Ława optyczna doświadczenia
|
kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
[54L][OGÓLNE] Start nowicjusza - czekam na konstruktywną krytykę :). Bicki zostały. Po świętach oddam do zoologicznego. Miałem nadzieje że gdzieś wśród znajomych oddam. Ale jak mają pływać w zupie rybnej tylko w większym akwa to już wolę do zoologicznego oddać. Może na coś wymienię :)
Skały to lawa, całkowicie obojętna chemicznie. Nie podwyższa PH, nie zanieczyszcza optycznie. Czysta sprawa :)
Tu masz link. Tylko ja brałem na miejscu w sklepie.
A powie ktoś czy te krewetki, młode mają szanse się uchować??
To moje pierwsze doświadczenia z krewetkami. Problemy z AF w korpusach cyfrowych - dlaczego?. Problemy z AF w korpusach cyfrowych - dlaczego?
Krótkie wyjaśnienie tytułem słowa wstępnego do wstępu: skanuję na jutro 200 slajdów i zajmuje to *%#$ dużo czasu, który dziwnym trafem zdecydowałem się poświęcić na napisanie tego wątku ;-)
Minolta wprowadziła bardzo dobry AF w 7xi. Podobno sporo ludzi przesiadało się z powodu tego AF na Minoltę (może nie masowo, ale 7xi była bardzo dobrze oceniana). Potem wyszły 9xi i 700si z tym samym AF, ale 800si miała już lepszy silnik, Dynax 9 nowy układ i nowy silnik, a Dynax 7 przeprojektowany (wszystko powyższe wg materiałów Minolty).
Z osobistych doświadczeń wiem, jak chodził AF w 700si, 800si, 5 i 7. I chodził naprawdę nieźle, oglądałem stare skany i dochodzę do wniosku, że błędy w ustawieniu AF (w całkowitych ciemnościach) mogę zawdzięczać wyłącznie sobie, bo zdjęcie obok było całkowicie w porządku.
Po Dynaksie 7 pojawił się Dynax 5 (którego też miałem) i był wyjątkowo upierdliwy w kwestii AF (zbyt czuły domyślny AF-A, który potrafił drobny ruch zinterpretować jako powód do przestawienia się na AF-C i błędnego przeostrzenia zdjęcia). Potem był Dynax 60, który podobno te błędy miał poprawione i AF chodził naprawdę przyzwoicie.
Dlaczego ten wstęp? Ano dlatego, że układ AF z Dynaksa 60 został wprost przeniesiony do Dynaksa 7D, potem do D5D i cyfrowych lustrzanek Sony (A100, a teraz A200 i A3xx). I nagle prawidłowo działający AF okazał się mieć BF i FF, a także pojawiły się zastrzeżenia do powolnego działania. W sumie nie każdy AF musi być szybki jak błyskawica, ale dobrze, żeby potwierdzając ustawienie AF rzeczywiście był ustawiony prawidłowo. A w D7D nie dość, że pojawiał się FF i BF, to jeszcze na dodatek z różnymi szkłami było różnie...
Zetknąłem się z opisem modyfikacji do zdjęć w podczerwieni któregoś Canona G, gdzie trzeba było usunąć filtr IR i wymienić go na inną szybkę, która będzie miała taką samą grubość i taki sam współczynnik załamania światła. Inaczej będą pojawiały się problemy z pracą aparatu -- w większości wypadków ostrości w ogóle nie ustawi, w dodatku na tele będzie zachowywać się inaczej, niż na wide. Czyli nawet taka cieniutka szybka jest elementem układu optycznego. Z filmem takiego problemu nie było, a film jest po prostu płaską powierzchnią, więc zacząłem tutaj widzieć problem.
I tu zrodziła się moja hipoteza: czy nie jest tak, że dobry układ AF został włożony do aparatu, w którym były problemy z częścią cyfrową? Np. filtr AA nieco odstawał od prawidłowego położenia i załamywał światło tuż przed matrycą powodując inny bieg promieni światła dla ogniskowych dłuższych i krótszych niż x, gdzie x to ogniskowa używana do fabrycznych testów AF? (Poprawniej, rzecz jasna, byłoby użyć terminu źrenica obiektywu położona dalej/bliżej od fabrycznej ławy optycznej.) Po części tłumaczyłoby to różne zachowanie autofokusa dla różnych ogniskowych, ale z drugiej strony, o ile ogniskowe w kompaktach są bardzo krótkie i małe różnice w grubościach mogą być olbrzymim problemem, o tyle ogniskowe w lustrzankach są o przynajmniej rząd wielkości większe, więc efekt nie powinien być aż tak zauważalny.
Przy okazji tłumaczyłoby to, dlaczego kalibracja obiektywu może przynosić dobre rezultaty, a kalibracja body niekoniecznie.
Jeśli temat bardziej pasuje do DM, to moderatora uprzejmie proszę o przeniesienie wątku we właściwsze miejsce ;-)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|