kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Mieszanie oleju.. TO BARDZO PRZEPRASZAM ZA BLEDNA PORADE !!!
Od tej pory bede (:-))))) !!!!!! ) polecal wszelkie ubytki lakieru konserwowac R3, zmieniac powietrze w kolach z letniego na zimowe, lac rope do benzyniakow a pasek zebaty rozrzadu robic z paska skorzanego. :-)))))))))))))))) MIK
IPAQ H 5450 - dobra cena, pilne!!!. Witam, sprzedam IPAQ 5450. Używany. W bardzo dobrym stanie. W-Lan, IRDA, Bluetooth na pokładzie. Doskonale integruje się z telefonami GSM wyposażonymi w BlueTooth. Integracja z MS Outlook i MS Office za pomocą Active Sync. Biometryczny czytnik linii papilarnych zabezpieczny go przed nieuprawnionym dostępem do danych. Windows 2003 Mobile na pokładzie. Gustowny, skórzany, poprzeczny futerał HP na pasek. Oczywiście stacja dokująca (COM / USB), pudełko, etc. Dodatkowo, karta SD 256 i kilka ciekawych programów w pełnych wersjach. Gwaranacja do kwietnia, 2006. Mozliwe przeprowadzenie transakcji przez allegro. Pilne. Chciałbym załatwić sprawe jutro. oferty poprosze na PRIV, pozdrawiam
Za co dostawaliście w skóre od rodziców ?. Z lań to najbardziej pamiętam te nie od rodziców. W przedszkolu wychowawczyni
hojnie rozdawała klapsy za złe wychowanie, trzeba było też stać w kącie,
klęczeć na grochu - naprawdę, a to nie było dawno temu! To samo w podstawówce -
za złe zachowanie brało się linią po łapach. Raz za ściąganie dostałam parę
razy tą linią po tyłku, przy calej klasie, wstyd był straszny. A w domu
dostałam raz jedyny, ale mocno. Miałam być w domu po lekcjach, ale wyleciało mi
z glowy, wróciłam wieczorem. Na nic tłumaczenia, tata kazał przekładać się
przez fotel i ściągać spodnie. Jejku, jak ja się bałam! Dostałam dziesięć razy
skórzanym pasem, tata nie żałowal ręki, więc nawet były pręgi. Ale poskutkowało
i nie mam mu tego za złe. :) Za co dostawaliście w skóre od rodziców ?. Lanie dostawało się u mnie za dwie rzeczy: kłamstwo i wagary. Po każdej z
takich sprawek tata brał mnie, brata czy siostrę, pytał, dlaczego to zrobiliśmy
i jeśli nie było "powodów wyższych", rozważał karę. Po czym padało pytanie w
stylu: wolisz miesięczny szlaban czy 20 pasów? (przelicznik byl taki: tydzień
szlabanu to pięć pasów). Wybierało się różnie, czasem kombinacje w stylu: dwa
tygodnie szlabanu i 10 pasów. Raz dostałam pelną porcję 20 uderzeń za pójście
na dyskotekę bez zgody rodziców. Miałam 16 lat, więc lanie było strasznym
wstydem (mniejsza o ból), ale zachowałam się jak smarkula i taką dostałam karę,
całkiem słuszną. 20 pasów było "stawką graniczną", bo to akurat tyle, by dobrze
zabolało (gruby skórzany pas, bicie przez majtki ojcowską ręką), a krzywdy nie
zrobiło. Za co dostawaliście w skóre od rodziców ?. Ja dostałam nie wiele lań w moim życiu. Dokładnie trzy, gdy miałam 12 i
13lat... Dwa razy za złe stopnie, a dokładniej za niepoinformowanie rodziców o
tym, trzecie za wagary. Moi rodzice szczególny nacisk kładli na szkołę, więc
kary za wagary i stopnie były surowe. Pamietam tekst taty, który wygłaszał
przed laniem: "Córko, nabroiłaś solidnie. Teraz otrzymasz surową karę." Po tym
moja matka szła po gruby, skórzany pas i znów ojciec: "Nalezy ci się mocne i
sprawiedliwe lanie, więc zdejmij swoje odzienie od pasa w dół." Póżniej matka
kładła mnie na krzesle, pośladkami do góry, rzecz jasna. "Głośno odliczaj, a
wtedy będę wiedział, kiedy lanie ma być skończone." Jeśli krzyczałam lub
wierciłam się, lanie zaczynało się od poczatku. W 1987 roku dostałam w szkole lanie na gołą pupe. ja tez dostalam nie raz lanie i nadal dostaje. zawsze dostaje skorzanym pasem
taty.tylrk bardzo boli i szczypie. dostaje glownie za zachowanie i nauke.dostaje
przez majtki lezac na lozku ok 10 pasow. po 3-4 zawsze zaczynam plakac bo nie
moge juz wytrzymac. lanie zawsze jest zasluzone i wiem za co dostalam Żona dyskryminuje córkę. To ja powiem jak to u mnie w rodzinie było. Moja matka jest właśnie taką córką.
u niej było nawet gorzej bo dochodziło do tego lanie szerokim wojskowym,
skórzanym pasem, a jej ojciec, a mój dziadek pracował od rana do wieczora i na
ogół się nie wtrącał. Moja mama nie poszła do liceum od razu po podstawówce,
rzekomo ze względu na słabe zdrowie co nie przeszkodzilo babci zaganiać jej do
wszelkich prac domowych. Synowi babcia pobłażała całe życie, całe życie go
wspierała, pomagała, także finansowo. Do mojej mamy potrafiła powiedzieć, że
zdechnie pod płotem. Zgadnijcie kto ją przygarnął jak umierała na raka?
Myślę, że to podświadoma rywalizacja, zazdrość o inną kobietę, dorastającą.
Wasze relacje muszą też być złe skoro ona faworyzuje syna. Podświadomie kobiety
widzą w synach utraconych bądź nieobecnych partnerów. Wielkie lanie. Wielkie lanie Przed paroma minutami zostałam zaatakowana przez mojego 11 kota kastrata rasy
angora turecka.Siedzę ja sobie przed kompem, kot jak zwykle wskoczył na biurko
i leży za monitorem.W pewnym momencie wstał i stoi między monitorem a
klawiaturą.Ja sobie stukam a tu nagle ból aż mi się w oczach ciemno
zrobiło.Rzucił się na moją prawą rękę w nadgarstku i mam 4 rany od jego
kłów.Klawiatura spadła - bydlę nie chciało się odczepić od mojej ręki.Jak go w
końcu odczepiłam, wyszłam z siebie i jak nigdy nikogo w życiu nie uderzyłam
(nawet swojego dziecka)to chwyciłam skórzany pasek od spodni i kot dostał
manto w tyłek.Nawet nie piszczał tylko rozpłaszczył się na podłodze.Po
egzekucji przemyłam rany spirytusem salicylowym bo nic innego nie mam w domu.W
tej chwili kotek leży niedaleko mnie ale już nie na biurku tylko na
podłodze.Dlaczego on to zrobił?Odkąd mam komputer zawsze mi towarzyszył na
biurku i często mruczał.Co dalej z tą ręką zrobić?Zakleiłam rany plastrami z
opatrunkiem ale ręka mnie bardzo boli.W poniedziałek rano wyjeżdżam nad morze
do małej miejscowości gdzie chyba nie ma lekarza.Kot jest nie wychodzący. klaps to zbrodnia? a jaka kara: więzienie, chłosta. no tak na pewno wtedy trzeba wziąć pasewk skórzany namoczyć w wodzie i wtedy
lać coby zapamiętał .
Jak zareagujesz na sytuacje w której twoje dziecko bije inne i tłumaczenie nie
wolno nie skutkuje(i zakładam ze pasem go wcześniej nie lałaś więc przykładów
nie miał skąd czerpać po prostu drugie dziecko fajnie się krzywi). Dookoła
pełno zabawek, ale żadne odwracanie uwagi nie pomaga bo obydwoje lecą do siebie
jak dwa szarpagany?
Ach no pewnie mocno tego dziecka nie uderzył skoro tamto ciągle do niego leci
co niech się dalej ładnie bawią??
Dałam klapa i przeszłam z dzieciem do innego pomieszczenia w moim przypadku
uff potem był już spokój i nie sądze zeby jedynie i wyłącznie kara socjalna
odegrała swoją role klap był elementem mówiacym to się mamie stanowczo nie
podoba. Znacznie bardziej niż wiele innych zachowań. Uznaje że ogólnie
odniosłam pewnien sukces wychowawczy nie porażke.
klaps to zbrodnia? a jaka kara: więzienie, chłosta. mkolaczynska napisała:
> no tak na pewno wtedy trzeba wziąć pasewk skórzany namoczyć w wodzie i wtedy
> lać coby zapamiętał .
>
> Jak zareagujesz na sytuacje w której twoje dziecko bije inne i tłumaczenie
nie
> wolno nie skutkuje(i zakładam ze pasem go wcześniej nie lałaś więc przykładów
> nie miał skąd czerpać po prostu drugie dziecko fajnie się krzywi). Dookoła
> pełno zabawek, ale żadne odwracanie uwagi nie pomaga bo obydwoje lecą do
siebie
>
> jak dwa szarpagany?
> Ach no pewnie mocno tego dziecka nie uderzył skoro tamto ciągle do niego leci
> co niech się dalej ładnie bawią??
> Dałam klapa i przeszłam z dzieciem do innego pomieszczenia w moim przypadku
> uff potem był już spokój i nie sądze zeby jedynie i wyłącznie kara socjalna
> odegrała swoją role klap był elementem mówiacym to się mamie stanowczo nie
> podoba. Znacznie bardziej niż wiele innych zachowań. Uznaje że ogólnie
> odniosłam pewnien sukces wychowawczy nie porażke.
>
>
>
czyli kazesz laniem za lanie
wołając "nikogo nie wolno bić"
paranoja
wybacz
kompletna paranoja
Bite dzieci dwadzieścia lat później. Przeczytałam artykuł i nie wszystkie wypowiedzi pod nim. Ale ze
porusza problem szczególnie mi bliski ,pozwolę sobie się
wypowiedzieć.
Obecnie mam 35 lat i byłam w moim pojęciu katowana a nie bita przez
ojca. Można to różnie odbierać. Raz naderwał mi ucho. Bardzo
często/najczęściej dostawałam lanie skórzanym mokrym pasem z
metalową sprzączką (wojskowym)po plecach lub po pupie. Potwornie
bałam się jego ryku na mnie. Wręcz truchlałam.
A zastanowiło mnie jedno w artykule. Że dziś te bite dzieci powinny
oddać starym rodzicom. I ja mam szaloną ochotę to zrobić. Przywalić
ojcu tak, żeby się nogami nakrył (to jego cytat) bo dziś to on jest
słabszy fizycznie. Mam ochotę mu uświadomić co tak naprawdę czułam i
najważniejsze : jak to jest jak nie wiesz za co dostajesz takie
baty.
Ale wydaje mi się że nigdy nie zdobędę się na coś takiego. Ale
istnieje również inna strona tego medalu : przez te wszystkie lata
zapracował sobie na moją tylko i wyłącznie nienawiść. kiedyś jak już
zupełnie będzie zniedołężniały nie może liczyć na moją pomoc.
Absolutnie żadną. Nie mam w stosunku do niego żadnych ciepłych
uczuć. Nic. I być moze wtedy się zastanowi (albo i nie) dlaczego tak
jest. Czym sobie załużył na takie traktowanie !
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|