kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Jak minęły wakacje?. a ja za 2dni jade z siostrą naWOODSTOCK!!! nie jestem jakimś punkiem ani metalem, nio ale chcę zobaczyć jaktam jest, siora była w ta,tym roku i mówiła że...po prostu
a jak się zacznie rok szkolny, to wyruszam na lazurowe wybrzeże..ok 5,6 września na2 tygodnie. i do hiszpanii. a tak to tylko byłam nad jeziorkiem... Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :). Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)
Cytat:
Napisane przez Kachaaa
(Wiadomość 18531118)
super :d
ja slyszlaam opinie wlasnie ze nic takiego i przereklamowany ;)
ale zalezy moze od punktu patreznie :D
no cóż. Ja za to słyszałam że w Londynie nie ma co do oglądania, ale nie wypowiem się póki sama się nie przekonam. Jak na razie tam mnie nie ciągnie ;)
Cytat:
Napisane przez judus
(Wiadomość 18531282)
a co do francuzkiego to chyba też się zarażę, zawsze chciałam się go uczyć i hiszpańskiego ale jakoś ngdy mi nie było po drodze a teraz siostra uczy się francuzkiego i się chwali czego to nie umie, może mi użyczy podręczników, chociaż podstawy fajnie byłoby znać, zawsze marzyłam o podróży samochodem ze znjomymi na lazurowe wybrzeże, albo przejechaniu rowerem linii brzegowej naszego Morza, może czas w końcu coś z ty zrobić:rolleyes:
ja hiszpańskiego się uczyłam w gimnazjum, ale jakoś mnie nie zachwycił. Pewnie to też wina nauczyciela bo za nim nie przepadałam. Ale też w niedalekiej przyszłości sobie go przypomnę bo zawsze znajomość języka się przyda :)
o wycieczce rowerowej takiej jak Twoja też myślałam, ale niestety żaden z moich znajomych nie przepada za rowerem tak jak ja :rolleyes: Secret Island -Dragon Island TOM II - Smocze Duchy -Gra. //Ja też dam kartę xD
Imię: Mortencja...
Pseudonim: Morte
Wiek: 18 Coma
Płeć: żeńska
Wygląd: http://img99.imageshack.us/img99/3230/782smok8vg.jpg
Opis wyglądu: Czarno-Niebieska Smoczyca. Na grzbiecie ma Niebieskie kolce.
Wygląd jako człowiek: http://media.animegalleries.net/albu...ime%20girl.jpg (Tylko bez krwi!)
Opis wyglądu człowieka: Brązowo-Beżowe włosy, błękitno-lazurowe oczy, Czerwona bluzka z krzyżem białym, czarna mini spódniczka i czarne rajtuzy.
Wzrost: 7 metrów
Pod rasa smoka: Śmierć
Rasa: inne
Historia: Siostra Ryu. Opiekowała się nią dopóki nie musiała uciekać. Panoszyła się po świecie, lecz gdy usłyszała o innych smokach w tym Ryu poleciała na wyspę uradowana. Spotkał ją zawód, gdy zanurkowała po ciała ich już nie było. Ona sama dostała kulką w czaszkę.
Charakter: Mądra, opiekuńcza, odważna zawsze idzie na pierwszy ogień.
Zainteresowania: Śmierć, Nekromancja.
Umiejętności które umie każdy:
energiczna kula
szał śmierci- moc bestii zwiększa się trzykrotnie
oaza- smok może jej użyć jedynie w nagłym wypadku.Wtedy pojawia się portal,a w nim
to czego teraz potrzeba.Trzeba chwytać szybko,bo gdy nie wsadzisz łapy zniknie on po 10
sekundach. Można wybrać z niej kilka przedmiotów.
koszmar senny- smoczysko ożywia koszmary wroga
gwiezdny pocisk- gwiazda spada na przeciwnika
Specjalności:
Kwas
Zręczny
Pazury śmierci- smok rozdziera działo ofiary pazurami które się powiększają
Zew krwi- smok wpada w furię.Im większe obrażenia tym większe rany od zadaje.
Fala wiatru- zwierze uderza przeciwnika falą wiatru ze skrzydeł.
Ząb Jadowy- smok uderza przeciwnika kulą ognia
czytanie w myślach
podnoszenie przedmiotów siłą woli
Gdy złączy się z Ryu zaatakują: Śmierć Duszy
// [sesja] Nadzieja Avadirei. Ena'ra'Kha
Ena z ciekawością wyczekiwała, aż wszyscy się przedstawią. Prócz Almeny, przedstawiły się wszystkie inne osoby, które już niedługo miały wyruszyć w podróż na Powierzchnię.
Siedemnastolatka takim oto sposobem poznała starego Keertha, który widocznie nie lubił za dużo mówić, całkiem ładną Vesi (jednak nie okazała się być kukłą), Gwardzistę o długim warkoczu i kolejnego Keertha...tego bez nosa.
Zanim zdążyła odpowiedzieć na pytanie zadane przez Flinkę, do pomieszczenia wbiegła grupka chłopców, którzy przytaszczyli jakieś torby, które okazały się być prywatnymi rzeczami wyciągniętymi z domów ‘wybranych’.
Chłopiec, czy też mężczyzna, który podbiegł do Eny, był mniej więcej w jej wieku...no, może troszeczkę starszy.
- Dziękuję – powiedziała, po czym zabrała się za wypakowywanie najpotrzebniejszych rzeczy, które mogłyby jej się przydać do podróży.
Do jasnej torby wrzuciła swoją szczotkę do włosów, flakonik z prefumom i kilka bukłaków z wodą, bo w końcu żaden Vesi nie mógł żyć bez życiodajnej wody.
Kiedy nastolatka usłyszała o nagrodach, jakie dostaną po powrocie, jej lazurowe oczy zalśniły. Już sobie wyobrażała siebie w najlepszych rolach... jeszcze lepszych niż w spektaklu o chorej umysłowo księżniczce znęcającej się nad służącymi.
Westchnęła radośnie, po czym po wysłuchaniu przemowy jednego z Rady, wyszła na ceremonię.
Tyle ludzi jeszcze nigdy nie widziała! Do teatru zazwyczaj przychodziło kilkudziesięciu mieszkańców Avadirei, a tutaj? Tutaj znajdowali się wszyscy przedstawiciele każdej z ras zamieszkujących podziemne miasto!
Ze szczerym uśmiechem na twarzy przechodziła pomiędzy tłumami, ciesząc się jak dziecko... zresztą nadal była dzieckiem, choć nie do końca.
Tyle ludzi, o rany! Ale fajnie! – krzyknęła prawdopodobnie w stronę Lynhis.
Kiedy Rada Sześciorga wygłaszała jakąś mowę, Ena była bardziej zajęta rozglądaniem się po tłumach w poszukiwaniu kogoś znajomego, może kogoś z rodziny, ale niestety... nikt nie przyszedł.
Zrobiło jej się trochę przykro, ale kiedy zauważyła, że już troje nowych znajomych ruszyło w stronę tunelu, smutek zniknął tak szybko, jak się pojawił.
Pisnęła cicho z radości i szybko pobiegła za Flinkiem.
„Ciekawe co zrobi, kiedy coś do niego powiem... Pewnie mnie zignoruje, bo po co strzępić sobie język dla takiego bachora, jak ja, trudno, spróbuję!” – pomyślała, po czym idąc radosnym krokiem, zwróciła się do mężczyzny.
- Hej! Czy u was... u Gwardzistów, są jacyś młodzi, przystojni adepci? Zawsze się nad tym zastanawiałam – powiedziała drapiąc się po swoim niewielkim, lekko zadartym nosku. Nagle ni stąd ni zowąd strzeliła pytaniem. – Czy nie uważasz, że mój biust jest troszeczkę za duży? Bo na przykład moja siostra mówi, że jest idealny i sama by chciała mieć taki, ale ja uważam zupełnie co innego. A jak ty uważasz? Zawsze chciałam poznać zdanie jakiegoś mężczyzny. – Mówiła to całkiem szczerze, ponieważ sama była szczera aż do bólu. Uśmiechnęła się od ucha do ucha wyczekując na odpowiedź Gwardzisty.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|