kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.. - gdzie znajduje się przedstawiony na zdjęciu kamienny mur (bo najbliższy to chyba ten cmentarny w Solcu, czy Lipsku) ? Lipsko odpada, mur koscielny i cmentarny ( stary był wysokosci około 1m ). Solec nic nie ma wspólnego, zołnierze pochowani na Soleckim cmentarzu to nie żołnierze z lasu Dabrowskiego. Polegli zołnierze w miejscowosi Zofijówka ( dziś ta miejscowość nie istnieje, to okolice Anusin-Drezno-Gołębiów, wschodnia strona od szosy Lipsko-Ciepielów ), miejscowości te jak i W. Solecka należały pod parafie Solec. Byli to żołnierze z WBP-M, ekschumowani przez wójta Dziurkowa około 1946-1949r.14 rostrzelanych pod Cókrówką przeniesiono do Lipska ( ekshumował Pałka ), organizował wójt Lipska Gozdur. Moim zdaniem trzeba szukać takiego muru w Ciepielowie, możliwe że jakaś garstka żołnierzy przedostała sie w okolice Ciepielowa. Została pojmana i rostrzelana. Zdjęcie to dość znane, przedstawiłem bo jest dość wyrażne. przedstawia ostry zakręt. To pasuje do zeznań J.Zuby. To jest pierwszy zakret w lesie od strony Anusina. Na zdjęciu dopatrzyłem się cos podobnego do furmanki chłopskiej( w tle). Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.. Dla mnie to dość zabawna konstrukcja, bo podważasz wiarygodność tego, co dla mnie jest wiarygodne, czymś, co jest dla mnie absolutnie niewiarygodne. Czyli relacje żołnierskie Zubą. Zacznijmy może od jednej rzeczy. Główne siły niemieckie atakuja grupe polskich żołnierzy od strony Lipska, czyli swoich zabitych i rannych przenoszą w strone południową na swoje tyły( czyli okolice wsi Anusin ). To jakim cudem przenosili by ich na północ, nie realne. O tym że zabici byli w okolicy lasu od strony Anusina wiem od mieszkańców tej wsi. Relacja że J.Zuba widział kolumne jeńców polskich, maszerującą w stronę szosy Lipsko-Ciepielów, jest jak najbardziej prawdopodobna. Dlaczego by jej miał nie widzieć, zreszta nie tylko on ich widział. Stwierdzenie J. Zuby że te kolumne rostrzelano w lesie, było proste. Widząc 08.09 jeńców prowadzonych do szosy, a widząc w lesie w rowie zabitych żołnierzy doszedł do wniosku że to ci sami co szli przez Anusin. Najoprawdopodobnie zabitych w rowie widział na drugi dzień. Zatem co uważasz za prawdziwe w relacji Zuby. Jakie jest to ziarno prawdy trzeba się tutaj dobrze zastanowić, dlaczego niemcy przywożą J.Zube by wywoływał żołnierzy z lasu. W tej kwesti jest coś czego nie wiemy. Najprawdopodobnie by uniknać dalszych strat po stronie niemieckiej. Moim zdaniem Zube przywieziono przed decydujacym atakiem. Możliwe że widok poddajacych sie tylko 80 żołnierzy, dowódce niemieckiego wkurzył. Może rostrzelania były efektem, wiekszych strat po stronie niemieckiej. Relacje świadków , zazwyczaj układaja całą układankę. Ja bym relacji Zuby nie lekceważył do końca. Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.. TomaszuN to co napisałes jest bardzo realne. Ta obserwacja npla z przyczajki, była przed Lipskiem we wsi Papiernia około 1/2 km od Lipska. Tylko Podrez dopadł tył tej szpicy jak ją okładali z lasu Dąbrowskiego. Podrez został rozbity w Dreżnie, czyli bardzo blisko Anusina. A Anusin to już praktycznie las Dąbrowski. wracając dostał się pod ogień Niemców . I po szwadronie Podreza. PS Papiernia lub Cukrówka, obie te miejscowości leżą około 0,5km. I obie na trasie Solec - Ciepielów Mord pod Ciepielowem - Fakty. Dział ten założyłem z myśla by tutaj podawać fakty jakie się udało ustalić w dyskusji na temat " Mordu pod Ciepielowem"
1 - Walkach pod Ciepielowem ( las w Dąbrowie ) ze strony Niemieckiej brały udział w walkach , 8 pułk rozpoznania 3 Dlet ( wydzielona część ), oddział 2 Dlet zajmujący Ciepielów , III batalion 15 pułku piechoty zmotoryzowanej 2 - Batalion mjr Józefa Pelca liczył według relacji por Hudzickiego ( WBP-M )około 600 żołnierzy . Uzbrojenie stanowił tylko karabin, brak broni ciężkiej 3 - W okolicy lasu w dniu 08.09.1939r , w godzinach porannych doszło do walk z udziałem zwiadu WBP-M pod dowodztwem rtm. Leona Podreza 4 - rtm L. Podrez jadąc w kierunku Lipska, natknął się w okolicy wsi Drezno na szpice 8 pułku rozpoznania 3 Dlet. Jadącej w kierunku Zwolenia, od Lipska . Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.. Pozwolę sobie podać jeszcze raz fragment relacji Ciesielskiego:
To oczekiwanie trwało ok. 1,5 godziny po czym zauważyliśmy na brzegu lasu, obok szosy, nadjeżdżające samochody z wyższymi oficerami niemieckimi. Wówczas stanęli wszyscy i hitlerowskim pozdrowieniem uczcili swych poległych, tam leżących. Potem kazano nam ręce opuścić. Podjechało 5 ciężarówek, kazano nam wejść i znowu ponieść ręce do góry i tak nas przewieziono około 2 km w stronę Lipska do innej grupy polskich jeńców. Zdziwili się bardzo, że jesteśmy w koszulach.
To miejsce zbiórki na które ich podwieziono, znajdowało się, zgodnie z relacją Bardzika w Anusinie:
„Najbliższa wioska, odległa może o kilkaset metrów od miejsca oporu nazywała się, o ile dobrze pamiętam, Anusin. Stamtąd prowadzono nas szosą, do miasteczka Lipsko, odległego o około 9 km od Anusina.”
Jeżeli odmierzymy te 2 km na północ, to wychodzi, że ich trzymano z podniesionymi rękami przy północnym wylocie szosy z lasu Dąbrowa. A to oznacza, że przejechali cały las.
Więc jakim cudem nikt z tych przewożonych pięcioma ciężarówkami nie zauważył masy ciał rozstrzelanych kolegów w rowie ? Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.. W/g zdjęcia ( grupa w koszulach) jeńcy stoją tuż przy drodze przy zakręcie , około 1km od Anusina. Pole pani Gorczycy znajduje się na przeciewko , grobu mjr. Pelca i Cesarza. Jest wewnatrz lasu, pare metrów od drogi Lipsko - Ciepielów. Grup żołnierzy którzy poddali się do niewoli mogło być kilka, po 20 - 50 żołnierzy. Łąki mogły być od strony Anusina czy od strony Dąbrowy. Wydaje mi się że grupa Ciesielskiego była na polu Gorczycowej, dlatego że było to blisko szosy i te leżace zwłoki żołnierzy. O których wspomina Ciesielski jak i pani Gorczyca. Możliwe że wszystkie małe grupy jeńców zebrano razem w Anusinie ( relacja doktora 29Dzmot). Następnie do Gołębiowa i dopiero do Lipska. Możliwe że powodem tego był transport do dużych osrodków jenieckich. Poprostu jeńców trzeba było dostarczyc do miejscowości gdzie była kolej. Najbliżej od Dąbrowy do stacji kolejowych było do Radomia i Ostrowca Swiętokrzyskiego.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|