kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Kompilacja trzeciego kanału barwy..
No wlasnie wcale nie. Zauwaz, ze zdjecie pochodzi z marsa, wiec nie chcesz miec ladnych czarnych cieni, tylko wyciagniete szczegoly. W zdjeciu retinexu zostaly zabite na amen. Nic tam nie widac, a to nie o to chodzi. Z ta fizjologia widzenia tez bym nie przesadzal! Algorytm to algorytm, a tu potrzebne sa bardzo "ludzkie" cechy.

Mimo najszczerszych chęci poza rózncą w kontrascie innych różnic miedzy tymi zdjęciami niewidze. Ale akurat zawsze miałem kiepską spotrzegawczość jeśli chodzi o tego typu rzeczy więc specjalnie tego faktu nie neguje



Nie ma metody na to, zeby np w zdjeciu jednokanalowym (np b/w) odkryc, jaki kolor ma x przemiot. Dla czlowieka jest to bardziej realne niz dla maszyny. Bo przeciez wiemy +/- jaki kolor ma żółw, ale maszyna nigdy tego nie zrobi. Moze zakombinowac i pokolorowac obraz, ale to bedzie bardziej sztuczne niz ludzka ingerencja. Nie dajmy sie zwariowac ;)

Owszem retinex wywodzi się z inaczej pojmowanej fiziologi widzenia i ma duzy związek z eksperymentem Landa, w którym to trzecią składową koloru uzyskiwano ... z nikąd. Efekt był niezły ale jest to jedynie złudzenie - zreszta podobne jak na poprzednio prezentowanych zdjęciach dziewczyny ( G=(R+B)/2
- zresztą dawno dawno temu za czasów 1-go astro4u Bartolo o tym pisał apropos marsa ).
Tak więc nie nalezy mylić sztucznego kolorwania zdjęć z metodą ich obróbki retinexem , to 2 różne rzeczy.

Warszawski pigalak. Panowie proszę o info, czy ktoś korzystał z:

Dzis jechalem Alejami Jerozolimskimi i mijalem po prawej stronie MARRIOTT - byla godz. ok 18-tej.
Na przystanku zauwazylem ( na poczatku przystanku ) stala bardzo ladna blondynka , dlugie wloski, biala kurteczka bodjaze puchowa i kozaczki ( niebieskie lub czarne spodnie)
CZy ktos kozystal z jej uslug....moze to byla poporostu zwykla ladna dziewczyna...?? ale na poczatku przystanku ( gdzie czolo autobusu staje) ..byl korek przejechalo za malo autobusow zebym stwierdzil ze do zadnego nie wsiada. NIE jechalem sam....qrna :( bo gdyby tak bylo pewnie bym sie przekonal. Qrcze naprawde ladna byla.
Dajcie znac co i jak i gdzie ja ewentualnie mozna spotkac...moze ma ktos komorke do niej :)
czekam na info

spodnie wyżej, majtki niżej. " />
">dla mnie sprawa prosta

jak dziewczyna ma ładne biodra,nogi i ciekawą bieliznę do zaprezentowania to jak najbardziej jestem na TAK

jeśli natomiast jakis czarny lub biały gangsta chce mi zaprezentować swoje bokserki to niech wypierdala to samo tyczy się metroseksualnych ciot wystawiających światu swe wypucowane brzuszki



na szczescie wystawiles swoje meskie foty calemu swiatu na forum HC...Przystojniaczku wiec wiemy sie jak dobrze wygladac
CZY PARIS HILTON JEST LADNA??. MOJ CHLOPAK ZACZAL JEJ BRONIC JAK POWIEDZIALAM ZE JEST BRZYDKA, JEST MI PRZYKRO ZE AKURAT JEMU SIE PODOBA BO TWIERDZIL ZE NIE LUBI TAKICH DZIEWCZYN. JA JESTEM JEJ ZUPELNYM PRZECIWIENSTWEM MAM ZUPELNIE INNY TYP URODY. MAM CZARNE WLOSY I CIEMNA KARNACJE, PO TYM CO MI POWIEDZIAL ZLE SIE CZUJE OBNIZYLO MI SIE POCZUCIE WLASNEJ WARTOSCI:(CZUJE SIE BRZYDKA
Czarna Mamba z Odlotów Wizja lokalna. Witajcie,
Sprawozdanie z wizji lokalnej u divy z Warszawy. Na odlotach nik Czarna Mamba. http://www.odloty.pl...roducts_id/4555

Dziewczyna przez telefon insrtuuje chętnie jak dojechać choć prawa i lewa strona jest u niej typowo przekręcona (mimo, że brunetka :D . Budynek przy Świętokrzyskiej nad restauracją Sphinx (z tyłu jest McDonalds). Przy wejsciu cieć, ale olewa kto wchodzi - można zresztą zasłonić sobą numer wybierany na domofonie, więc spoko.
Na wejściu dałbym dziewczynie 8/10, zadbana, dość drobna (na zdjęciach nie widać), ładne ząbki, ładne długie włosy, solarium umiarkowanie. ładna bielizna. Zaproponowała z miejsca kawę lub herbatę - miło. Diva okazała się być z Białorusi, ale zostałem bo na wizus była mniam. Mieszkanko: socjal w normie, dobry ręcznik w sumie 6/10.
Rozmowa wstępna: miło się śmieje, nie łapie wszystkiego, znajomość języka myślałem, ale pod koniec pobytu stwierdziłem jednak, że IQ.
Panna chętnie zabiera się do pieszczot ale narzędzia bierze do buzi tylko w gumce (to plus, jednak!).
Mruczała miło wyprzedzając jednak trochę akcję. Po dokonaniu oceny proporcji pobiegła po żele .... i tu się zaczął cyrk...nabierała tyle, że mogłaby naoliwić całą maszynownię Cegielskiego.
Francuz przeciętny, przykłada się, ale tu jestem bardziej wymagający. 5/10.
Początek wejścia - obrona nogami. Wchodzi ciasno panna piszczy. Cierpliwość jednak się opłaciła i doszedłem do dna. Wtedy panna zaczęła sobie grzebać ręką, ale trochę się chroniąc. Znowu - cierpliwość się opłaciła. Klasyk 6/10. Od tyłu za to całkiem , całkiem. Diva ma naprawdę ładną pupcię i tu już o jakiejś obronie nie było mowy bo ja już z kolei straciłem cierpliwośc i włączyłem turbodoładowanie przez kilka minut, ale panna poproszona, grzecznie porusza biodrami. Tył: 7/10.
Ocena końcowa lekko ponad przeciętnie, panna całkiem ładna, trzeba instruować, panowie obdarzeni nieco większymi narzędziami mogą usłyszeć trochę miłych jęków, jeśli nie stracą cierpliwości.
Na deszczową porę - w sam raz. Jedna godzina i pa, więcej nie ma po co.