kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Zlapalem "gume".
Michal Jankowski <mich@fuw.edu.plwrote:
: Wojciech Kuran <ku@psk2.am.lodz.plwrites:
: Zaloz sobie bezdetkowe i mozesz spokojnie zapas wywalic.
: Najwazniejsze - gwozdzia nie wyjmowac, jechac do wulkanizacji, a rozne
: Popieram, ze te wynalazki to se o kant d... mozna. 8-)
: Ale zapas, to sie przydaje...
Oj przydaje.
: Ale mialem tez cos takiego:
: W czasie jazdy slysze 'Bum, fuf, fuf, fuf, fuf'. Staje na boczku,
: patrze - kompletny flak, po zdjeciu widze na bocznej powierzchni
: pekniecie dlugie na 5 cm. Milego latania...
No coz - z wlasnego doswiadczenia: 350km do Warszawy, po godzinie
samochod lekko wibruje. Wysiadam ogladam, nie widac nic.
Druga godzina - samochod mocno wibruje. Wysiadam, ogladam, nic.
Pytam sie na cpn czy droge maja pomarszczona, potwierdzaja, choc
nie widze.
Pol godziny pozniej - wibruje mocno, zjezdzam do warsztatu, wykrywaja
luz na koncowce drazka, nie maja na wymiane, radza ostroznie jechac.
Jeszcze pare kilometrow - samochod caly "chodzi". Wysiadam, ogladam -
kolo sie nie urwalo. Jade dalej.
Dwa kilometry pozniej - wozek juz jezdzi jak chce. Wysiadam ... i stwierdzam
ze tylna opona na zlom. Zmieniam kolo, zadnych wibracji.
Ale bez zapasu nie dal bym rady...
J.
zamarznięte szyby - jak sobie radzicie.... > czemu otrzepujesz szczotkę o LEWE TYLNE koło?
bo jest to koło od strony kierowcy a przy tym ma czystą powierzchnię boczną opony. Przednie koła zazwyczaj są obsypane sniegiem ( ten zepchnięty z maski i przedniej szyby). Drugie dostepne czyste koło jest to prawe tylne ale to juz trzeba obejśc pół samochodu ale tyle latac to mi sie nie chce.
Rowerzyści. qrakki999 napisał:
> mad__max napisał:
>
> > odpowiem Ci pytaniem na pytanie?
> > - Dlaczego na skraju jezdni ( chodzi mi o jej prawa krawedz) sa koleiny,
> > wystajace badz zapadniete studzienki kanalizacyjne?
> To nie jest wina kierowców - wspólnie na to narzekamy:)
A wiec wspolnie je omijamy. Wiec prosze nie trab na rowerzyste gdy ten wlasnie
omija taka zapadnieta studzienke.
> > - Dlaczego podczas odsniezania snieg jest zgarniany tylko do krawedzi jezd
> ni
> a
> > nie calkowicie na pobocze?
> Bo pług musiałby miec ponad 3m szerokości i zgarniałby rónież latarnie i
znaki
> dorgowe:)
Oj chyba tak nie jest. Latarnie i znaki drogowe sa umieszczane troche dalej.
> > - Dlaczego podczas remontow ( a dokladniej latania nawierzchni) najwieksze
>
> > deniwelacje pionowe znajduja sie na skaraju drogi?
> To juz pytanie do Panów 'drogowców'!
Wiec nie miej pretensji do rowerzysty gdy ten wyjedie na srodek pasa aby moc
przejechac po plaskim. Miej pretensja do drogowcow.
> > - Dlaczego slupki podczas remontow umieszcza sie przy samej krawedzi a nie
> w
> > odleglosci okolo 0,5 m?
> Nie widziałem jeszcze rowerzysty, który by jezdził nieutwardzonym poboczem,
> nawet tam gdzie nie ma słupków /wiele bocznych dróg na Mazurach/.
Chodzilo mi o slupki umieszczane podczas remontow a nie slupki drogowe-
odleglosciowe.
A co sie tyczy nietwardzonych powierzchni. Czy probowales jezdzic rowerem po
taki podlozu? Ja tak. Porownalbym to do jazdy wyscigowka po swiezo zaoranym
polu.
> Ja nie zganiam klaksonem tylko informuje ze jade - samochody i opony sa coraz
> cichsze, często człowiek na rowerze ma słuchawki na uszach,
Tego nie popieram, chyba ze w lesie. Ale w lesie po co? Przeciez w lesie ptaki
spiewaja?
sam wiatr w
> uszach:) tez powoduje pogorszenie słuchu - wiec uwazam, ze jest to dobry
sposób komunikacji z rowerzystą!
>
Jesli klakson ma byc tylko i wylacznie informacja o tym ze sie zblizasz do
niego to OK. Ale nie rob tego bezposrednio za nim, ani przerazliwie dlugo.
Najlepiej 2 krotkie sygnaly.
> Tu sie zgodze - OPRÓCZ SWIATEŁEK ROWERZYSTA POWINIEN MIEC PRZYNAJMNIEJ JEDNO
> LUSTERKO!
To sie ciesze ze chociaz tu jestesmu zgodni.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl