kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
STRACH (Czego się boicie?). A malujesz te fasady w Sydney? Australia to podobno państwo policyjne i te braki zabezpieczenia powinny być wytropione. Ale jak widać pracodawca potrafi...
Tak, maluje i robie jeszcze wiele innych rzeczy. Nie wiem co dokladnie masz na mysli piszac "panstwo policyjne", ale ja absolutnie nie mam takiego wrazenia. Po prostu jest w wielu kwestiach porzadek, bo kary za wykroczenia sa drakonskie (np. palenie w windzie = AUD 200, wyrzucenie peta przez okno samochodu = AUD 70, przekroczenie predkosci o 35km/h = ok. 600 AUD i utrata prawa jazdy na pol roku, wypadek pracownika z powodu niedbalstwa pracodawcy = bankructwo pracodawcy) i nikt nie jest zainteresowany inwestowaniem w mandaty Widok policjanta nie wzbudza tu niepokoju, ale fakt, ze nie warto dyskutowac jesli juz dojdzie do blizszego z nim kontaktu..
A niektorych prac - z czysto technicznych powodow - po prostu nie da sie wykonac inaczej, niz udajac Latajacego Czestmira : Zabić jednym ciosem!. Bo przeciwnik nie jest wkopany w ziemię
Ale także nie polatuje nad nią swobodnie lotem koszącym, ani nie lewituje bujany powiewami wiatru, tylko zazwyczaj raczej stoi w samym momencie swojego ataku. No, chyba że zatakuje nas jakiś hinduski guru lub Latający Czestmir... Słowiańskie bajki. Johanko, obawiam się, że to nie to pokolenie... Ja już ten temat wałkowałem z lewa na prawo i z reguły kończyło się na tym, że moi rozmówcy (ledwie kilka la młodsi) pytali z wypiekami na twarzy: "A smerfy pamiętasz?". Toż to żadna historia! Historia to jest "Robot Mikrobi", "Piątek z Pankracym" albo "Latający Czestmir" - wspomnienia tak niezapomniane jak czołgi jeżdżące wokół Placu Wolności w Katowicach i żołnierze pijący herbatę z termosów w siarczystym grudniu 1981 r. A rzeczone smerfy czy inne troskliwe (gu)misie to już import z Zachodu - bez grama sentymentu. Czeskie Komedie. ""Spadla z oblokow"
polski tytuł "spadła z nieba" obejrzałem z 3 razy....zajebsity film...dobry motyw jak na strzelnicy pomimo krzywej lufy ta ufoludka wygrywała
arabela to kazdy zna tym bardziej że teraz leci na tv4...do klasyki bym dodał "latający czestmir" i "goście" o kosmonautach co z przyszłości super skodą przybyli
a teraz pytanie za100000000000 punktów......
jakie symbole na drzwiach samochodów miała czechosłowacka milicja??????.....pierwszemu co dobrze odgadnie stawiam flaszkę Janosik. przyznaje ze r27 mnie troche zaskoczyl bo np serialu o elektroniku nie pamietalem, pewnie przez to ze go nie lubilem, o majce z kosmosu tez zdazylem zapomniec. ale pamietam sporo, zawsze mialem pamiec do glupot. a latajacego czestmira wciagalem kazdy odcinek.
pamieta ktos czechoslowacki serial o tym jak ekipa ktora przenosi sie w czasie w przeszlosc chce zwerbowac genialnego fizyka zeby dzieki niemu uniknac zaglady ziemi ktora to zdaje sie w wyniku kolizji kosmicznej ma czekac nasza planete, na miejscu okazuje sie ze geniusz fizyczny jest jeszcze dzieckiem i kompletnym debilem w przedmiotach scislych. tylko cholera tytulu nie pamietam, ale zajebiscie mi sie ten serial podobal. Latający Czestmir - pamiętacie......?. jak pamietam ten czeski serial opowidał o jakiś magicznych roslinkach. jak powąchało się odpowiednią, to działy sie różne dziwne rzeczy. pamiętam, że jakaś rodzina mieszkał na drzewie.... ale dlaczego.....? nie wiem. pamiętam że jedynie na końcu pozostał jedynie kwiatek odpowiedzialny za latanie. i to właśnie Czestmir go miał.... ktoś coś może bliżej kojarzy.........? Wasze propozycje - co jeszcze powinno się znaleźć na stronie. witam,
strona jest więcej niż genialna
kiedys było całe stado czeskich bajek i filmów dla dzieci.
a to co mi przychodzi do głowy na szybko to:
- latajacy czestmir
- kulfon i monika, jeszcze z czasów kiedy była to część innego programu - niestety nie pamiętam tytułu
- zaczarowany ołówek
- 5-10-15: pamiętacie odcinki z robotem ?
- byl tez film czechosłowacki o chłopcu który zostawał sam w domu "nikogo nie ma w domu"
- koralgol
- czeska bajka w której na końcu?? mama zaganiała dzieci do spania z kijkiem w ręce ? warzechą ?
z nowszych bajek:
- kubuś puchatek - pamiętacie odcinek w którym puchatek złamał prawo ... ciążenia ? tygrysek został szeryfem
pozdrawiam
[ Add: 2004-12-13, 22:39 ] Czeski film z tym jednym facetem i "dziwnymi kwiatami&q. Sorry kokopelli ale cos ci sie zupelnie pokrecilo. Chodzi tu oczywiscie o genialny serial "Latajacy Czestmir". W jednym ze starych watkow twierdzilem ze serial nazywal sie "Latajacy Ferdynand" bo pod takim tytulem to pamietam. Ale nie jestem juz pewien czy widzialem to w Polsce czy w Niemczech, gdzie glowny bochater nazywal sie Ferdinand. Niektore zrodla polskie jednak tez podaja tytul "Latajacy Ferdynand": http://pl.wikipedia.org/wiki/Karel_Svoboda
A ten aktor czeski to Vladimir Mensik ktory rzeczywiscie gral w prawie kazdym czeskim filmie i w Polsce czesto nazywany byl Wargaty serial czechosłowacki. Kto pamięta taki serial (seriale?) prod. czechosłowackiej:
Rodzina (aktorzy w dużej mierze pokrywali się z tymi z Arabelli) mieszkała z jakichś powodów na drzewie (w mieście) i poza tym, że mieszkali na drzewnie prowadzili w miarę normalne życie (chodzili do pracy itd.). Druga rzecz, któą pamiętam, to to, że ta rodzina (albo jej część?) była wodnikami, którzy potrafili przyjmować postać ludzi. I pamiętam, że ktoś tam został zamieniony w torbkę mąki (takie kilogramowe opakowanie w papierze) i z tej torebki sterczały ludzkie uszy. Być może to o wodnikach to był inny serial, niż ten o rodzince na drzewie.
Takie mam nikłe i mętne wspomnienia, może ktoś pamięta coś więcej?
ta rodzina mieszkająca na drzewie to będzie prawdopodobnie "Latający Czestmir"
oni przez jakiś czas mieszkali na drzewie. serial do kupienia w media markt. 19.90 za 2 dvd. ''latający czestmir''. oprócz 'Arabeli'był jeszcze jeden super serial produkcji czechosłowackiej .Minęło już tyle lat a mnie do tej pory marzą się takie kwiatki jakie miał tytułowy bohater-chłopczyk o imieniu Czestmir.Wąchało się te kwiaty i.....Pamiętam dwa-pierwszy umożliwiał latanie,a drugi-kwiat wiedzy w przeciągu kilku chwil robił z chłopaka geniusza.Oczywiście jak to zwykle bywa ktoś kwiatek ukradł i zamierzał wykorzystać do swoich celów.Może ktoś pamięta co było dalej? czeskie filmy. to była seria trzech filmów:
"Klatka pełna ptaków"
"Walizka pełna złota"
"Tuba pełna piany"
Już gdzieś na tym forum był temat (a nawet kilka) dot. czeskich filmów i seriali - Arabela, Latający czestmir, Operacja Adam 84, Pan Tau,Trzech + jedna, itd... wiem że szukanie może być upierdliwe
Ja z kolei poszukuję informacji na temat filmu "HOP! - i jest małpolud!" - może ktoś gdzieś się zderzył ? LISTA BAJEK, SERIALI I FILMOW PRL-u !!! mozna dopisywać. Witam,
Jeszcze nie zdązyłem się przebic przez 27 stron watku... ale czy kojarzycie serial chyba czeski o dziewczynce-robocie .. refrenie piosenki tytułowej bylo, ze gdzies tam poleca w kosmos.
I jeszcze dwa seriale
Latajacy CZestmir (Latajacy Czestmir fruwa tu i tam i Pan Tau - o czlowieku z magicznym melonikiem. Bajki o których zapomniano. A czy kojarzycie serial pt "Latający Czestmir"? (oczywiście produkcji CSRS)
Pamiętam, że fabuła kręciła się wokół kwiatków, których wąchanie dodawało np siły, mądrości, zdolności latania itp. Był fajny, chociaż mało z niego pamiętam, jakies pojedyncze sceny, animowaną czołówkę i fragmenty pisenki tytułowej.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|