą ani listów...
- coraz więcej widzę u moich znajomych - ich znajomych będących zagranicą, a ci jak wiadomo z oddali szukają słowa rodzinnego, polskiego, częstokroć są jak Latarnik Sienkiewicza, mogą zasnąć - ale przy kompie...
Lektury szkolne. Oh racja, to co jest na przymus to przestaje być fajne. Myślę, ze gdyby Pan Tadeusz był nie obowiązkowy byłoby więcej jego zwolenników [img]/wink.gif[/img]

ALe jeśli chodzi o mnie, to 'Pan Tadeusz" mi sie nie podobał. Ot tylko ze strony merytorycznej nie dlatego, ze to lektura. Podobają mi sie za to nowelki np Orzeszkowej (A..b..c..), 'Latarnik' - Sienkiewicza..

[ Dodano: 2007-01-08, 19:02 ]
PS: Dzieci z Bullerbyn też mi sie podobają [img]/wink.gif[/img]
[AUDIOBOOK] H.Sienkiewicz - wybrane nowele. Dzieła H.Sienkiewicza

Zamieszczono tu kilka Wybranych dzieł Sienkiewicza w wersji audio

- Latarnik
- Wspomnienie z Maripozy
- Sachem
- Orso
- Zagłoba - Swatem







http://rapidshare.com/files/95173890/Sienkiewicz-nowele-audio_book.rar
Jest tu jakis polonista/polonistka?. Na początek polecam poczytać poezje tyrtejska-czyli taką która zagrzewa do walki,wzywa do boju -czyli Tyrteusza (Tyrtajosa) z tego co pamietam jego "wiersze" sa w podrecznikach szkolnych ,jeden to "Elegie" .Nalezy zauważyć ,że pózniejsza literatura polska oparta była m.in na jego greckich elegikach i jest uwazane ze jako pierwszy wzywał do obrony ojczyzny ze wzg.patriotycznych -uwazal to za obowiązek i milosc do ojczyzny .Kolejna rzecz do zrobienia to analizowanie wierszy czy lektur pod katem patriotyzmu i tworzenie bibliografi :)pisane od renesansu poprzez romantyzm,pozytywizm itd..: Czyli "Pieśń o Rolandzie" , Kochanowski- Pieśń o spustoszeniu Podola, Kochanowski -Odprawa posłów grekich , Skarga- kazania sejmowe , Potocki-Nierządem Polska stoi, Niemcewicz-Powrot posła , Krasicki-ptaszki w klatce, hymn do milosci ojczyzny, Mickiewicz-korad Wallenrod, Mickiewicz-Stepy akermanskie ,Mickiewicz-reduta ordona, Mickiewicz-pan tadeusz, Słowacki- Hymn (Smutno mi Boże!),Norwid-Moja piosnka III , Kraszewski-ojczyzna, Konopnicka- Rota, Orzeszkowa- Nad Niemnem, Sienkiewicz-latarnik, Sienkiewicz-Trylogia, Wyspiański-Wesele ,Zeromski-Syzyfowe prace, Broniewski-Bagnet na Broń, Gałczyński- Pieśń o żółnieżach z Westerplatte, Kamiński-kamienie na szaniec, Herbert-Pan Cogito .

To chyba tyle by było aczkolwiek nie jestem pewna ,w kazdym badz razie to sa najwazniejsze utwory literackie ,a ty w 4 klasie na pewno masz je w jednym paluszku najmniejszym u nogi :P wiec powodzenia :D jak jakies pytania to moze uda mi sie odpowiedziec na nie :P aczkolwiek polak to nie moja specjalizacja :D ale zawsze jezyk ojczysty :D
Co aktualnie czytacie?. Henryk Sienkiewicz - 'Latarnik'. Króciutkie, całkiem sympatyczne, język przystępny, fabuła jako tako i ogólnie może być. ;) Co prawda przeraża mnie ilosć konkretnych informacji na jednej stronie książki, moja polonistka będzie miała z czego robić kartkówkę... :|

PS Nie macie 'Pana Tadeusza' jako lektury? o.O My już omawialiśmy...
Lektury szkolne. "Pan Tadeusz" A. Mickiewicz
"Treny" (wybrane) J. Kochanowski
"Śmierć urzędnika" A. Czechow
"Zemsta" A. Fredro
"Bajki" (wybrane) I. Krasicki
"Syzyfowe prace" S. Żeromski
"Dywizjon 303" A. Fiedler
"Latarnik" H. Sienkiewicz


Kolorem zostały zaznaczone lektury, które już przerobiliśmy.
Sienkiewicz Henryk - Wspomnienie z Maripozy [PL]. Sienkiewicz Henryk - Wspomnienie z Maripozy [PL]
  Sienkiewicz Henryk

Wspomnienie z Maripozy



http://images37.fotosik.pl/180/a9fbab4ac448cb5dm.jpg


Format: mp3
Rozmiar: 18,9 MB
Czas trwania: 21m 17s

CZYTA: lektor

OPIS :

"Bylem tylko jakby przelotem w Maripozie i równie pobieznie zwiedzilem jej okolice. Bylbym sie jednak dluzej zatrzymal i w miescie, i w hrabstwie, gdybym byl wiedzial, ze o kilkanascie mil od miasta zyje w lesie prototyp mego Latarnika. Przed niedawnym czasem pan M., który jednoczesnie ze mna byl w Kalifornii, przeczytawszy Latarnika, opowiedzial mi spotkanie z podobnym do niego zupelnie polskim skwaterem. Opowiadanie to powtarzam wiernie co do tresci."



Kod: http://rapidshare.com/files/212968855/Sienkiewicz.Henryk-Wspomnienie.z.Maripozy_by-tomson_.rar
H.SIENKIEWICZ-NOWELE. H.SIENKIEWICZ-NOWELE
  H.SIENKIEWICZ-NOWELE



Kilka Wybranych dzieł Sienkiewicza w wersji audio

- Latarnik
- Wspomnienie z Maripozy
- Sachem
- Orso
- Zagłoba - Swatem


Kod: http://rapidshare.com/files/95173890/Sienkiewicz-nowele-audio_book.rar
OFF-TOPIC 1. Taaa... a autorem "Latarnika" jest Kuba Sienkiewicz
J. polski. ChoccoFamous., jeśli chodzi o przykłady nie z tego wiersza to byłoby łatwiej.
'Pan Tadeusz' Mickiewicza i większość twórczości Sienkiewicz (Latarnik, Trylogia) są świetnymi przykładami przywiązania do ojczyzny.
Ene zostaje polaczkiem. latarnik. sienkiewicza oczywiscie. swieta spedzisz jak latarnik - zamiast pana tadeusza zasniesz z "tytys, romek i pieronek "w reku. latarnik. z emigracji sie nie wraca. z delegacji tez nie. i ty juz teraz myslisz o swietach? look right!
Najlepsze ksiażki. wszystko Tolkiena
trylogie Sienkiewicza
Szatan z siódemj klasy <<<< zawalista !!!!!!!!!
:shock: o Latarnik, też fajne
[Quiz - konkurs] Dla oczytanych. Wow, nie spodziewałem się. No to może coś polskiego...
Jak nazywał się [imię i nazwisko], oraz w jakim mieście pracował główny bohater "Latarnika" H. Sienkiewicza?
Wybitne postaci historyczne. Zastanawiam się, zastanawiam i zastanawiam, nie ma jednej charakterystycznej postaci ktorą cenię, bo jest ich wielu, Leonardo da Vinci - podziw za całokształt, był fenomenem!, za co się wziął - robił to dobrze, malował, rzeźbił, projektował różne dziwactwa, pisał itd., Adolf Hitler - bo... żartowałem :D, Jan Paweł II - szkoda wyliczać jego zasługi dla ludzi, teologiczne wywody, tomiki poezji, orędownik pokoju, uśmiechnięty i ogólnie papież który pozostał człowiekiem. Kocham wręcz Henryka Sienkiewicza - mój najukochańszy pisarz polski, wybitny wręcz historyk - zwróćcie uwagę jak różnorodne książki potrafił pisać (że podam 3 o odmiennych biegunach Quo Vadis, Rodzina Połanieckich czy Latarnik - historia/przygoda, obyczaj, psychologia - może nieadekwatne nazewnictwo książkowe ale chodzi o dosłowne style).
PLATON - jego wybrałem i o nim napiszę (niezadługo bo czas mnie goni, ale wyleję główną myśl i uciekam). To dla mnie doskonalszy Sokrates, jego uczeń który zjadł rozum mistrza, część wypluł a i swoje myśli rozwinął czasami w trochę innym kierunku od swojego mentora. I dojrzalej rozwijał myśli, i wysławiał się nieźle (Sokrates był prostakiem w wysławianiu się ale w tej prostocie było więcej sensu niż w mowie sofistów, kwiecistych mówców ale logicznie upośledzonych).
Zaskakująco obiektywny potraf8ił być Platon w "Uczcie", "Eutyfronie", "Obronie Sokratesa", "Fedonie" gdzie potrafił oddzielić swoją filozofię od myśli Sokratesa, bo dzieła te głównie poświęcone były koncepcji Sokratesa. w Fedonie jeśli sie nie mylę umiejętnie ściera swoją myśl (rozprawy o śmierci i tym co po niej następuje, jak wygląda królestwo duszy) z myślą wielkiego poprzednika i nadaje jej barw własnych, opisuje fantazjuje trochę. Podoba mi się cała sceneria rozwijanych przez niego dialogów w dziełach, burzliwa argumentacja która nie ma zamiaru prowadzić do "konsensu" tylko drążyć tematy, rozgałęziać każdy z nich na wiele mniekszych, większych kolejnych, doprowadza tym samym do dramatu argumentów, ja to rozumiem tak - każdy kolejny argument wydaje się być dobry i obala poprzedni, tworzy sie piramida, a na samym końcu dzieł platońskich zazwyczaj wypowiada się Socrates który przedstawia kontrargumenty, jeżeli ktoś obala jego słowa (co rzadko stara się ze względu na szacunek pokazywać - jest to osoba pod której myśli zapewne personifikuje się właśnie Platon, bo ze skromności i zwyczajowości nie zwykł o sobie pisać a jedynie epizodycznie wymienił siebie chyba w jednym dziele (w fajdrosie? obronie Sokratesa?). Jak na tamte czasy postać fenomenalna - do dzisiaj niektóre myśli filozoficzne są nieśmiertelne i opierają się na nich współcześni naukowcy. Dużo pisze o sferze ducha, o zjawiskach niewyjaśnianych, o tym o co nie da się oprzeć rzeczowego argumentu a jedynie zbudować hmm... taki nierozerwalny łancuch logicznych następstw, np. ośmieszenie jednego z członków dialogu w "Uczcie" (nie pamiętam którego) i tak przewartościowanie tematu by "nierzeczowo" wygrać bitwę argumentów - połowicznie to cecha Sokratesa, bo jego opisuje autor, ale niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Przepraszam od razu za rozdrabnianie się w szczegóły dość chaotyczne z dziedziny platońskiej, ale niestety o nim samym wiem niewiele, więc fascynuje mnie jego wewnętrzna osobowość. Mówi się że ojcem nauk był Arystoteles ale to nie on zmagał się ze zjawiskami nienamacalnymi, ciężko definiowalnymi, a filozofia naturalnych argumentów, konkretna i rzeczowa nie fascynuje mnie zbytnio.
Na zasadzie przeciwieństwa (narodziny/śmierć) potrafił udowodnić że dusza jest nieśmiertelna - i nie ważne że po drodze popełniał wiele błędów dedukcyjnych i koncepcyjnych - bo w pewnym momencie musiał o coś się oprzeć, czemuś zawierzyć by zbudować w wyobraźni kolejne wnioski i argumenty które rodziły następne argumenty.
Ogółem porządkując tą postać, odsłania sobą część starożytnego sposobu widzenia tych samych problemów, które niejako współcześnie coraz rzadziej są rozwijane. Wzór człowieka który powinien uczyć się poznawać, zadawać pytania i samemu starać się na nie odpowiadać drogą wnikliwej dedukcji, i robić to wszystko dla dobra nauki, dla dobra wlasnego - czym jest sama satysfakcja z posiadanej wiedzy, a nie korzyści jakie nam daje z materialnego punktu widzenia - bo nieśmiertelne są rzeczy niematerialne, niewidoczne (jak to mawiał drugi z trzech najsłynniejszych filozofów) - jednym słowem "mądrośc".