kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Spotkane przypadkiem. czy ktos zna moze tego golfa? widzialem identycznego na lawecie na poczatku kwietnia gdy poznym wieczorem stalem przy granicy na stacji benzynowej... jechal od strony granicy ale nie mial tablic rej. chociaz widze, ze ma jeszcze "stare" (z flaga) wiec jedyna opcja to mogl byc w tych niemczech w sprawach tuningowych, a nie zakupowych
jesli to ten, to ciesze sie, ze go spotkalem a jesli to nie ten, to chyba szykuje sie cos podobnego Sprzedam auto: BMW 318i 1991r czarna, dobra cena!.
trochę za droga jak dla mnie ta beta troche?
a w którym miejscu jest za droga?...proponuje samemu pojechać do niemiec, znaleść, ściagnąć lawete, przywiesc i jeszcze zarobic na chleb...zobaczymy!
nie chodzi mi o to, ze ją za wysoko cenisz tylko o to, że ja nie mam tyle pieniędzy Potrzebny LAWECIARZ !!!. Ma ktos z Was opcje na Lawete ? zeby pojechac do niemiec po samochod ??
Jakies ciekawe opcje moze ktos jak zna to niech poda...
Powiem tylko ze trasa to jakies 1000km w jedną strone.
Jak bylem po poprzedni samochod lawetą to zapłacilem 1000zł. ale tego laweciarza juz w kraju nie ma. Wyemigrował na wyspy na moje nieszczescie...
Ma ktoś podobną cenowo opcje ???
Piszcie bo potrzebna jest ...
[WG] a ciężka laweta. przy zestawie przekraczającym DMC 4500kg potrzebne C+E ... chyba tak to leciało nie nie nie. Możesz mieć auto 3.5 i przyczepę - praktycznie każą. Przepisy stanowią o prowadzeniu auta do 3.5 - B i przyczepy - E. Przy E nie ma słowem ile może mieć przyczepa. To jak by reguluje dowód rej. i inne przepisy.
Ja mam 3.5 na haku, nie raz mnie zatrzymywano, pytano jak to i dlaczego tak. Mam to w d... tak wbił ktoś kto ma uprawnienia, tak było w Niemczech, tak przepisał wydział komunikacji. Więc niech oni się martwią. W Niemczech nie ma z tym problemów. Ciągnąłem ducato na lawecie jeepem przez prawie pół europy i spoko, nikt nawet nie popatrzył, a zestaw mocno się rzucał w oczy. Ku przestrodze .... Skoro już d15 poruszył temat "koła", to napiszę pewną historię, która zdażyła się 4 lata temu. Z zza zakrętu wyłoniła się potężna bryła mercedesa cl. Jego właściciel jechał sobie powoli i przepisowo (miejscowość) i wjechał na łuk. Z naprzeciwka pędził bus VW pamiętający jeszcze ZSRR. Jechała nim szczęśliwa brygada Rosjan jadąca po auta do Niemiec. W pewnym momencie od busa oderwało się przednie koło i z poważną prędkością uderzyło w nową CL-kę. Rosjanie jako naród, który w każdej sytuacji wie co robić wyskoczyli z rozkraczonego busa i zadali strategiczne pytanie - gdzie w miejscowości może być spawarka. 2 poleciało po koło a reszta już zabrała się do szykowania busa do naprawy. Przybyła na miejsce policja miała odmienne zdanie na ten temat, wezwana lawet zabrała busa na parking policyjny, natomiast nowe CL pojechało do Szczecina do naprawy. Właściciel na miesiąc rozstał się z autem, a zastępczy samochód to była A-klasa bez klimy.
Rosjanie mieli wykupione na szczęście jakieś europejskie ubezpieczenie i obyło się bez kłopotów. Koszt naprawy merca wyniósł około 40tyś zł. Chłodnica, szyba, dach, maska i sporo innych elementów pod maską poszło. Na szczęście silnik był cały. Droga ekspresowa Salomea - Wolica. http://www.skyscrapercity...&postcount=1685
Kto chce niech sobie popatrzy, poczyta...
Ile to robi się w Warszawie i okolicach a ile w pozostałej części kraju.
To prawda, powiem więcej, mi bardzo dobrze jeździ się po Polsce, ale z dala od naszego piekiełka. Oczywiście są i podobne miejsca do naszych, na szczęście jakoś w nie, nie trafiam.
Teokryt, jak to w końcu jest? Co prawda wczoraj kabaret Neo Nówka mówił, że autostrady przywieziemy z Niemiec jak wszystko inne.. na lawecie ;) ale serio - czy teraz stoimy przed kolejnym oczekiwaniem na niepewne? Kolejny projekt (ciekawe jaki), kolejne postanowienia o wykupie mienia itd. a potem znowu ktoś to może storpedować? Poszukuję lawety... Oj chyba kupimy sobie z Norbertem kupejkę, którą albo wyszykujemy i sprzedamy, albo zostawimy na części, albo przerobimy na rajdówkę.. nie wiem.. opcji jest sporo.. ..., a musi przyjechać na lawecie, bo jest wyrejstrowana w niemczech, nie zarejestrowana jeszcze w kraju, nie ma ubezpieczenia, przeglądu ...a do tego sprzęgło padnięte.. ...i niestety to 2.0 16V z 96r. [B] Opinia dla Zafiry B 2005-2007. To już nie te same samochody co kiedyś. Elektronika wymusza inne rozwiązania mechaniczne które niesprawdzają się w pracy długookresowej. Szczególnie diesel, który do niedawna był uważany za auto nie do za...jechania. Teraz byle gówno może spowodować że podróż się kończy na lawecie. To co koledzy piszą nie jest jeszcze może tragiczne ale daje do zastanowienia co do niezawdności Zafiry B vs Zafiry A. Wg mojej wiedzy Zafirze A pomogły "złe" doświadczenia z Astry, co Niemcy starali się jakoś naprawić, może nie udało się w 100% ale dużo zrobili. Sądziłem że podobnie będzie z Zafirą B, która pojawiła się dość późno względem nowości jakie zastosował Opel choćby w Vectrze C różnica 4 lat to dało chyba im możliwość zdobycia doświadczeń i zrobienia korekty niektórych rozwiązań zastosowanych w innych modelach Opla, a które niesprawdziły się tak jak zakładano.
Złe doświadczenia z Vectrą C przyczyniły się m.in u mnie o zamianie na Zafire. Nie żałuje swojego wyboru, a u niektórych z koleżeństwa patrząc na przebiegi daje poczucie pewności. Lecz muszę przyznać że mimo wad miłość do Vectry C nie wygasła i w Zafirze czuje sie troche jak przedsiębiorca pogrzebowy. celne tablice rejestracyjne z czerwonym paskiem.... jeśli są tablice takie jak w brief-ie to czemu nie...
tylko nie rozumiem jak chcesz pokonać odcinek po Niemczech
masz do wyboru 4 opcje:
a) tablice rej. z czerwonym paskiem (wywozowe)
b) tablice rej. z żółtym paskiem (o ile ktoś znajomy posiada zameldowanie w Niemczech)
c) jechać na oryginalnych tablicach Niemca (tylko później i tak trzeba jechać z tablicami do Niemiec i auto wymeldować więc to jest trochę bez sensu)
d) laweta Kupuje kemping z Anglii i potrzebuje rady. Tyko co ma strefa shengen do niemieckich tablic???
No właśnie? Kolega macieku, pisał o tablicach "shengenowskich" zakupionych na terenie Niemiec.
Ja tam się na tablicach nie znam, zwłaszcza tych niemieckich. Ale temat sprowadzania przyczepy kempingowej z wysp znam bardzo dokładnie (sam sprowadzałem swoją niespełna rok temu) i nie ukrywam że mam w planie jeszcze jedną sprowadzić. Pamiętaj kolego że nie jesteś pionierem i wielu próbowało i nikt tak na prawdę do końca nie jest pewny że jego sposób jest 100% legalny (zawsze są jakieś ale).
Ja osobiście życzę Ci jak najlepiej i obyś cieszył się ze swojego nowego nabytku, ale jak przejedziesz tą trasę i nie natkniesz się na żaden patrol to nie pisz że znalazłeś złoty środek bo po prostu może będziesz miał tylko szczęście.
Ja po wielu telefonach i spędzonych godzinach przed netem twierdzę że jedyny 100% legalny sposób na ściągnięcie takiej przyczepy to laweta.
Powodzenia
Volvo 7xx z dieslem, do ciężkiej pracy:). Jak postrzegane jest BMW, jestem świadomy, i nie mam nic nikomu za złe
Sam, na codzień spotykam się z przedstawicielami "złotej polskiej młodzieży" posiadającej BMW
Handluje częsciami do tych autek, mogę opowiadać godzinami, o "klientach" którzy potrafią kupić używane tarcze/klocki oraz opony, a do tego alufelgi 19 cali za 2-3tys zł
Ale powróćmy do tematu Volvo
Na początek przypomnę pytania na które nie padły odpowiedzi:
1) Jaki ma uciąg na haku, prosiłbym tu posiadaczy 2.4D/TD/TiC w budzie kombi, o zerknięcie do dowodu rejestracyjnego.
2) Czy łatwo jest dokładac gadżety (szybki, tempomat, lusterka elektryczne, itp)
I nowe pytanie, czy sa dostępne jakieś elektroniczne katalogi częsci, lub schematy tego auta
Chciałbym obejrzeć co i jak jest zbudowane.
Jeśli chodzi o W124, to niewątpliwie jest to dobry samochód, ale troszkę za drogi, oglądałem kilkanaście egzemplarzy w PL, w cenie do 10 tys zł, i nadawały się na dawców organów
Może źle trafiałem, ale wszystkie miały poważne problemy z korozją
A sprowadzenie takiego pojazdu z Niemiec w dniu dzisiejszym wiąże się z koniecznością opłacenia 65% akcyzy, liczonej według realnej wartości (Eurotax)
Także wraz z kosztami lawety/ceł/rejestracji zamknął bym się w 18-20tys zł... z tego względu wybieram krajowe Volvo, w cenie około 5-6tys zł.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|