kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Najlepsza trasa tramwajowej linii turystycznej w Twoim mieście.... Adam Kolacz <akol@poczta.fmw artykule
news:jlO55.55975$DC.1270753@news.tpnet.pl pisze...
No właśnie...
Tak jakoś pod wpływem ostatniej dyskusji mnie naszło... ;-)
Szczecin
/ciach/
A inne miasta ???
W-wa: obecnie tramwaj w zasadzie nie przejeżdża obok głównych atrakcji
turystycznych miasta (jeśli nie liczyć przejazd u stóp Zamku i pod placem
zamkowym trasą W-Z). Moja propozycja więc dotyczy powiedzmy roku 1938 :-)
:
Start: Wilanów (wiadomo co tam jest) - Powsińska (po drodze barokowy
Kościół Bernardynów przy pl. Bernardyńskim, była tam też pętla) -
Czerniakowska - Solec - Ludna - Książęca - Pl. trzech Krzyży (kościół Św.
Aleksandra) - Al. Ujazdowskie (miejskie pałace, park Ujazdowski, Łazienki,
siedziba rządu, Belweder) - Bagatela - Pl. Unii Lub. - Marszałkowska (po
drodze pl. Zbawiciela) - Królewska - Trębacka - Moliera - Pl. Teatralny
(pętla - tu ratusz i Teatr Wielki; możnaby jeszcze podjechać Senatorską do
pl. Bankowego ale tam trzebaby zrobić oddzielne żeberko, bo chyba nie było
krańca)
Powrót: Pl. Teatralny - Senatorska - Krak. Przedmieście (przejazd obok pl.
Zamkowego, dalej kilka kościołów, uniwerek, pałac Staszica) - Nowy Świat -
Pl. Trzech Krzyży - Książęca - Ludna - Solec - Czerniakowska - Powsińska -
Wilanów.
szał ciał, a higiena w lesie. W nadesłanym nam cyrografie z dnia 2005-07-05 21:31, Janusz 'Kali'
Kaliszczak napisał własną krwią co następuje:
No co Ty! nas to normalnie Wersal!
tyle, ze taki... hmmm... "nasto-wieczny" :)
Siedemnastowieczny, jak mniemam? Z czasów Ludwika XIV, który mył się dwa
razy w życiu i wielce się tym szczycił, a w Werszalecie[1] nie było
wychodka, ni łazienki. Bo za Lutka Piętnastki to tam higiena już była
okrutna, albowiem wybudowano łazienkę. Dla rodziny królewskiej of kors,
hołota dalej ganiała w krzaki.
[1] Ponieważ nadal czuć tam jaśnie oświecone łajno francuskich
monarchów, tudzież nieoświecone gie dworaków, owa nazwa wydaje się w
pełni uzasadniona.
Cześć!(w). Hey
Wiem ze w Warszawie sa miejsca calkiem wporzasiu itd.
ale sadze ze np. Centrum to bagno:)
szaro, brudno.....zreszta ta dyskusja chyba nie ma sensu bo ty wiesz swoje a
ja wiem swoje:)))
NETRUNNER napisał(a) w wiadomości: <35d762dd.2083@news.task.gda.pl...
On Sun, 16 Aug 1998 16:41:39 GMT, "Rohan" <ro@strefa.comwrote:
| Wielkie sorki ze ci sie nie podobal moj post, ale jesli jestes tak
| bezkrytycznie nastawiony do Warszawy to o czym chcesz rozmawiac?
| Moze powtorzymy wszyscy pare razy:
| "Warszawa miasto cud"
| ale zajebiscie, poprostu to mnie tak odswiezylo.....poprostu czysta
| przyjemnosc:))
Chyba nie pamietasz co pisales, i nie przeczytales dokladnie mojego
postu. Nie jestem bezkrytyczny dla Warszawy, ale widze wiele rzeczy
dobrych, i wiele zlych rowniez, jak wszedzie.
Za to Twoj post byl mocno jednostronny i nie zwracal uwagi na to co
mogloby byc lepsze tylko wlasnie ze Warszawa jest beznadziejna.
Poza tym oceniaj wszystko w tych samych kategoriach. Pojedz do Krakowa
ale tylko pod hute, do NYC ale tylko do Bronxu, itp. Wtedy mozesz
porownywac Warszawe w wersji dworzec wschodni.
A byles kiedys na koncercie Szopenowskim w lazienkach krolewskich?
Wiec nie mow mi ze w Warszawie jest samo bagno.
=< NETRUNNER =
http://www.kki.net.pl/netruner
......Logged out....
Gdzie sie wybrac w niedziele ????. mikrusek napisał(a) w wiadomości:
<8nlmjt$r4@h1.uw.edu.pl...
Użytkownik "Marcin" <marti@poczta.onet.plnapisał w
wiadomości
| Myslalem, ze Warszawa i jej okolice sa bardziej
interesujace.
(...)
Zauważyłem, że jak ktoś na tej grupie czeka na ciekawe
informacje
turystyczne, to rzadko dostaje coś ciekawego. Warszawa nie
ma sztandarowego
zabytku do zwiedzania jak Wawel, czy Dom Kopernika.
Proszę???!!! Zabytków do zwiedzania jest pod dostatkiem,
np.: Zamek Królewski, Stare i Nowe Miasto, Trakt Królewski,
całe Łazienki, Wilanów, Muz. Narodowe, Pałac Kultury,
cmentarze powązkowskie... może nikt ich nie podaje, bo
myśli, że są już ogólnie znane?
Marcin zajrzyj po praktyczne info np. do nas:
http://free.polbox.pl/a/anitom .
Ma za to doskonałe
dyskoteki, galerie, kina, knajpy, lasy do szaleństw
rowerowych i wiele innych atrakcji.
Ja się tu nigdy nie nudzę. Żyję tu już tyle lat, a jeszcze
wszystkich ciekawych miejsc nie odwiedziłem. Szczególnie,
że teraz miasto przeżywa wysyp pubów, restauracji itp.
Zgadza się, znajdzie sie tu coś dla każdego, do zwiedzenia,
zjedzenia, wypicia. Ale to fakt: uwaga na ceny!
Pozdrowienia, Tomek
Supersam - co dalej?. Użytkownik "Wojtek Zientara" <starazie.wyt@interia.plnapisał w
wiadomości
W artykule news:du1tif$u4m$1@julia.coi.pw.edu.pl,
niejaki(a): Leukocyt z adresu <leukocyt_USUN_NOSP@aster.pl_SPAM_
napisal(a):
| Teraz SuperSam. Byl pierwszy taki i pieknie. Byl i wystarczy.
| Konstrukcja sie zuzyla i mam pytanie: kto ma zaplacic za to ze
| konstrukcja atrakcyjna pol wieku temu bedzie straszyla przez kolejne
| dziesieciolecie?
Slusznie.
Dodam jeszcze, ze trzeba skasowac wszystkie muzea, w których przechowuje
sie zuzyty zlom i makulature. I po kiego grzyba odbudowano Starówke, Zamek
Królewski, Ratusz itd. Z pewnoscia bardziej atrakcyjna bedzie pustynia
zastawiona w calosci wielka plyta, supermarketami i kosciolami.
O to to... Podzielam opinię.
BTW jeden kolega na wsi mieszkający od dziecka, oprowadzany po Warszawie,
popatrzył w zadumie na Łazienki i powiedział:
- Na cholerę w mieście tyle drzew ? Nie możecie tego jakoś zagospodarować...
?
Pozdrawiam
Arek
Weselisko odwołane.
Cala ta sprawa pokazuje jedno - absolutna wrogosc wiekszosci Polakow w
stosunku do swych majetnych rodakow. Pokazuje to wiekszosc komentarzy do
calej sprawy.
E tam ;-) Jestes stronniczy.
Wilanow jest, ze uzyje gornolotnego zwrotu, dobrem narodowym. Tak samo jak
Zamek Krolewski, Wawel, Zamek w Malborku itepe itede. To nie sa miejsca,
ktore powinny byc wynajmowane na cele komercyjne.
A doczytalam sie w artykule, ze chodzilo o wesele Staraka juniora. Przeciez
jego mama zarzadza restauracja Belwedere w Lazienkach oraz jakims klubem
jezdzieckim w tychze Lazienkach. Lazienki zostaly juz dawno
skomercjalizowane przez pania Starakowa - i niech sobie zarabia pieniadze,
prosze bardzo, wcale jej nie zaluje - wiec wydaje mi sie, ze mozna bylo
rownie dobrze to wesele tam urzadzic. Albo w palacu Krolikarnia, ktory jest
rowniez czesto wynajmowany na czysto komercyjne imprezy.
Za granica tego typu budowle bardzo czesto naleza do osob prywatnych, i
wtedy za ich stan i za to, co sie w nich dzieje, odpowiada wlasciciel. Nie
slyszalam natomiast nigdy, zeby urzadzano imprezy komercyjne w Wersalu czy
Luwrze, ktore stanowia wlasnosc panstwa francuskiego.
Pozdrawiam
Magdalena
Lepiej miec nadzieje na wizyte Gzdacza, niz upierac sie, ze nie ma innego
Wszechswiata.
PKiN im. Jozefa Stalina.
Chocbyscie wyburzyli cala Polske, to nie wymazecie komunistycznej
przeszlosci. Moze by tak polityke odlozyc na bok i przypomniec sobie z lezka
w oku chociazby uliczne saturatory (zamiast Coca-Coli) ? Przestancie pluc
Tak, tak... Co do komunistycznej przeszłości, to niestety, masz rację. Co do
saturatorów... Wszyscy z jednej szklanki - bomba! Nawet to, że moja ś.p. Babcia
z takim stała nie skłoni mojego oka do wylania łezki w tym temacie. Generalnie -
szarość i bieda: to to, co pamiętam z komunizmu.
zolcia na wszystko co pochodzi z tamtej epoki i zastanowcie sie, co jest
najbardziej charakterystyczne dla stolicy?
PKiN i Stadion Dziesieciolecia - bynajmniej nie Zamek Krolewski.
O Bosz.... Dla mnie: Łazienki, Starówka (może być Młodówka :-), Nowe Miasto,
Mariensztat (też wyburzyć! :-), kościół Karmelitów na Krakowskim, Żoliborz z
willami, Saska Kępa (teraz ogłuchnie od Wału Miedzeszyńskiego), mogiła
Powstańców 1831 (ciekawe, czy wiesz, gdzie)... Na pewno nie Pałac. Do niego się
tylko _przyzwyczaiłem_. I - żeby nie było - mówię o _skorupie_, a nie o
instytucjach, które ją zasiedlają.
Pozdrawiam
Marcin
Co ma Sejm do budowy kosciola w Warszawie. Co ma Sejm do budowy kosciola w Warszawie
Wiadomosc pewnie znana jest wielu osobom ale przypominam ja jednak:
ŚWIĄTYNIA OPATRZNOŚCI
Grupa posłów zgłosiła projekt uchwały w sprawie uznania konieczności budowy
Świątyni Opatrzności Bożej (druk nr 492). W pierwotnym zamyśle Świątynia
miała zostać zbudowana w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Autorzy projektu
uchwały nie wymieniają lokalizacji Świątyni. Osoby zainteresowane projektem
winny skontaktować się z posłami, np.:
Posłanka Joanna Fabisiak (AWS) i czlonkini Opus Dei ponadto
* Frascati 1, 00-492 Warszawa
) /2 0-22/625-30-41
Policja przyznaje: Wolno pić pod chmurką. Policja przyznaje: Wolno pić pod chmurką
debilizm ogarnia co raz szersze dziedziny naszego życia i to
odzwierciedla się w języku potocznym i prawnym ustaw uchwalanych w
polskim sejmie. Ustawa o zakazie picia alkoholu w miejscach
publicznych mówi o parkach, placach i drogach, więc w Łazienkach
Królewskich nie widać piwoszów, ale już na skwerkach osiedlowych
pełno pijaków i porozrzucanych butelek. Tutaj nikt nie egzekwuje
zakazu picia. Nikt nie egzekwuje obowiązku sprzątania kup po psach.
Na ul.Konstancińskiej w W-wie zawsze parkuje sznur samochodów pod
znakami zakazu zatrzymywania się i nikt nie interweniuje ani nie
zlikwiduje tych znaków. Totalne ośmieszenie polskiego prawa !
Apelują do Giertycha: Zakazać topienia marzanny. Topienie Marzanny ??
A co to za głupi neopogański zwyczaj ?? Nie mamy lepszych tradycji ?? Może
zamiast tego wizyta w Zamku Królewskim, Łazienkach, stadninie koni albo inne.
Można też wprowadzić nową świecką tradycję pomagania innym czy sprzątania na
wionę. Kurde, przecież chodzi o to żeby wyrwać się ze szkoły a nie palić
marzannę. Oni sobie i tak wypalą marichuannę ;)
byliscie kiedys w warszawie?. Bywam,
Byłam,ale tylko na Dworcu Centralnym i w Muzeum Narodowym, ew jakimś
miejscu,do którego przyjechałam. Wysiadam z porannego pociągu,
załatwiam sprawę, wracam około 16.00.
Z wierzchu widziałam Zamek Królewski i Pałac Kultury. Widziałam tez
Kolumnę Zygmunta (w galopie). Łazienek już nie, ani żadnych innych
atrakcji.
My z Wrocławia mamy znacznie blizej do Pragi (tam się jeździ na
szkolne i nieszkolne wycieczki, włóczenie się po knajpach i muzeach)
oraz Berlina. Przykre to,ale Pragę znam doskonale, do Berlina
zaglądam, a do Warszawy naprawdę trudno dojechać (autostrady brak,
drogi porządnej brak,pociągi jeżdżą przez...Poznań!)Trochę szkoda,
bo w warszawskich muzeach można obejrzec większośc wyposażenia z
wrocławskich kościołów (reszta np.w Toruniu).
W Warszawie podobają mi się (szersze niż we Wro)ulice.
[prywata] Warszawiacy proszę o pomoc. veni, vidi, vici
kocham Warszawę i już
widziałam Rembrandta
kurcze - ja ślepa jestem a ryciny maleńkie były
ale fajnie opisane
podobały mi się pejzaze i Faust czyli Alchemik przy pracy
rzezby Mitoraja widziałam już w Poznaniu na ryneczku
i muszę powiedzieć, że w Warszawie ich nie widać
w Poznaniu wyglądały pięknie i groźnie
no i był spacer
Wilanów i Łazienki
i knajpka pt. Kuźnia Królewska z akordeonistą w tle
i mężczyzna patrzący mi czule w oczy (to jednak było najważniejsze )))
było SUPER
na weekend majowy planuje jechać do Kazimierza
i już )
pozdrawiam radośnie
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl