kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Co Za [ciach!] W Tym Kraju Zyja.... :evil:
niestety 2 x widzailem takie zajscia a 1 x bylem uczestnikiem 8O
opisze to kotrego bylem uczesnikiem - wracalem kiedys ze znajomymi polonezem, na drodze z Gory Kalwarii do Wa-wy w okolicach Chojnowa (kto jezdzi ten wie laki i lasy) jakies debile w Oplu Kadecie zaczeli nas wymijac i nagle sruuuu... boczna szyba pasazera za kierowca poszla sie je**c - okazalo sie ze te cwoki rzucili flaszka po gorzale - poniewaz kierowca byl na tyle zszokowany nie podjal proby poscigu zreszta ze szklem w majtkach nie za bradzo bylo jak :x
ta boczna szybka sie roz**bala w drobny mak i wszyscy mieli szklo nawet w gaciach :roll: a pasazerka za kierowca nawet w oku, od razu trzeba bylo jechac do szpitala na szczescie oko bylo tylko podraznione i po 3 tygodniach zaczerwienienie zeszlo i nikt nie stracil wzroku
bylo to jakies 5 lat temu wiec juz wtedy pelno bylo ch*jow na naszych drogach - jakmi sie teraz to przypomina to z checia bym po powieszal za jaja wszystkich tych piratow drogowych i dresikow w kradzionych furach :evil:
Wheeler Team. gdy kupowałem ten rower miałem w zamiarze zabawę na tej górce, ale po jakimś czasie... hmm stwierdziłem że nie do końca się w tym spełniam ;)
także jeżeli chodzi o singlespeeda to odpada, bo preferuje bardziej inne płaszczyzny niż tylko w dół ;) Z okazji tego że kiedyś mieszkałem na Ursynowie (tam gdzie ta górka) pojawiam się tylko czasami w tamtych rejonach ;) Często odbijam w las Kabacki, tudzież bliżej Piaseczna w lasek Chojnowski. Rama po jakimś czasie przydała by się większa max 17, ale niema tego złego ;) No ale jak jest w warszawie wszyscy wiemy więc większość drogi pokonujemy betonem ;) w ciepłych dniach dojeżdżam do pracy troszkę ponad 11km (najszybciej jak się dało to w 25minut ;) )
Trudno mi określić styl, trochę poskaczę, trochę popędzę i trochę powariuje. Rower ma mi sprawiać przyjemność i tak jest za każdym razem jak na niego wychodzę. A gdzie tym razem pojadę to wychodzi w trakcie.
co do naklejki, obok górki jest sklep który się zwie "kazoora" i to stamtąd ;) Polecam chłopaków bo są do tańca i różańca ;)
Bogus a czemu to nie Sram?
pzdr
[Warszawa-BPK] Wycieczka do Bolimowskiego Parku Krajobrazowego
8 listopada 2008 - sobota. weź poprawkę na fakt że BMK nie jest rajem dla rowerzystów ;) teren zdecydowanie płaski, przypomina lasy chojnowskie... dużo piachu, jeszcze więcej szutru... największe atrakcje turystyczne w okolicy(Nieborów, Arkadia) nie sprzyjają bikerom -rowery trzeba zostawić przy bramie, nie można ich wprowadzić na teren parku(który notabene o tej porze może być całkiem fotogeniczny przy dobrym świetle)...
Atrakcje jakie na szybko mi się nasuwają na myśl,
*na obrzeżach:
-Łowicz: rynek(oba), kościół(kolegiata, bazylika?)
-Żyrardów(całe miasto, jedyny taki w europie oryginalny kompleks XIXw osiedli przyfabrycznych) -kwestia gustu
-Puszcza Mariańska -klasztor
-Nieborów, Arkadia(zespół pałacowo parkowy) -trzeba poświęcić niestety trochę czasu
*w parku:
Park chociaż terenowo jest b. płaski, brakuje charakterystycznych dla KPN i MPK wydemek, singletracków, atrakcji w postaci pomników i bunkrów-fortyfikacji to mimo wszystko warto tam zajrzeć...
mi do gustu przypadł motyw spływu kajakowego rz.Rawką(Skierniewka chyba jest bardziej zanieczyszczona)...
poza tym: wsie, wsie, wsie, jakieś zapomniane drewniane mosty, porozrzucane groby wojskowe...
pomiędzy Skierniewicami, a Puszczą Mariańską jest też mogiła upamiętniająca pierwsze w historii użycie gazów bojowych w trakcie I WŚ na froncie wschodnim -obok mogiła pomordowanych...
w okolicy są też porozrzucane bunkry i schrony z czasów wojny -niestety nie mam o nich żadnych info
jak coś mi się przypomni to dopiszę ;)
zresztą tu na forum czasem udziela się kilka osób z okolic łodzi-skierniewic... może coś dopiszą od siebie
[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy. Nie, ponieważ jest to najnudniejszy i najbardziej płaski las, jaki znam :P .
Kabaty nadają się wyłącznie do zimowego rowerowania, i to też raczej na dojazdy w Lasy Chojnowskie.
Wsiadaj w autobus i wal na Dziekanów Leśny, gdzieś tam się w Kampinosie odnajdziemy ;) ...
Pozdrówko antykabackie :)
Jak nie wiesz jak dojechać to podaje gotowy plan:). Metrem z rowerem ( nie płacisz za rower ) do stacji Plac Wilsona a potem 50 m od stacji na pętle prywatnej linii "Ł" .Koszt 3 zł (za rower tez nie płacisz:). Odjeżdza co 20 minut .Jedzie 40 minut więc w sumie 1,5 rodziny.Wysiadasz w szpitalu w Dziekanowie Leśnym ( też pętla) i jesteś na miejscu.
A teraz do rzeczy.
Godzina 11 30 mnie bardzo odpowiada :)))))))
Oczywiście w piątek "pod rurą"
Pozdrawiam
Jarek
[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy. Las Chojnowski, jak i Kabaty - są, niestety, mega płaskie.
Pozdrówko prokampinoskie :)
Nie :) To tylko Las Chojnowski jest mega płaski :( Kabaty mają trochę górek-wzniesień? Choć oczywiście Kampinosu w okolicach stolicy nic nie przebije :)
A metro do Kampinosu-myślisz o Młocinach? Nie myślałem o wjeżdżaniu do Kampinosu od strony Żoliborza ale od północy lub zachodu i powrocie przez KPN ale przyznaję rację z odpowiednim do jazdy chłodkiem i brakiem komarów :)
pzdr
[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy. Nie, to nie ja byłem, narazie mój rower i ja sam jesteśmy w całości :P , dłuższe wypady również uskuteczniam jeżeli czas mi na to pozwala.
W zeszłym tygodniu ganiałem po lasach Chojnowskich przez Zalesie Górne (jeziorko i basen), Konstancin dojechałem nad Wisłę i z tamtąd powrót na Natolin.
Za oknem świeci słonko, właśnie się ubieram i zaraz idę poganiać, kierunek to Wisła i wzdłuż wału w stronę GK.
Do zobaczyska ;)
Jakby co, to tel w profilu.
Akcja. " />PR quadowcow poprawili dzisiaj 4 riderzy upalajacy w okolicy Slomczyna, Brzesc, lasow chojnowskich...
poprawili ale na NIE !!!
przez tych kretynow, balwanow i becwalow mialem znowu "wizyte" tym razem zielonych gosci... najgorsze jest to, ze jezdzili rowniez po mojej prywatnej ziemi...
bohaterami sa kierowcy:
1. czerwonego crossa, czerwony kask
2. czerwonego quada - cholera wie jakiego
3. zielonej kawasaki 4x4 - prawdopodobnie 300 lub 400
4. bialoniebieskiego quada sportowego - prawdopodobnie yamaha - bialoniebieski stroj... stawiam na Volverine'a
wszyscy chwile przed "wizyta" przejezdzali pod moim oknem...
zostalem wyjatkowo milo poinformowany, iz sprawa zostaje skierowana do Sądu, a ja na razie bede wystepowal tam w charakterze swiadka, bo mam quada i jest wielce duze prawdopodobienstwo, ze to wlasnie bylem ja...
dzisiejszy kierowcy pokazali, ze sa leszczami i nie maja nic wspolnego ze środowiskiem quadowym, ani crossowym, sa to destruktorzy, ktorzy boja sie nawet zatrzymac na wezwanie lesniczego, co tylko udowadnia, iz sa zepsutymi polproduktami wspolczesnego spoleczenstwa...
tyle na dzisiaj, reszte napisze po wizycie na komendzie... Apel - czyli jeździć na quadach, ale nie szkodzić!. " />2can, nie porownuj organizacji imprez z niedzielnym lataniem po lesie na dwie maszyny...
ja tez mam projekty i tez mam pozwolenia a nawet stale zgody i nie jest to dla mnie nic nadzwyczajnego...
natomiast nadzwyczajnym jest poruszanie sie po lesie bez pozwolen, "bo mi sie nalezy" i nie wmawiaj mi, ze tak jest, bo Ci poprostu nie wierze...
a dla tych czytajacyh co maja zdolnosci nadinterpretacyjne, oswiadczam:
"nie pisze o drogach publicznych, ale o jezdzie po lesie" - Arecki - przeczytales...?
nie pisze o drodze przecinajacej Chojnowski Park Krajobrazowy z G.Kalwarii do Piaseczna, a o drodze rownoleglej do ww. drogi, nie utwardzonej biegnacej przez las (p-r-z-e-z l-a-s) Policja sie zbroii. ejno, kolego-miłośniku-świeżych-dzikich-pędów, teraz to chyba przesadzasz...
troszkę jeździłem za młodu terenówkami - czy to po Kabackim, Chojnowskim, czy Kampinoskim i nigdy nie zdarzyło mi się rozjechać jeża, gniazdo czy sarnę...
akurat jeśli chodzi o rozjeżdżanie zwierzyny łownej, to dzieje się to na asfaltowych drogach przecinających lasy - gdzie prędkości są o wiele większe, a zwierzyna niespodziewanie wyskakuje z kniei.
jeśli chodzi zaś o rycie gleby, mchu, czy innego poszycia - proponuję strzelać w pierwszej kolejności do dzików - bo to one ryją! Budowanie AL przy okazji ekshumacji.. Nieśmiertelny III tom PSZ, zaraz Catt tu wpadnie i zacznie jęczeć, że w Londynie tylko fałszowali , ale
Śródmieście Północ: pluton żandarmerii PAL, kompania PAL/AL. (po plutonie)
Powiśle: pluton milicji PPS, kompania KB- 3 plutony, Batalion Czwartaków AL.-kilka plutonów
Żoliborz: kompania AL.- 2 plutony
Mokotów: pluton AL.
Nie widzę powodów, dla których w Londynie mieliby w tej sprawie kantować.
to skądś indziej, w tej chwili nie wiem skąd
Żoliborz: 2 plutony 70 ludzi
Starówka: Czwartacy-400 ludzi
Czerniaków- 2 plutony, 80 ludzi
Mokotów pluton por. „Genka”, 23 ludzi
Z tego co widzę są tu tylko jednostki samodzielne, brak nop plutonów walczących w skłądzie większych jednostek AK
I trochę nie na temat, ale w pewnym sensie porównanie
NSZ
Powiśle: pluton 50 ludzi , Brygada Koło- 4 kompanie
Lasy Chojnowskie: kompania „Szary”- 3 plutony i pluton „Lanca”, w sumie 120 ludzi, odłączyli się po rozkazie marszu na pomoc powstaniu
I Dywizjon Artylerii Zmotoryzowanej Brygady NSZ(ci to zawsze mieli słabość do napuszonych nazw ): 10 oficerów, 37 szeregowych, 2 kb, 5 pistoletów, 2 pm, 10 granatów, Brygada NSZ: 700 szeregowych, 3 kb, 9 pistoletów, 135 sztuk amunicji
A dla jeszcze jednego porównania syndykaliści(ci spod czerwono czarnej flagi, któzy postawili się, gdy chciano ich przemianować na 105 kompanię AK
104 kZSP: 200 szeregowych, 15 kb, 20 pistoletów, 3 pm, 30 granatów
źródło:
meldunek dowódcy batalionu im. W. Łukasińskiego Dlaczego Chojnów upada?. bez przesady xxx napisał całkowitą prawdę, a festiwal przejaskrawił coś co oczywiście jest ale tylko z nazwy bo z braku funduszy i nieudolnego zarządzania to wszystko się sypie i tyle w temacie. A co do dużego parku, owszem przypomina mi las i to dosłownie nawet jak pościnali gałęzie i skosili wysokie krzewy na północnej stronie to nie raczyli tego wywieźć tylko zostawili tak jak ścieli - no zupełnie jak w lesie nieprawdaż?, "Festiwalowe" reklamowanie miasta jest świetne jeśli chodzi o promocje Chojnowa w rejonie a nawet i w Polsce ale tu jest forum ludzi , którzy mieszkają lub mieszkali w tym mieście i znają je od podszewki więc nie trzeba im tłumaczyć co tu się znajduje tylko dobitnie powiedzieć dlaczego to jest w takiej rozsypce i nieładzie. Projekty uchwał. Panie Przewodniczący,
Na stronie głównej Urzędu Gminy Brwinów zostało zamieszczone ogłoszenie o XI Sesji Rady Miejskiej. W ogłoszeniu zawarto planowany porządek obrad, ale jednocześnie nie dołączono trzech projektów uchwał:
- pkt. 9.1 - w sprawie terenów SGGW położonych w Brwinowie
- pkt. 9.4 - w sprawie wniesienia aportu przez Gminę Brwinów do towarzystwa Budownictwa Społecznego „Zieleń Miejska” Sp. z o. o. w Pruszkowie
- pkt. 9.5 - w sprawie wyrażenia opinii na temat wniosku przedłożonego przez Nadleśnictwo Chojnów o uznanie za las ochronny
Czy mógłby Pan spowodować uzupełnienie zawiadomienia o projekty uchwał wraz z kompletem załączników (uzasadnienia, pisma, wnioski, mapki, itp.)?
Pozdrawiam -
- Arek Kosiński cross czy mtb ?. " />Dobry Cross daje rade. W blocie, czy piachu nie dorowna mtb z oponami 2.25. Nawet nie chodzi o te 28", przeciez GF lansuje ciagle 29-ery. Liczy sie szerokosc i rzezba bieznika. Opony mozesz zawsze zmienic na inne.
Przelozenia - heh, nie zabraknie. Przy tylu kombinacjach wystarczy, a skoro masz troche otwartych przestrzeni, to milo miec wieksza '3ke' z przodu, aby sie dalo poleciec szybciej na rownej drodze. Typowy 'goral' nie potrzebuje tego, gdyz az tak sie nie rozpedza i nienajczesciej ta 3-ka jest zapinana :)
Do Twoich zastosowan cross sie nada - jest szybszy, jak by nie patrzec. Zaleznie od ilosci czasu na roznych nawierzchniach trzeba dobrac odpowiednie opony, zeby znalezc kompromis miedzy przyczepnoscia a niskimi oporami tocznymi.
Mam Xenona '08 z Marathonami Cross 1.5, warunki lesno-polne sa OK. Natomiast piasek to masakra, jesli jest to warstwa chocby na glebokosc bieznika. Rower tanczy, ale jest to do przezycia, napewno nie dokucza, jak na slickach w szosowce :) Z reszta po takim Lesie Kabackim, czy w Lasach Chojnowskich jezdza ludzie na szosowkach i tez daja rade, wiec co tu sie zastanawiac, czy opona 1.5, czy 1.6 z jakims bieznikiem nie przejedzie.
Ja tez mialem dylemat, ale uznalem, ze skoro nie jezdze w typowym terenie, nie potrzebuje super zwrotnego roweru do ostrej jazdy, za to mam sporo miejsc, gdzie moge sie rozpedzic, to cross wydal sie sensownym rozwiazaniem. Tarcze... troche za duzo szczescia do takiej jazdy, ale myslalem o swoich jazdach zimowych, jak rowniez po brodzeniu w kaluzach, strumykach itp - spisuja sie super, nie to co V-ki, w ktorych mialem twarde klocki i za zadne skarby nie chcialy hamowac na mokro. Tornada w Polsce?. Jak pewnie wiecie, niedawno w Polsce miały miejsce dość potężne zjawiska pogodowe ( Nawałnice / A nawet huragany ). Wiadomo - klimat się zmienia, ale to co się dzieje z pogodą tutaj u nas w Polsce przyprawia o zawroty głowy.
http://www.metacafe.com/watch/3667/woman_killed_by_bricks/ :/
Co ciekawsze, jeśli ktoś interesuje się tornadami z pewnością słyszeli o skali Fujity które wachają się kolejno od F1 do F5. Można powiedzieć, że tornada zaliczające się do klasy F5 do prawdziwe potwory niszczące wszystko na swojej drodze.
A żeby było jeszcze śmieszniej - przyjrzyjmy się specjalnej mapie na której pokazane są obszary najbardziej narażone na tornada oraz takie które sprzyjają ich powstawaniu. OBRAZEK Słyszałem też o tornadzie które nawiedziło Lublin w 1931 roku ( kupę lat temu ). Tornado ponoć te zaliczało się do klasy F5... fajnie?
Na koniec dodam, że parę lat temu w moim mieście(Chojnów) miał miejsce huragan. Mieszkam na osiedlu, niedaleko zaś jest ładny park ( można by rzec, że jest to taki mały las ) - wniosek? Drzewa z korzeniami wyrwane ( a miały one wysokość ok 4 pięter ), szyby w blokach powybijane (w niektórych blokach wszystkie ) - dodam tylko, że te bloki znajdują się dosłownie kilkadziesiąt metrów od mojego bloku... A las... 200-300 metrów.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|