kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Do Żydów z Izraela, z sentymentem do Polski. nu, zaryzykuje, ostatecznie jak bujasz, to za duzo sie nie rozczaruje, nie?
zeby wrocic do polski na stale? nie, to mnie nie kusi, jestem w israelu dluzej,
niz mieszkalam w polsce i tu jest moj dom. ale odwiedzac polske? zawsze przy
kazdej okazji. nawet jak jade do europy, z dokladnym planem, to zawsze wykroje
chociaz 3-4 dni, zeby "wskoczyc" do polski. mialam w polsce fantastyczne
dzicinstwo i mlodosc. zostawilam w polsce kupe przyjaciol, z ktorymi jestem w
kontakcie do dzisiaj. ciagnie mnie oczywiscie przede wszystkim do mojego
rodzinnego miasta, i nawet jak w ostatnich latach bylam tam raz w roku, to za
kazdym razem szlam na specarek kolo "mojego" domu, przedszkola, szkoly....
zawsze spotykam sie z przyjaciolmi na pogaduszki i winko. czy jest mi lepiej w
israelu niz polsce? nu, to zlozone pytanie. w polsce nie mialam zadnych
klopotow, a jak jakies byly, to mialam rodzicow do rozwiazywania ich. tutaj
sama jestem "rodzic" i musze rozwiazywac problemy dla wlasnych dzieci i siebie
tez. nie jest latwo zyc w israelu w ostatnich latach, ze zrozumialych powodow,
ale nigdy nie myslalam o opuszczenia tego kraju. jest moj, tu czuje sie
najlepiej, tu jest cala moja rodzina, a sytuacja polityczna? nu, my umiemy z
tym zyc. nie mam tu sniegu ani pieknych sosnowych lasow, ale mam cudowna
pustynie i morze solone. nie mam porzeczek i agrestu, ale mam kiwi i avocado...
i nawt po 30 latach zawsze jestem zdziwiona, ze jablka sa drozsze od
pomaranczy.... :)
6 latek 24h/dobe zatkany nosek prosze o pomoc. Ja bym poradziła odwiedzić Ci dwóch lekarzy – dobrego, poleconego i
sprawdzonego laryngologa w celu sprawdzenia tak jak pisałam Ci
wcześniej polipów w nosie, wykluczenia krzywej przegrody nosowej,
dokładnego zbadania wielkości trzeciego migdała, oceny śluzówki nosa
itd. Dobry laryngolog poradzi sobie bez rtg.
Poza tym jeżeli laryngolog nic nie stwierdzi powinnaś udać się do
alergologa. Jeżeli to alergia to będzie Was czekało długotrwałe
podawanie leków przeciwalergicznych i sterydów do nosa.
Z doświadczeń wiem, że nie powinnaś na własną rękę dawać synowi
żadnych kropli do nosa, bo to może zrobić więcej szkody niż pożytku –
widziałam w szpitalu, na laryngologii chorych, którzy leczyli się
tam tylko przez krople do nosa.
Kup sobie inhalator i rób synowi inhalacje, na razie może tylko z
soli fizjologicznej wymieszanej z wodą (pół na pół), w razie
infekcji kataralnej można włączyć do inhalacji inne lekarstwa –
Mucosolvan, Pulmicort itp. ale to już po konsultacjach lekarskich i
według ich wskazań. Jak zaczyna się katar to smaruj synowi kości za
uszami maścią Wick Vapo Rub, to super pomaga odtykać trąbki słuchowe.
Jak alergolog i laryngolog nic nie stwierdzi to może wtedy sprawdzić
czy syn nie ma refluksu przełykowo-żołądkowego.
Życzę zdrowia i wytrwałości. Ma wakacje wywieź syna w miarę
możliwości nad morze (najlepiej na 2-3 tygodnie) albo w lasy
sosnowe. Zakazane są lasy liściaste.
Gdzie nad BAłtyk ? Ładna plaża, okolica .... Jolu, my od lat jeździmy do Międzywodzia, właściwie na kemping Tramp pod
Międzywodziem. Do plaży bliziutko, czysto, mało ludzi (nawet nudyści tam
niedaleko mają swój zakątek), podobno najwyższe stężenie jodu na całym polskim
wybrzeżu, sosnowe lasy, więc powietrze nasycone dobrymi dla układu oddechowego
fitoncydami, jest co zwiedzać (park narodowy, stadnina koni, żubry), bliziutko w
Kołczewie dwie wędzarnie rybek, w samym Międzywodziu trochę atrakcji, więcej w
Dziwnowie i Międzyzdrojach... Trochę komarów niestety, ale nie tyle, co w
Dziwnowie, no i morze zimniejsze, niż na Helu.
Jest jeszcze jedna zaleta: to jest blisko Wrocławia, bez dziecka jechaliśmy tam
6-8 godzin. Podobno przez Niemcy autostrada jest jeszcze szybciej, chociaż 100
km dalej i chyba trzeba mieć paszport na dziecko. W sierpniu też się tam
wybieramy, ale będziemy robić postoje, jak Miś będzie miała dosyć, więc pewnie
nam droga zajmie dwa razy więcej czasu
Zapachy z otoczenia. swiezo zmielona kawa (podobnie jak luloo)
zapach pieczonego ciasta (wanilia plus skorka cytrynowa)
zapach jeziora, morza (wodorostowo-rybio-swiezo)
zapach swiezo zaparzonej mocnej herbaty
zapach piekarni
zapach goracych truskawkowych (sliwkowych, wisniowych, porzeczkowych)konfitur
zapach smazonej papryki
zapach wieczornego letniego ogrodu (koniecznie mieta)
zapach tymianku
zapach macierzanki na lace
zapach lasu - sosnowego (najlepiej nadmorskiego)w pelni lata
zapach obieranych pomaranczy
oj moglabym tak dlugo ..... :)
lune Wycieczka do Rowów. Wycieczka do Rowów Wycieczka do Rowów
Droga w tunelu z drzew
Prowadzi do morza i mew
Dom letniskowy na skraju lasu
Tu spędzę trochę wolnego czasu
Na zielonym dywanie z mchu
Wydeptany między drzewami leśny dukt
Nadaje kierunek letniego nadmorskiego spaceru
Świat roślin czaruje urokami pleneru
Przecudnej urody stare drzewa sosnowe
Wciąż uwalniają eteryczne olejki zapachowe
Wydmy z rzadka porośnięte krzewami
Chronią port przed morza przypływami
Teraz spokojnie faluje wyciszone morze
Wielka woda przypomina o pokorze
Na plaży wodorosty i butelki
Oraz złociste bursztyny i muszelki
Mewy skrzeczące siedzą na falochronie
Przez sztorm skamieliny drzew odsłonione
Na morskiej fali płynie statek
Wieczorne słońce daruje promieni ostatek
Pogoda dopisała więc wycieczka udana
Na zawsze zostanie niezapomniana
Już słońce za horyzontem znika
Wyjazd z Rowów wycieczkę zamyka Kultywowanie znajomości języka polskiego w Izraelu. ERES, JEST COS W TYM CO MOWISZ. MY NAZYWAMY LASEM LEDWO DZIESIEC
LAT TEMU SADZONYCH - WSZYSTKO U NAS SADZONE - SOSNOWYCH DRZEW. TO
JEST ODMIANA SOSNY, KTORA POCHODZI Z AUSTRALII I POTRAFI SIE ZMAGAC
Z SUBTROPIKALNYM SLONCEM. ALE DUMA ROZPIERA NASZE PIERSI, BO TO
NASZ "LAS". GRZYBOW MAMY TROCHE PO ZIMOWYCH DESZCZACH ALE ZNIKAJA W
MIG I MALO KTO ICH POTRAFI ZBIERAC. WIEC UZYWAMY SPECJALNIE HODOWANE
GRZYBKI RODZAJU CHAMPINION. A PROPOS, BARDZO SMACZNE. KIEDYS
PRZEPADALEM ZA ZBIERANIEM GRZYBOW W PRAWDZIWYM POLSKIM LESIE.
NATOMIAST, GDY BYLEM NA SYBERSKIM WYGNANIU I TAM BYLO GRZYBOW W BROD
I TEZ LASOW BEZ KONCA, CZULEM TYLKO JEDNO: DRZEWA SA NA OPAL - A TAM
CHOLERNIE ZIMNO - A GRZYBY NA ZASPOKOJENIE GLODU. TU MASZ DOBRY
PRZYKLAD NA RELATYWNOSC ZYCIA I ODBIERANIA EMOCJI. I NIE TYLKO ZA
POLSKIMI LASAMI I GRZYBAI TESKNIE... TY WSPOMINASZ POLSKIE BARWNE
MOZLIWOSCI RYBOLOWSTWA. U NAS SIE WEDKUJE, TU I TAM, WZDLOZ MORZA
SRODZIEMNEGO, NAD JEZIOREM KINERETH (ZWANYM U NAS MORZEM) I... ZA
PIENIADZE, W SZTUCZNYM REZERWUACIE WODY W ZOO W RAMAT-GANIE. JESZCZE
NIKOGO NIE WIDZIALEM SMAZYC RYBY PO LOKALNYM WETKOWANIU... ALE, JAK
TO MOWI TATIANA, JEST W NASZYM KRAJU COS, KTOREGO TRUDNO
WYTLUMACZYC. TY TO TEZ NAPEWNO ZAZNASZ GDY KIEDYS ZAWITASZ DO TEGO
KRAJU. Samorząd boi się o bydgoski port lotniczy. Toruń to nie Gdynia Taka uwaga na marginesie super dyskusji-po dodaniu liczby mieszkańców Trójmiasta
do liczby mieszkańców Rumii (50 000), Redy (20 000), Wejherowa (50 000) wychodzi
trochę ponad 800 000. Wszystkie te miasta tworzą jeden organizm miejski (polecam
wycieczkę) o wysokim stopniu rozwoju, skomunikowania i dużej zamożności
ludności. Można doliczyć również Tczew (60 000) i coraz bardziej zagęszczające
się obszary wokół, które z wolna robią się przedmieściem Trójmiasta. Daje to
ponad 860 000. Dorzucamy morze + Gdańsk jako atrakcja turystyczna z pierwszej
ligi. O tym, że te tereny to prawdziwa metropolia, a nie dwie dziury (Bydgoszcz
+ Toruń + 40 kilometrów lasu sosnowego), nie trzeba chyba nikogo przekonywać.
Zatem oni mogą sobie pozwolić na lotnisko w Gdyni.Ba, nawet muszą je wybudować,
bo Rębiechowo powoli się zatyka. Nie uzasadniajcie potrzeby budowy lotniska w
Toruniu, porównując się do Gdyni, bo to wygląda groteskowo. Pozdrawiam Toruń Polska jest dobra..... w czym?. piwi77 napisał:
> Widziałem sporo mórz południowych i ciągle wracam nad Bałtyk, takiego piasku,
> takiej smażonej rybki, takich wieczornych atrakcji nie ma nigdzie.
> Mam wrażenie, że zagranicznym bardziej podoba sie nasz kraj niż wiecznie
> malkontentnym Polakom.
Dokladnie, bylem nad Pacyfikiem, oraz Oceanem Spokojnym, Morzem Chinskim, oraz
Baltykiem, i powiem ze ten ostatni wyglada bardzo atrakcyjnie. Podobnie jak
wybrzeze Atlantyku w Polnocnej Karolinie, wszedzie lasy sosnowe, ale w Polce
jest przyjemniejsza pogoda, nie ma takiej dokuczajacej wilgoci zmieszanej ze
skwarem.
Zreszta Polacy blednie sadza ze morze zeby byc atrakcja turystyczna musza
rosnac palmy na jego brzegu :) Zreszta, wedlug Polakow, egzotyczny kraj to kraj
cieply, w USA natomiast spotkalem sie czesto ze stwierdzeniem ze Polska jest
krajem egzotycznym i to w dobrym tego slowa znaczeniu, jest atrakcyjna pod
wzgledem turystycznym.
akwitania,bretania,czy lazurowe wybrzeże?. Dla mnie Bretania(Bretagne) odpada bo tam jest pogoda niepewna a pozatem stale i
irytojace wiatry od morza a takze zimna woda.Z kolei Akwitania(Aquitaine)ma
swoje uroki,plaze bez konca i duzo lasow sosnowych w departamencie Landes a
temperatury sa miedzy 20-28°c a deszcze sa dosc przypadkowe.Osobiscie wole
jednak PACA-lazurowe wybrzeze bo tam jak sie jedzie w lato to ma sie 99,99%
pewnosci ze,bedzie pogoda,wczesniej z dziecmi(3) jezdzilismy na camping do
Grimaud kolo St.Tropez a teraz z zona jezdzimy do Mandelieu-La Napoule tj.6 km
na zachod od Cannes.Do autostrady jest 3km a na miejscu jest wszystko i nawet i
pola golfowe czy kasyno,plaze sa wspaniale i dobrze zabezpieczone a takze jest
porzadek.Dla dzieci tam jest prawdziwy raj.Szczegolnie w czerwcu i lipcu uwazac
na slonce bo jest ostre i lepiej miec na sobie luzna i jasna koszule,temperatury
powyzej 30°C sa normalne a wieczory sa dosc chlodne.Z zona jedziemy do La
Napoule na 2 ostatnie tygodnie maja bo w tym czasie jest jeszcze nie tak goraco
a pozatym La Napoule znam od 1976 roku.Na internecie
zobacz-www.mandelieu.fr.Jezeli potrzebojesz wiecej informacji to chetnie
odpowiem na forum.Pozdrowienia Gdzie jechać jesienią? (polskie morze). Polecam moje miasteczko - Ustkę, które ma swój klimat. Po sezonie jest tu bardzo
spokojnie. Poza spacerami brzegiem plaży warto przejść się szlakami
turystycznymi ciągnącymi się wzdłuż plaży. Są tu piękne sosnowe lasy. Nie można
tu zabłądzić bo są przyjrzyste. Z jednej strony są pola, z drugirj morze. Nie ma
więc obawy, że się zabłądzi.
Jeśli się Pani zdecyduje, mam duży pokój z łazienką. 2-3 rowery do dyspozycji.
Pozdrawiam Gdzie nad Bałtyk. Witam, zapraszam do pensjonatu Elf w Karwi- 150 m od morza i przepięknego
sosnowego lasu. pokoje z łazienkami, Tv, czajnikiem. Zapewniamy dostęp do
kuchni. Teren posesji ogrodzony, miejsce na grilla.
Po więcej informacji prozę pisać ewa_kowalska2@poczta.onet.pl lub dzwonić 605 04
2424- wieczorami
Serdecznie Zapraszamy Karwia Jastrzębia Góra 22-29.VIII 2+1. Witam serdecznie,
zapraszam do Pensjonatu ELF w Karwi położonego zaledwie 150m od
morza i pięknego sosnowego lasu.
Oferujemy pokoje z łazienkami, balkonami lub niezależnymi wejściami
wprost z dworu.
Każdy pokój ma łazienkę. Zapewniamy dostęp do kuchni, miesca
parkingowe, grilla, PLAC ZABAW DLA DZIECI.
Po więcej informacji proszę pisać lub dzwonić:
tel. 605 04 24 24
email; jerzy_kowalski@autograf.pl
serdecznie zapraszam:) Szukam kwatery nad morzem - kilka wymagań. zapraszam do pensjonatu ELF w Karwi- (10km od Włądysławowa). Karwia to miejsce
wymarzone dla rodzin z malymi dziecmi ze wzgledu na szeroka piaszczysta plaze i
mikroklimat. Pensjonat polozony
150 m od morza i lasu sosnowego a jednoczesnie niedaleko sa sklepy i bary.
Pokoje z łazienkami i tv a oprocz tego dostep
do duzej dobrze wyposazonej kuchni. pokoje na parterze z bezposrednim wejsciem
z dworu natomiast te na pietrze maja wlasne balkoniki. Posiadam duze pokoje 4
osobowe wiec mysle ze dzieci mialyby miejsce:)e-mail:
ewa_kowalska2@poczta.onet.pl
zapraszam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|