kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Jesteś nowy? Przedstaw się.. Na forum jestem już od kilku miesięcy, ale jakoś nie miałem odwagi (do teraz) czegoś o sobie powiedzieć.
Przede wszystkim witam wszystkich, starych i nowych użytkowników tego forum.
Nazywam się Piotr i od 7 grudnia mam 15 lat.
Mieszkam w Piasecznie, dosłownie tuż pod Warszawą (1,5 kilometra na południe od lasu kabackiego). Mój nick (czyli dla przypomnienia Gabb) pożyczyłem od starszego brata, bo w końcu jest to pewien skrót od naszego nazwiska więc mi też pasuje. I tak jest lepszy od poprzedniego (mam talent do nadawania sobie głupich nicków).
Interesuję się przede wszystkim grą na pianinie (niestety mam tylko stary, psujący się keyboard, ale zbieram na piękne czarne pianino cyfrowe, które mam zamiar kupić/dostać na przyszłe święta) i szkicowaniem. W przyszłości chyba pójdę na architekturę, ale pomysłów na przyszłą pracę miałem już wiele poczynając od prawnika, psychologa, ginekologa (żartuje, to nie), a kończąc na architekcie. Wracając do gry na pianinie, to interesowałem się tym od dziecka, ale niestety moja pasja zniknęła na wiele lat przez beznadziejną i strasznie nudną nauczycielkę, a wróciła gdy zacząłem słuchać Raya Charlsa (Geniusz nad geniuszami jeśli chodzi o soul).
Przechodząc do muzyki to przede wszystkim słucham, jak już wspomniałem, Raya Charlsa. Na drugim miejscu Queen (choć kilka lat temu było odwrotnie), potem Elvis i Louis Armstrong. Następnie Jacek Kaczmarski, a teraz doszła jeszcze Aretha Franklin i Tina Turner. (Oczywiście jest jeszcze jak się domyślacie John Williams).
Z książek to najbardziej lubię czytać Thrillery medyczne, Horrory i fantastykę. Najwięcej książek mam chyba Stephena Kinga i muszę przyznać, że uwielbiam jego chory, makabryczny humor . Z thrillerów to najbardziej lubię Triss Geritsen (chyba tak się nazywa), a z fantastyki to nie wiem. Z polskich pisarzy to na pewno Sapkowski, za wiedźmina, a Ziemiański za Achaję. Z fantastyki to jeszcze, powiem szczerze, uwielbiam czytać (troche dziecinne) książki o Artemisie Fowlu . Naprawdę świetnie wymyślone i napisane. (Autor - Eoin Colfer).
Z filmów przede wszystkim Skazani Na Shawshank. Rewelacyjny film. Mogę go oglądać codziennie i za każdym razem potrafię się wzruszyć. Uwielbiam także film Ray (to się można było domyślić), Wielką ucieczkę i 12 małp, i Blues Brothers (dopisane )
No muszę się także przyznać, że bardzo lubię grać na komputerze, a szcególnie w RPG (Fallout 1, Morrowind) i w strategię (Age of Empires 1, 2 i 3 , Civilization 4 i SW: Empire at War).
A jeszcze z podróży (których mimo wszystko troche było) to najmilej wspominam wyjazd do Irlandii. Naprawdę wspaniałe miejsce, warte odwiedzenia.
No to trochę się rozgadałem więc to "już" będzie koniec
A! Zapomniałem o najważniejszym. Zawsze lubiłem filmy o Jonesie, ale fanem stałem się gdy raz w kinie siedzę sobie spokojnie i nagle patrzę na zwiastun Indiany Jonesa 4 (14 lutego). Na śmierć zapomniałem, że ma powstać więc cała moja pasja z dzieciństwa powróciła z wielką siłą. Niestety osłabła po zobaczeniu czwartej części, ale zobaczymy co będzie dalej. Pogodne wieczory. Ha! Udało mi się dziś odnaleźć moje stare notatki z zabawami
Postaram się przepisać wszystkie (w sumie już po oazach wakacyjnych, ale może niektóre z zabaw integracyjnych przydadzą się podczas rozpoczynania spotkań po wakacjach, może na jakiś rekolekcjach (niekoniecznie oazowych)... Zaczynam
/te pierwsze mogą się wydawać głupie czy coś.... no ale... może akurat ktoś będzie miał możliwość... albo będzie zmuszony w taki sposób rozpocząć wszystko... aha! i jeszcze jedno... nie zaglądam co już było... bo troche kartek przed sobą mam... więc wybaczcie jak się powtórzę... a może opis będzie bardziej zrozumiały /
1. Wizytówki
Na małych karteczkach każda osoba pisze swoje imię, skąd przyjechała - parafia, charakterystyczną cechę z wyglądu, a także czynność, którą lubi się wykonywać lub rzecz. Następnie wymieniamy się ze sobą.
2. Lokomotywa
Tworzymy okrąg, do którego wchodzi jedna osoba, natomiast pozostali powtarzają: to Kinga, Kinga*. Następnie doczepia się inna osoba, a okrąd mówi: to Irek, Irek*
3. Kółko
Ustawiamy się w kółku i rzucamy do siebie piłką, mówiąc: Mam na imię Heloiza.*. Następna osoba mówi: Mam na imię Gienio*, a piłkę dostałem od Heloizy
4. Autografy
Rozdajemy kartki, na ktrórych narysowany jest człowiek. Na duzym kartonie znajduje się taki sam człowiek, gdzie jest napisane: Znajdź osobę, która ma:
- GŁOWA - tyle samo lat
- RĘKA - sweter o takim samym kolorze
- RĘKA - osoba urodzona w tym samym miesiącu
- TUŁÓW - taki sam kolor oczu
- NOGA - takie samo imię
- NOGA - nazwisko na taką samą literę
I na tych częściach ciała zbieramy autografy od znalezionych osób.
5. Bajka
Tworzymy okrąg i każda osoba z koła wymyśla wyraz, za alfabetem, aby powstała bajka. Kiedy jednak osoba nie może nic wymyśleć, może powiedzieć: kropka. Całą bajkę można spisać. [dop. autorki: hehe... przypomina mi się bajka forumowiczów ]
6. Cytaty
WYpisujemy cytaty z Pisma Św. Następnie dzielimy się na tyle grup, ile jest cytatów i każda grupa ma przedstawić cytat, który otrzymała.
7. Ludzie do ludzi
Dobieramy się parami. Prowadzący daje polecenia, które wszyscy wykonują (np. ucho do ucha, noga do nogi, kolano do kolana, prawa dłoń do lewej, etc.). Na hasło: ludzie do ludzi trzeba szybko zmienić parę. Kto zostanie bez pary - prowadzi zabawę dalej.
8. Szarady
Podziel grupę na małe zespoły. Niech wszyscy napiszą na małych karteczkach po kilka znanych nazw lub tytułów książek/filmów. Następnie należy wymieszać karteczki, a później losujemy karteczkę i wykonujemy pantomimę tak, żeby każdy mógł odgadnąć o jaki tytuł/nazwę/etc. chodzi.
9. Szarada artystyczna
Podziel grupę na zespoły i przydziel każdej taki sam zestaw przygotowanych wcześćniej tytułów (wydarzeń z Pisam Św.). Następnie z każdej drużyny wybierz po jednym zawodniku do rysowania tak, aby jego zespół mógł odgadnąć.
10. Tworzenie wyrazów
Podajemy wyraz, z którego liter należy utworzyć jak największą liczbę innych wyrazów. Do każdego wyrazu można użyć tylko tyle liter ile posiada podany wyraz.
11. Zakazana litera
Zadaniem uczestników jest ułożenie jak najdłuższego zdania bez używania wyznaczonej (zakazanej) litery.
12. Pisanie bajki
Grupę dzielimy na zespoły 6-cioosobowe. Kolejne osoby odpowiadają pisemnie na pytania stawiane przez prowadzącego, przy czym nie kontaktują się z nikim. Po napisaniu zwijają kartkę, w ten sposób, aby następna osoba z zespołu nie czytała tego tekstu i niezależnie pisała odpowiedzi na pytania:
1) Kiedy to było?
2) Gdzie?
3) Kto brał udział?
4) Co zrobił główny bohater?
5) Co z tego wynikło?
6) Jaki z tego morał?
13. Sherlock Holmes
Prowadzący zabawę wybiera jakąś postać dobrze znaną uczestnikom zabawy. Wszyscy zebrani zadają prowadzącemu pytania, na które może odpowiedzieć: tak, nie, nie wiem. Kto odgadnie prowadzi dalej.
14. Dodaj literę
Jedna osoba zaczyna literować jakieś słowo podając pierwszą literę. Następna osoba dodaje kolejną, ale stara się nie kończyć słowa. Jeśli musi je skończyć odpada z gry.
15. Szybka zmiana miejsc
Dla każdego uczestnika ważne jest na jaką literę zaczyna się jego imię. Jeżeli ta litera znajduje się w słowie, które podaje prowadzący (las, kot, koc, kos, ława, sowa, Oaza Dzieci Bożych, etc.), to gracz musi zmienić swoje miejsce. Osoba, która ostatnia zmieni miejsce - odpada.
_____________________
* imiona w/w bohaterów mogą pokrywać się z rzeczywistymi albo mogą być zmienione
Na teraz chwila przerwy
Jak będę miała jeszcze trochę czasu to poczytam notatki i może jeszcze coś dodam
Pozdrawiam 1 sierpnia godzina 17.00 1944r rozpoczeło Powstanie Warszawskie. Pierwszy dzień walk - WTOREK, 1 SIERPNIA 1944
1 sierpnia 1944, Wtorek (Piotra, Juliana) śr. temperatura powietrza 180C, stan wody w Wiśle - 125 cm, zachmurzenie duże - lokalne deszcze.
O godzinie 7.00 łączniczki Armii Krajowej otrzymały rozkaz Komendanta Okręgu Warszawskiego AK płk. Antoniego Chruściela "Montera" o ustaleniu godz. "W" na 1 sierpnia - informacja ta była konsekwencją decyzji podjętej dzień wcześniej przez gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego o rozpoczeciu walki. Podczas mobilizacji oddziały powstańcze natrafiają na trudności w postaci braku broni.
Pierwsze strzały zrywu warszawiaków padają jeszcze przed godziną 14.00 na Żoliborzu, a w północnym Śródmieściu i na Woli przed 16.00. O godzinie 16.30 niemiecki dowódca wojskowy Warszawy gen. Reiner Stahel zarządził alarm garnizonu. Poniżej zdjęcie Batalionu "Pięść" (Pluton "Agaton" - zwany także oddziałem legalizacji "WD-68") na cmentarzu Ewangelickim na Woli przed godziną "W". Z niemiecką flagą pozuje major Alfons Kotowski "Okoń" - dowódca baonu "Pięść"
Do walki staje ok. 50 tys. żołnierzy Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej, walcząc z 20 tys. garnizonem okupanta, wzmocnionego siłą lotnictwa, artylerii oraz broni ciężkiej. Tylko 10% sił powstańczych jest uzbrojonych (1700 pistoletów, 1000 karabinów, 300 pistoletów maszynowych, 60 ręcznych karabinów maszynowych, 7 ciężkich karabinów maszynowych oraz 25 tys. granatów). Sztab Okręgu Warszawskiego AK znajduje się w hotelu "Victoria" na Jasnej 26 - budynek hotelu nieprzetrwał wojny, w jego miejscu znajduje się powojenny obiekt.
Pierwszego dnia walk Powstańcy pod dowództwem por. Stanisława Janusza Sosabowskiego "Stasinka" z Kolegium "A" Kedywu OW AK zdobywają magazyn Waffen-SS żywności i mundurów przy Stawkach 4. Pluton zaopatrzył zgrupowanie "Radosław" w mundury (miedzy innymi "Panterki"), ekwipunek i zywnosc.
Powstańcy zdobywają Wojskowy Instytut Geograficzny w Al. Jerozolimskich, gmach Dyrekcji Kolei u zbiegu Targowej i Wileńskiej na Pradze, budynek Miejskich Zakładów Komunikacyjnych, koszary w budynku szkoły św. Kingi na Okopowej oraz najwyższy budynek przedwojennej Stolicy - Prudential na placu Napoleona.
Już w pierwszych godzinach powstania, dzięki oddziałom batalionu "Kiliński" na szczycie drapacza chmur załopotała biało-czerwona flaga - miało to niebagatelny wpływ na morale warszawiaków. Na Ochocie nie powiódł się szturm na koszary policji niemieckiej w Domu Akademickim na pl. Narutowicza, natomiast bataliony "Zośka", "Parasol", "Miotła" i "Czata 49" spełniły na Woli znaczną część powierzonych im zadań.
W rękach wroga pozostają ważne obiekty wojskowe, koszary, mosty na Wiśle, dworce, lotniska. Ludność całej Warszawy przyłącza się do budowania barykad, umocnień. Z braku połączenia kilka tysięcy Powstańców z Żoliborza, Woli, Ochoty i Mokotowa opuszcza miasto i udaje się do pobliskich lasów (m.in. do Kampinosu). Na Starym Mieście oddziały powstańcze uzyskują dużą przestrzeń wolną od nieprzyjaciela, w pozostałej cześci miasta ogniska walki powstańczej oddzielone są od siebie odziałami niemieckimi. 1 sierpnia straty po polskiej stronie wynoszą 2 tys. żołnierzy i 500 po stronie okupanta.
Poniżej wiersz Edwarda Chudzyńskiego "Sierpień", napisany pierwszego dnia walk:
Sierpień dziś w mieście rozgorzał,
Na piętrach, dachach, w piwnicach,
Promienny i krwawy jak zorza,
Radością pogonił w ulicach. (...)
Warszawa rzuciła swe dzieci
Po jutra wolnego nadzieję.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|