kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
[PR] -Zajezdnia przy ul. Głogowskiej w Poznaniu została zmodernizowana. http://wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?xx=703375&dzial=pop010100
Zaledwie 8 minut potrzebuje najnowocześniejsza w Polsce myjnia, by z
brudnego tramwaju zrobić prawdziwego czyściocha. Urządzenie w
zmodernizowanej zajezdni tramwajowej przy ul. Głogowskiej będzie mógł
obejrzeć w sobotę każdy poznaniak
- To jedyna taka myjnia w Polsce - zachwalał podczas oficjalnego otwarcia
wyremontowanej zajezdni Michał Byrski, szef sprzedaży KĤrcher Poland, firmy,
która wykonała urządzenie. - W podobny sposób czyszczone są tramwaje w
Zurychu i Wiedniu - dodawał.
Czekamy na tramwaje
Cały remont zajezdni tramwajowej przy ul. Głogowskiej i wymiana torów przy
wjeździe do obiektu trwały półtora roku i kosztowały 25 mln zł. Generalnym
wykonawcą była poznańska Jedynka Skanska SA. - Gdyby tę kwotę przełożyć na
inwestycję w tabor i tory w mieście, na pewno mieszkańcy by ją odczuli. Nie
wiem jednak, czy za to zapewnilibyśmy warunki dla utrzymania tramwajów w
dobrym stanie, a także godziwe warunki pracy dla naszych pracowników - mówił
Wojciech Tulibacki, prezes poznańskiego MPK. Pracownicy zajezdni mogą już
korzystać z komfortowych łazienek, jadalni i szatni. - Kiedy kupowaliśmy
nowe autobusy, nie mieliśmy dla nich bazy, teraz jest odwrotnie. Mamy już
nowoczesną zajezdnię i czekamy na nowe tramwaje - stwierdził Tulibacki.
Jednak niemieckie tramwaje Siemensa wyjadą na tory Poznania nie prędzej niż
jesienią 2003 r.
W trakcie modernizacji zajezdni przy ul. Głogowskiej wyburzono faktycznie
najstarszą, drewnianą część obiektu, sięgającą historią 1906 r. Wywieziono
2,5 tys. m sześc. gruzu, 2 tys. m sześc. ziemi i 2 km torów. Na tym miejscu
wybudowano nową halę o powierzchni 3,7 tys. m kw. Pozostała część zajezdni,
wybudowana już po wojnie, zyskała nową elewację.
Jeden do automatu
W unowocześnionej zajezdni największe wrażenie robi automatyczna myjnia.
Gigantycznym szczotkom wystarczy 8 minut, by z zewnątrz oczyścić tramwaj. Co
ciekawe, przy spłukiwaniu środków czyszczących używa się tu
zdemineralizowanej wody. - Dzięki temu osuszony tramwaj nie ma plam, ani
zacieków - tłumaczył Byrski. W urządzeniu zastosowano zamknięty obieg wody,
dzięki czemu aż 80 proc. zużytej cieczy może być wykorzystane w kolejnym
myciu. Technika czyszczenia dostosowana jest do każdego typu tramwaju, jaki
jeździ po Poznaniu. Obsługa myjni polega praktycznie tylko na włączeniu
odpowiedniego programu.
Poza myjnią do zajezdni trafiło szesnaście podnośników, które mogą podnieść
pojazd na wysokość ponad 1,5 m, a także tokarka podtorowa, która umożliwia
renowację kół bez konieczności ich zdejmowania.
W przyszłości zajezdnię przy ul. Głogowskiej czekają kolejne remonty.
Naprawy wymagają pozostałe pomieszczenia i hangary, co kosztować ma ok. 45
mln zł.
Pozdrawiam Tomasz Wesołowski
Członek KMPS Poznań.
GG-2285907
tom@hotmail.com & pozt@interia.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl