Strona główna
  Latarnia szkic

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Plan miasta w 3D StudioMAX. Witam
Chciałbym zamodelować w 3dstudio takie niby miasteczko (coś jak w
grach typu GTA (III,  VC, SA), Need for Speed,  czy Test Drive -
wyspa). Jak rozpocząć planowanie czegoś takiego. Jak "wykonać"
teren (wzgózra, doliny, rzeki itp). Jak to robią ci którzy
projektują gry. Nie mam pomysłu jak do tego podejść. Planowałem
najpierw zamodelować trochę różnych rzeczy typu budynki,
wyposażenie ulic (latarnie, skrzynki, fontanny, parki, skrzyżowania),
całe kompleksy (lotnisko, budynek straży pożarnej ,szpital itp). Mam
trochę modeli różnych samochodów które możnaby powstawiać na
ulice. Ale nie wiem czy potem to będzie pasowało do resztu. Dlatego
chciałem najpierw zrobić jakiś plan miasta (nie tylko ulice ale
także od razu uwzględnić teren, przeszkody terenowe). Próbowałem
wykonać jakieś szkice na papierze ale jak na razie z marnym skutkiem.
Szczególnie chodzi o ukształtowanie terenu. Jak go zacząć
modelować z 3d. Zainstalowałem ostatnio  GTA VS i GTA SA żeby sobie
popatrzeć na budynki, teren ale ciężko jest cokolwiek przenieść na
papier.
Po zamodelowaniu czegoś takiego chciałby dotego spróbować
dołączyć programowanie w C++ i zrobić coś w stylu virtualnego
miast po którym można chodzić.
Liczę na jakieś cenne uwagi i propozycje. A może zamiast 3dstudio
program MultiGen creator. Ktoś coś w tym robił. Jak jest z
późniejszym łaczeniem pliku z tego programu z
c++. Może jakieś linki na projekty typu rzeczywistość wirtualna
(miasta itp.) w 3D.
Robert

U-571.


kjuba wrote:

Generalnie polskie załogi o.p. (te z września) były chyba słabo wyszkolone.
Choćy fakt, że U-booty kilka razy je atakowały, a Polacy nawet ani razu ich
nie dostrzegli. Słowem, okręty podwodne zawiodły.


A tu sie nie zgodze. Jezeli  zalogi byly w stanie przy miazdzacej przewadze
Kriegsmarine nie dopuscic do zatopienia zadnego z naszych okretow podwodnych to
chyba dobrze swiadczy o ich poziomie wyszkolenia. A wyjscie "Wilka" i "Orla"
przez Ciesniny Dunskie do Anglii to juz robota na najwyzszym poziomie. Zwlascza
w wydaniu "Orla" ktory po urwaniu sie Estonczykom z Tallina szedl bez map, majac
tylko spis latarni morskich i szkic (bo trudno to mapa nazwac) sporzadzony z
pamieci przez nawigatora (jezeli nie myle nazwiska por. Mokrskiego).
Jezeli cos zawiodlo to koncepcja wykorzystania duzych oceanicznych o.p. na
plytkich wodach Zatoki Gdanskiej i okolic Polwyspu Helskiego. IMO powinny byc
uzyte do polowania pod niemieckimi portami - moze by ustrzelily cos wiecej niz
tralowiec ktory poderwal sie na minie postawionej przez "Rysia".

Michal


U-571.


A tu sie nie zgodze. Jezeli  zalogi byly w stanie przy miazdzacej
przewadze
Kriegsmarine nie dopuscic do zatopienia zadnego z naszych okretow
podwodnych to
chyba dobrze swiadczy o ich poziomie wyszkolenia. A wyjscie "Wilka" i
"Orla"
przez Ciesniny Dunskie do Anglii to juz robota na najwyzszym poziomie.
Zwlascza
w wydaniu "Orla" ktory po urwaniu sie Estonczykom z Tallina szedl bez map,
majac
tylko spis latarni morskich i szkic (bo trudno to mapa nazwac) sporzadzony
z
pamieci przez nawigatora (jezeli nie myle nazwiska por. Mokrskiego).
Jezeli cos zawiodlo to koncepcja wykorzystania duzych oceanicznych o.p. na
plytkich wodach Zatoki Gdanskiej i okolic Polwyspu Helskiego. IMO powinny
byc
uzyte do polowania pod niemieckimi portami - moze by ustrzelily cos wiecej
niz
tralowiec ktory poderwal sie na minie postawionej przez "Rysia".

Michal


OK, zwracam honor, chciałem Was tylko lekko podrażnić. A jednak z drugiej
strony mogły przynajmniej próbować coś zatopić, choćby te transportowce,
które pasowały do rozkazów jakie dostały z Helu. Raz nawet chyba Żbik
znalazł taki, tzn z działem i coś tam wiozący, to też mu się nie udało.
kuba


Remont JPII. el_condorpasa napisał:

> www.zycie.com.pl/stolica.php?id_tekst=36783
> Po zaakceptowaniu przez miasto projektu zmian w organizacji ruchu
> drogowego, Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych SA - wykonawca remontu
> alei Jana Pawła II, rozpoczęło przygotowania do zamknięcia odcinka ulicy
> między rondem "Radosław" a aleją Solidarności.
>
> [ciach]...
>
> Przypomnijmy: drogowcy, prócz remontu alei zobowiązali się do ustawienia
> nowych latarni i sygnalizacji świetlnej. Ułożą także chodniki i ścieżki
> rowerowe. Zgodnie z umową, aleja się zazieleni. Miasto na remont alei
> przeznaczyło 7.3 mln zł
>
> Ciekaw jestem jaka będzie ta nowa ścieżka

Olek kiedyś ostro nagłaśniał problem z Jana Pawła... ciekawe czy zmienili
ścieżkę, czy nadal idzie slalomem. Niestety szkicu sytuacyjnego jak będziemy
jeździć w przyszłości jeżeli projektu nie zmienili już nie ma na stronie FZ, bo
ta jest w reorganizacji chwilowo. Może Olek ma gdzieś szkic, to go wrzuci. Jak
nie to będą Ci musiały chwilowo wystarczyć hasła na temat tej ścieżki: 'Śladem
węża', 'Czy Ojciec święty lubi zakręty'... ta ścieżka ma chyba 12 jezdni do
przekroczenia na 1,5km dlugości (mogłaby mieć 6 o ile dobrze pamiętam, gdyby co
chwila nie zmieniała strony drogi).
KTO JEST PRZECIW ODPAKOWANIU WIND. Czekamy na ekspertyzę dotyczącą włosia pędzla, którym machnięcie zostanie
wykonane. Malarz-alergik mógłby opryskać skrzynki pocztowe i listy w tychże, co
naraziłoby wspólnotę na daleko idące konsekwencje prawne. Malarz, wyłoniony
drogą przetargu i poddany lustracji, obecnie zastanawia się nad koncepcją
machnięcia. Pół roku rysuje projekt, a obecnie napotkał trudności związane z
koniecznością obliczenia współczynnika tarcia pędzla. Co gorsza, szkic zżarł mu
objęty ochroną chomik, skazany jest więc na ręczne odtworzenie pliku z dysku.
Próbka nadpalonego tynku została wysłana została do ekspertyzy. Badania wykazały
jej rakotwórczość; obecnie czekamy na uzasadnienie ekspertyzy. Gdy ogłosimy
przetarg na rękawice ochronne i maskę dla malarza, będzie można wznowić
przerwaną procedurę zamalowywania tych 10 cm nadpalonego (przez duchy) sufitu.

DISCLAIMER:
Przepraszam za pastisz, nie mam do nikogo pretensji ani nie krytykuję :)

PS
:)
A tak przy okazji, znów ktoś przejechał latarnię przed C. Ciekawe, czy coś się
nagrało, czy znów był to pojazd typu stealth.



List w sprawie Rynku. Jasne, widziałem szkic tego projektu w którejś z gazet - jednym słowem kicha.
Nic ciekawego, starą kostkę zdejmą i ułożą na nowo + tandetne ławeczki jak na 3-
go Maja + tandetne lampeczki. A jaśnie architekci z Krakowa wzięli za to kupę
szmalu( ciekawe czy władze Krakowa pozwoliłyby sobie na taką tandetę u siebie,
ale na Rzeszówku można sobie eksperymentować)
UPRZEDZAM !!!!!!!!!!!!! jeśli postawią tandetne latarnie i ławeczki,
konsekwentnie będe je rozbijał i niszczył do skótku, aż je wymienią. OBIECUJE.

Powrót do Plant Gralla. i jeszcze jedno- jak rewitalizować to na całego! skoro nie było na planach
Gralla fontanny i ją sie zlikwiduje , to trzeba sprawdzić czy i jakie latarnie
były na planach i je zlikwidować , niech bedzie tak "jak ongiś bywało".A co do
przetargu ..to jak ta pani wygrała skoro nie ma szkiców , wizji , niczego ?
jakie były warunki ?chęci ?
Odnaleźć ORP "Orzeł". Ten rzekomo zatopiony przez "Orła" statek był sowiecki a nie estoński. Sowieci
sami sfabrykowali jego zatopienie, by oskarżyć potem Estonię że nie zapewnia
bezpieczeństwa na swoich wodach terytorialnych i musi zostać wzięta pod opiekę
Wielkiego Brata.

Historia "Orła" ma wiele tajemnic, ostatnio sporo wychodzi na jaw dzięki
publikacjom Mariusza Borowiaka. M.in.:
- Kłoczkowski niemal na pewno był zdrajcą i agentem, zapewne niemieckim, może
także / lub później sowieckim
- legenda że Orzeł przepłynął Bałtyk korzystając tylko z szkicu narysowanego
odręcznie przez jednego z oficerów z pamięci i na podstawie jakiegoś pisu
latarni morskich - była dezinformacją mającą ukryć rolę Brytyjczyków we
wsparciu ucieczki. To brytyjski attachat wojskowy dostarczył potajemnie
na "Orła" mapy morskie.

Sprawy związane z "Orłem" to trochę taki potwór z Loch Ness, kilka lat temu w
prasie (Głos Wlkp.) pojawiały się artykuły o rzekomym odnalezieniu
wraku "Orła", nie wiem jaki był ich koniec, bo przestałem czytać "Głos".
pozdrawiam


Zabytkowe tory tramwajowe na Starym Rynku? Kto za?. Zabytkowe tory tramwajowe na Starym Rynku? Kto za?
Uważam, że na fali "odrestaurowywania" dawności w Poznaniu - vide: latarnia
gazowa, fontanny-posągi na Rynku, mury obronne, Zamek itp. - na Stary Rynek
powinny wrócić stare, zabytkowe tramwajowe tory na Starym Rynku. Choćby
kilkadziesiąt metrów z ciekawą tablicą informacyjną; np. wtopioną pod ziemię,
pod szkło, ze szkicem trasy pierwszego tramwaju konnego, ze szlakiem Gajowa-
Śródka (Shrodka...), ze rytami zdjeć itp. To przecież historia tego miasta!
Koło Katedry cudem udało się fragmencik zachować, na Rynku już nie, a byłaby
to atrakcja... nie tylko dla turystów
Zabytkowe tory tramwajowe na Starym Rynku? Kto za?. Gość portalu: Jerzy napisał(a):

> Uważam, że na fali "odrestaurowywania" dawności w Poznaniu - vide: latarnia
> gazowa, fontanny-posągi na Rynku, mury obronne, Zamek itp. - na Stary Rynek
> powinny wrócić stare, zabytkowe tramwajowe tory na Starym Rynku. Choćby
> kilkadziesiąt metrów z ciekawą tablicą informacyjną; np. wtopioną pod ziemię,
> pod szkło

Raczej byłbym za odbudowaniem całego szlaku od Pl. Wolności do Mostu Chrobrego,
oczywiście bez trakcji elektrycznej, przeznaczonego tylko dla turystycznego
wagonu konnego. Wersję oszczędnościową (czyli jakiś slad na Rynku) widziałbym w
postaci zabytkowego słupa przystankowego, może być z kawałkiem toru, przy
figurze Św. Jana, gdzie był przystanek końcowy w pierwszych dniach kursowania w
1880. Zamiast rozkładu jazdy wisiałaby historia tej linii.
, ze szkicem trasy pierwszego tramwaju konnego, ze szlakiem Gajowa-
> Śródka (Shrodka...)

Poprawka: konny nigdy nie jeździł na Śródkę, kończył bieg na Ostrowie Tumskim,
dalej przez Most Cybiński pojechały bimby już elektryczne

> Koło Katedry cudem udało się fragmencik zachować

Niestety, zachowano ten bezwartościowy. Mijanka w ul. Dziekańskiej to dzieło z
czasów okupacji, kiedy nie można było przywrócić kursów do Śródki z powodu
wysadzenia mostu przez polskich saperów. Tory prawdziwie zabytkowe, te wzdłuż
Katedry, bezpowrotnie i bezmyślnie zniszczono

> to atrakcja... nie tylko dla turystów
Tu 3 razy TAK

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : LATARNIA WAGABUNDY Wola Michowa
     : Latarnik Motyw wędrówki
     : Latarnia żeliwna Warszawa
     : Latarnik Recenzja książki
     : latarnik plan wydarzen
     : Latarnia morska Czołpino
     : latarnie gazowe Warszawa
     : Latarnia morska Stilo
     : Latarnik jako epilog
     : Latarnik H.Sienkiewicz -opracowanie
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT