kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
HD = Wysoka Definicja - tylko nie to!!!. Skoro już jest wątek to i ja się po czepiam. Nie "bitrate", tylko "przepływność", lub "przepływność bitowa". Nie "progresywne", tylko "kolejno liniowe". Nie "z przeplotem", tylko "naprzemiennie liniowo". No bez przesady, język polski w przeciwieństwie do łaciny jest językiem żywym i zapożyczenia z języków obcych pojawiają się od zawsze. Czy mamy wrócić do szlafroka, bukmacherów i innych takich i nadać im polskie nazwy? Wyeliminować słowa inwestycja, bank, telewizor, czek? Mamy przecież monitor, komputer, serwer więc nie widzę niczego zdrożnego w określeniu bitrate a tym bardziej progresywnie i z przelotem. Kiedyś pamiętam Bajtek promował "manipulator ręczny" na nazwę joysticka a niejaki Pan Bielecki dwumlask myszą.
Zadomowienie się powyższych (i wielu innych) słów w naszym języku to efekty pracy tłumaczy którzy nie mają pojęcia o tłumaczonym zagadnieniu. Niestety ciągle tacy ludzie tłumaczą np. dla Discovery, i słyszy się później pilota F18 opowiadającego o lataniu na wysokości 30tyś metrów, albo o karabinie kalibru 50 milimetrów. Tłumacze to jedno a drugie to naturalny proces przyjmowania obcych słów. Zresztą w drugą stronę też to działa, mamy w angielskim czy niemieckim robota o czeskim pochodzeniu i słowiański Borschtsch(niem)/Borscht (ang)
A co jest nie tak z lataniem na 30 tysiącach metrów czy kalibrze 50mm? Prośba o pomoc - terminologia "słowiańska" - LICENCJAT!. Polecam trzy tomy "Kronika Słowian" Witolda Chrzanowskiego (a później bym przeszedł do Handelsmana, Manteuffla i innych). Od tego bym wyszedł. Jeśli zaś chodzi o język słowiański, to polecam dwie książki (źródła) dotyczące łaciny oraz łacino-polsko-francuskiego słownictwa: "Grammatica linguagae latinae" oraz "Słownik polsko-łacińsko-francuski" Litwińskiego (pisany w staropolszczyźnie). W słowniku jest mnóstwo zwrotów łacińskich (jako łacińskie obce zwroty w słowiańskim, np. polskim) a Gramatyka daje obraz transformacji języków słowiańskich krajów pod egidą Kościoła katolickiego. Jest jeszcze "Lud Słowiański" w czterech tomach. To pismo poświęcone dialektologii i etnografii Słowian. Wszystkie te trzy dzieła są dostępne online na CBN Polona lub w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej (w WBC Lud Słowiański, a te dwa w CBN Pol). Ale to wszystko nie jest w języku angielskim, jednak mogą się przydać w twoim tłumaczeniu z słowiańskiego na angielski. W jakim języku podawać cytaty?. Prawdę mówiąc poza cytatami po łacinie, nie spotkałem się z sytuacją, aby w książce/artykule pisanym po polsku, umieszczano cytaty w obcym języku. Wszystko się tłumaczy (poza tymi łacińskimi, ale tutaj akurat wchodzi w grę sprawa oryginalnego tekstu, który jednak czasem jest źle tłumaczony- tłumaczenie największym wrogiem historyka, jak mawia prof. Koczerska- i dobrze jest dać czytelnikowi znającemu język możliwość zobaczenia oryginalnego zapisu, z językami nowożytnymi nie ma takiego problemu). W jakim języku podawać cytaty?. Historycy dawnej szkoły (np. Mantouffel) cytowali w oryginalnym języku, nie ważne czy to była greka, łacina, francuski, niemiecki czy angielski. Ale to przede wszystkim ze względu na dawne szkolnictwo. Dawniej w szkołach nauczano greki i łaciny, a często niemieckiego i francuskiego, to też języki te były o wiele powszechniej znane niż dzisiaj. To, czy się cytuje w języku oryginalnym, czy tłumaczeniem, wcale nie świadczy o warsztacie autora. Autor ma prawo odwoływać się do wiedzy czytelnika, cytując w oryginale, ale może też złożyć, że grono czytelników będzie na tyle szerokie, iż tłumaczenie jest niezbędne. Wszystko zależy od tego, kto będzie odbiorcą danego tekstu. Języki Obce. Każdy wie ze w dzisiejszych czasach ważne jest by mówić w co najmniej dwóch innych językach nish ojczysty... chciałbym wiedzieć jakich języków się uczycie i jaki macie stopień zaawansowanie
Ja uczę sie narazie trzech (1 klasa gim) 1. English (Intermediate) 2. Francaise (ojjj kiepsko, chociaż przedstawić sie potrafię ^^) 3. Łacina (tutaj to kaszana totalna... jedyne co pamiętam to dwa zwroty: -trahe firum (czy jakoś tak) tłumaczenie pozostawie dla siebie nie chce dostać warna -Vexilla Regis Produent Inferni (pozdro Einz ) "nadciagaja sztandary króla piekieł" Kal Penn.
Mistrustful - a pamiętasz scenę, jak miał rozmowę kwalifikacyjną i zadzwonił mu telefon, jak zaczął rozmawiać?
A to, że ta pani prawdopodobnie nie jest jego dziewczyną... przywracasz nadzieję cierpiącym .
Jak mogłabym nie pamiętać? xD W wolnym tłumaczeniu z łaciny podwórkowej na nasze: "Do diabła z robotą! Mam działkę najlepszego zioła w Nowym Jorku! Nawalimy się!" xD
Najlepsze i tak było to jego wyobrażenie małżeństwa z paczką maryśki... . hmmm pierwszy rok był tak dawno:p ale cóż, sięgnę gdzieś głęboko w zakamarki mojej pamięci.... a więc powiem z kim miałam, może to Cię jakoś nakieruje:))
Lit. Staropolska: Urban-godziek: jest lekko "odklejona" od rzeczywistosć, nic nie nauczy, ale jest ludzka i jak się nią odpowiednio zakręci to może pójśc na rękę (ale ponoć po moim roku zrobiła się ostrzejsza)
Gramat, opisowa: Ochmann: strasznie wygląda, ale jest w porządku, z tymże wychodzi z założenia, że studenci chodzą na wykład, więc nie tłumaczy za bardzo. Z tego co wiem, najlepiej do "żony Dunaja" wyleciało mi z głowy jak się nazywa, sorkiii....
łacina: strzeż się pani Bieniek, ona ma nierówno pod sufitem, autentycznie!!!!!!!!węszy jakieś teorie spiskowe, śmieje się z byle czego, nic nie umie, wiec nic nie nauczy. Aczkolwiek egz i zaliczenia do zdania, choćby po trzy razy:p i można ściągać)) ale perspektywa obcowania z tą kobietą nie jest najlepsza
niestety nie pamietam co tam jest jeszcze, ale jak coś to pytaj:))) może będę znac odpowiedż)
pozdro
Niech moc będzie z Tobą:p Duet Diaczenko. Nasze życie. Z łaciny.
Może poszukam. Ostatnio pokochałam rosyjskich autorów.
Poszukam? Link jest w poście wyżej. Wystarczy zassać i przeczytać. Niestety nie wygląda jak link bo przez pierwsze 24h linków wstawiać nie można ;/
P.S. Dzięki za tłumaczenie. Jezyki :). jesteśmy przy łacinie piękny język gdyby nie to, że mój mózg nie przyjmuje żadnego języka na dłużej niż miesiąc to byłby mój ulubiony Fantasia, to kolejny przykład, że wszystko zależy od nauczyciela. Jest to język martwy, ale w wielu przypadkach (w dziedzinach takich jak: Historia, Filozofia, Prawo, Medycyna, Biologia...nawet w chemii pomaga )jest on wprost niezbędny. Fanfir ma racje, jest to baza bez której nie można mówić o pełnym wychowaniu humanistycznym, moim zdaniem powinna być obowiązkowo w każdym LO łacina jest jak wytrych do innych języków obcych a nawet do naszego ojczystego takie słówka jak "permanentny", "immanentny" , "inkwizycja" "krucyfiks", nawet "telewizor" właściwie jak znajdziesz jakieś słowo w jezyku polskim i innym języku nie-słowiańskim, to masz pewność, że pochodzi z łaciny
Limbaradiel, pisał o tłumaczeniu tekstów. Właściwie o to w łacinie chodzi, to jest tłumaczenie tekstów. Nie o to chodzi by sie w nim porozumieć (choć tacy też są co potrafią) ale by dotrzeć do źródeł które po przekładzie często tracą na znaczeniu, pisma często są wielowarstwowe a tłumaczowi nigdy nie uda sie oddać wszystkiego. przykładów słowo "locus,i" ma ponad 17 znaczeń
no i gdyby nie łacina to bym nie wiedziała, że Krasula=grubaska
a poza tym, w którym języku nie musisz kuć reguł?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|