kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Pisarze zza biurek. Na początek, ciekawostka wprowadzająca.
Gdy ktoś każe nam sobie wyobrazić las amazoński, przed oczami staje nam nieprzebyty gąszcz, tak gęsty, że poruszanie się w nim przypomina brodzenie w kisielu. W rzeczywistości jednak, gdyby tam pojechać, okazałoby się, że ten przerażający świat jest w dużej mierze pusty, a zamiast survivalu z maczetą spacerowalibyśmy po ubogiej ziemi, odcięci od słońca koronami drzew gigantów skutecznie tłamszących każdy pęd, chcący wyróść ku górze. Skąd więc tak różne obrazy? Wszystkiemu winni są twórcy pokroju Sienkiewicza czy Verne. W czasach gdy literatura podróżnicza święciła triumfy, wielu literatów zapuszczało się w odległe rejony min. do lasów równikowych. Jednak mylimy się, myśląc, że cherlawy i z natury leniwy pisarz zdobył się na wysiłek wyjścia z łodzi spławianej Amazonką. Jemu wystarczył widok brzegów, gdzie dostęp światła sprzyjał eksplozji krzewów, kwiatów, pnączy i bóg wie czego. Z tego widoku cwany literat wnioskował o całej dżungli, nazwy zresztą niepoprawnej dla tej formacji roślinnej, po czym wracał do cywilizacji, zadowolony, że nawet się nie spocił.
Dzisiaj pisarz może być jeszcze bardziej leniwy - ogólnodostępność informacji zachęca, by w ogóle nie wstawać zza biurka. Co powinno być priorytetem w pracy pisarza – oczytanie czy doświadczanie? Czy pisarzowi winno być bliżej do pani bibliotekarki wiecznie kontemplującej słowo pisane, czy może do Beara Gryllsa? No, może przesadzam, tak mi się skojarzyło z tą Amazonką, ale czy nie jest tak, że literaci mają tendencję do zamykania się w czterech ścianach i poleganiu tylko na wiedzy z innych książek? Haiti. Haiti jest niedużym, tropikalnym krajem w Ameryce Środkowej, graniczącym z Dominikaną. Większość powierzchni tego państwa, często nawiedzanego przez cyklony, zajmują góry Kordyliery, którychnajwyższym szczytemjest La Selle o wysokości 2674m n.p.m. Góry rozdzielają żyzne doliny, w których uprawia się m.in. kawę, banany i trzcinę cukrową. Głównym zajęciem tamtejszej ludności jest rolnictwo, dlatego niemal całkowicie wycięto lasy równikowe porastające w przeszłości prawie całą wyspę. Większość Haitańczyków stanowią Murzyni, obywatelami tego kraju są też Mulaci i biali osadnicy. Zycie mieszkańców tej wilgotnej, górzystej krainy nie należy do łatwych - zdarza się, że panuje tam głód. Władze starają się poprawić trudną sytuację, rozwijając szkolnictwo, tym bardziej, że Haitańczycy to ludzie bardzo uzdolnieni, którzy mogą się poszczycić bogatą trzadycją artystyczną - słynne na całym świeciesą m.in. przepiękne, niezwykle barwne, fantazyjne obrazy tamtejszych malarzy.
Kolonizacja i Niewolnictwo
Dawniej Haiti zamieszkiwali Indianie Arawakowie. Po odkryciu wyspy przez Krzysztofa Kolumba w 1492 r. rozpoczęła się jej hiszpańska kolonizacja, która doprowadziła do niemal całkowitego wyniszczenia tubylców. W 1697 r. Haiti przeszło pod władzę Francuzów, którzy zakładali tam plantacje, sprowadzając do pracy niewolników z Afryki. dopiero po powstaniu pod wodzą niwolnika Toussainta Louverture'a kraj uzyskał niepodległość i w 1804 r. stał się republiką. W 1844 r. rozpadł się na dwa państwa - Haiti i Dominikanę. Tajlandia cz 1. Zasmakowaliśmy już na dobre w zwiedzaniu świata. Zobaczyliśmy Europę, Afrykę, teraz ciągnęło nas do dalekiej Azji.
Dużo słyszeliśmy o przepięknych i ciekawych krajach takich jak Chiny, Japonia, Indie, Kambodża, Tajlandia, o odległej kulturze, obyczajach i wierzeniach. Chcieliśmy zobaczyć coś innego, nowego, egzotycznego. Wybór padł na Tajlandię. Wyjazd zaplanowaliśmy z Biurem Globtroter, które w między czasie zmieniło nazwę na Rainbow Tours
03
Tajlandia położona jest w południowo- wschodniej Azji, na obszarze 513,115 kilometrów kwadratowych. Graniczy z Myannmarem (Birmą), Laosem, Kambodżą, Malezją. W kraju tym mieszka 61 milionów ludzi. Mniejszości narodowe stanowią Chińczycy, Malajowie, Khmerze, Laotańczycy, Wietnamczycy, Hindusi.
Jest to monarchia konstytucyjną, jej król Bhumibol Adulyadaj, jest dziewiątym władcą z dynastii Chakri, założonej w 1782 roku. W skrócie jest zwany Ramą IX. Jest on według konstytucji głową narodu, religii, sił zbrojnych. Jest najdłużej panującym władcą Tajlandii. Tajowie otaczają rodzinę królewską niezwykłą czcią. Oficjalną religią wyznawaną przez ponad 90% jest buddyzm.
Jest krajem o klimacie tropikalnym. Pora deszczowa trwa od czerwca do października wtedy wilgotność powietrza wynosi 70 %. Pora chłodna (odpowiednik naszego lipca) trwa od listopada do lutego, zaś gorąca od marca do maja.
Najlepiej odwiedzić Tajlandię między listopadem a marcem, gdy występuje mało opadów i panują znośne temperatury w granicach 24 do 34 stopni Celsjusza. Na północy kraju noce mogą być chłodne
Współczesna flaga Tajlandii o barwach: biało, niebiesko, czerwonym symbolizuje trzy siły. Buddyzm - biała, monarchię - niebieska, naród - czerwona. Tajlandia nie była podbita przez żadne europejskie mocarstwo kolonialne.
Kraj dzieli się na 4 regiony i 76 prowincji (czangwady). Regiony mają różną topografię. Północ to górzysty, zalesiony obszar zamieszkały przez plemiona górskie. Na południe ciągnie się wąski Półwysep Malajski, którego linia brzegowa ma 2500 km. Długości, a górzyste tereny porastają lasy równikowe.
Między tymi dwoma skrajnymi regionami leży Nizina Menamu, żyzny obszar uprawy ryżu i zarazem kolebka tajskiej cywilizacji. Znajduje się tu stolica kraju Bangkok.
Zupełnie odmienny jest czwarty region północno – wschodniej Tajlandii zwany powszechnie Isan. Jest to najbiedniejsza część kraju zamieszkała przez społeczność rolniczą na bardzo jałowych terenach.
Barwna lśniąca architektura, żywa, różnorodna kultura oraz szczodrzy i gościnni ludzie – wszystko to sprawia, iż od wieków Tajlandia jest fascynującym krajem dla podróżników z całego świata.
Pomarańczowe szaty mnichów buddyjskich spacerujących przez zielone pola ryżowe, lazurowe wody obramowane białymi plażami oraz niezwykłe piękno lasów deszczowych to trwałe obrazy oddające wspaniałość tego starego królestwa.
W domach z tekowego stojących na palach mieszkają ludzie, którzy stworzyli wspaniałą kulturę, a wyroby ich rzemiosła, nawet te codziennego użytku, to dzieła sztuki. Odpowiednikami ludowych rzemieślników, są artyści na dworze królewskim, którzy zbudowali świątynie, pałace i pomniki o niezwykłej piękności, zdobiąc je laką, srebrem, brązem i złotem.
Jednakże to mieszkańcy Tajlandii nadają tej ziemi wyjątkowy koloryt W pamięci pozostają na długo ich łagodne uśmiechy, nawet gdy inne wspomnienia powoli wyblakną. Ta ziemia o bogatej historii i ciekawej kulturze to prawdziwe serce Azji. Postanowiliśmy to wszystko zobaczyć. "Posty Namiętności". Właśnie wróciły wasze senne koszmary. Miłej zabawy.
Odcinek 6
Czytaj między wierszami
W poprzednich odcinkach:
W komisariacie -
Bebiko poznaje swoją prababcię która okazuje się być jego wnuczką. Czy ktoś jeszcze wie o co w tym chodzi?
W posiadłości przepięknej Kunegundy -
Kolejny zalotnik przychodzi by dostać kosza. Co więcej, idiota wybrał tak niestosowną chwilę, jak zaparzanie aromatycznej herbaty Earl Gray. Mmm... Ta nutka mięty, ten smak!
Na przedstawieniu pewnego klauna -
- Huhu, patrzcie jak żongluje parówkami!
Romualdo spojrzał na Esmeraldę i Gustavo. Widział strach w ich oczach. Postanowił to wykorzystać. Nastraszy ich to pokryją koszty pralni z pewnością.
- A teraz posłuchaj Esmeraldo, i ty Gustavo – nikt, absolutnie nikt nie wyjdzie z tego budynku, dopóki nie pokryjecie kosztów prania mojej koszuli!
Gustavo spojrzał na niego niepewnie.
- Ale ja zostawiłem włączone żelazko...
- HA! Spryciarz. Jeżeli chcesz stąd wyjść, musisz najpierw pokonać mnie!
- Niech tak będzie. Skopię ci tyłek
- Nie masz szans! Oglądałem wiele filmów przyrodniczych o żubrach – znam ich wszystkie techniki walki!
Romualdo zniżywszy głowę wbiegł w Gustavo, odrzucając go na sporą odległość. Policjant uderzył bezwładnie w ścianę, po czym upadł na podłogę, wśród latającego w powietrzu tynku.
- A oto jedna z nich! - wzniósł się tryumfalny okrzyk Romualda.
Przepiękna Kunegunda siorbnęła dostojnie herbatę, która mimo iż gorąca nie poparzyła jej zmysłowych zajęczych warg. Myślała ze smutkiem czy wśród tych milionów mężczyzn żyjących na ziemi znajdzie się ktoś godny jej miłości. Nie oczekiwała przecież tak wiele.
I nagle do jej głowy wtargnął obraz Romualda. Przystojny, w rozpiętej koszuli odsłaniającej męsko opaloną klatkę piersiową.
Do ideału brakowało jedynie jakieś ładnej brodawki na twarzy.
Postanowiła odszukać swojego prawie - idealnego mężczyznę. Choćby miała przemierzyć pustynie i lasy równikowe i tak go znajdzie.
Ale może lepiej by było żeby to on przemierzył te całe pustynie i lasy równikowe? Raczej tak, to było by na pewno bardziej romantyczne by to on by ją odszukał. Znacznie romantyczniejsze. Bez porównania. Zresztą skoro ją kocha to na pewno ją odszuka. Wszyscy ją kochają. A jak nie odszuka to już jego strata. Ona ma takich jak on na pęczki. Zresztą na co jej taki brzydki Romualdo? Nawet brodawek nie ma.
Ku jej niezadowoleniu herbata zdążyła już wystygnąć. Kogo za to obwinić? Może Alfreda? Nie, on już nie żyje bo zdradzał ją ze swoją miotłą. No to kogo? Romualda? No tak, gdyby nie pojawił się w jej życiu nie zaczęła by o nim rozmyślać a więc herbata by nie wystygła.
A to padalec, przez niego wystygła herbata! Zapłaci za to!
Zdecydowała odszukać Romualda i wyjąć mu serce łyżką od herbaty. Niech poczuje jak wystygła.
____________
Wydawało by się iż po tak długiej przerwie odcinek 6 powinien być o niebo lepszy od poprzednich. Ale nie jest ^^. "Bułyczow, Kir - "Przełęcz. Osada". Sam wiesz, że to przykład do bani. - tu juz jakby zeszlismy z andym z książki sensu strikto, na nieco ogólniejsze rozwazania
- zreszta wybacz niemam autentycznego i znanego powszechnie przykładu z obcej planety :) wiec biore cos co deko przystaje.
-Możesz mieć milion ton rozumów z trylionami synaps a nie mając doświadczenia to nie jest oczywiste dzungla jest strasznie strasna szczegulnie na discowery bo to rajcuje widza straszne sa węze, krokodyle a ostatnio nawet hipopotamy i żyrafy :) jak sie czyta "zielone piekło w gujanie" to horror ale sa i inne relacje. Moze lepszy przykład.
--jak sie czyta ekspedycje na biegun nieudaną, to piekło i horror !!!! a jak amundsena - to przygotował sie solidnie , poszedł , doszedł, wrócił - dośc cięzko było ale tego sie spodziewał . end horroru brak !
-mógłbym tu z marszu napisac co mozna na pewno jeśc w takim ciepłym lasku i jak próbować co truje ,choc nie byłem ale nie bede robił podręcznika surviwala
- ale to nie oto, u Kira mówiłem na podstaie tego co napisał, jaki obraz wytworzył
--mozna się kłucic o oceny ale wysłanie po ilus latach ekspedycji bez przemyslanego 500 razy i wariantowego spisu jest nie do obrony!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-to i z reszta obawiam sie mam sporo racji
gepard nic nie marnuje po biegu ma ekwiwalent obfity i wystarczający na kilka jałowych biegów.
-Wsiadź na rower i przejedź się po polu czy lesie, ale nie górakiem po scieszkach nawet ekstremalnych !!!!!! -Na sztyk, jakby nie było sciezek , przez las po siciółce po bagienku łace - ja pare razy próowałem -Daleko się nie najedzie i strasznie łatwo coś se złamać na niby płaskim czi sie dołek, kamień w kepce trawy takiej całkiem jak inne -jako sposub ucieczki to samobujstwo!!
-jest kila zeczy w przyrodzie naszej które się toczą ale ma to uzasadnienie i wystepuje w szczególnych warunkach, taki okragły krzaczek na pustynnych rejonach usa czasem na westernach pokazują tak sie rozprzestrzenia niesiony wiatrem ale sie niebede rozpisywał.
-Niebardzo zdajemy se sprawe ale chodząc po lesie czy innych ugorach zawsze idziemy po scieszce wydeptanej przez setki ludzi przed nami.
-wracając do planety , to zadnej nie znamy
--- ale nie moze istnieć dowolnie drapiezna planeta, czy dżungla jak nie moze istnieć kraj samych bandytów , bo kogo by rabowali.
las równikowy w gujanie jest tak samo drapiezny i groźny jak puszcza kampinoska!!!!
Na jednego tygrysa musi przypadać 1000 krów , antylop czy innych łagodnych a miesodajnych bo by sie bilans nie zamknoł
węze skorpiony inne pająki sa strasnie strasne w tv szczególnie , jest bardzo mało jadowitych stworzeń których jad zabija zdrowego dorosłego człowieka.!!!!!!!
owe straszne drzewa, motyle, wegorze elektryczne, pasozyty , nietoperze wampiry czy co tam jeszcze
albo ranią troszkę nieuwaznych , albo sa wiecej obrzydliwe, niż groźne, albo wystepują b. żadko na danym terenie.
- w dzungli wszystko jest duze dorodne kolorowe i widoczne jest ciepło i wilgotno to przemiana materi szybsza ale identycznie krwizercza walka o byt toczy sie w stawie w parku miejskim.
-nawet na najdalszej planecie musi być 1000 jadalnych łagodnych na jednego drapieznika - więc spotkamy raczej krowy !!!
--na dokładke drapieznik poluje na krowy, nie na nas i do ich zabijania jest dostosowany i raczej one mu smakują!!! nie my. obcej planety dotyczy to bardziej nawet!!!
- tygrys nie zaatakuje pralki , telewizora, ani kołdry puchowej, tak jak i wystającego z mchu głazu - czemu miałby atakowac nas??????
-Ludojady to wyjatki, zazwyczaj stare, chore, bezzębne z głodu i rozpaczy raz spróbowały, stwierdziły ze obrzydliwe mdłe ale łatwiej i jakoś sie da zjeść a i tak wiekszośc ofiar to dzieci starcy i niedojdy jakies.
--Nie dałbym głowy czy, celowo ale źle uczone psy obronne w posce nie sa groźniejsze niz bestie z dżungli i czy ofiar nie jest wiecej statystycznie
-Kazde zwierze co ma zeby, od kota czy psa do słonia , moze ugryźć lub zabić ale musi miec powód - to nie człowiek Wyjaśnij pojęcia: przyrost naturalny i rzeczywisty, eksplozj. Przyrost naturalny w danym czasie jest różnicą miedzy liczba urodzeń a liczbą zgonów w danym kraju, jednostce administracyjnej, społeczności.
W celu osiągnięcia porównywalności z innymi krajami różnica ta przeliczana jest na 1000 mieszkańców, co daje stopę przyrostu naturalnego, wyrażaną w promilach.
Przyrost rzeczywisty jest natomiast różnicą przyrostu naturalnego i salda migracji. Dopiero on daje pełny obraz zmiany liczby ludności.
Gdy liczba mieszkańców zmniejsza się, mówimy o "ujemnym przyroście rzeczywistym", natomiast jeżeli wzrasta, mówimy o "dodatnim przyroście rzeczywistym".
Wyróżniamy trzy fazy cyklu demograficznego:
1) Stopa urodzeń jest wysoka, jednak śmiertelność dzieci jest bardzo wysoka z powodu chorób zakaźnych, niedożywienia, braku opieki lekarskiej i nieprzestrzegania higieny. Brak jest prawie ludzi starych, przy czym śmiertelność dorosłych jest też bardzo duża. Przyrost naturalny nieznacznie przekracza 0. Długość życia nie przekracza 45 lat. Faza ta charakterystyczna jest dla ludów zbierackich Amazonii czy koczowników afrykańskich.
2) Stopa zgonów gwałtownie zmniejsza się, natomiast stopa urodzeń nie zmienia się, gdyż wzorce rodziny wieloletniej z fazy I nadal są popularne. Poza tym kondycja fizyczna sprzyja prokreacji, brak jest dostępu do środków antykoncepcyjnych, ograniczone są możliwości aborcji. Przyrost naturalny jest bardzo wysoki. Jest to faza eksplozji demograficznej, typowa dla krajów rozwijających się Afryki i Azji oraz części państw Am. Poł.
3) Stopa urodzeń zmniejsza się, co wiąże się ze wzrostem dobrobytu. Decydujące są czynniki natury społecznej: awans społeczny kobiet, konflikt między założeniem rodziny, a karierą zawodową, dążenie do wysokiego standardu życia. Przyrost naturalny jest niewielki, stopa zgonów obniża się, ale ludność szybko się starzeje. W skrajnych przypadkach przyrost naturalny może być ujemny (Niemcy, Węgry). Długość życia przekracza średnio 65 lat. Faza III charakterystyczna jest dla państw wysoko rozwiniętych.
Eksplozja demograficzna jest to duży przyrost ludności, objawiający się wysokim wskaźnikiem przyrostu naturalnego - ponad 20 promili. Zjawisko to obejmuje państwa rozwijające się. Stopa zgonów obniżona jest do 10 promili, natomiast stopa urodzeń może wynosić nawet 50 promili.
Państwa o najwyższym wskaźniku przyrostu naturalnego: Irak, Iran, Malawi, Nigeria, Pakistan, Tanzania, Uganda, Zambia.
Skutki bomby demograficznej:
- zachwianie struktury wiekowej - jest zbyt duży odsetek dzieci, co powoduje trudności z objęciem ich nauka i stwarza zagrożenie bezrobociem.
- przedłużanie się średniego wiek życia na świecie
- odmłodzenie struktury wiekowej
- degradacja środowiska naturalnego - by dostarczyć dużo żywności zwiększa się powierzchnie upraw ( niszczenie lasów równikowych i monsunowych)
- klęski głodu
- eksplozja urbanistyczna jest wynikiem demograficznej, przeludnienie wsi prowadzi do emigracji do miast.
- patologie społeczne
- spory o ziemie doprowadziły do wielu konfliktów, wojen
- aby ograniczyć liczbę dzieci propagowano dobrowolną sterylizację Indiach w Chinach narzucono jednodzietny model rodziny lub przymusowe przerywanie ciąży.
Piramida regresywna.
Charakterystyczna jest dla krajów średnio lub słaborozwiniętych. Stopa urodzeń jest wysoka, mało jest ludzi starych. Społeczeństwo młode. Przykład: Indie, Brazylia, Meksyk.
Piramida regresywna.
Charakterystyczna dla krajów wysokorozwinietych, gdzie stopa urodzeń jest bardzo niska, a ludzi w wieku produkcyjnym i poprodukcyjnym jest najwięcej. Społeczeństwo jest stare. Przykład: Japonia, Szwecja, Niemcy.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|