Lanos głośna praca silnika
|
kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Podwyższone zużycie oleju przy 160000km - Accent '98. Nie wiem czemu jest takie uprzedzenie do Lotosa. Od 15 lat wszystkie samochody jakie miałem jeździły na Lotosie (syntetycznym lub półsyntetycznym) i nie miałem żadnych problemów z silnikami. Najdłużej miałem Lanosa - od nowości przez 115 kkm do końca jego żywota w wypadku, jeździł na Lotosie 5W40. I silnik chodził jak szwajcarski zegarek. Między wymianami dolewałem 100-200 ml albo nic.
Mój obecny Accent podobnie jak kolegi BLOONDYNA też pochodzi z Włoch. I jak widzę na włoskich rachunkach za przeglądy, od nowości był zalewany Castrolem mineralnym, potem półsyntetykiem. Obecnie, zgodnie z moją zasadą, jeździ na Lotosie 10W40.
Nie bardzo chce mi się wierzyć, że olej ma wpływ na głośność pracy silnika. To raczej odczucie subiektywne, autosugestia. Zresztą przeczyłoby to prawom fizyki. [Lanos] Głośna praca silnika. Witam mam Lanosa z gazem rocznik 2000 o 2 tygodni zaobserwowałem dosc głośna prace silnika tak do konca niewiem czy to silniki bo ten odgłos jest taki speczyficzny stawiał bym bardziej na alternator prosze o pomoc czym moze byc spowodowany taki dziwny wakrot podczas dodawania gazu ?dziekuje [lanos] problem ogólny. Witam,
Ostatnio zauwazyłem ze mojego lanosika cos dreczy. Nie widziałem go przez 2 tygodnie i jak w koncu miałem okazje nim sie przejechacc to bardzo mnie zaskoczył. Otóz moje obserwacje sa nastepujace:
1. po zmianie opon na zimowe kierownica skreca lekko w lewo, na poczatku mysąłme że może od cisnienia ale było ok, potem może od tego że opony musza sie dotrzeć, ale to już 2 tygodnie mineły od wymiany i to chyba odpada, nie wiem jak to jest z tymi odwaznikami na feldze ale zauwazyłem ze jest wgnieciona z jednej strony
2. jazda przy predkosci powyżej 100km/h równa sie takiej głosnej pracy i stukom
3. ogólnie zauwazyłem że jazda lanosem cos koło 90 km/h strasznie go meczy tzn. porównujac głosnosc pracy silnika z wakacji do tej co akurat teraz sie spotkałem wskazuje jakby musiał pokonywac jeszcze wieksze opory, tak działa jakbym jechal powyżej 110 km/h
3,5. kierownica przy skrecaniu nie wraca zawsze do swojego położenia jazdy "na wprost"
4. zauwazyłem że ubywa mu płynu chłodniczego
5. no i tak jakby zaczał wiecej palić
Czy ktos mógłbym mi napisac co to za przyczyna może być? Wiem ze powinienm pojechac do serwisu albo do mechanika, ale mechanika zaufanego nie mam, a w serwisie mnie juz kilka razy oszukali. w zasadzie zalezałoby mi najbardziej gdyby ktos mi powiedział co moze byc z tym ukłądame kierowniczym, zawieszeniem, bo to mnie najbardziej denerwuje i obawia, gdyz jak do tej pory to mało co oprócz tarcz hamulcowych i hamulców było wymieniane w zawieszeniu czy samym układzie kierowniczym. Co do potrzebnych jakiś danych to jest to lanos 1.5 16V DOHC 2000 z 273 tys km
Bardzo bym prosił o jakies rady.
POzdrawiam [matiz] jaki olej??. Nie lej mineralnego na taki niski przebieg!
Jak masz 10w40 to lej taki. Najlepiej jakiejś porządnej marki typu Castrol czy Mobil1.
jeździłem na mobilu w lanosie i porównywałem go do lotosa, którym ojcem zalał mietka, oczywiście 10w 40. żadnej róznicy, tj głośność pracy na zimnym silniku, ubywanie, itp. dobry olej moim zdaniem to valvoline maxlife, reszta jest bardzo zbliżona względem siebie. [matiz] jaki olej??. eździłem na mobilu w lanosie i porównywałem go do lotosa, którym ojcem zalał mietka, oczywiście 10w 40. żadnej róznicy, tj głośność pracy na zimnym silniku, ubywanie, itp
Ważne jest to jak olej w wysokich temperaturach się spisuje i to czy nie zostawia nagaru w silniku. Jakoś rodzime oleje mnie nie przekonują do siebie. [Lanos] Wygłuszenie komory silnika / wnętrza auta. Czy ktoś z was wygłuszał komorę silnika matą wygłuszeniową, ja chciałbym to zrobić bo jak dla mnie lanos jest troszkę za głośnym samochodem (chodzi o np dźwięki jego pracy jakie dochodzą do środka)
Jak ci sie uda znalesc to mozesz kupic te wygluszenie od sporta,badz od tych lanos t-150 one mialy wygluszenie na calej scianie grodziowej od strony silnika.Efektem tego jest pewnie cichsza praca i chlodniejsze powietrze lecace z nawiewu.Mozna by moze jeszcze tasma dekarska maske wykleic,tylko nie wiem czy pozniej wygluszenie by sie zmiescilo.Jakby co to mam to dolne wygluszenie sciany grodziowej na sprzedaz,bo kiedys kupilem,zeby u siebie zalozyc ale jakos pomysl upadl,wiec jak cos to wal na PW. [Lanos] Michael Speeder tłumik POMOCY!. po 1 nie jest to dla jak to nazywasz "poszpanowania"
po 2 wiadomo że to silnik 1.5 (słychać jego pracę w filmiku)
po 3 taki chciałem dźwięk lanosa
po 4 nie pierdzi jak coś za 20 zł tylko wydaje rasowy dźwięk 1.5 lanosa
po 5 nie drze się na całą wieś.
POZDRAWIAM
[ Dodano: 2009-07-04, 13:28 ]
Nie wiem koledzy po co kombinujecie w taki dziwny sposob Po cholere kupowac jakies dziwne wynalazki, jak i tak najpiekniejszy jst tak naprawde odglos silnika. Przyklad;
http://www.youtube.com/watch?v=vdoSn4jwNMc
Teraz ciekawostka;
Silnik to w 100% seria, zadnych stozkow itp gowien. Zastosowany tylko jeden patent by ziemniak Auto wyplulo 100HP
(po filmiku, który podałeś głośno na całą wieś) a w następnym poście piszesz że Cię takie coś śmieszy ?! [lanos] kolizyjny?. cześć mam takie pytanie czy w lanosie 1.6 16v po zerwaniu paska nastąpi kolizja z zaworami itp. nie wiem komu wierzyć
Ps.czy głośna praca silnika może być przyczyną źle naciągniętego paska {odgłos coś jak popsuta turbina-szum} [lanos] Dymi takze gdy silnik cieply. Najkrótsze odcinki to na uczelnie i spowrotem - to 8 km w jedną stronę, z tym że w taką pogodę to 2 km jedzie najpierw na benzynie. Czyli to dlatego na starcie ( na benzynie ) tez tak dymi, bo w silniku znajdują się zaległości wody po gaze ( jężeli wyłączam silnik na nim )?
Niestety przy takich krótkich dystansach silnik na pewno nie osiągnie optymalnej temperatury pracy. Poza tym wydech też nie zdąży na tyle się nagrzać, aby skroplona tam woda odparowała do końca. Stąd większe ilości pary za samochodem.
Czasem można też w takiej sytuacji zaobserwować od spodu korka wlewu oleju taką szarą maź (majonez )...
Jeżeli nie ubywa Tobie w jakiś niekontrolowany sposób płyn chłodniczy, to raczej nie masz czego się obawiać.
I jeszcze jedno pytanie, odnośnie tego oleju. Dolany jest olej, sprawdziłem jest spokojnie ponad kreske min, ale przez piersze 2-3 min od zapłonu, słychać dość głośne (na zewnątrz i cichnie w tym czasie) szuranie czegoś w tym zbiorniku z wlewem oleju. Mam zamiar w przeciągu dwóch tygodni wybrać się do mechanika, ale czy mogę z tym jeździć?
W przypadku Lanosa często spotykam się z opinią, że poziom oleju ma być raczej zdecydowanie bliżej kreski "max" niż "min". Z tego co się orientuję to między "min" a "max" wchodzi litr oleju, tak więc jest to dość dużo. Wiadomo, że ponad max lepiej nie lać, ale poziom należy raczej trzymać wyższy niż niższy...
Co do szurania... to w jakim zbiorniku z wlewem oleju?? Przecież olej wlewasz przez otwór w pokrywie zaworów. Tam nie ma żadnego zbiornika... I to jest szuranie, czy bardziej stukanie (cykanie)? No i jakiego producenta olej lejesz oraz jakiego typu 5W30, czy jakiś inny? Rozterki nabywcy. Mam Logana 1.5 dCi od ok. 15 lipca tego roku. Ale ja duzo jezdze i juz nim bylem w Bordeaux - pisalem w innym watku o tej podrozy. Uzupelnie te "testy" gazetowe. Fotel kierowcy ma regulacje pochylenie oparcia, regulacje wysokosci i regulacje wygiecia oparcia. Na dlugich trasach czasem pod krzyz wpychalem sobie poduszke zeby sie prawidlowo wygiac i moc dlugo jechac. Te 2500km w jedna strone pokonywalem na dwa razy. Zuzycie paliwa jest na autostradach dosc duze bo 5.2-5.6l/100km. Mniej pali na normalnych drogach. To znaczy jesli sie nie przekracza 120km/h jest 4.7-4.9. W miescie (w Warszawie - to jest wariackie miasto jesli chodzi o jezdzenie) pali 5.7-5.8. Jezdze codziennie do pracy (12km) i wracam. Czasem do sklepu jakiegos. Ale pracuje w scislym centrum wiec wszelkie korki mnie dotycza w 100%. Fakt ze przy maksymalnej (rzeczywista ok. 165km/h - wedlug wskazan nieco wiecej) istotnie pali 8.5l/100km. W ostatnia sobote i niedzile jechalem do Cieszyna i wracalem. W jedna strone mam 410km. Srednia z jazdy mialem 95km/h (z jazda po miescie) i spalil wedlug komputera 5.5l/100km a rzeczywiscie 5.8l/100. Ale to byla szybka jazda dosc nerwowa bo trasa katowicka nie da sie jechac rowno. To tyle o spalaniu tego diesla. Acha. Jesli jezdze w okolicy Ciechanowa ( to na polnocy - Cieszyn na poludniu) pali mniej niz 4l/100km. Ale tam nie ma potrzeby ani miejsca na szybsza jazde niz 100km/h. Mam tam dzialke i jezdze do sklepu czasem do Szczytna. Wtedy jest to zachecajace mniej niz 4 l/100. Czyli normalnie.
Cena. 40 000zl kosztuje istotnie ale bez ABS-u. Tak ze w tych artykulach jest tak sobie. Wyciszenie jest bardzo dobre ale opony sa tragiczne. Zebym wiedzial ze to taki kanal tobym jakos potargowal sie ze sprzedawca i kupil jakies opony. To co daja to jest wyrob oponopodbny. Mam opony KOrmoran made in Romania. Tak na nich jest napisane. Glosne jak nieszczescie. A jak wjade na kostke to ciszej jest w walcowni. Byle do zimy - kupie jakies opony z sensem.
No i ten bagaznik. To jest jakis debilizm. On da sie otworzyc od srodka. Tylko trzeba zalozyc silownik - to banalnie latwe - ale trzeba przeciagnac jakos przewody i dac przelacznik. Kanapa da sie rozlozyc ale trzeba do tego klucza uzyc.
Pisalem duzo o wadach Logana. Nawet tak duzo ze moderatorzy sie na mnie wsciekali ze po co kupuje skoro tylko wady widze. No i dobrze zrobilem. Mialem malo pieniedzy - uszkodzonego Lanosa (bo mnie autobus zaczepil). Sprzedalem tak jak stal dolozylem troche i wyszlo ze ma 70% ceny. No to w ciagu 3 dni kupilem Logana. Lakier granatowy nie metalic ale mnie sie podoba. Reszta to pelne polskie wyposazenie czyli szyby i podgrzewanie lusterek klimatyzacja bez ABS-u ale ja nie lubie i tak wylaczalem bo nie umiem jezdzic z ABS-em. Jedna poduszka powietrzna. I do tego niezle radio ale gowniane glosniki - kupilem w Media Markt (nie dla idiotow he, he) inne i zalozylem. Cztery. Bo jest okablowanie. Tylko takie wariackie kostki po 5zl trzeba dokupic. Na przod mialem - na tyl dokupilem. Wzialem wszystkie przejsciowki (nie dla idiotow - mozna oddac towar jesli nie pasuje) wybralem to co mi potrzeba reszte oddalem. I za 10 minut mialem grajace glosniki. Nie jestem fanem radia ale Pioneer wydaje sie byc niezly. Nie odtwarza MP3 ale to jest kompresja stratna wiec i dzwiek nie taki jak byc powinien. No i to tyle chyba.
Teraz odwolem to co bylo zle. Dluga dzwignia biegow. Nie przeszkadza. Bardzo precyzyjnie i pewnie biegi wchodza. I szybko. To wazne. Sprzeglo. To co napisalem to bylo o egzemplarzach "do pojezdzenia". Moj ma normalne dobrze pracujace sprzeglo. Wlasciwie to dwie wady. Opony - to jest katastrofa nie opony - piszcza przy byle hamowaniu a hamuje malo bo okladziny zmieniam zwykle po 60 000km i glosnie i ten bagaznik. Zeby cos wlozyc do bagaznika musze wylaczyc silnil wziac kluczyk i pojsc do tylu. A zona kupila np. 5kg jablek i chce szybko to wrzucic i pojechac dalej bo jest zakaz i nie ma miejsca. Musze zalozyc ten silownik i jakos go wyprowdzic na deske. Tam jest miejsce na ten silownik! czyli jakas glupawa oszczednosc. No i wolalbym zeby mi sie swiatla same zapalaly jak silnik uruchomie. Ale to jest prosty automacik i w serwisie obiecali ze zaloza. Musze ich namowic na ten bagaznik.
MarekP
W watku obok jest opisane jak zmienic to otwieranie bagaznika. To nie powinno byc trudne. strumienica!!Pomaga czy nic nie daje a raczej nawet szkodzi?. "Wysłany: Wrz Wto 17, 2002 1:36 pm tutajpocztematu:
--------------------------------------------------------------------------------
NSLFun....ale zes namieszal. Polaczyles chyba wszystkie przeczytane gdzies plotki/nowinki w jedna wypowiedz i jeszcze pokreciles.
>>>poprostu klienci przyjezdzali z wyapalonymi uszczelkami po 30 tys
nigdzie indziej jak w CHMS nie spotkalem sie z taka opinia, nie widze zreszta zwiazku, zato wlasnie CHMS hamowane byly auta/auto (chyba lanos), ktory to zyskal "niesamowity" przyrost momentu. Ale to juz nie pierwszy raz gdy w Nadarzynie raz cos dziala SUPER-HIPER, a potem wyraznie sie tego zabrania stosowac.
>>>we wszytskich auatch strumienica poprostu gowno dawala,hehe nawet w pelnym zakresie obrotow powodowal spadek momantu obrotowego
..a ja moge pokazac wykresy w ktorych wyraznie podnosila moment w srednim zakresie obrotow.
>>>w tym samym tescie wypowiadal sie tez jakis dr.inz habilitowany z dziedziny lotnictwa (stumienica to wynalazek do silnikow lotniczych zwiekszajacy moc),wyjasnial on ze stumienica skonstruowana jest dla zwiekszenia sily ciagu silnika odrzutowego,a przy silniku spalinowym poprostu jej zastosoanie jest bezsensowne
Nie pamietam juz gdzie, ale tez czytalem jego wypowiedz. Nie mowil o silniku odrzutowym, a zwyklym spalinowym.
>>uzasadnial to tym ze sile ciagu silnika odrzutowego reguluje sie za pomoca zmiany kata pochylania lopatek,a obroty sa stale i nie maja prawie wplywu na predkosc przeplywu gazow
zastanowiles sie chwile nad tym co napisales? Nie maja wplywu na predkosc przeplywu, a silnik zwieksza ciag? To po co sie zmienia ten kat lopatek? On pisal o silniku spalinowym ktory napedza smiglo samolotu (tam reguluje sie kat pochylenia), a silnik pracuje w wezszym zakresie obrotow. I dopiero teraz mozna mowic o tym co mial pan "dr.inz." na mysli. Ze strumiennice stroi sie wlasnie dla stalego-ustalonego przeplywu gazow (wlasnie przy stalych obrotach, chodz przy zmianie kata lopatek obciazenie bedzie wieksze, co automatycznie zwiekszy predkosc gazow), co wogole nie gryzie sie z tym ze dla danych obrotow/obciazenia w silniku w aucie nie moze "przypadkowo" wspolgrac.
>>Dodatkowo od paru osob slyszalem ze po zamontowaniu strumienicy nastapily rozne usterki silnika(zazwyczaj po okolo 20-30tys km wypalanie uszczlek pod glowica)
ilu Twoim znajomym wypalila sie uszczelka?
>>poprotsu ODRADZAM!!
Ja goraco nie polecam, ale tez i nie odradzam. W 4 oplach 2.0 16V moich kolegow z klubu strumiennica wyraznie uspokoila prace silnika w dolnym zakresie obrotow. Spowodowala, ze zniknol typowy dla aut z ostrzejszymi walkami "kangur" przy malych obrotach - moc max nie wzrosla, ale moment w srednim zakresie sie poprawil (auto jezdzilo poprostu plynniej). Ja bylem strasznie sceptyczny, wiec poczekalem az zaloza - efekt byl wyrazny - zamontowalem i sam mialem te poprawe. Teraz zdemontowalem strumiennice i srodkowy tlumik...auto stalo sie o wiele za glosne i znowy jakie "dziury" przy niskich obrotach. "
to mi sie spodobało,koles ma pojecie o czym pisze
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|