Strona główna
  Labuda Barbara

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

uniknąć katastrofy.
Przypomniala mi sie powodz w 1998 roku (chodzi o kontekst sprawy) i slowa Cimoszewicza dotyczace osob ktore sie nie ubezpieczyly. Pod tym wzgledem (nie wnikam czy to populizm czy nie) spodobalo mi sie zachowanie Marcinkiewicza ktory zapowiadzial od razu ze renty i pieniadze z ubezpieczenia beda przyznawane od razu ofiara tragedi w Katowicach. On wyciagnal wnioski z fatalnego bledu Cimoszewicza.

Słychac dzwony ale w jakim kościele to juz problem.
13.07.1997
Do Opola przyleciał premier Włodzimierz Cimoszewicz i Barbara Labuda z Kancelarii Prezydenta RP. Wylądowali helikopterem na lądowisku zorganizowanym na stadionie "Gwardii". W rozmowie z wiceprezydent Opola Ewą Olszewską premier m.in. zapewnił, że rząd nie pozostawi bez pomocy powodzian oraz gmin dotkniętych kataklizmem. Obiecał subwencje rządowe do pożyczek na odbudowanie mieszkań i domów, a także bezpośrednią pomoc finansową dla powodzian. "Nie jesteście sami i nie będziecie" - podkreślił.
[racjonalista] Apostazja czyli wystąpienie z Kościoła. " />
">jest to strona wyśmiewająca Scjentologię - regligię, która większości Polaków będzie się wydawać idiotyczną, a która mi podoba się z dwóch powodów:
1)Jest tak idiotyczna, że bawi mnie, że ludzie w to wierzą.


a slyszales o Raelianach? ( http://www.rael.org/polish/index.html ) ci to maja dopero odpal niezly :>

albo The Aetherius Society, tez w tym stylu ( http://www.aetherius.org/ )

nawet w Polszcze cos podobnego dzialalo pod nazwa Antrovis - grupa zalozona przez palacza kotlowego, ktory przekonal naprawde spora ilosc osob (w tym np. Barbare Labude), ze dostapia "wniebowziecia" za posrednictwem slowianskich ufoludow pod warukiem ze daruja mu pokazne majatki.

ludzie sa naprawde sklonni uwierzyc we wszystko, w dowolna chocby najbardziej piramidalna bzdure, jesli sie im ja odpowiednio zaserwuje. i jak pokazuje chocby przypadek owego kotlowego, nie trzeba byc szczegolnym geniuszem w tym celu.
Jacek Kuron nie zyje... Pożegnanie z Jackiem

Księgę kondolencyjną ku pamięci zmarłego w ubiegłym tygodniu Jacka Kuronia wystawiono w czwartek w gmachu Ministerstwa Gospodarki. Obok polityków i urzędników państwowych mogą się do niej wpisać także zwykli obywatele.




„Jacku jestem wdzięczna i szczęśliwa, że mogliśmy mieć tu, w Polsce wśród nas Ciebie” - napisała Barbara Labuda




„Z głębokim smutkiem żegnam swojego wielkiego poprzednika na urzędzie Ministra Pracy, człowieka prawego, uczciwego, jednego z niewielu sprawiedliwych” - napisał były premier Leszek Miller, który w latach 1993-1996 był ministrem pracy i polityki socjalnej.

„Jacku jestem wdzięczna i szczęśliwa, że mogliśmy mieć tu, w Polsce wśród nas Ciebie” - tak żegna Jacka Kuronia sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Barbara Labuda. Do księgi wpisali się także pracownicy kancelarii prezydenta RP.

W księdze można przeczytać także: „Umarłeś, ale Twoje idee, wizje są dla nas nieśmiertelne” - słowa zapisane przez Lesława Nawackiego z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Słowami - „Tacy ludzie nigdy nie umierają” - uczciła pamięć zmarłego Jacka Kuronia prezes ZUS Aleksandra Wiktorow.

Księga kondolencyjna jest dostępna w czwartek i piątek do godziny 20.00, w gmachu Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej przy ul. Nowogrodzkiej 1/3 w Warszawie.

W sobotę o godz. 11.00 księga kondolencyjna zostanie przewieziona do Sejmu, gdzie w Sali Kolumnowej odbędzie się ceremonia żałobna. Po zakończeniu uroczystości pogrzebowych księga zostanie przekazana rodzinie.

Pogrzeb Jacka Kuronia odbędzie się w sobotę po południu na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.



VIDE:
http://www.wiadomosci.tvp.com.pl/
Labuda. Labuda, rodzina kaszubska, XIX w. [Ciemiń.]

I.
• ALEKSANDER Labuda, ps. Guczów Macka (Macek?), felietonista, pisarz kaszub. 1945/60. [Ciemiń.]
• STANISŁAW Labuda (ur. ok. 1885), ż. Anastazja Baranowska (ur. ok. 1890); dzieci: Gerard.

II.
• GERARD Labuda (ur. 28 XII 1916), s. Stanisława i Anastazji Baranowskiej, historyk mediewista (Polska i Kaszuby); absolwent Uniw. Pozn. 1939; profesor zw. 1956, wicedyrektor Instytutu Zachodniego w Poznaniu 1956-58, dyrektor 1958-61, profesor zw. w Katedrze Historii Powszechnej 1961-70, rektor UAM 1962-65, usunięty z UAM i przeniesiony do Instytutu Historii PAN 1970, wykładowca na Katedrze Historii Powszechnej UAM 1970-86, prezes PAU 1989-94; ur. Nowa Huta, zm. Poznań (?); ż. (18 IX 1943) Alberta Maria hr. Wielopolska (8 III 1917-4 VI 1999), ur. Kraków, zm. Poznań; dzieci: Aleksander, Iwo, Adam.

III.
• ADAM Stanisław Labuda (ur. 1946), s. Gerarda i Alberty Marii hr. Wielopolskiej; ż. Teresa Tuczyńska (ur. 1950); dzieci: Anna, Katarzyna.
• ALEKSANDER Wit Labuda (ur. 1944), s. Gerarda i Alberty Marii hr. Wielopolskiej; 1.ż. Barbara Ciesielska (ur. 1946), posłanka na Sejm RP po 1990; dzieci: Mateusz; 2.ż. Małgorzata Łachwa (ur. 15 IV 1953), korespondent M.J.M.; ur. Wrocław; bezpotomna.
• ANASTAZJA (Pusia) Labuda (ur. 1953), c. Gerarda i Alberty Marii hr. Wielopolskiej; m. Benoit Winiger (ur. 1955).
• DAMIAN Labuda (ur. 1949), s. Gerarda i Alberty Marii hr. Wielopolskiej, korespondent M.J.M.; ż. Małgorzata Kranz (ur. 1952); dzieci: Marcin, Zuzanna, Aleksander.
• IWO Maria Labuda (ur. 1945), s. Gerarda i Alberty Marii hr. Wielopolskiej, korespondent M.J.M.; 1.ż. Anna Wawrzyniak (ur. 1956); dzieci: Patryk, Alba; 2.ż. Cecille Pemberton (ur. 1973).

IV.
• ALBA Anna Labuda (ur. 1984), c. Iwo i Anny Wawrzyniak.
• ALEKSANDER Maria Wawrzyniec Labuda (ur. 1983), s. Damiana i Małgorzaty Kranz.
• ANNA Maria Labuda (ur. 1976), c. Adama i Teresy Tuczyńskiej; m. Inigo Cordon Moreno (ur. 1977).
• KATARZYNA Alberta Labuda (ur. 1978), c. Adama i Teresy Tuczyńskiej; m. Massimo di Marino (ur. 1973).
• MARCIN Labuda (ur. 1976), s. Damiana i Małgorzaty Kranz.
• MATEUSZ Labuda (ur. 1970), s. Aleksandra Wita i Barbary Ciesielskiej; ż. Marta Kuśmierkiewicz (ur. 1973).
• PATRYK Iwo Labuda (ur. 1982), s. Iwo i Anny Wawrzyniak.
• ZUZANNA Alberta Labuda (ur. 1981), c. Damiana i Małgorzaty Kranz.

Źródła: Wikipedia; Baza Jerzego ks. Czartoryskiego, cz.I004167.
Ogłoszenia, oferty, reklamy.. Państwowy Komitet Badawczo-Naukowy informuje, że w dniu 20.12.2001 podjęte zostały decyzje o przyznaniu dotacji i stypendiów naukowych na rok 2002. Odwołania proszę składać do dnia 5 stycznia 2002, w budynku PAN, przy ulicy Krakowskie Przedmieście 2, pokój 305.

Lista nagrodzonych projektów badawczych poniżej (może ulec rozszerzeniu)

Zjawisko symulowanej leworęczności wśród ludności kozackiej, na zachodniej Ukrainie, na przełomie wieków XVI i XVII - prof. dr hab. Edward Motowidło.

Masowa hipnoza i omdlenia po godzinie 15.30 w środkach komunikacji miejskiej we Wrocławiu, w latach 1934-1935 - dr Justyna Przewój-Podlaska

Wymachiwanie burym pledem na dużych wysokościach, jako metoda leczenia depresji poporodowych - Zespół badawczy pod kierunkiem prof. dr hab. Ryszarda Oboja

Wędrówki letnie z gitarą po Karpatach, jako efektywna metoda leczenia robaczycy u bydła domowego - dr n med. Krzesimir Lasota

Posokowiec bawarski - syndrom klęski w mitologii ludów Zakaukazia; pies to czy diablę? - prof. dr hab. Eugeniusz Samson i dr Jerzy Regalski

Pianka poliuretanowa jako podstawa zdrowego i masowego żywienia w zakładach pracy chronionej - dr Barbara Res-Bojarska

Fizyka materiałowa przedmiotów rzadko, bądź wcale nie występujących w poezji Cypriana Kamila Norwida, ze szczególnym uwzględnieniem przedmiotów takich jak: piec, obrus, szachy i parasol - zespół badawczy pod kierunkiem dr Remigiusza Fejfana.

Osocze stawonogów zamieszkujących półkulę północną, jako źródło taniej energii i zdrowego humoru - dr Mieczysław Labuda.

Metody archiwizacji narzędzi ogrodniczych, obecne w literaturze pięknej okresu Młodej Polski - prof. dr hab. Arkadiusz Belladon.

Jak zdobyć zaufanie innych ludzi, stać się ich przyjacielem oraz móc obrażać ich, w sposób dla nich niedostrzegalny - projekt badawczy pod kierunkiem prof. dr hab. Ronalda Bysiora i prof. dr hab. Janiny Załuckiej.

Mech, siodło i czyraki - najrzadziej występujące elementy w herbach szlachty małopolskiej w wieku XVII i XVIII. Dlaczego tak się działo - dr Henryka Żur.

Motywy mitologii staro-indyjskiej obecne w nowoczesnych koncepcjach zarządzania personelem. Dyrektor - święta małpa, motywowanie wodą z Gangesu, palenie zwłok jako metoda zwalniania ludzi. mgr Janusz Zazul.

Leczenie dysleksji u dzieci w wieku szkolnym, poprzez nauczanie języka pszczół. Dydaktyka i teoria. prof. dr hab. Grzegorz Mydło.

Stypendia i dotacje są stałej wysokości 10.000 PLN - w ramach stypendium dodatkowo kosz ślimaków dla każdego.
Niezłomni i miernoty. W środę 31 października, Michał Boni publicznie w telewizji przyznał się, że był TW ("Tajnym Współpracownikiem SB”). Tłumaczył się, że uległ szantażowi SB, ale nigdy nie donosił na kolegów, na działaczy Solidarności i ludzi podziemia. Podobnie tłumaczą sie wszyscy agenci SB, a także etatowi funkcjonariusze tego resortu. Zawsze zapewniają, że nikomu nie szkodzili, nawet Gieremek nie chce przypomnieć sobie, że w latach stalinowskich posyłał ludzi ze swojego otoczenia uniwersyteckiego do więzienia.

Te służby nie werbowały ludzi bezużytecznych, nieprzydatnych. Zapewniały one swoim agentom konkretne korzyści materialne, zawodowe, społeczne, ale w zamian żądały świadczenia usług. Miały sprecyzowany i praktyczny cel: oddziaływanie poprzez swoich agentów na opozycję, infiltrowanie jej, ograniczanie lub hamowanie jej działań. Szantaż, groźby, prowokacje, także różne formy przekupstwa, były ich standardowymi metodami. I jedni ulegali im, inni nie. Niektórzy, choć było ich wówczas niewielu, często heroicznie, ale skutecznie broniło się przed naciskami i szantażem. Nie ulegało, nie tylko szantażom i zapowiadanym represjom, ale także nie dało się przekupić stanowiskami, awansami, pieniędzmi. Jednakże sporo łasych na korzyści ulegało namowom. I do nich należeli tacy ludzie, jak Michał Boni, Lech Wałęsa, Władysław Frasyniuk, Barbara Labuda... którzy bez nacisku i szantaży, dla osiągnięcia własnych korzyści, za owe judaszowe 30 srebrników, gotowi byli zdradzić swoje ideały i najbliższe otoczenie. Z tym, że do tej pory Frasusyniuk np. nie przyznał się publicznie, że współpracował z gen. Kiszczakiem przy tworzeniu “okrągłego stołu” i że namawiał innych do zdrady.

    1. Natomiast Wałęsa tłumaczy podjęcie współpracy z SB, podobnie, jak Boni, stosowanym wobec niego szantażu, że jeśli się nie zgodzi na współpracę, to Kiszczak zwróci się do Frasyniuka lub kogoś innego, gotowego go zastąpić - (“nie chcęm ale muszem”).
    2. Usprawiedliwianie się Boniego, Wałęsy czy Frasyniuka, koniecznością podjęcia współpracy z SB, jest naiwne, czy wręcz ...


(...)

całość tutaj
---

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • grabaz.htw.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : lampy parkowe nowoczesne
     : Łamacz haseł do stron
     : La Martre
     : LASER JET 1018 driver
     : la la la Lyrics Rihanna
     : Lanos nie wchodzi na obroty
     : Łacina przysłowia i sentencje
     : laptop ni ema wifi
     : lampa naftowa do roweru
     : ładne obrazki do ściągnięcia
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT