kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Do-rozaliap (i do innych, którzy byli na Kubie). Hej, zarezerwowałam z TUI Cuba Libre (8 dni)i Sol Rio de Mares (7 noclegów)w
terminie 23.03-07.04.05. Wahałam się jeszcze pomiędzy tą wersją wycieczki a
Grosse Kuba (trasa prawie taka sama)+ pobyt w Varadero w hotelu Sol Palmeras z
Necermanna. Ta wersja była bardziej korzystna ze względu na wylot z Berlina.
Ale "problem" się rozwiązał sam, bo na Berlin nie było już miejsc. Do Holguin
TUI lata m.in. z Franfurtu, dla nas trochę daleko, ale dokupiliśmy bilety z
Gdańska (tu mieszkamy), więc w sumie wyszło jeszcze lepiej, bo do Berlina z
Gdańska bezpośrednich lotów nie ma.
Teraz jeszcze krótki urlop na Lanzarote i potem pozostanie mi tylko cierpliwie
czekać. Na szczęście to tylko 3 miesiące. Jeszcze raz dzięki za informacje.
Pozdrawiam
Do Peloponezofilów. Witaj Bebiaczku!

1. Tak, swoje noclegi na Peloponezie dość dokładnie opisywałaś na Forum (np.
13.07.2004 11:37), teraz dodałaś jeszcze parę szczegółów, dziękuję!

Ale może masz jakieś równie ciekawe namiary na spanie w innych moich miastach
noclegowych?

2. Wiem, że Meteory mają przerwę na lunch (13-15), ale jeszcze ważniejsze dla
mnie info, to stopień trudności i długość pieszych odcinków, odległość od
parkingu (muszę dbać o Moją Blondynkę), no i oczywiście, gdzie są
najpiękniejsze widoki?

3. Bo pisałaś na moim wątku właśnie o moście nad kanałem (bardzo ciekawie)... :D

4. Cóż, ja mam jeszcze prawie rok do osobistego sprawdzenia, czy w okolicy
Monemvasii (= małmazji) jeszcze uprawia się winorośl, z której już w
średniowieczu robiono to szlachetne wino, sprzedawane np. do Wenecji... :(

A może Ty wiesz cóś na ten temat?

Małmazja, którą piłem na Lanzarote była doprawdy wspaniała!

Pozdrawiam serdecznie

bah7
z Fuerte na Lanzarote. > mam nadzieję że małej też się spodoba :)

Chyba tak, choćby dlatego, że miejscami wygląda tam jak na Księżycu... ;-)

> Tylko z Costa do Corralejo mam kawał drogi i tu też przydałby się samochód,
> chyba że coś tam kursuje publicznego?

Oczywiście kursują autobusy, ale:
1. Musisz uwzględnić 2 linie: #1 (jedzie przez Costa Calma do Puerto del
Rosario) + #6 (z Puerto del Rosario do samego portu w Corralejo), co zajmie min
2,5 h.
2. Np. 1 bilet z Costa Calma do Puerto del Rosario to już 5,85€.
3. Trzeba (chyba) zdążyć na nocleg, a 1 dzień na Lanzarote to bardzo mało...

Pzdr.

bah7


na wyspy kanar na wlasna reke czy z biurem????. > I może zgodnie z tytułem tego wątku to były osoby, które
> wypoczywały na własną rękę?

Wypoczywały?
Chyba, że to mieszkanka "boat people" przybyłych prosto z Afryki?

Costa Teguise słynie raczej z takich miejsc noclegowych...

www.lanzarote.com/beatrizcostateguise/index-in.html

bah7

na wyspy kanar na wlasna reke czy z biurem????. Tak, okres sylwestrowy to szczyt sezonu na wyspach kanaryjskich, więc taniej i
dużo łatwiej o wolne miejsce noclegowe powinno być np. w styczniu.

Najbardziej słoneczną (przeciętnie 330 dni słonecznych w roku) i ciekawą do
zwiedzania (w/g mnie) wyspą jest Lanzarote.

Jeśli chodzi Ci głównie o siedzenie na słońcu, to wystarczy wybrać się do
kombinatów turystycznych w płd-zach. części Gran Canarii lub Teneryfy, gdzie
masz na nie dużą szansę.

Pzdr.

bah7


Fuertaventura i Lanzarote. Fuertaventura i Lanzarote
Lecimy w tym kierunku w polowie wrzesnia i mamy pewien dylemat. Jako ze
chcemy sie nastawic na objazd wysp interesuje nas w zasadzie przelot i moze
hotel.
1. Czy kupic wycieczke z jakiegos taniego biura, czy moze sam przelot
2. Jak wyglada sprawa noclegow ktore ew. mielibysmy znalezc na miejscu
3. Wypozyczenie auta - znacie jakies sprawdzone biura o wzglednych cenach

Na razie tyle. Z gory wielkie dzieki
Lanzarote - hotel Sun Island. dziękuję Ci bardzo bah77 za te informacje. Widzę, że sporo Wiesz na temat
Kanarów. Mam więc jeszcze kilka pytań - jeśli można: czy Twoim zdaniem z
dwuletnim dzieciakiem powinniśmy wybrać hotel lub apartament na Fuerteventura,
czy na Lanzarote? Chcemy wypożyczyć samochód i pojeździć trochę po wyspie lub
obu wyspach, ale ze względu na małą zależy nam, żeby przy hotelu/apartamencie,
w którym się zatrzymamy była ładna plaża. Ja nawet bardziej skłaniam się ku
Fuerteventura, ale oferta jest dość mała i zwykle bardzo droga.... Czy mógłbyś
polecić mi jakieś fajne miejsce noclegowe na Fuerteventura (albo Lanzarote)?
Mam nadzieję, że nie pogniewasz się na tą ilość pytań. Naprawdę będę bardzo
wdzięczna za informacje. pozdrawiam, pupik2
Grana Canaria - zwiedzania wysp sąsiadujących.
> i widzielismy, że Lanzarote jest piękne i chcielibysmy zobaczyć
> (ale żeby spędzać tam cały urlop to chyba niekoniecznie chcemy ;-)


do tanich taka wycieczka nie bedzie pewnie nalezec ale mozecie ja sobie
zorganizowac sami. Kupic bilety lotnicze na kanaryjskie linie (GC - Lanz),
wynajac auto na lotnisku w Lanz i w zaleznosci od tego czy to ma byc dzien czy
wiecej dolaczyc do tego nocleg.
spanie w samochodzie. spanie w samochodzie
niedługo wybieram się na Lanzarote z 2 przyjaciółmi. Jako że podróżujemy
zawsze po najniższych kosztach (tym razem lot Madryt-Lanzarote ida y vuelta za
niecałe 10€) zastanawiamy się teraz czy:
1. przemieszczać się po wyspie autobusami (bardzo dobra komunikacja a bilety
od 1,15€ do 3 z groszem) i spać gdzieś na lotnisku lub dworcu lub ewentualnie
jeden nocleg w hotelu najlepiej 0-gwiazdkowym :P
czy
2. wypożyczyć samochód oczywiście najtańszy i spać w środku.
Tylko pytanie czy mandatu nie dostaniemy i gdzie można by się ulokować...
wylot z Wrocławia. Niestety mam ten sam problem. Z Wrocławia niestety na Wyspy się nie
lata:). Kiedyś Itaka miała w swej ofercie Lanzarote z Wrocka ale
naparwdę nie wiem dlaczego zlikwidowano te loty skoro jest takie
zainteresowanie?? Czytałam,że w tej chwili z Itaki lata na wyspy o
połowę więcej samolotów al dlaczego wszystkie z Warszawy???
Katowice, Wrocław gorsze??? Tłuczenie się do stolicy jest
kłopotliwe, zwłaszcza z dziećmi a gdy wylot jest z rana trzeba sobie
dodatkowo w stolicy ortganizować nocleg. Ale takie są uroki
podróżowania.
Może jak wrocławskie lotnisko zostanie rozbudowane to będa i loty z
naszego miasta.


ITAKA wprowadza klientów w błąd!!!. ITAKA wprowadza klientów w błąd!!!
Mam wykupione wyjazd, troszke jesczez casu zamin wyjade ale już z
niedowierzaniem śledze to co się dzieje z wylotami na Lanzarote i nie tylko.
zgodnie z dokumentami podrózy wylot ma odbyc się o 8.10, powrót o 13.00,
dzowniłam do Pirma Charter aby potwierdzic godziny wylotów, dzwonie do Itaki,
rozmawia ze mna przemiły Pan Dyrektor Biura Obsługi Kilenta i bezczelnie mówi
ze to nie prawda, ze wszytsko jest tak jak mam w dokumentach podrózy a o
ewenualtnych zmianach zostane poinformowana na trzy dni przed wylotem , pytam
czemu nie teraz, na co słysze bo takich zmian nie ma - k......!!można
zwariować.ta zmiana, która zgodnie z info od lini nastapi na 100% oznacza dla
mnie jeden dzień krótsze wakacje, bo przylatuje tylko na nocleg, a wdrodze
powrotnej jestem wywalona z hotelu o 10.00 i jestem na walizkach aż do
21.00????
Jak w ogóle mozna tak traktowac ludzi?
czy uważacie że można cos z tym zrobić?Jka BP moga tak kłamać swoich klientów?
Jak czytam co się dzieje to wakacje na które czekałam od 6 miesięcy
(wykupione w first minute)stają sie koszmarem zanim się zaczeły.......
i do tego te nędzne samoloty......
buuuuuuuu
Lanzarote czy Fuerteventura????????????????????. Zalezy w jakik okresie bo zima(sty-luty) to lepiej na Lanzarote bo wiecej
atrakcji ale latem to znalcznie lepiej na Fuerataventura. Ja spedzilam rok na
wyspie i wieje mniej niz na Teneryfie gdzie mieszkam obecnie.
Fuerteventura jest dla ludzi ktorzy zwiedzili juz troche i chca sobie odpoczac
od tlumow turystow. Trzeba wynajac samochod i poczuc klimat tej wyspy: otwarta
przestrzen, malutkie prymitywne wioski ale pelne uroku, kilometrow biale plaze
prawie puste(ktorych brak na teneryfie i lanzarote)
Noclegi polcam w Coralejo bo jest gdzie wyjsc wieczorem. Dni nalezy spedzac na
wydmach Coralejo, Cotillo , obowiazkowo wybrac sie na Jandie i dla spragnionych
pieknych naturalnych widokow Cofete(ale to juz monad 2godz drogi samochodem)
Z doswiadczenia wiem ze ci ktorzy mnij zwiedzali w zyciu i oczekuj wielu
atrakcji lepiej sie czuja na Teneryfie czy na Lanzarote.
Zycze udanych wakacji.
KORSYKA KONKRETNIE. KORSYKA KONKRETNIE
Wiem, że takie zapytania już były-przeczytałem posty w wątku ale po godzinie
zrezygnowałem. Naczytałem się o Monice, Norwegii, Chorwacji świętach a o
Korsyce jakby trochę za mało.
Moje pytania są konkretne, a mianowicie:
1. Czy w czerwcu można jechać "w ciemno" bez rezerwacji promu, miejsc
noclegowych?
2. Czy jeśli rezerwować trzeba prom to czy poprzez POLPROM, czy też
bezposrednio we Włoszech?
3. Wybieram się na 2 tygodnie. Zamierzam nocować we wioskach wakacyjnych,
bungalowach na campingach a w ostateczności w namiocie ( będzie to objazd
wyspy). Jaką kasę trzeba by przewidzieć ( bez dojazdu i promu)przy takich
załoeniach.
4. Wszelkie inne wskazówki o np.noclegach, miejscach godnych zwiedzenia będą
mile widziane.
Będę wdzięczny za odpowiedzi. W zamian służę informacjami z pobytu na
Lanzarote i Fuerteventurze ( 2001 rok).
Wyspy kanaryjskie - te mniej znane. Do Kanarka
Gratuluję pomysłu!
Rzeczywiście wyspy są niepowtarzalne. Zwiedziłam 6 z nich i jestem nimi
zachwycona. Podróżowaliśmy na własną rękę wykupując tylko w Orbisie sam przelot
na/z Teneryfę za 250$ na 3tyg. Trasa była taka:
1.Teneryfa /prom
2.La Gomera /prom
3.La Palma /samolot
4.Lanzarote /prom
5.Fuertewentura/prom
6.Gran Canaria /prom
7.Teneryfa
Na El Hierro niestety nie byłam gdyż z Gomery na La Palmę prom pływa tylko 1
lub 2 razy w tyg. i musiałam na niego zdążyć.
Na każdej z wysp wynajmowaliśmy samochód, to wychodzi taniej niż przewożenie go
promem. Co do noclegów niestety niewiele Ci pomogę bo spaliśmy głównie pod
namiotem czasem nawet w samochodzie (finanse :((() Korzystałam z przewodnika
Pascala i często w polecanych tam pensjonatach z ciekawości pytałam o cenę -
zgadzała się dokładnie!! W 2000r. wychodziło ok.75zł za dwójkę. Nie jestem w
stanie tu wszystkiego opisać. Jeśli potrzebujesz szczegółów z mojej wyprawy
pisz na maila: krotasia@interia.pl
Do-rozaliap (i do innych, którzy byli na Kubie). > Pytaniami mnie wcale nie męczysz - bo to tylko pozwala mi się rozmarzyć i
> przypomnieć, jak dobrze nam tam było :)
Nam na pewno będzie równie dobrze. Hm, jeżeli znów nam coś nie wyskoczy. Ta
podróż miała odbyć się pod koniec października, niestety z nadmiaru pracy nie
wyszło. Jutro jadę do agenta odebrać dokumenty podróży (14.12 lecimy na
tydzień na Lanzarote) i chcę zarezerwować już tą wycieczkę pomimo, że
najwcześniej możemy pojechać dopiero około 20 marca. Ale jeżeli będzie już
termin "zaklepany" to łatwiej będzie nam ustalać terminy wykonywania zleceń i
tym razem mam nadzieję, że już mi Kuba "nie ucieknie".
Chociaż ograniczyłam się do ofert dwóch biur (NEC i TUI) to i tak z wyborem
miałam problem. Za dużo tego. Drogą eliminacji dotarłam do tych trzech
kombinacji, o których pisałam i zdecydowałam się (chyba) na wycieczkę Cuba
Libre + Sol Mares i przestaję już szukać po necie, bo można dostać "kręćka".
Chociaż w tej wersji nie ma noclegu w Trinidad (zwiedzanie jest) i tego mi
trochę szkoda, bo to podobno perełka i może warto byłoby tam nocować.
Jeżeli pojawią się u mnie jeszcze jakieś pytania to zajrzę, jeżeli nie to dam
znać w środę rano co wybrałam. Na 99% jestem zdecydowana na tą wersję, ale to
jeszcze cała doba, więc kto wie? Pozdrawiam
P.s. A tak z ciekawości byłaś z TUI czy NEC? "Moja" wersja jest z TUI, chociaż
NEC ma bardzo podobną ale z pobytem w Varadero w hotelu Sol Palmeras i bez
Pinar del Rio i doliny Vinales a czytałam że te miejsca warto zobaczyć. Poza
tym rejon Guardavalaki bardziej mi się podoba od trochę sztucznego Varadero.
Przynajmniej tak mi się wydaje, na podstawie zdjęć i opinii, które znalazłam w
necie.
La Palma. Ja byłem na La Palmie i faktycznie to jedno z tych miejsc, gdzie od razu po
wyjściu z samolotu jedyne, co jest się w stanie powiedzieć, to OOOOCH! Wyspa
jest niesamowita, niezwykle górzysta i wypiętrzona, jeżdżąc wzdłuż wybrzeża
właściwie większość czasu ma się chmury pod sobą. Do tego niesamowity krater
Caldera de Taburiente, lasy laurowe Los Tilos, wulkaniczne południe, urocze
miasteczka i wszechobecne plantacje bananów. Wymarzone tereny do pieszych
wędrówek i podziwiania krajobrazów! Nie polecałbym tylko wyspy osobom, które
wyjeżdżają tylko po to by wylegiwać się na plaży - jest ich mało (można
policzyć na palcach jednej ręki) i wszystkie czarne (ja takie bardzo lubię, ale
są osoby które z nieznanych dla mnie przyczyn czarny piasek wulkaniczny
odrzuca). Poza tym jest to wyspa o najbardziej chyba kapryśnym klimacie spośród
wszystkich Wysp Kanaryjskich i może się zdarzyć, że z opalania nici.

Czy jest najpiękniejszą wyspą kanaryjską? Kwestia gustu. Mieszkam na Gran
Canarii i znam dość dobrze większość wysp - nie byłem tylko na malutkich La
Gomera i El Hierro (nadrobię niebawem!) i uważam, że każda z wysp jest piękna i
niepowtarzalna. Zależy kto czego szuka. La Palma jest bardzo zielona, wilgotna
i kwitnąca, na zupełnie niespotykaną skalę dla mieszkańców suchych wysp
wschodnich. Ale dla nas może być mniej zaskakująca, bo mi najbardziej
przypomina Polskę, szczególnie jej średnie partie porośnięte sosnowym lasem.
Dla Polaków czymś znacznie bardziej egzotycznym może być wulkaniczna Lanzarote
i jej niesamowite krajobrazy. Ale to już inna bajka...

Podsumowując, jeśli ktoś szuka ciszy i spokoju, i pięknych widoków, będzie na
La Palmie zachwycony!

Co do noclegów, wiejskie domy (casas rurales) to faktycznie chyba najbardziej
atrakcyjny sposób zakwaterowania na wyspie. Ale też najdroższy. Ja mogę polecić
apartamenty San Antonio w Los Cancajos - pięć minut od stolicy Santa Cruz i
lotniska, plaża, apartamenty dla 4 osób z łazienką, kuchnią, tarasem i basenem.
W zeszłym roku kosztowały 28 euro/noc za apartament, niezależnie od ilości
osób. Taniej chyba się nie da. Telefon 0034922433008.

Gdyby ktoś miał jakieś pytania co do Wysp Kanaryjskich, chętnie pomogę.
Pozdrawiam z Las Palmas.