kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Auto za 5-6tys zł
najlepiej diesel. Może lanos 1.6 z LPG? będzie w miarę młode, tanie w eksploatacji, pali 8-9-10 litrów LPG. Nie jest złe. Albo nieśmiertelnego golfa w Dieslu.
Troje moich znajomych miało przygody z Golfem i wcale nie jest taki nieśmiertelny:P Koleżanka kupiła za 4000 1.6+lpg, wpakowała w niego drugie tyle, a dalej nie był idealny. Kolega niedawno sprzedał Varianta 1.9TDI 110KM za 6000zł, sypało się dosłownie wszystko. Trzeci ma 1.4 i też ciągle narzeka, najbardziej chyba na to, że 'nie jedzie' :P
Xantia będzie za duża, za ciężka. Coś z segmentu B zadowoli? Może AX albo Saxo z ropniaczkiem? Polecam Golfa II, myślę, że bez problemów znajdziesz egzemplarz w dobrym stanie za te pieniądze, będzie większy od toczydełka z segmentu B. Kuzyn zajarany polowaniami wykorzystuje go jako wół roboczy, jazda po lasach, wiejskich drogach, polach i jakoś daje rade. Dużo wozi w bagażniku, ciągnie przyczepy, często w ciężkich warunkach, a na silnik czy sprzęgło nie narzekał nigdy.
Dobry pomysł kupić Golfa II za 5-6 tysięcy :E
Korki i zatory. Otoczona pachołkami przyczepa z przytwierdzoną migającą strzałką nakazującą zjazd na lewy pas na Witosa w stronę Ursynowa przed Sobieskiego nieźle zamieszała ruch na tej ulicy, przejazd Witosa - Bartoszka przed 8 rano zajmował 15 minut, następne 15 minut Bartoszka - Tor Stegny.
Podziękowania dla pana z Lanosa na numerach wawerskich, który przestawił te pachołki tak, aby dwa pasy były wolne, dzięki czemu trochę to ruszyło
Oczywiście wokół wspomnianej przyczepy brak jakiejkolwiek osoby i przyczyny, dla której akurat tam stała (po 10 już jej nie było).
Poza tym korek na Nowoursynowskiej od Ciszewskiego do Doliny Służewieckiej ok.9 O koreańcach.... A ja obecnie mam już drugiego Lanosa w domu, tata miał wcześniej (około 170.000km- wymieniony 1 amortyzator, jadąc z przyczepą zachciało mu się objechać po poboczu skręt w lewo i tył nie dał rady) , żona miała tico (tu było mało bo około 60.000- wymieniony termostat), mam matiza (150.000km - wymienione zawieszenie, poza tym nic) i dziadzio ma matiza (mało 50.000 lub 60.000, z tym przebiegiem trudno coś wymieniać). Jak dla mnie są to wystarczające liczby.
I tyle w temacie.
ACH, OD RAZU TŁUMACZĘ "poza tym nic" -oznacza u mnie, że nie było poważniejszych usterek z winy producenta auta.
NIE OZNACZA TO, że w samochodach nie wymienialiśmy pasków klinowych, akumulatorów, świec, opon itp... O koreańcach.... Już pisałem o takim beznadziejnym porównywaniu, a ci dalej swoje . Co do Carnivala to stanowczo odradzam, w mojej rodzinie były dwa takie auta (od nowości) i jedno sprawiało wiele problemów (chociaż w tym przypadku sposób eksploatacji był raczej drastyczny), w serwisie powiedziano że bolączką tego modelu jest skrzynia biegów itp. Oczywiście jeżeli było by takie auto z wiadomych rąk i o znanej historii to można by się skusić. Pisanie o tym że ktoś robi 120000 km na klockach hamulcowych to jakaś pomyłka - wszystko zależy od jakości klocków i sposobu eksploatacji auta (miasto,korki,przyczepa itp). Porównując Toyotę do Kia mogę napisać że w moim Mercedesie W124 E mam przejechane 350000 i suchy silniczek ładnie mruczy, a paska w ogóle nie wymieniam bo mam łańcuch - tylko co to wnosi do tematu. Auta koreańskie są wybierane głownie z powodu dobrego stosunku jakość/cena i tu należy szukać rozwiązania.
- Chce kupić Lanosa za 8 tys. Warto?
- Lepiej kup Toyotę za 40 tys - będziesz miał spokój na parę lat. Wymiana oleju. A ja w tym aspekcie w ogóle nie idę z duchem postępu.
Stosuję starą metodę pomimo tego, że również jestem zdania, że na czym jak na czym, ale na marce (lub bardziej jakości) oleju nie ma co oszczędzać.
Wracając jednak do przebiegów, ja te 30000 spokojnie rocznie wykręcam, a olej wymieniam co 10000km (stara szkoła) producenci niech sobie zalecają nawet co 200000 km.
Szczególnie zwracam na to uwagę w okresie kiedy jeżdżę częściej z obciążeniem (np.przyczepą).
Ja nie zbiednieję, a samochód ma mi z założenia parę lat posłużyć.
W przypadku Lanosa jest on jeszcze na gwarancji, więc między przeglądy i wymianę, żeby nie płacić w ASO zwyczajnie robię sam.
Encyklopedia wiedzy o holownikach. Marka pojazdu{D}: FSO
Model{D}: LANOS SEDAN
Pojemność silnika{P1}: 1400cm3
Diesel(D) czy benzyna(B){UWAGA WŁASNA}: B
Maksymalna masa całkowita{F.1}:
Masa własna{G}:
Stosunek mocy do ciężaru (w KW/kg){Q}:
Dopuszczalna masa całkowita pojazdu/zespołu pojazdów{F.2;F.3}:
Maksymalna masa całkowita przyczepy z hamulcem/bez hamulca {O.1;O.2}:
Długość samochodu{UWAGA WŁASNA}:
Szerokość samochodu{UWAGA WŁASNA}:
Maksymalny moment obrotowy silnika{UWAGA WŁASNA}: Pytanie do zaawansowanych w dziedzinie ciągania przyczep. KONZIO, nie ma co ukrywać, holowanie przyczep skraca żywotność poszczególnych elementów samochodu. Pewnie w przypadku Lanosa (miałem, bardzo dobre auto) najpierw padnie łapa sprzęgła a skoro już się ją wymienia to sprzęgło niejako przy okazji. Oczywiście nie stanie się to od razu - pojeździsz ze 150 tys.
Paweł 66, trzeba jeszcze odróżnić, czy auta jeżdżą zarobkowo z towarówkami lub lawetami,które są często przeładowane, czy prywatnie na wypoczynek.
Kempingi do 150km od Warszawy?. Konrad, to był żart.
No wiem, wiem! Przecież widzisz, że ja też napisałem to w formie żartobliwej. Także spoko, luzik. A tak już na poważnie rzecz ujmując, to wiesz jest kilka powodów, dla których wolał bym na początek zwiedzić okolice:
1) Moja rodzinka musi się oswoić z mieszkaniem w przyczepie (ja żyłem, także wiem jak jest);
2) Szkoda mi męczyć Kubusia (Synka) na długich drogach (żona już zaprawiona, od lat jeździ ze mną, także nie ma problemu);
3) Sam chcę się przyzwyczaić do jazdy z dość dużą przyczepą;
4) Lanos jest dobrym autem, ale w tej wersji silnikowej, którą ja mam (1,4) chyba nie był przez fabrykę przewidziany do turystyki karawaningowo-objazdowej. Radzi sobie, ale czasem jest mu ciężko (szczególnie na wyższych wzniesieniach).
Także reasumując chcę pojeździć, ale tak żebyśmy wszyscy mogli wypocząć, a nie wyjechać rano w sobotę, jechać przez całą sobotę, przenocować i w niedzielę od rana zacząć wracać. Moim zdaniem szkoda się męczyć i szkoda kasy. Hak do przyczepy, elektryka waga ???. Witam wszystkich Forumowiczów.
Mam Lanosa w wersji silnika 1,4. Moje pytanie do Was dotyczy zamontowania haka. Jako, ze z montazem nie bede mial problemu pytam tylko o 2 rzeczy, bo moze ktos z Was mial doswiadczenie.
1. Czy jest w Lanosie wyprowadzona instalacja elektryczna pod montaz haka?
2. Jaki maksymalny ciezar da rade pociagnac.
Chcialbym podczepic lawete z dwoma motocyklami (lacznie okolo 700 kg)....da rade??? [All] DMC przyczepy (pytanie - poradnik). Tu jest raczej problem z innej strony, otoz jest roznica pomiedzy 750kg na haku przy tico a 750kg na haku przy musso lub tacumie. Rozpedzony taki zestaw do 80km/h jest bezpieczniejszy przy ciezszej masie pojazdu ktory ciagnie przyczepe.
Nie rozumiemy się.
Nie chodzi mi o zasady fizyki, bezpieczeństwo itd tylko o wpis w dowodzie rejestracyjnym przyczepy.
W autku typu seicento mogę ciągnąć bez hamulca do 350kg, w Lanosie 480kg. Idę kupić przyczepę i żeby jeździć zgodnie z przepisami z oboma pojazdami muszę ją niby zarejestrować na DMC 350kg.
Masa rzeczywista jest tu w ogóle nieistotna, gdybym zarejestrował przyczepę na DMC 750kg (a jest taka możliwość) i ładował na nią tyle żeby nie przekroczyło masy rzeczywistej odpowiednio 350 i 480kg to autka są do tego przecież konstrukcyjnie przystosowane.
Niestety jest podobno taki przepis który mówi nie o masie rzeczywistej ale o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) - nie potrafię się go tylko doszukać
_________________________________________________________________________
[ Dodano: 2009-01-25, 14:11 ]
Się dokopałem (Dz. U. nr 32 poz 262, § 3 pkt 5)... myślałem że znajdę jakieś "za wyjątkiem" ale niestety... mamy po prostu głupie przepisy... [Lanos] Wycena lanos. To może inaczej:
Moim zdaniem za 4-5k dobrego,ładnego lanosa'99 z gazem i jakimś tam wyposażeniem się nie kupi.
Nikt takiego raczej za te pieniądze nie sprzeda, już prędzej odda swojemu dziecku na dobicie, lub opchnie gdzieś w rodzinie i to komuś, kto zapłaci jak się należy.
Trzeba postawić się też na miejscu kupującego(a byłem nim rok temu)
Załóżmy, że klient chce kupić samochód "rodzinny " a nie woła roboczego, do ciągnięcia przyczepy i wożenia węgla w bagażniku.
Jak taki gość pojeździ, poogląda trochę tych strucli za 4-5k, to szybko zacznie sortować ogłoszenia po cenie ale "od najwyższych"
Pewnie, że niektórzy sprzedawcy przesadzają i myślą chyba, że mają jeleni przed sobą.
Jednak czasem warto krzyknąć więcej i czasem też warto dać więcej by potem dołożyć mniej. [Lanos] Kupno Lanosa z LPG ?. Pompa koszt od 80 do 150zł więc nie powinno być problemów... hak... drażliwy temat... jak samochód targał przyczepy, kempingi to można liczyć że silnik już był "ryty" za 11500zł możesz kupić już Leganze
Lanos Lanos... ja dałem za swojego 4tys. (150tys przebiegu + LPG) naprawa/wymiana części wyniosła może 1.5 - 2 tys wymiana lamp przód 100zł tył (jedna tylko) 50zł oleje.. i inne...
pooglądaj ogłoszenia z giełd samochodowych jak nie masz daleko to skocz na jakąś giełdę samochodową pooglądaj jeszcze... [Lanos] Kupuję Lanosa.... Wbrew temu co pisze sprzedawca ten lanos nie ma poduszki powietrznej. Ocynku w lanosach też nie stosowano tylko kataforezę. Pokrowiec na kierownicy może ma ukryć że jest już bardzo wyślizgana bo przebieg większy niż licznikowy. Hak oznacza, że mógł ciągać przyczepę i dlatego sprzęgło może być już sterane życiem. Silnik aż podejrzanie czysty więc może coś cieknie i został umyty do zdjęcia (może jestem przewrażliwiony).
Na twoim miejscu ja bym go obejrzał z bliska i sprawdził na stacji diagnostycznej bo ze zdjęć wygląda dość dobrze. [Lanos] tarczobeby od nubiry. Witam
poniewaz powoli zbliza się wymiana bebnów hamulcowch wpadłem na pomysł aby załozyc tarcze na tył
i moje pytanie czy podejda tarczobebny od nubiry i jak duzo trzeba by było robic zmian aby to hamowało
zaczynam coraz czesciej jezdzic z przyczepa i chcialbym coby ten skład hamował [Lanos] problem z olejem. zmienię uszczelkę pod deklem od zaworów i zobaczę może się poprawi tylko dziwna sprawa bo z książki serwisowej wynika że po 19 tys. km maił wymieniana uszczelką pod głowicą może serwis coś spaprał a jeszcze jedno on ma hak ten lanos może przyczepę ciągał i go ktoś podjechał dobra polikwidujemy wycieki i zobaczymy co będzie [Lanos] czy zmieniac olej?. a niestety mi trafił się lanos który bierze olej ma najechane 98 tys. i bierze ok.100-200 ml na 1000km ale ma on założony hak i chyba poprzedni właściciel ciągał nim trochę przyczepę ,dodam ze jest to silnik 1,6 i ma czarna rurę wydechową na wylocie więc bierze olej a wcale mi sie to nie podoba myślałem że jak kupie lanosa to nie będzie brania oleju jak to się zdarzało w moim poprzednim aucie polonezie no nic trzeba jeździć i i lać olej a szkoda tylko tego że litr oleju kosztuje 35 zł [Lanos] czy zmieniac olej?. No to masz i odpowiedź, widać Lanos na swoim grzbiecie przewiózł komuś po trochu materiały budowlane na cały domek. Jeszcze gorzej by było, gdyby ten Lanosik był używany w celach zarobkowych przez budowlańców..
Szczerze? Trochę dziwne są te Twoje teorie... po raz pierwszy słyszę, że ktoś ocenia samochód biorący ok. 1 litra oleju na 10 tys. km za zakatowanego woła roboczego... 0,1 litra oleju na 1000 km to rzekłbym symboliczna ilość. Nie wiem czy wiesz jakie są normy zużycia oleju podawane przez producentów?
Nie spotkałem jeszcze samochodu, który nie brałby chociaż 0,5 litra na 10-15 tys. km. Nawet samochody, tzw. prawie nówki z salonu (np. mający niespełna dwa lata Avensis znajomego) i przebieg ok. 38 tys. km, używany tylko do normalnej, spokojnej, codziennej jazdy (i w życiu nie widzący przyczepy, chociaż ma hak) wziął od przeglądu do przeglądu 1 litr oleju. Moim skromnym zdaniem jak między wymianami znika 1 litr oleju, to nie ma o co się martwić. Można zacząć się martwić jak ubywa ponad 2 litry od wymiany do wymiany...
Czy wg Ciebie każdy samochód posiadający hak służy ekipie budowlanej i ciąga przyczepy wypchane materiałami na budowy ?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|