kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Kluseczki lane na mleku - jak?. Ewcia i Rosa! Zaciekawił mnie wasz przepis na "kremik", ale nie wiem ile mleka na to jajeczko z 1-2 łyżkami mąki . Proszę napiszcie , bo mam ochotę moim dzieciom upichcić .
Odnośnie tematu postu w sprawie kluseczek...
Od lat robię lane ciasto np. do zupy mlecznej . rosołu czy pomidorowej .
Ilość mąki uzależniam od tego jakie chcę mieć kluski . Najczęściej jest to mniej więcej na 1 jajko 3 płaskie łyżki mąki tortowej . Wlewamy ciasto na wrzątek . Jeśli uznasz , że kluski za bardzo się "rozpierzchają" w zupie tzn. że za mało mąki i wtedy ją dodasz. Szybko sama się zorientujesz ile mąki dać , wystarczy obserwować co się dzieje z ciastem w zupie. Bo z tą proporcją na łyżki to jest trochę tak , że małe łyzeczki u mojej teściowej są niewiele mniejsze niż moje duże łyżki. Powodzenia! Kluski do drugiego dania. Prosze, podajcie mi przepisy na kluski do drugiego dania. Znudzily mi sie ziemniaki, ryz, kasza... czas na kluski. Czy mozna zrobic takie kluski jak lane ciasto, ale do drugiego dania? A jak sie robi kluski z grysikiem?
No, juz sie nie moge doczekac )
Dziekuje! GRUDNIOWE CUDA CZ.9. Wita Was zaganiana mama której na wszystko brakuje czasu. Dziś wolna sobota , kochanego nie ma a Wiki właśnie śpi.
Celia pokój SUPER!!! marzy mi się taki, ale moje zdolności malarskie są równe zeru. Agulka gratuluję córeczki i trzymam kciuki za Justynkę żeby szybko i zdrowo rosła
Mam prośbę o przepisy na : -kluski lane dla maluszków - ciasto krówkę - "napój" z mleka w puszce (chyba z_m)
Mieliśmy format i zgubiłam przepisy a chciałam zrobić.
A tak z nowości u nas : Wiki zaczyna mi dorastać- świadomie mówi do mnie "mama" i bawi się ze mną a nie sama- przynosi mi zabawki itd. A z mniej miłych wieści to była żona mojego kochanego wprowadziła się z nowym kochasiem po sąsiedzku, 4 bramy dalej. Nie wierzymy w przypadki i czekamy na wojnę Zaplanowali sobie, że my bedziemy się zajmować dzieckiem na każde ich życzenie. A przed chwilą on poprosił żeby Tomek mu pomógł przenieść szafę. Trudno mi jest wam wytłumaczyć jak to jest perfidnie głupie i bezczelne, bo nie wiecie ile złego ona nam zrobiła. Wszyscy znajomi nie wierzą w to że ona tu zamieszkała i twierdzą że ona jest nienormalna. No trudno, staramy się żyć jak do tej pory i ją ignorować. Wytrzymamy bo się kochamy, będziemy trzymać się razem i nie damy sobie wejść w nasze życie z butami jakiejś .......................... Trzymajcie kciuki
Zupa Rybna. Hmm, dokładnie Ci niestety nie mogę powiedzieć, bo tą małmazją przyrządza moja rodzicielka i jeszcze nie wyciągnąłem od niej przepisu :) Ale na pewno w najlepszej zupie rybnej jaką jadłem zaistnieją:
- tołpyga - ryba słodkowodna, ma najcudowniejsze mięso jeśli chodzi o zupy
- kilka innych gatunków ryb słodkowodnych, raczej takich nietypowych ( nie karp np. :P )
- papryka pokrojona w kostkę, głównie dla smaku
- obowiązkowo na wierzch koperek i dużo cytryny dla podkwaszenia i zabicia nieprzyjemnego aromatu ryb
- lane ciasto do tego
Jeśli uda mi się dostać cały przepis to się nim też podzielę :)
Pozdr.
Zupa Rybna. No i mam przepis :szczerbaty:
Zupa rybna:
70 dkg ryb słodkowodnych [ tołpyga rulez ]
2 marchewki
1 pietruszka
kawałeczek selera
cebula z łupą
2-3 ząbki czosnku
1-2 liście laurowe
3 ziarnka ziela angielskiego
4 ziarna pieprzu
sól, czerwona papryka, pieprz
Jarzyny dać do 1,5l wody, osolić, gotować 20 minut. Włożyć rybę, gotować dalsze 20 minut, uzupełnić wodę. Wyjąć rybę, oczyścić z ości, kawałki wrzucić do rosołu. Jarzyny posiekać, dodać do zupy, dosypać łyżkę siekanego koperku, wlać lane ciasto, pogotować jeszcze 2-3 minuty, dodać cały sok z połówki małej cytryny.
Bon apetit ;)
Tu się jeszcze do tego przepisu dopiszę. Zupa rybna nie jest dobra gdy stosujemy w niej karpia. Ta ryba się nie nadaje, chyba że jako kawałek filecika jako dodatek do innych ryb.
Tajemnicą smaku zupy rybnej jest ostrość. Gdy zupa rybna jest mdła, a nie pikantna to znaczy, że jest nieudana. To trudna zupa, ale jak jest udana to jedna z najlepszych zup na Ziemi.
Zamiast soli można dodać vegety lub kucharka, nie żałować i słodkiej papryki w proszku i takich maleńkich ostrych papryczek, albo w całości albo pokrojonych lecz nie za drobno. Pieprz świeżo zmielony, najlepiej biały a czosnku nigdy dość. Smacznego. :glodny:
Zupa Rybna. Tu się jeszcze do tego przepisu dopiszę. Zupa rybna nie jest dobra gdy stosujemy w niej karpia. Ta ryba się nie nadaje, chyba że jako kawałek filecika jako dodatek do innych ryb.
Tajemnicą smaku zupy rybnej jest ostrość. Gdy zupa rybna jest mdła, a nie pikantna to znaczy, że jest nieudana. To trudna zupa, ale jak jest udana to jedna z najlepszych zup na Ziemi.
Zamiast soli można dodać vegety lub kucharka, nie żałować i słodkiej papryki w proszku i takich maleńkich ostrych papryczek, albo w całości albo pokrojonych lecz nie za drobno. Pieprz świeżo zmielony, najlepiej biały a czosnku nigdy dość. Smacznego. :glodny:
Widzisz, jak zwykle jest to kwestią gustu :) Zupa, na którą podałem przepis, jest właśnie odwrotnie - stosunkowo łagodna. Czuć w niej przyprawy, acz nie za bardzo, plus ten cudowny kwaśny posmak cytryny. Do tego dobrze ugotowane mięso ( znów opowiadam się za tołpygą; zaś co do karpia - zgadzam się, ta ryba w ogóle jest przereklamowana moim zdaniem ;) )i odpowiednie, dość drobne lane ciasto... po prostu rozpływa się w ustach :glodny:
Pozdr.
. Ta zupa nazywana jest jajkowa lub lane ciasto.
Skladniki:
Jajka
Mąka pszenna
Sól
Pieprz
Marchewka, lub coś innego co się ma w lodówce
Przepis:
Umyte jajka roztrzepac w niewielkim naczyniu ze szczypta soli i stopniowo dodawaną mąką. Zaraz po sporządzeniu wlewać do gotującej się zupy bardzo cienkim strumieniem. Przepyszy. Nie ma jeszcze tematu, w którym dodajemy przepyszne przepisy - przepyszy! Bo dwie lewe rączki Er i jedna krótsza nauczyły się robić pyszne kluseczki, mniam, mniam
Przepis na kluseczki
Proporcje są takie - jedno jajko na pół litra płynu (mleka, zupy, wody - w zależności co chcemy uzyskać). Do naczynia wbijamy jajka/o i dodajemy mąkę oraz szczyptę soli. Konsystencja ma być taka, jak na ciasto. Żeby się takie 'wstążeczki' robiły, no. Miąchamy, miąchamy i do gotującej się cieczy wlewamy kluseczki, czekamy sekundkę i miąchamy w garnku od dna - żeby nie przywarły. Jeszcze chwileczkę się pogotują (no mniej niż minutę) i są dobre. Pyszne! O wiele lepsze od makaronu, których do tej pory kochałam i wielbiłam.
Edit tu: tak Basiu, lane kluseczki! I nie spamuj, adminko :P
Erilet dnia Nie 12:24, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy jak przekonac 2-letnie dziecko ze musi zmienic diete??????. Pierwszą osobą, którą poprosiłem o pomoc w przygotowywaniu dań i wypieków BG dla mojej córci była Kasia-mama, jeszcze na forum users.nethit (dzięki za rozmowy na gg, bardzo nam pomogły). Zapytałem wtedy: ale jak jeść makaron, pierogi, lane ciasto... przecież to wszystko jest glutenowe! Co ja mam robić? Jak TY to robisz? To proste - odpowiedziała Kasia-mama - wszystko robię tak samo, tylko mąki używam innej
Powaliła mnie tą oczywistością Czasem faktycznie trzeba wprowadzić jakieś korekty do przepisów, ale Jej porada pomogła na wszystko! Pozdrawiam : dla początkujących :). a pamiętasz taką piosenkę:
Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak
Nic a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak
....
Cukru szklankę, mąki szklankę wsypię zaraz do miseczki
potem proszku do pieczenia dodam jeszcze pół łyżeczki
i dwa jajka i na koniec pół stopionej margaryny
i zamieszam tylko tyle, by się rzeczy połączyły...
no i masz najprostszy przepis na lane ciasto Może być z owocami jakie Ci wpadną ręce Lane kluski. Ciekawy przepis "bjarki" z PMMD, w którym zamiast mąki Beata proponuje wykorzystać jaja artemi, bez skorupek.
Cytat:
"Zatem wpadłam na inny pomysł. Dodaję je do jajek zamiast mąki i robię lane kluski. Biorę 3 całe jaja i np. 4-5 samych żółtek.Żółtka są bardziej odżywcze, ale za to białko lepiej wszystko wiąże. Wsypuję jak najwięcej jajek artemii, ale żeby ciasto nie było za gęste i dało się lać na wrzątek. Zawsze trochę solę wodę, tak jak dla ludzi. Sądzę, że wtedy mniej soli mineralnych przechodzi z ciasta do wody (na zasadzie osmozy).
Gdy już wyleję ciasto, od razu je odcedzam, ponieważ jest dobrze ścięte.
Sądzę , że jaja artemii lekko się sparzą i nie sa całkiem ugotowane.
Kluski mają kolor pomarańczowy i niestety brzydko pachną.
Po wystygnięciu wszystko zamrażam.”
Zaledwie jedna odpowiedź świadczyła by, że na forum PKMD nie spotkał się z dużym zainteresowaniem. Ciekawiłoby mnie czy ktoś skorzystał z tego przepisu i oczywiście opinie z pierwszej ręki. Może ten pomysł warty jest rozpropagowania? Ciasta które sa dobre z różnymi dodatkami.. Mam prośbę żeby wstawić tu przepisy na ciasta które moga być z różnymi dodatkami. Jeśli ktoś ma super przepis na ciacho, które wychodzi ekstra tylko z jabłakmi to porosze o założenie oddzielnego tematu.
Dziękuję
Ciasto lane:
- 4 jajka
- 1,5 szklanki cukru
- 1,5 szklanki mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 jabłak lub inne owoce
Jajka zmiksowac z cukrem do uzyskania bąbelków. Dodać mąkę i proszek do pieczenia.
Ciasto wymieszac z pokrojonymi na cząstki jabłkami (lub truskwakami, jagodami, porzeczkami lub sam biszkopt). Blache nasmarowac margaryną i posypac bułką tartą. Wlać ciasto i piec 40 minut w temp. ok 180 st. "Biedronka". Zbliżają się święta i każdy z nas chciałby zaskoczyć domowników i gości czymś nowym i ciekawym . Dlatego podaje przepis na fajne ciasto. Może ktoś skorzysta:
Biedronka czyli ciasto w kropki:
ciasto kruche:
3 szkl. mąki
1 szkl. cukru
kostka margaryny
zagnieść ciasto i włożyć do lodówki ( najlepiej na cała noc aby się dobrze schłodziło, lub na godzinę do zamrażalnika )
przygotować ciasto lane :
3 żółtka
1/2 szkl. cukru
1 śmietana 18% (kwaśna 250ml.)
1 łyżeczka sody
1 łyżka wody
3 łyżki kakao
piana z trzech białek
Zmieszać wszystkie składniki ciasta na koniec dodać białka,
Ciasto kruche zetrzeć na tarce najlepiej bezpośrednio w ciasto lane i delikatnie wymieszać.
Upiec dwa jednakowe placki.
Na wystudzonym placku ułożyć owoce najlepiej wiśnie i zalać dwiema tężejącymi galaretkami, kiedy galaretki zastygną wyłożyć na nie krem lub bitą śmietanę, na to drugi placek i polać polewą czekoladową. Ja daje krem budyniowy: 1/2 litra mleka , 1 budyń , łyżka mąki pszennej , 3/4 szkl. cukru i kostka ( 250g) margaryny lub masła.
W razie wątpliwości służę pomocą. Lane kluski. Przepis: 1 jajko, 1-2 łyżki stołowe mąki, 1 Vibowit.Robimy ciasto o kisielowatej konsystencji
Przez sitko wlewamy do gotującej się wody, ucierając łyżką by powstały wężyki, kropelki
Gotujemy kilka minut
Płuczemy w zimnej wodzie.
Odcedzamy i zimne dajemy rybkom (rozdrobnione jeśli wyszły za duże).
Nadmiar kładziemy cienką warstwą na talerz w owinięty reklamówką i mrozimy.
Po zamrożeniu wyjmujemy talerz i odklejamy od talerz.
Mamy porcje gotową do użycia lub składowania Kluseczki lane na mleku - jak?. Jak zrobic maluchowi takie danko jak w tytule, zeby bylo smaczne (tzn. miekkie kluseczki) i latwe. Probowalam wg przepisu z gazety i kluseczki kompletnie nie wyszly. Jakiej konsystencji ma byc ciasto? WRZEŚNIOWE SZKRABY PART III. W sumie nie wiem czemu na prv Oto przepis: Składniki:
W oryginalnym przepisie jest mięso wołowe ale ja dałam 1kg gulaszowego wieprzowego 4 duże cebule 2 papryki czerwone słoiczek koncentratu pomidorowego 5 średnich ziemniaków przyprawy: 2 łyżki słodkiej papryki w proszku 1 łyżkę ostrej papryki w proszku 1 łyżeczka kminku mielonego sól pieprz do smaku
Wywar : 2 marchewki pietruszka seler kawałek pora listek laurowy ziele angielskie 5 ziarenek pieprzu
lane ciasto: jajko, mąka Sposób przyrządzenia: Mięso gotujemy z włoszczyzną i gotujemy z godzinę (wołowe 1,5h) na małym ogniu. Odcedzamy przelewając przez sito. Mięso oprószamy mąką i wrzucamy na rozgrzaną oliwę z dodatkiem łyżki masła. Po chwili wsypujemy papryki. Mięsko smażymy do silnego zrumienienia, dodajemy dość niedbale pokrojoną cebulę i paprykę. Całość smażymy jeszcze około 15 min, często mieszając, następnie zalewamy wywarem. Dodajemy koncentrat pomidorowy, sól pieprz i mielony kminek, który jest integralną przyprawą tej potrawy! Nawet Ci którzy nie lubią kminku w tym daniu w pełni go akceptują (to prawda-ja nie lubię kminku ale bogracza bez niego sobie nie wyobrażam). Bogracz mieszamy i gotujemy na małym ogniu około 2h. Następnie wkrawamy do niej ugotowane uprzednio ziemniaki. Lane ciasto-jajko mieszamy z taką ilością mąki żeby uzyskać gęstą, kleistą masę, którą w małych kawałeczkach wrzucamy na gotującą się zupę. Najlepiej strącać kluseczki z łyżki pomagając sobie łyżeczką. Żeby łatwiej schodziło z łyżki to tę łyżeczkę zanurzałam w gorącej zupie i schodziło git Takie proporcje gotowałam na 8 osób i wszyscy się najedli.
Polecam bo mało czasochłonne, wszystko wrzucasz do gara i samo się gotuje a pyszne. U nas też wieje dzisiaj. Pobudkę miałam o 7. To moje dziecko chyba ma tyle energii że na nic nie ma czasu. Karmienie to koszmar bo nie usiedzi w miejscu dłużej niż 2 minuty więc raz ją biorę na ręce, za chwilę puszczam wolno i biegam za nią a jeszcze za moment wsadzam do krzesełka albo do łóżeczka. Współczuję mojej mamie. Ale byle wytrwać jeszcze dwa lata a potem niech się bawią panie w przedszkolu
Alucca wszystkiego najlepszego w dniu urodzin !!!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|