kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Eurowazelina tygodnia. Eurowazelina tygodnia
Uznaliśmy, że prace Konwentu ds. Reformy Unii Europejskiej są właściwą okazją
do przypomnienia sobie i Europie o duchowych, moralnych i kulturowych
fundamentach, na których od tysiącleci wspiera się jedność europejska.
Aleksander Kwaśniewski

Tysiąc lat jak dwieście w oczach prezydenta. Kwaśniewskiemu najwyraźniej
pomyliło się 2000 z 200. Idee jedności rewolucyjnej, które on wyznaje,
postawiły w miejsce Boga człowieka, a w ich fundamentach leżą głowy tych,
którzy nie opowiadali się za wolnością. W tej nieustannej wojnie o pokój jest
jeden zasadniczy cel: by wreszcie wszyscy zrozumieli i przyjęli prawa człowieka
do wolności myśli i słowa. Dopóki nie nastąpi to w skali globalnej, czujność
rewolucyjna nie zostanie uśpiona.
Jest jednak jakaś - wprawdzie marna - pociecha w deklaracjach prezydenta, że
będzie nawiązywał do wartości duchowych. Duch to po łacinie "spiritus". Zawsze
te parę złotych do budżetu wpłynie, ale i tak jakiś Belka czy Balcerowicz wyda
je na byle co.

Monika Olejnik odeszła z TVP. roland12 napisał:

> s wolnych gazet, jakich?, albo radia, zbieraj dalej, taki przecietny czlowiek
> nie ma przeciez wszedzie uszu, ja choc duzo czytam i slucham, nie slyszalem,
> choc ogolnie wiem, ze Kaczynscy kiedys mowili, ze SB stworzyla Samoobrone, to
> wiem, ale takie doslowne cytaty, jak Ty masz, z data, sa b.
> przekonywajace.Mozna by wydac taka ksiazke- Zlote mysli albo Scripta manem.
To
> sie naprawde kiedys przyda, zbieraj dalej.

Drobna pomyłka - "scripta manent". Całe przysłowie: "Verba volant, scripta
manent". (słowa ulatują, pisma pozostają). Ale kto dzisiaj uczy się łaciny?
Chyba tej kuchennej...

Może i my napiszemy własną powieść Jeżycjadową :). Józef Borejko stąpał delikatnie, chciał zrobić żonie niespodziankę.
Pod pachą niósł małego sznaucerka, który słodko spał.
- Ignacy? Chodź kotku, czekam!
Józeczek stanął jak wryty. Upuścił pieska, który obudził się z
piskiem.
- Ig...I...Iiii...- nie mógł wydusić z siebie słowa.
Felicja wstała jak oparzona, zasłaniając się kocem. W głowie
kołatało się jej tysiące myśli. Nie może stracić Józeczka, nie!
- Zmusił mnie...Gadał po łacinie- szlochała- Chciałam, żeby
przestał! Więc uciekłam z łazienki, w której się myłam. Powiedział,
że skończy, jak mu się pokażę, że nawet mnie nie dotknie. Nie bądź
zły!
Tym ostatnim zdaniem w Feli odezwała się resztka przyzwoitości.
- Nikt nie będzie bałamucił mojej żony! Ignacy!
Józef skierował się w stronę kuchni. Brat był pogrążony w myślach.
Ożywił się na jego widok.
- Witaj Jozefie. Rozmyślam właśnie nad polityką. Skoro nemo plus
iuris ad alium transfere potest, quam ipse habet*, to jak politycy
niższego szczebla mogą tłumaczyć swoje machlojki zezwoleniami z
góry? Tłumaczą się potem, że nie wiedzieli o swojej niekompetencji,
ale wszak ignorantia iuris nocet**!
Widok nagiej kobiety pobudził go widocznie, bo przynajmniej nie
gadał o książkach! Ale nie uspokoi go, o nie! Nie zagada!
- Wynoooocha! WON z MOJEGO DOMU!- krzyknłą młodszy z braci.
Ignacy zdziwił się mocno.
- Wypijam zbyt dużo herbatki? Naprawdę, przeciez dokładam wam sto
złotych miesięcznie!

Komu marzy się Wiejska?. Trzeba się umówić; cytujemy, czy dajemy swoje może niekoniecznie zgrabne, ale
autentyczne.Biurko mam zawalone projektami i nie ma na nim miejsca na księgi
złotych myśli pełne. Choć muszę przyznać, że kiedyś bawiłem się z bliską mi
osobą w korespondencję opartą o parę identycznych egzemplarzy Wielkich Ksiąg
Aforyzmów i analogicznych- Przysłów. Podobno przyzwoicie wykształceni robią to w
oparciu o wersje łacińskie.
Ktoż to, ach któż to jest?. Cos cicho tu, malo komentarzy. Warszawskich forumowiczow nie boli, ze ktos tam
kradl, bral koperty, mijal sie prawda.
Wazne zeby dopiec Kaczce.
Watki jemu poswiecone sa pelne wynozen, zlotych mysli i laciny miedzy
wierszami. A jak nie mozna do tego doczepic Kaczki to nie ma sprawy...
Biedny pan Jan W! Tak sie staral, tak kombinowal, pewnie nie sypial martwiac
sie jak zostac w ludzkiej pamieci i nic. Takie byle co sprzatnelo mu sprzed
nosa miejsce w warszawskiej swiadomosci.
Czy znacie jakieś aforyzmy, ciekawe cytaty.... W dzieciństwie ojciec zamiast bajek cytował mi filozofów i łacińskie
powiedzonka, co wykorzystywałam później w walce z nim, bo doskonale wiedział
kogo cytujeJ
I chyba zgodnie z przysłowiem „czym skorupka za młodu.....” cytaty i ‘złote
myśli” towarzyszyły i towarzyszą mi nadal w moim życiu. Jednak w zależności od
etapu tego życia moje motta życiowe i ulubione „złote myśli” zmieniały się i
tak
w okresie adolescencji moim mottem życiowym było „ Jestem taki, bo takim chce
być , a was wszystkich niech diabli wezmą” Nitzche -miałam napisane to szminką
na tremie, co do szału doprowadzało mojego ojca. A gdy tata irytował się na
moje oceny z chemii ( brrrrr to była moja zmora) za Demoktytem zdawałam mu
pytanie: A może lepiej nie starać się zrozumieć wszystkiego, bo wszystko się
stanie niezrozumiałe? Oraz stwierdzałam „ Być inteligentnym - to bardzo
męczące. „ Henri Bergson
W czasie studiów towarzyszyły mi miedzy innymi:
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.”William Blake i „Istnieje
zasada, odporna na wszelkie dane, odporna na wszelkie argumenty, która
niezawodnie utrzymuje człowieka w wiecznej ignorancji. Tą zasadą jest
potępienie, zanim przystąpi się do badania.”Herbert Spencer
„Obecnie staram się pamiętać o poniższych słowach:
Szczęście jest niczym motyl,
im bardziej za nim gonisz, tym szybciej umyka.
Lecz skoro zwrócisz się ku innym sprawom,
Nadejdzie cicho i siądzie na ramieniu”
(nie wiem, kto jest tego autorem )
„Obawiać się trzeba nie tych, co mają inne zdanie, lecz tych,
co mają inne zdanie, lecz sa zbyt tchórzliwi aby je wypowiedzieć.”
Napoleon Bonaparte
„Najniebezpieczniejszy światopogląd mają ludzie,
którzy nigdy nie przyglądali się światu.”
Aleksander von Humboldt
”Przyjaciele to rodzina, którą sami sobie wybieramy.”
Jennifer Aniston w Esquire
‘Niedojrzała miłość mówi: Kocham cię, ponieważ cię potrzebuję. Dojrzała miłość
mówi: Potrzebuję cię, ponieważ cię kocham.’ Erich Fromm
a tak w ogóle to moją „biblią” , pełną ciekawych cytatów
jest „Mieć czy być” Froma i stare chińskie przysłowia, jak choćby to :
Jeśli na twoje drodze nie ma marzeń, nie ma miłości, radości i spełnienia,
zmień drogę, bo nie staniesz się nigdy człowiekiem.
Cóż a tak w ogóle to: „Życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co
ci się trafi." Forest Gump J



Może i my napiszemy własną powieść Jeżycjadową :). Wszystkie pochodza z Jeżycjady :-)))). Chciałam czerpać z takiej książeczki,
która zawiera złote łacińskie mysli, ale jej nie mogłam nigdzie znaleźć, więc
czerpałam z tego, co pod reką :-).
Ks. Dewor z Miasteczka Śląskiego ukarany suspensą. „...Zawsze moim hasłem była jedna z paremii łacińskich: Dura lex, sed lex
(czyt. surowe
prawo, ale prawo) i tego mam zamiar dochować za wszelka cenę...”
„... swoje obowiązki staram się wypełniać zgodnie z obowiązującym prawem...”
„...w myśl art. 64 §1 i 2 Kodeksu wykroczeń (Dz. U. nr 12 z 1971 r. poz. 114 z
pózn.zm.)
„kto będąc właścicielem, administratorem, dozorca lub użytkownikiem
nieruchomości, niedopełnia obowiązku umieszczenia w odpowiednim miejscu albo
utrzymania w należytym stanie tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości,
nazwa ulicy lub placu albo miejscowości, podlega karze grzywny do 250 złotych
albo karze nagany. Tej samej karze podlega, kto nie dopełnia obowiązku
oświetlenia tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości”.

(Wieści z Ratusza Nr 9 (89) - Listopad 2005, Nr 8 (88) - Październik 2005)

Szanowny Panie Burmistrzu.
Być może czepiam się drobiazgów, ale czy osoby zajmujące wysokie stanowiska
nie powinny świecić przykładem? Tymczasem na budynku ratusza brak jest numeru
oznaczenia nieruchomości i szczerze mówiąc zawsze byłem przekonany, iż jest to
nieruchomość nr 1.
Wobec powyższego aż pcha się na usta stwierdzenie „Burmistrzu ukarz się sam!”

„...czy ktoś, na kim grozi 2 lata paki może kandydować na burmistrza ?...”
forum.gazeta.pl/forum)

Czy ktoś, komu grozi grzywna powinien nim nadal być???

P.S.
Piszę za pośrednictwem forum, bo na pocztę elektroniczną Pan Burmistrz nie
odpowiada...
(Nie wyrażam zgody na przedrukowanie w części lub całości na stronach
internetowych zacni.blox.pl oraz agaklub.blox.pl)


Moja droga,. [agni do kanarka, rumunia(kropka)]

Drogi Panie,

List Pana sprawił mi wiele radości. Bo do mnie. Bo smaczny. Bo Pan. Bo pani Y.
Z wielką radością zaczęłam odpisywać. Powstała dobrze spointowana opowieść o
czterech bibliotekach. Zabrakło jedynie kropki. Ale za to zabrakło jej
definitywnie.

Walczyłam z tą kropką, proszę mi wierzyć.

Na początku delikatnie postraszyłam ją wyjątkowo łzawym listem do Pana. List
był łzawy z powodu kropki oczywiście. Zaczynał się dramatycznie „to miał być
całkiem inny list”, czy coś równie marnego. No wstyd. Ale kropka wcale się nie
zawstydziła.

Potem postanowiłam wbić tę kropkę jakimś Robiącym Dobre Wrażenie Cytatem.
Uznałam, że nie po to moja biblioteka składa się z samych „skrzydlatych
słów”, „złotych myśli na każdą okazję”, „wyboru bardzo ładnych wierszy”, „
księgi łacińskich przysłów i zwrotów do cytowania na czacie” oraz Kopalińskiego
w wielkim wyborze, by dać się pokonać marnej kropce. Wygrała kropka.

Potem postanowiłam kropkę przeczekać i postawić ją znienacka. Prawdopodobnie
przeczekałaby mnie ona, a ja umierając, widziałabym kropkę zamiast światełka w
tunelu.

Ale dziś urąbała mnie osa. W stopę prawą. Czy uwierzy Pan, że urąbanie do
złudzenia przypominało kropkę. Czerwoną kropkę. Niech ją szlag. Postanowiłam
się zemścić. W tym liście jest dwadzieścia osiem kropek. Może Pan nie liczyć,
bo jeśli nawet się pomyliłam, to kto by się przejmował jedną kropką w tę czy
tamtą.

Z wyrazami wszelkimi, ale już bez kropki(kropka)

agni

Porady dziadka melancho. Skoro wypiera się tak wciąż, niech będzie - od dzisisaj zrzekam się bycia z nim
jednym ciałem i duszą, a co za tym idzie prania skarpetek utytłanych w błocie a
następnie mrożonych w lodówce... Gdzie w takim razie miejsce moje w familii?
Czyją jestem żoną, bacią, siostrą, teściową i maskotką? Zaświadczenie drę na
kawałki zrzucam Dziadkowi M. na posiwiałą głowę (co w środku lepiej nie
wspominać).
Jednocześnie dołączę swój głos do porad:;)))
Porada pierwsza: Jak zacząć wątek na forum:;))))
1.Weź garść najintymniejszych przemyśleń, dodaj dwie szczypty insynuacji, kilka
złotych myśli i chwytliwych frazesów.
2.Rozpocznij plebiscyt na najlepszy wątek, napisany przez najwspanialszą osobę
w dniu tym a tym o tej a o tej godzinie (tu wpisz odpowiednie dane)
3. Do tego dołącz plebiscyt na największego idiotę na czacie, nie zapomniawszy
dokładnie określić o kogo Ci chodzi.
4. Nie musisz dorzucać sentencji łacińskich - zrobią to za Ciebie non, lub
kleszczo;))
5. Nie zapomnij opowiedzieć przy okazji JAK BYŁO - nie trzeba podawać nicków -
i tak wszyscy wiedzą o kogo chodzi.
6. Parę pomówień...
7. Zaproszenie do wymiany zdań tych wszystkich idiotów, którzy myślą co innego
niż ty...
8. Na koniec (w duchu KGO) nie zapomnij zaprzeczyć wszystkiemu, co i ja właśnie
czynię:
Nigdy tego postu nie napisałam, nawet o nim nie pomyślałam;))))
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i ufam, że traktujecie te porady w
duchu w jakim je napisałam - to żart oczywiście, choć jak wieść gminna niesie w
każdym żarcie coś tam jest z prawdy (zainteresowanych odsyłam na forum:)))))
Małgorzata :))))))
PS. A już poważnie - tym więcej chwalić należy te wątki na forum, które coś
wnoszą w wymianę myśli. Tu szczególnie dziekuję Tobie olo, a Dziadkowi
melancho, niewiernemu staruchowi za humor:)))
Koszykówka. Wygrali pierwszy raz w tym roku. od złotych myśli i poprawnej czystej polszczyzny to jest mistrzem nasz rodzimy
prof "miodek"- Foltyn jego nie pobije nikt w łacinie z tego dostał już prof.