kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Teorie spiskowe a niniejsze forum. Agnieszek to ja z góry ci mówię że jeśli w rozmowie ze mną będziesz używać jakichś zwrotów łacińskich to się nie porozumiemy (tym bardziej nie będę biegał do słownika jak wielkodusznie poradziłaś ), dlatego odradzam jeśli rzeczywiście chodzi ci o zwięzłe i skuteczne przekazywanie swoich myśli (a chyba o to ci chodzi co? ) Cytaty. to i ja cos tu wrzuce....
"lepsze kilka wazyw w przyjazni, niz wol [krowa - kurcze nie mam polskich znakow]tlusty z nienawiscia" Bibli
"nie czlowiek jest dla prawa, ale prawo dla czlowieka" Biblia
"szukajcie a znajdziecie" Biblia
"homo homini lupus" - lac. "czlowiek czlowiekowi wilkiem" *
"honesta mor turpi vita potior" - lac. "lepsza zaszczytna smierc nie haniebne zycie"
"per aspera ad astra" - przez ciernie do gwiazd
"dum spiro spero" - nie trace nadzieji puki oddycham
"ad maiorem dei gloriam" - ku wiekszej chwale Boga
"nullus amicus non habendi" - biedny nie ma przyjaciol
"veni vidi vici" - przybylem zobaczylem zdobylem - wiadomo kto
"vidi veni vixi" - [lepszy niz poprzedni] zobaczylem przybylem przezylem
"najwiekszym terrorysta na swiecie jest czas - choc staramy sie go zabic to on zabija nas" - ja
"zawsze mamy wybor, nie zawsze chcemy wybierac" - ja
"to wszystko przez diabla tak wielu mowi - diabel tylko robi swoje a to czlowiek sie gubi" - ja
"jesli Bog daje madrosc, to kto glupote" - ja
"zawsze walczymy, nie zawsze wiemy o co" - ja
"hasta la vista, baby" - chyba nie trzeba pisac czyje to slowa
* - wszystkie lacinskie z jakiegos tam slownika lacinskich slow i zwrotow lub zaslyszane
wiecej nie pamietam, ale se przypamne i napewno dopisze................
edit: dziekuje Melulu za zwrocenie uwadi: w pierwszym to literowka, ale bylem pewien ze pisze sie 'vini' 2x02 - Afrogeneja. Przerzuciłam znów parę stron słownika... niektóre słowa były tak samo jak po hiszpańsku... ciekawet tylko czy ich wymowa była taka sama.
Ricko:
-Jeśli opanowałeś niemiecki to już wszystko pojmiesz... żadny hiszpański Ci nie straszny.-Powiedziałam z uśmiechem po czym zaczęłam przeszukiwać słownik w poszukiwaniu pewnych zwrotów i słówek po czym spytałam z lekkim zaniepokojeniem
-We włoski nie ma czegoś takiego jak delkinacje, prawda? Nie trzeba odmieniać rzeczowników przez przypadki jak np. w łacinie? Sprzedam książki. Sprzedam różnego rodzaju książki:
"Dicta. Zbiór łacińskich sentencji, przysłów, zwrotów, powiedzeń" wyd. WAM, twarda oprawa, jak nowa, 40zł
"Perły architektury. Cuda Polski" Tadeusz Glinka, Marek Piasecki, twarda oprawa, 20zł
"Oxford Encyklopedia szkolna" twarda oprawa, 10zł
"Słownik historii Polski i świata" wyd. Videograf II, Katowice 2000, twarda oprawa, 19zł
"Dlaczego mężczyźni nie słuchają a kobiety nie umieją czytać map", Allan i Barbara Pease, miękka oprawa, 20zł
Zdjęcia i wszelkie dodatkowe info prześlę osobom zainteresowanym. Kontakt:
Tel: 661763101
E - mail: kicior@vp.pl
GG:7259113 Bunt. Po 1 to nie są zwroty z łaciny. To sa zwroty z języka medyczno-kulinarno-technicznego A z polskiego na dzień dzisiejszy mam takie oto oceny 1 1+ ( na 3 ) 1+ ( na 2- ) 1 2 Jak widać orłem nie jestem Ale się wygibam ( z 4 zagrożeń da się wyjść ) Jeśli chcesz wiedzieć co znaczą te zwroty to polecam słownik języka polskiego Najlepiej PWN-u. Efekt jest baardzo komiczny Podstawy języka łacińskiego dla studentów farmacji. Podstawy języka łacińskiego dla studentów farmacji
Podstawy języka łacińskiego dla studentów farmacji
http://i38.tinypic.com/n39lza.jpg
Podręcznik do nauki języka łacińskiego z zakresie farmakologii i medycyny.Podręcznik składa się z dwóch części. Pierwszą część stanowią teksty o treści z różnych dziedzin nauki, aktualnych dla studentów farmacji, jak z farmakognozji, farmacji stosowanej, chemii. Obok czytanek o treści czysto specjalistycznej znajdują się także teksty z przysłowiami sentencjami i zwrotami, często cytowanymi w piśmiennictwie polskim, które pogłębiają ogólną wiedzę studenta, a ze względów dydaktycznych wprowadzają pożądane urozmaicenie nauki języka. Pod tekstami umieszczone są preparacje (słówka odnoszące się do czytanek), które pomagają w szybszym tłumaczeniu treści, zaoszczędzają wiele czasu na szukanie słówek w słowniku alfabetycznym, względnie pisanie pisanie ich na tablicy, a zatem usprawniają pracę.
W drugiej części znajdują się podstawowe wiadomości z fonetyki, morfologii i składni oraz słownik łacińsko - polski i polsko - łaciński.
Linki z tego postu zostały usunięte z powodu naruszenia praw autorskich. języki. No to tak...
Polski - no to chyba oczywista oczywistość, dlaczego ^^ Zawsze lubiłam ten przedmiot, ale na studiach porzuciłam go dla nauk społecznych. Ale ogólnie jest piękny, bardzo rozbudowany, trudny, to prawda, ale czuję, że właśnie dlatego, że jestem Polką, to łatwiej mi szła nauka innych języków
Angielski - z przerwami to uczę się go już 10 rok ;p I nie mam dość, nie odpoczywam nawet w wakacje, naprawdę, bardzo przydatny, mi kilka razy pomógł, cóż, zajmuję się też fansubem i chwalą sobie napisy, matura 96% na podstawie, a od października mam zamiar zacząć kurs na CAE.
Niemiecki - uczyłam się go przez 8 lat, ale to była po prostu dla mnie udręka... Dopiero w LO załapałam te wszystkie przypadki, odmiany, itd., ale zawsze to i tak była współpraca ze słownikiem przy prawie każdym słowie, a nie tak jak w angielskim, gdy zaglądam do słownika, kiedy naprawdę czegoś nie wiem. Choć przyznam, że gramatykę mają dość prostą i uporządkowaną, ale jednak nie wiem dlaczego, ale nie byłam w stanie się go tak porządnie nauczyć, zawsze to było jakby z przymusu.
Łacina - a tak :P Uczyłam się jej przez rok, w szkole średniej, niewiele pamiętam, jeśli chodzi o deklinacje, czy koniugacje, bo uczył nas taki dziadek, co bardziej się skupiał na tym, żeby przekazać nam wiedzę na temat starożytnego Rzymu i tego, skąd się wzięły niektóre pojęcia, czy wyrazy, niż na gramatyce samej w sobie, może to i lepiej? ^^ U niego wystarczyło powiedzieć cokolwiek po łacinie z pamięci, nawet "Chwała Ojcu i Synowi" (ja tam przycyniłam i się "Ojcze nasz" nauczyłam, a co :P) i miało się 6 na koniec. Ale i tak jak widzę jakiś tekst po łacinie, to jakoś mi to idzie odczytanie i w miarę go rozumiem, zwłaszcza, jeśli są to cytaty z Pisma Św., bądź jakieś sentencje, albo modlitwy. I dzięki temu mniej więcej też kapuję, jak coś mówią po włosku, czy po francusku, ale są to proste słowa, czy zdania.
Rosyjski - kiedyś się zawzięłam i nauczyłam się czytać cyrylicę ^^ Ale na tym ta znajomość rosyjskiego (nie licząc podstawowych słów) się kończy.
Japoński - tylko ze słuchu, kanji nie umiem czytać, niestety. Osłuchałam się dzięki temu, że trochę już tych anime obejrzałam i jestem fansuberką, a niektóre kwestie się tak powtarzają, że nie w sposób ich nie pamiętać. Jednak to jest tylko tam kilkanaście słów i proste zdania, typu "Nazywam się..."
A tak, to zawsze staram się zapamiętać kilka przydatnych zwrotów w danym języku, jak ma to miejsce w przypadku hiszpańskiego, francuskiego, czy włoskiego, które lepiej rozumiem dzięki łacinie ;) Zaintersowania. Trochę Wam przybliże moje zainteresowania choć nie tak dokładnie jak bym chciała zapewne, bo jest tego sporo.
Czytanie : wszystko i wszędzie. To taki nałóg. Czytam nawet ulotki w aptece i składy szamponów w łazience wraz z napisami na opakowaniu papieru toaletowego. Nie jest to bynajmniej żadnym hobby. Prawdziwa pasją są książki sensacyjne (thrillery), obyczajowe, historyczne, naukowe i te, na które trafię + wszystkie bestsellery. Czytam także gazety, regularnie to Cogito, Victora Gimnazjalistę, Angorę i Fakt.
Kocham zwierzęta. A raczej uczę się je kochać ... Tak bym to określiła. Szczególnie interesujące mnie gatunki to koszatniczki, szynszyle i szczury. O nich pogłębiam wiedzę w dziedzinach takich jak dieta i choroby, a wszystkie inne po prostu lubię i także chętnie z nimi przebywam. Jednak wiedzę o nich mam powierzchowną.
W nielicznych wolnych chwilach i przy wykonywaniu różnych domowych czynności słucham muzyki. Ulubiony gatunek to, oczywiście metal. Jako tako orientuje się w hip-hopi-e i pop-ie, bo często słyszę w radiu. Ale metal jest najlepszy.
Języki obce – musze o tym wspomnieć. Szaleje za angielskim : gramatyka, słownictwo, zwroty, wszystko co się wiąże z tym językiem. Uczę się go z wielką ochotą, czytam czasopisma, proste książki, przyswajam pięćdziesiąt słów tygodniowo i ogólnie ciągle coś kombinuję z angielskim. Uczę się tez niemieckiego, ale już nie tak chętnie. Kiedyś zaczęłam naukę włoskiego, ale poległam. Łacinę znam z cytatów, bo to taki mój bzik.
Interesuje mnie dziedziny naukowe takie jak : historia, biologia, chemia. Chętnie czytam coś z tych dziedzin, pociąga mnie to. Lubię też polski, matematykę, WOS, ale nie są to wielkie pasje, a jedynie fajnie, moim zdaniem, przedmioty.
Dalej ... sport. Pływam, biegam, gram w siatkówkę, trochę także koszykówkę. Bardzo lubię też tenisa stołowego. Często jeżdżę na rowerze. Dużo ogólnie się ruszam. Także tańczę.
Pozostałe zainteresowania to : starożytny Rzym (mogłabym o tym czytać i słuchać cały czas), zielarstwo (podchodzi pod biologię, lubię wiedzieć jaka roślina rośnie na łące pod lasem i jakie ma właściwości), fotografia (uwielbiam lubię robić zdjęcia, szczególnie piękne widoki miło się uwiecznia, ale ludzi również), poezja, komputer, informatyka, nauka, dziennikarstwo i inne.
Chyba wszystko wymieniłam. Mam nadzieję. Angielsko-polsko-łaciński słownik zwrotów zwyczajowych ;D. http://slownik.room-303.c...=Mowa+codzienna
a funeral in my seasons - pogrzeb mi w porach
itp itd ;DDD
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|