Strona główna
  Łańcuch pokarmowy i piramida ekologiczna

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

umysł - co go stworzyło?. W ewolucji organizmów żywych na ziemi są jednak pewne stałe (może powtarzalne) elementy:

1. rozwój w czasie od form prostych do złożonych (chodzi mi o ilość komórek w organizmie)
2. różnicowanie, jako podstawowy proces (a związany z mutacjami)
3. Układanie się organizmów w piramidy (piętra) łańcucha pokarmowego.


W historii naszej planety było 5 wielkich katastrof (wymierań), gdzie naprawdę złożone organizmy ginęły bezpowrotnie i wszystko prawie że ruszało od 0. Zwierzęta posiadały różne plany budowy i było tych typów budowy wiele- nie tak jak obecnie. Nieprzewidziane okoliczności- kosmiczne, geologiczne, klimatyczne powodowały katastrofy- jednak życie dalej brnęło uparcie do przodu.
Dlatego do swojej wyliczanki dołożę punkt 4- może trochę wróżbiarski

4. Jeśli Ziemia nie zostanie zniszczona w kolejnych katastrofach- życie przetrwa w formie pierwotnej i będzie się rozwijać, zapełniając (dzięki mutacjom) kolejne nisze ekologiczne.
STOP dla dlugiego transportu zwierzat!.
Z całym szacunkiem Kai ale nie wyobrażam sobie kilograma kiełbasy za 40 zł. Inni pewnie też

A jak takie coś przejdzie to nie miejcie później do Unii pretensji, że w schabie jest 5% schabu. Marketową klientelę nic nie obchodzi że to, co kupują miało godną śmierć. Ma być TANIO i koniec.

Więc albo konie, albo my.

Nie wyobrażasz sobie? TO lepiej zacznij, bo taka cena nie jest wcale "z sufitu". W tańszych kiełbasach jest więcej "różnych różności" niż mięsa.


Oczywiście, możliwe że i będzie za 1000 zł / kg w odpowiednio drogim hotelu. Ale nie o to chodzi. Przeciętny Kowalski chce zapłacić MAŁO.
To naprawdę jego problem, na ile go stać. Na naszym targu jest stoisko, które przez całe lato, kiedy wszędzie kalafiory sprzedaje się po 1,5 - 2 zł, sprzedawało je po 5-6 zł. I ma sporo klientów. Więc przeciętny Kowalski przegrywa, musi jeść ochłapy, skoro chce płacić mało. Ważni są ci, którzy płacą DUŻO.


Dopóki mamy głód na świecie, jedzenie dużo mięsa jest wyraźnie nie na miejscu. Więcej, budzi zgorszenie. Popraw się i oddaj połowę na głodujących... skoro jesteś tak rozwiniętą moralnie istotą.
Ależ ci glodujący, to są nieroby i zlodzieje, z jakiej racji? (to nie moje zdanie, ale nieustannie słyszę taką opinię, więc pozwalam sobie ją przytoczyć), więc sami są sobie winni. Ci, którzy pracują, mają mięso i stać ich na nie.



Jedzenie jest na najniższym stopniu piramidy Maslowa. Jem mięso żeby być zdrowym. Nie jestem w stanie nikomu oddawać mięsa - bo mnie nie stać, przykro mi.
Już dawno przestałeś rosnąć i się rozwijać, teraz zmierzasz w całkiem przeciwnym kierunku, Mięso nie tylko nie jest Ci potrzebne do życia, ale wręcz Ci szkodzi. Przejdź na ryby.


Organizowanie jakichś akcji - potrzeba przynależności (organizacje pomocy zwierzętem itp.) i potrzeba samorealizacji (jestem cacy bo kocham zwierzęta) to potrzeby znacznie wyższego rzędu. Zamiast się realizować pomagając ludziom - realizują się pomagając zwierzętom - to jest nie na miejscu. Co ma do tego sam dół piramidy i moje jedzonko to nie rozumiem.
Powiem to samo, co mówię zawsze na takie słowa: ludziom pomaga się już DOŚĆ. A jeśli pozwolimy, aby zwierzęta wyginęły, to sami też zginiemy. Poza tym trzeba chronić piękno, najbrzydsze zwierzę jest ładniejsze od przeciętnego człowieka,


Istota wyższa ma coś takiego jak dochód rozporządzalny. Większość ludzi stać na mięso, bo zwierzęta traktuje się tak a nie inaczej. Zobacz ile kosztują ekologiczne jajka. Wiesz ile kosztowało by ekologiczne mięso ze zwierząt trzymanych i zabijanych humanitarnie?
To nie jest istota wyższa tylko kolejny organizm z łańcucha pokarmowego, jeśli go nie stać na mięso, to przykro mi, niech wsuwa warzywa. Będzie naprawdę zdrowszy.


A interesuje mnie ta kwestia ostatnio - mianowicie czy faszerowanie zwierząt sterydami, hormonami etc. odbija się na jakości mięsa. Skoro mięso to białko i tłuszcz, a kupując mięso zawierające mało tłuszczu, dającego się łatwo wyciąć (polędwiczki wieprzowe, pierś z kurczaka/indyka) - to czy takie mięso zawiera niezdrowe składniki? (skoro mięsień to mięsień) Te rodzaje mięsa traktuje jako tanie, bo cena polędwicy wołowej jest dosyć jednoznaczna...
Owszem, odbija się i to bardzo.


Abstrahując od wspomnianej melaminy - jeśli stosujemy sterydy anaboliczne etc. to zwiększamy tempo przyrostu tkanki mięsniowej - nie zmienia się jednak sam proces, tym samym efekt jest identyczny - mięsień. Dla porównania - w przypadku jajek mamy białko i żółtko. Białko jest zawsze takie samo, to na żółtko wpływa pasza (z Omega 3 etc.). Więc czy w mięsie które składa się zasadniczo z białka wystepują różnice? Jak już napisałem - sterydy zmieniają tempo, nie proces...

Zakładam że zwiększenie tempa rozrostu tkanki mięsniowej w hodowli zwierząt uzyskuje się właśnie za pomocą sterydów anabolicznych - jak to jest w praktyce?

Rozejrzyj się po ulicy, na 12-15 latków, zobacz, ile mają wzrostu, a jakie ich prześladują dolegliwości (a to oznacza, że organizm jest ponad miarę przeciążony) i zastanów się, skąd to się bierze.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • plytydrogowe.keep.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : łańcuchy choinkowe-ręcznie robione
     : łańcuch rozrządu K12 MICRA
     : łańcuch troficzny przykłady 5 ogniw
     : łańcuch Micra wymiana
     : łańcuchy hotelowe na świecie
     : łańcuch przekazu elektronów
     : łańcuchy metalowe ozdobne
     : łańcuch mocy continuum
     : łańcuchy śniegowe poznań
     : łańcuch kolczatka do lasu
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT