Strona główna
  Lazurowe Wybrzeże Mapa

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Przewodniki I Mapy. Francja część południowa
Wydawnictwo: Pascal , Kwiecień 2005
Seria: Przewodniki Pascala (świat) - nie masz, nie jedź!
ISBN:83-7304-390-X
Liczba stron:684
Wymiary:123 x 197 mcena-46zł
Francja to nie tylko Paryż i słynna kuchnia. Kazdy region to inny krajobraz, styl życia, architektura. Przewodnik prowadzi przez pola lawendy, najsłynniejsze winnice, piękne starówki, ciepłe fiordy, kasyna, uzdrowiska gwiazd.
Przewodnik opisuje następujace regiony Francji:
- Lyon i Dolina Loary,
- Alpy francuskie i Jura,
- Masyw Centralny,
- Limousin, Dordogne i Quercy,
- Wybrzeże atlantyckie,
- Kraj Basków,
- Pireneje,
- Okolice Tuluzy,
- Langwedocja-Roussillon,
- Prowansja,
- Lazurowe wybrzeże i Monako
- Korsyka.


Co by był?o gdyby :) - nowy mod do EUII. Ja też planowałem zrobić jakiś AbeMod, ale mnie uprzedziłeś, więc postaram się pomóc, jeśli moge i moje pomysły ci się spodobają :wink: .

Moja wersja:
- co do Polski, Mazowsza i Korzyżaków to tak jak ty,
- Litwa Przed Unią w Krewie straciła ziemie na południu, zachowała 4 prowincje i dostęp do morza, ale w nieco innym miejscu,
- z upadłej Litwy odłączyła się Ukraina, która wchłonęła Mołdawię.
- na północ od Polski sojusz Pskowa i Nowogrodu broni się jeszcze przed najazdami Szwedów i Rusi Kijowskiej,
- Państwo Moskiewskie zostało wchłonięte przez Ruś kijowską,
- Ziemie rusi kijowskiej to w 1/3 kolonie, a rezta słabo zaludnione miasta,
- Meklemburgia, Brandenburgia, Magdeburgia i Saksonia w obawie przed Bawarią (wchłonęła Wirtenbergię, Wurzburg, Moguncje i badenię) utworzyły sojusz,
- Brema, Holsztyn, Hanower, Oldenburg, Hesja, Munster uczyniły podobnie,
- rozbicie utrzymały jedynie: Palatynat, Klewe, Kolonia. Luxemburg,
- Norwegia wchłonęła Danię, ale Islandia nie została przez nikogo skolonizowana,
- od norwegii odłączyła się 1 prowincjowa Jutlandia,
- Czechy wchłonęły Austrię, ale straciły Stryrię,
- Wenecja uzyskała styrię i trochę włoch,
- Pańsktwo Kościelne panuje w środkowych Włoszech (unia z toskanią i sieną),
- Liguria zdobyła Korsykę i Sardynię,
- Na lazurowym wybrzeżu panuje prowansja,

Aj tam obejrzyjcie mape :wink: więcje niw wymyśliłem
Co by był?o gdyby :) - nowy mod do EUII.
Ja też planowałem zrobić jakiś AbeMod, ale mnie uprzedziłeś, więc postaram się pomóc, jeśli moge i moje pomysły ci się spodobają :wink: .

Moja wersja:
- co do Polski, Mazowsza i Korzyżaków to tak jak ty,
- Litwa Przed Unią w Krewie straciła ziemie na południu, zachowała 4 prowincje i dostęp do morza, ale w nieco innym miejscu,
- z upadłej Litwy odłączyła się Ukraina, która wchłonęła Mołdawię.
- na północ od Polski sojusz Pskowa i Nowogrodu broni się jeszcze przed najazdami Szwedów i Rusi Kijowskiej,
- Państwo Moskiewskie zostało wchłonięte przez Ruś kijowską,
- Ziemie rusi kijowskiej to w 1/3 kolonie, a rezta słabo zaludnione miasta,
- Meklemburgia, Brandenburgia, Magdeburgia i Saksonia w obawie przed Bawarią (wchłonęła Wirtenbergię, Wurzburg, Moguncje i badenię) utworzyły sojusz,
- Brema, Holsztyn, Hanower, Oldenburg, Hesja, Munster uczyniły podobnie,
- rozbicie utrzymały jedynie: Palatynat, Klewe, Kolonia. Luxemburg,
- Norwegia wchłonęła Danię, ale Islandia nie została przez nikogo skolonizowana,
- od norwegii odłączyła się 1 prowincjowa Jutlandia,
- Czechy wchłonęły Austrię, ale straciły Stryrię,
- Wenecja uzyskała styrię i trochę włoch,
- Pańsktwo Kościelne panuje w środkowych Włoszech (unia z toskanią i sieną),
- Liguria zdobyła Korsykę i Sardynię,
- Na lazurowym wybrzeżu panuje prowansja,

Aj tam obejrzyjcie mape :wink: więcje niw wymyśliłem


SUPER POMYSL, a skad moge zassac ?
Dieta - MŻ-WR kontynuacja V. Dot.: Dieta - MŻ-WR kontynuacja V
  Cytat:
Napisane przez 88niezapominajka88 (Wiadomość 11782771) zadzroszcze,mi to sie plakac juz chce od tego wszytskiego....zle sie czuje,jest mi slabo,nie mam sily i ochoty na nic,a waga rosnie i rosnie.... słyszałam gdzieś , że obsesyjne myślenie o diecie o tym co sie je i ogólnie o schudnieciu, moze doprowadzic do efektu zupełnie odwrotnego....wiem ze to głupia teza jeśli ktoś trzyma diete itd...ale moze powinnaś troszke wyluzowac i podejśc do tego z dystansem i może ważyc sie znacznie rzadziej (????!!!!)
ale mimo wszystko trzymam kciuki, może to chilowe wahania :cmok:
Cytat:
Napisane przez inutil (Wiadomość 11782878) Ja jakoś w święta nie jem dużo. Jakoś mam takie nastawienie że zawsze trzeba jeść i jak przychodzi co do czego to tylko skubnę coś i nici z tego. Pamiętam że rok temu w Boże Narodzenie (i całe wolne) schudłam ponad 2 kg.... szkoda, że potem przytyłam z nawiązką... No ale teraz będę się pilnować na pewno. Poza tym mam taki zapieprz na uczelni, że pewnie święta spędzę na robieniu prac....

Aaa, zapomniałam wam powiedzieć. Na 99% jadę na 3 miesiące na lazurowe wybrzeże :jupi: na praktyki.
o rany zazdroszczę tego lazurowego wybrzeża :D mja sobie moge tylko pomarzyc lub popatrzec na mape gdzie to :o
Wyprawa samochodowa przez 8 państw, 6 tyś km.. Witam,
jest to mój pierwszy post na tym forum, tym samym chciałbym serdecznie przywitać stałych bywalców:)

Na przełomie sierpnia i września wraz z grupką znajomych planujemy pozwiedzać trochę kraje zachodniej Europy. Planujemy przejechać przez Niemcy, Szwajcarię, Francję, Włochy, Słowenię, Austrię, Słowację, Czechy.
Żaden z nas nie ma praktycznie żadnego doświadczenia w tego typu wojażach po Europie. Przewidywany budżet wynosić będzie tyle ile uda nam sie zarobić przez dwa miesiące pracy po skończonych maturach, ok 2000zl/osoba. Jeśli chodzi o tak podstawowe rzeczy jak mapy, znajomość dwóch języków w stopniu dobrym(niemiecki, angielski), lekarstwa, kosmetyki(kremy po opalaniu filtry Itp) mamy już załatwione, w najbliższym czasie ostatecznie dowiemy się czy uda nam się zabrać laptopa i GPS.
Aby ograniczyć koszt wyprawy chcemy zabrać ze sobą duża ilość jedzenia. Tutaj pojawia sie pierwszy problem, ile wytrzymają konserwy w wysokiej temperaturze, jaka będzie panować w bagażniku samochodu osobowego. Oprócz konserw bierzemy trochę suchego prowiantu, jednak ten nie powinien nam sie zepsuć.
Kolejnym problemem jest nocleg, planujemy spać pod namiotami rozbijając sie " na dziko ", oczywiście po wyjechaniu kilku km za miasto. O ile w niektórych miejscach nie będzie z tym problemy, o tyle w stolicach i dużych miastach nie będzie to możliwe. Tu planujemy przenocować w samochodzie. Czy ktoś z was praktykował kiedyś taką formę noclegu i czy były związane z tym jakieś problemy.
Zastanawia nas tez fakt podreperowania budżetu, mam tutaj na myśli grę na gitarze( od razu wspomnę, że nie będzie to zwykłe rzempolenie, ale gra czegoś bardziej ambitniejszego), harmonijce ustnej połączone z próbą sprzedania kwiatów dla spacerujących par. Jak wygląda kwestia podjęcia pracy 1 max 2 dniowej np na lazurowym wybrzeżu i północnych Włoszech?
Osoby, którym udało się zwiedzić tę część Europy proszę o jakiekolwiek praktyczne porady. Szczególnie cenne będą rady od osób, które pojechały na własną rękę, bez biura podróży lub od autostopowiczów.

pozdrawiam,
Krzysiek
Przewodniki I Mapy. http://www.bezdroza.com/shop_image/product/pwn001.jpg
Prowansja i Lazurowe Wybrzeże. Przewodnik z atlasem

<DL><!-- strony autorskie --><DT>Autor:</DT><DD>Teresa Fisher </DD><DT>Data wydania:</DT><DD>2009 </DD><!-- <dt>Zawiera:</dt><dd>CD-ROM BRAK</dd> --></DL>Cena: 18.60 zł
Nowy, aktualny, praktyczny i bogato ilustrowany przewodnik po Prowansji i Lazurowym Wybrzeżu. Kieszonkowy format i starannie dobrana treść sprawiają, że jest niezastąpiony podczas krótkich wyjazdów, podróży służbowych czy dłuższego pobytu.

Książka szczegółowo przedstawia 10 najciekawszych miejsc, których nie można pominąć podczas zwiedzania regionu, takich jak: jedyny w swoim rodzaju obszar Camargue, muzea Matisse'a w Nicei i Picassa w Antibes czy rzymski amfiteatr w Orange. Opisuje też inne warte obejrzenia atrakcje i mniej znane miejsca, jak choćby imponujący Pałac Papieży w Awinionie, urokliwe Vence, gdzie mieszkał Witold Gombrowicz, słynny kurort St. Tropez czy stolicę przemysłu perfumiarskiego Grasse. Radzi również, gdzie zjeść i zamieszkać, gdzie zrobić zakupy, dokąd zabrać dzieci, żeby się nie nudziły, co zrobić, aby pobyt w Prowansji i na Lazurowym Wybrzeżu był niezapomniany. Podpowiada trasy wycieczek samochodowych i krótkich spacerów.

Rozdział Informacje praktyczne objaśnia jak dojechać, jakie dokumenty będą potrzebne przy wyjeździe i na miejscu, kiedy wypadają najważniejsze lokalne święta. Podaje też adresy ambasad i konsulatów. Rozdział kończy słowniczek przydatnych słów i zwrotów w języku francuskim.

Ważną część przewodnika stanowi dokładna mapa regionu niezbędna podczas zwiedzania Prowansji i Lazurowego Wybrzeża.
bezdroza.com - Podróżnicza księgarnia internetowa
Chorwacja 2007.. Jeżeli zastanawiasz się nad celem najbliższej podróży...pomyśl poważnie o Chorwacji. Wspaniałe widoki przeplatają się z grozą niedawnej wojny. Adriatyk urzeka swoim lazurowym wybrzeżem, a góry przypominają swoją potęgą o należnym im szacunku (chociaż nie są aż tak wysokie). Zaczynamy w Ełku, niewielkim miasteczku na Mazurach. Wyczulony na motocyklowy bulgot słuch poderwał mnie z fotela. Szymon stał na dole wraz ze swoją żoną. Z lekkim strachem podszedłem do objuczonego fazera. Szymon jak zwykle pełem zwariowanego optymizmu szybko pomógł zapomnieć o obawach. Zaczynamy. Pierwszy etap to przejechanie Polski. Obładowany trzema kuframi motorek troszkę inaczej zachowuje sie na koleinach. Na szczęście ludzka natura pozwala na szybkie przyzwyczajanie się. Przedzieramy się przez nasze wspaniałe drogi. Zdołaliśmy doczłapać się do Dukli. Tuż pod granicą ze Słowacją. Sympatyczna pani pozwoliła nam zaparkowac w...restauracji, obok stołów do bilarda. Motocykle zasłużyły w pełni na odpoczynek w tak ekskluzywnym miejscu. Kilkaset kilometrów zrobiło swoje. Z wielkim zmęczeniem na twarzy powitaliśmy naszych nowych towarzyszy, którzy dotarli do nas aż z Suwałk ( tuż po nocy poślubnej) Para ta udowodniła mi, że cuda się zdarzają, a symbolu prawdziwej miłości nie zdoła wykraść nawet morze. Ale o tym poźniej:) Przerwaliśmy rumakom partyjkę w bilarda i ogień w kierunku południowym. Słowacja...bardzo ciekawy kraj. Już kiedyś odwiedziłem te okolice motocyklem z moją drugą połówką. Znajome miejsca skłoniły do ciekawych wspomnień. Strasznie dużo do opowiadania, a nie wszyscy może mają czas na czytanie. W końcu miało być o Chorwacji, a tutaj jeszcze Węgry po drodze. Szczerze. Jakie oni maja super drogi! Inny świat. Ekspresówki rewelacja. Dotarliśmy wieczorkiem za Budapeszt. I tutaj niespodzianka. Deszczyk kap kap, a poźniej...rzęsisty i szczery deszcz. W dodatku trochę się motaliśmy z drogą, ale jak to między motocyklistami. Stoimy zmoczeni i rozpadającą się mapą. Podjeżdża sympatyczny Węgier (banditem) i rozmywa (ha ha) wszelkie wątpliwości. Follow me!!! I wszystko jasne. Tego wieczoru z Carlsbergiem w rączce cieszymy się jak dzieci, że już tak blisko. Jutro fajny dzień. Druga połowa września, prognozy pogody super, a my zobaczymy Jeziora Plitwickie:) Wszystko jest przeplatane niespotykanym humorem, optymizmem i chęcią połykania następnych kilometrów. Jak najdalej na południe!!! Jesteśmy coraz dalej od Polski, a cywilizacja jakby była coraz bliżej. Patrioci będą na mnie wieszać psy. Spójrzmy prawdzie w oczy. Jakoś nam daleko do niektórych krajów. Jeżeli zmęczyliście się czytaniem, obejrzyjcie fotki: http://picasaweb.google.c...rwacja2007Fotki Jeziora Plitwickie. Cudo natury. Ani słowa, ani zdjęcia nie oddadzą tego przepięknego widoku. To trzeba zobaczyć. W dodatku trafiliśmy na drewniamy domek, który był nowiutki, czyściutki, z hydromasażem i kosztował ok 14 Euro za dobę od osoby. Całkiem przyzwoite pieniądze. Dodam, że do Jezior Plitwickich szliśmy 10 minut. W dodatku dzięki temu domkowi paradoksalne zaoszczędziliśmy na wejściówkach do Parku:) Opowiem co i jak na jakiejś imprezce. Czyli osobiście. Zastrzegam, że wszystko wyszło niechcący. Zdjęcia, które widzieliście, są namiastką. Z aparatu, który niestety zdążył się zepsuć...na szczęcie mieliśmy drugi:) Kilka fotek dorzucę w następnej części. Ciąg dalszy nastąpi niebawem. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów. Tych podrózujących dalej i bliżej. Do miłego!!!
Kampania Alternatywna II. Gruzja

Wchodząc do gry spodziewałem się trudnej rozgrywki. W końcu miała być prowadzona w oparciu o moją Alternatywną Kampanię – a tam przecież było bardzo ciekawie…
Uznać trzeba, że skoro państwa Grenady, Sabaudii, Bawarii, Serbii, Gruzji są znowu w grze, więc i podobnie może będzie się działo. Niepokoił mnie jedynie fakt, że rozgrywka ma być prowadzona na nowym scenariuszu Nocne Marki, którego nie znałem.

Po wejściu do gry okazało się, że na zamiast 200 dukatów mam ich 100, ale i postawionych poborców podatkowych. Ułatwiło mi to początek.
Szybko okazało się, że warto zaczekać na rozwój wypadków w regionie, i przystąpić do „zwycięskiej sprawy”… Gdy tylko powstała okazja na zniszczenie Ak Koyonlu, szybciutko przystąpiłem do ataku.
Osłabiony wróg nie miał większych szans z mocarnymi wojskami gruzińskimi, i jego trzy prowincje padły po 3 latach walk.

Tymczasem zaniepokoiła mnie poważnie historia dziejąca się na zachodzie.

Grenada została zaatakowana, czego można było się spodziewać Ale efektów tego ataku – bynajmniej…
Okazało się, że Krawi ma wiele umiejętności, o które go nie posądzałem. Po dwóch wojnach vs Hiszpanii i Portugalii oraz Algierii, zdobył 8 prowincji i zmierzał dziarskim krokiem ku potędze. Nie byłem z tego zadowolony. Oj nie… Na szczęście karta się odwróciła, i po krótkiej walce Krawi oddał Portugalii jedną prowincję.
Więc jego szybki pochód został zatrzymany. A dla mnie – Gruzji, widmo potęgi w Afryce północnej od strony zachodu – na szczęście się oddaliło.

Condotier Eltoro wiele razy udowadniał już swą wyższość w starciach z przeciwnikami, którzy popełniają błędy, dlatego też obawiałem się jego Sabaudii o dwóch kulturach. Realnie mógł zdobyć szybko Centrum Handlu w Genui [Niestety, nie posłuchał moich propozycji podziału mapy na strefy wpływów :-(], oraz za chwilę posiadać pas wybrzeża lazurowego do Wenecji. Uważałem go za groźnego przeciwnika.

Przeliczyłem się – tu znowu na moje szczęście. Po krótkiej wymianie zdań z pozostałymi władcami na ziemiach francuskich, Condotier ten nie wytrzymał presji i opuścił ten padół łez.

Tymczasem groźba chaosu i wzrastającej potęgi we Francji nie została zażegnana. Nawet bardziej mnie zaniepokoiło odejście Eltoro, bo był on zawsze równowagą dla dwóch pozostałych graczy. Teraz nic już nie powstrzyma Hamnisa przed zdobyciem Paryża i przekształceniem się we Francję.

Jedynym wyjście jest tutaj moim zdaniem przemyślne działanie Ghost_q`a, który pozostawi jedną prowincję francuską nad morzem śródziemnym tak, aby nie mógł jej zdobyć Hamnis, a gdy nadaży się okazja – uderzy znienacka w plecy Bretończyka.
Chciałbym, aby tak się stało, gdyż Burgundia ma już zanadto trudną sytuację i wysokie BB… Hamnis jest dla niej śmiertelnym wrogiem, szczególnie w przypadku przekształcenia się we Francję. Niezbędny będzie mój spryt [ ;-) ;-P ], by nakłonić Ghost_q`a do dalszej gry „po mojemu” – jeśli oczywiście nadal będzie grał.
Serbia znacznie również się rozrosła, kupę kasy zgarnęła, jednak w końcu [po kryzysie wojennym] Turcja uderzyła na „niewiernego psa”. I mimo straty 2 prowincji (na rzecz Mołdawii oraz Dulkadir), wygląda, że Wysoka Porta jest na tyle silna, by wraz z atakiem wołoskim – spowodować zachwianie bałkańskiej potęgi.
To z kolei nie wróży dobrze mojej Gruzji, bo silna Turcja będzie niebezpiecznym i trudnym przeciwnikiem.

Wracając do mnie – po 3-4 latach wojen udało się opanować Ak Koyonlu. Jednak z przerażeniem widziałem, jak rośnie BB Burgundii oraz Serbii, i jak kolejno te państwa są odwiedzane przez rozlicznych gości. Nie chciałem, by stało się to też moim udziałem, więc postanowiłem zaczekać i zaatakować Armenię.
Po 4 latach wojen udało się anektować te państwo. Jednak tamtejsze złoto szalenie nabija inflację, oraz pozostałe wojsko również było ogromnym obciążeniem. Ciężko będzie, by przeżyć następny rok w nieuszczuplonym składzie prowincji.
Czekam więc teraz na spadek BB i otrzymanie bonusowych darów z niebios [jakieś 200 dukatów zrabowanych na drodze bardzo by się przydało]...
A dalszej strategii nie zamierzam wyjawiać.
=======Jak się mi już naprawi komputer, to się postaram o screen`y... :-)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trendy-girls.htw.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : laguna lazurowa woda
     : Lazurowa Bemowo Forum
     : Lazurowa Grota
     : Lazurowa Dolina
     : Lazurowa 185
     : Lazurowe Siostrzyczki
     : lazure Wybrzeże pociągiem
     : Lark 35.6 Download szczegółowa mapa
     : Lark GPS Mapa Europy download
     : Lanzarote Hiszpania Mapa
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT