kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Spotkanie kopaczy w Warszawie.. " />Witam
Na polach mokotowskich do knajpki Marylin był bezproblemowy wjazd, sa tam ławy na zewnątrz, a i pifko było w konkurencyjnych cenach ale już jakiś czas tam nie byłem wiec moze sie coś zmieniło( ach te studenckie czasy ... ) .
A ze stylowych wnętrz to w forcie mokotów jest kanjpka okupowana przez motocyklistów, ale
jak juz ustalicie coś dokładnie to może i ja wpadnę.
pozdro szafa do przedpokoju. No może być. Generalnie ludzie mają różne preferencje i nie ma w tym nic złego. Mi bardzo podoba się ta szafa http://multizakupy.pl/Szafa_Alfa_3D_z_lustrem.html jest nie tylko stylowa ale i w przystępnej cenie. Nie wiem jak sprawdziłaby się w bardzo małym przedpokoju ( jestem zdania,ze jesli ma się naprawdę mały przedpokój to trzeba zrezygnować z wszelkich szaf a postawić jedynie ławę i wieszak) ,ale w trochę większym na pewno super Wygląd karczmy. " />Cóż...
Ja wyobrażam sobie pewno zależnie od nastroju, ale niech będzie:
Miejsce nieco przygaszone w związku z tym, iż słabo da się oświetlić taką powierzchnię. Pokój główny nie jest duży, ale mały też nie jest. Taki w sam raz. Dwie długie podłużne ławy po obu bokach każdego z dwóch długich, solidnych stołów. W drugiej części karczmy kilka stolików z krzesłami dla osób bardziej prywatnych. Do tego kominek z kilkoma fotelami (kilkoma - podkreślam). Spory szynkwas oraz i tutaj specjalne stołki barowe, aby ludzie mieli gdzie siedzieć. Ładna, stylowa, barowa, drewniana zabudowa. Duża ilość trunków za ladą, a wszystko to rozlewa nasz kochany Ebi. Drzwi prowadzące na zaplecze - ale nie opiszę, bo nigdy tam nie byłem ;D . Dodatkowo jakieś gustowne rogi nad wejściem i kilka obrazków na ścianach. Może jakieś futro na ścianie albo gdzieś pod stołem, co by zimno w zmoczone buty nie było.
Mordownia - zmiana. Chciałbym prosić o małą zmianę. Otóż normalnie wyobrażałem sobie to jako miejsce w piwnicy, ale nie da się jasno sprecyzować odległości od ścian i różnych takich bajerków. To czy dałoby się to zamienić na... Pole za karczmą? Otwarty teren, zmienne warunki pogodowe, kilku gapiów przyglądających się walczącym.. Ewentualny wychodek jak komuś się zrobi niedobrze.. No i nieco dalej ze 2 stoliki dla zakochanych.. Może dziwnie połączenie miłość i mordobicie, ale może to będzie coś ^^ okna stylowe, drzwi stylowe drewniane.
Producent okien drewnianych
- Euro: klejonka,lite,uchylne,rozwierne
- Stylowe: dwuskrzydłowe,łukowe,okrągłe
- Skrzynkowe z uszczelkami
Producent drzwi:
Drzwi drewniane Zewnętrzne Garażowe Wewnętrzne Stylowe
- llite drewno,klejonka,fornirowane,obłogowane,ocieplane,zbrojone
Inne Elementy drewniane:
- Schody: zabiegowe,na beton
- Meble: krzesła,stoły,ławy,szafki,meblościanki
- Wełnionka - materiał do mszenia domów drewnianych
polecam
www.stol-bol.pl Ayn Rand. " />Oddzielanie literatury Ayn Rand i jej filozofii nie wydaje mi się łatwe. Bo trzeba zrozumieć, że wszystko u niej wychodzi właśnie z obiektywizmu. Każde zdanie podlega tam ściśle określonym wzorom, które spełniają i tworzą świat przedstawiony. Nie powinno się również jej zarzucać zbytniego idealizowania Roarka czy demonizowania Tooheya, bo jak można przeczytać w przedmowie R. przedstawia świat nie jakim jest, ale jakim powinien być. To jest fikcja. Nawet w pewien sposób fantastyka, ze sposobu w jaki przedstawiana jest utopia i idea Roarka. Jednocześnie nie jest to fantastyka, tak samo jak Terry nie pisze fantastyki. Z tego samego wynika 'promowanie' obiektywizmu, który na pewno jest tam czytelnikowi brutalnie przedstawiany, lecz nie to było celem autorki. Nie sądzę, by dało się oddzielić treść jej powieści od filozofii.
Z drugiej strony można zastanowić się nad sposobem przedstawiania tej treści. Uważam, że jej styl jest jednak trochę toporny. Inaczej. Sposób w jaki napisała 'Źródło' jest toporny. Zarówno we wcześniejszym 'Hymnie', jak i późniejszym 'Atlasie Zbuntowanym' to nie rzuca się w oczy, a książki czyt się znacznie przyjemniej (w przypadku 'Hymnu' może to być wytłumaczone w taki sposób, iż był on na nowo przepisywany przez autorkę już kilka dobrych lat po napisaniu - gdy jej wiedza i zdolności językowe uległy poprawie). Mimo to opisy są szczegółowe i wpływające na wyobraźnie. Byłem w stanie uwierzyć, że takie osoby naprawdę istniały i były dokładnie takie. Po prostu udawało jej się sprzedać, to co napisała. Wspomnę przy okazji, że w czasie pisania 'Źródła' autorka zatrudniła się i odbyła roczne praktyki w biurze architektonicznym. Poświęcenie dla sztuki. Ot co. Czytając Terrego, a w szczególności teraz 'The Law of Nines' można zobaczyć sporo podobieństw stylowych. Choć jest to zdecydowanie inny warsztat to podobieństwa i skojarzenia same się nasuwają.
@JDu Akurat 'Źródło' jest najtrudniejsze. 'Atlasa' pomimo (pozytywnie) przerażającej objętości (koło 1200stron) czyta się przyjemniej. O ile 'Źródło' skupione jest na po prostu życiu jednostki, to 'Atlas' ukazuje społeczeństwo, w którym żyją jednostki. A 'Hymn' jest krótkim opowiadaniem, którego przeczytanie zajmie może koło 2 godzin.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|