kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

heh..... !
a mały nawet do A nie zadzwonił.....Dzien Babci, Dziadka, Dzien Matki- trzeba
go namawiac i prosic- by zadzwonił z zyczeniami- co przecież same życzenia
składa ładnie i świetnie sie wysławia........przed Dniem Mamy namawiałam go, że
mu mgę pokazac pomysły na "laurki"...czy karteczki z życzeniami...



czy zbyt długo był pępkiem świata?.......sam uwielbia ( a kto nie?:) )
prezenty...uwielbia swoje święta... wczoraj mi było przykro- że nie odezwał
sie do Anioła...ma telefon...jak w innych sytuacjach to wydzwania z byle
pretekstem-np jak nie chce lekcji odrabiać....jejQ.......jakie jest trudne
wychowywanie dzieci...przeciez teraz nie można mu suszyc uszu........ale co mu
powiedziec???
Bartuś - 22.09. skończy 3 lata. Dzień Babci i Dziadka
Podniosla chwila...Bartek kroczy wolno dzierżąc w jednej łapce
laurki, a w drugiej kwiaty z plasteliny. Minę ma śmiertelnie poważną
i ogólnie jest bardzo przejęty. Wręcza Babci i Dziadkowi podarunki,
przypominam mu o życzeniach...chwila zastanowienia i oto są życzenia:
-W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego! Amen...
Wszyscy rechoczą nietaktownie, a Bartolini jest nieco skonsternowany
i coś czuje, że to nie była właściwa formułka...
Dzien Babci/Dzien Dziadka. Dzien Babci/Dzien Dziadka
tak sie zlozylo, ze musze jechac na kilka dni do Polski (biore Karolke z
soba, wiec moi rodzice nie moga sie doczekac!!!), ciesze sie, ze wypadlo to
akurat w okresie Dnia Babci i Dziadka.

chcialabym sie spytac czy WY swietujecie ten dzien (te dni?) i w jaki sposob.
my mamy gotowa laurke (pierwsza praca arystyczna zrobiona farbami i
paluszkiem - jednym! i w wiekszosci w czerwonym kolorze :)). ale moze Wy
macie jakies ciekawe pomysly, czy jakies rodzinne tradycje jak obchodzicie
ten dzien.

aha. i czy swietujecie Dzien Dziadka? bo moi dziadkowie zmarli gdy bylam
jeszcze bardzo mala, a nigdy tego dnia sie jakos nie zauwazalo. ja mam zamiar
to zmienic u nas :) i Karoliny dziadkowie beda otrzymywac wszelkie laurki i
zyczenia razem z babciami.

pozdrawiam
Agnieszka
Dzień Matki. Ja juz swietowalam grecki Dzen Matki- 14 maja Po raz pierwszy bo dopiero
teraz mialam dziecie w wieku przedszkolnym, ktore przynioslo do domu laurke i
gozdzika ze wstazeczka. Generalnie w Grecji swietuja tylko mamy przedszkolakow
lub dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Wtedy jest szansa na jakies recznie robione
prezenty i inwencje pan przedszkolanek/nauczycielek. Poza tym nie ma tu
niestety tak silnej tradycji jak w Polsce i nie spotkalam sie aby ktos dorosly
swojej mamie skladal zyczenia ;-( Przepytalam meza, jego brata i doroslych
czlonkow rodziny i nekt nie wiedzial kiedy jest taki dzien. Wracajac z
przedszkola z owym gozdzikiem i laurka wszyscy nas zaczepiali i pytali co to za
okazja.

Tak wiec jutro nie spodziewam sie niczego od moich dziewczyn, ktore same
jeszcze na to ne wpadna a ojczulek raczej nie pomoze.... Szkoda, bo akurat w
mojej rodznie zawsze bardzo sie celebrowalo i nadal celebruje wszystkie okazje
typu Dzien Matki/Ojca/Babci/Dziadka/Dziecka. Nawet na odleglosc.
Coz....


Dziś Dzień Dziadka. Trochę racji w tym jest, że wnuki oczekują od babć i dziadków czasami
wsparcia, nie tylko w postaci łakoci, dobrego tortu, kiedy w odwiedziny
przychodzą, czy też z życzeniami w Dzień Baby i Dziada. O mnie pamiętano,
laurka, kwitną mi żonkile, krokusy, hiacynt, wszystkie kwiatki w jednej
doniczce , zima za oknem, a u mnie wiosna. No, ale te pięcioro wnucząt to już
jest coś, plus rodzice, wszyscy z wizytą byli, a jakże z apetytem zjedli 2
torty, kajmak, obiad, nie wypominając babcia musiała sie też szarpnąć. A czy
dałam im parę groszy? Niestety, nie wszystkim, dostała studentka i
gimnazjaliści. Tyle mi starczyło. A że dziadka nie ma, drugi daleko , musiało
tak być, jak było. Do nich tylko telefoniczne życzenia. I nie z przymusu. No i
bardzo dziękujemy im za to. Miło nam było.
Dzien Matki. Ja tez szanuje inne matki:) i nie tylko, no co Ty. Buntuje sie tylko przeciwko
komercjalizacji kazdego swieta jakie jest mozliwe. Pamietasz czasy, kiedy to
zrobiona wlasnorecznie laurka byla najwspanialszym prezentem dla Mamy?
Nie zlozylam zyczen Babci, bo zrobilam to w Dzien Babci, w ogole te dni
zupelnie dla mnie moglyby nie istniec.
Dzien Matki. muzaaa napisał(a):

> Ja tez szanuje inne matki:) i nie tylko, no co Ty. Buntuje sie tylko przeciwko
> komercjalizacji kazdego swieta jakie jest mozliwe. Pamietasz czasy, kiedy to
> zrobiona wlasnorecznie laurka byla najwspanialszym prezentem dla Mamy?
> Nie zlozylam zyczen Babci, bo zrobilam to w Dzien Babci, w ogole te dni
> zupelnie dla mnie moglyby nie istniec.

Laurki pamietam, robilem je w podstawowce dla mojej Babci.

Dzień Babci...tylko. Dzień Babci...tylko
I zawsze pomijani są Jarkowie i Agnieszki. Wszystkie imieniny są pamiętane,
tylko tych dwoje pechowców zawsze spada z planu. Juz w przedszkolu obchodzi
się Tomków, Kasie, Patrycje i Sebastianów. A 21.01 robi się laurki i wymyśla
życzenia dla babć. Tylko. Wszystkiego najlepszego dla Agnieszek i
Jarosławów!!!
Dzień babci i dziadka. Dzień babci i dziadka
Witam! Tak się zastanawiam... moja córcia dziś kończy 3 m-ce a pojutrze dzień
babci. Wiadomo, że jest za mała na laurki i życzenia. Czy uważacie, że
powinnam zamiast dzidzi coś przygotować obu babciom, czyli mojej mamie i
teściowej? Czy powinnam coś kupić albo wypisać kartkę specjalnie na tę okazję.
Jest to ich pierwsze święto babci, więc wyjątkowe, chyba należało by jakoś to
uczcić. To samo tyczy się dnia dziadka.
Dzień babci - oj, chyba nie tak to babcia sobie wy. Ale skoro juz łaskawie przyjęli zaproszenie, to powinni stanąc na wysokości
zadanie i chodziaż badylka albo laurki przynieść.
Alebo olewaja sie wzajemnie, ma obiad nie przychodza i jest ok, albo jakies
formy współżycia zachowuja - czyli przyjmuja zaproszenie, przynoszą coś.

Kiedyś, dawniej, szacunek dla starszych (babci, dziadka czy obcych) byl
wymagany niezależnie od tego, jak sie babcia czy dziadek zacowywali. Nowe czasy
nadeszły, może i bardziej sprawiedliwe, ale jednak przy podstawowych pznakach
szacunku bym zostala - telefon albo kwiatek, albo jakas pierdółka na Dzień
Babci i Dziadka, to samo w imieniny. Tak samo, jak zyczenia na święta Bożego
Narodzenia.

Dzień Babci "na wesoło". Dzień Babci "na wesoło"
No to walcie kamieniami w taylorhayes że zła z niej matka, żona i
synowa...

Teściowa ma jest obrażona że mój maż za granicą będąc z nimi pod
jednym dachem na nartach nie złożył jej życzeń od naszego 2-letniego
syna na Dzień Babci. Ja jestem z lekka wkuta, bo - pomna
zeszłorocznego dymu po tym jak w żłobku dali jedną laurkę na dwie
babcie i musiała mi wpaść w błoto żeby nie było III wojny światowej -
zrobiłam przecież z synem dla wszystkich laurki i kupiłam prezenty,
a i tak nie dogodzę, dzwonię do teściowej i w miarę spokojnie
wyjaśniam, że syn złoży im życzenia i wręczy to co przygotował jak
wrócą do Polski, a nie dzwoniliśmy bo rozmowy są drogie (a oni
oszczędni wszakże). Teściowa nadal nie jest ukojona w bólu. Mąż
sugeruje przedstawienie: zadzwonimy na chwilę i syn coś powie
(np. "nie ma taty bumbum") i się rozłączymy, a mąż da dziadkom na
przeprosiny (nie wiem za co) wino co je kupił, bo on nie ma zdrowia.
No to ja że po moim trupie będę jakieś cyrki urządzać i się nie dam
terroryzować. Efekt: tesciowa cierpi nadal, tesc (zapewne) cierpi
również, bo dziś Dzień Dziadka a tu "życzeń" nie ma, mąż cierpi bo
żona go nie wspiera, ja nie cierpię tylko dlatego, że jestem
joginem, a syn nie cierpi tylko dlatego, że ma wszystko w d...

A jak Wam upływa to cudowne rodzinne święto?


Kwiatki ... bleee. To ja pewnie komiczna jestem bo gdy moja starsza cóka jeszcze nie umiała
mówić - złożyłam w jej imieniu życzenia Babciom i Dziadkowi (w ich swięto )
teraz ona robi to sama , maluje dla nich laurki itp.- ale to ja musze jej
powiedzieć, że jest dzień Babci, dziadka, taty itd.

Konkurs na Dzień Matki - wygraj zestaw biżuterii. Co roku w Dzień Mamy z braćmi przygotowywaliśmy jakąś niespodziankę. Pamiętam,
że jak miałam chyba 6 lat wpadliśmy na pomysł, że oprócz prezentu (o którym za
chwilę) przygotujemy dla mamy laurkę. Laurki oczywiście wykonaliśmy
własnoręcznie, a oprócz życzeń znalazły się na nich nasze odciski dłoni (ręce
pomalowaliśmy kolorowymi farbami i odcisnęliśmy je na papierze). Do tego w
konspirację włączyliśmy tatę, i babcię, którzy pomogli nam przygotować kolację
dla mamy - babcia upiekła ciasto, a tata przygotował pyszną potrawkę.
Mama po powrocie z pracy została nakryty stół i była bardzo zaskoczona., A jak
zobaczyła nasze laurki to się wzruszyła i do tej pory trzyma te laurki w
pudełeczku i w każdy Dzień Mamy je wyjmuje i opowiada o tym.
teściowa a brak prezentu na dzień dziecka. My od teściowej dostaliśmy życzenia mailem, widzimy się dziś, więc może coś
dostaną, ale szczególnie na to nie liczę. W zeszłym roku babcia obrażona NA
MNIE nie raczyła złożyć życzeń moim dzieciom, a tylko ograniczyła się do
telefonu do swojego syna. Więc my olaliśmy dzień babci...Brak życzeń, brak
kwiatków, nie licząć laurki z przedszkola od starszego synka.
Może babcia za ten jakże nieudany dla niej dzień babci się w tym roku rewanżuje?

Dla mnie to nie ma większego znaczenia, obejdziemy się bez góry plastiku, który
trzeba wyrzucać po kilku miesiącach(bo zwykle dziadkowie takim czymś nam dzieci
obdarzają), sami dzieciom też nic nie kupiliśmy, są jeszcze małe i nie kumają
za bardzo o co chodzi, starszy w przedszkolu dostł prezencik i to wystarczy.
Pierwsza laurka. Pierwsza laurka
W tym roku rodzice moi i mojego męża po raz pierwszy obchodzili Wielkie
Święto, jakim jest Dzień Babci i Dzień Dziadka. Ponieważ mały jest pierwszym
wnukiem dla obu stron, a wszyscy dziadkowie są niemal książkowo w nim
zakochani (i bardzo nam pomagają), postanowiliśmy zrobić coś specjalnego. Ale
co może stworzyć siedmiomiesięczny bąbel? Zrobiliśmy wszystkim laurki.
Użyliśmy do nich papieru kolorowego (oczywiście wyciętego w kształt
serca ), najbardziej urokliwego zdjęcia małego wydrukowanego w malutkim
formacie i przyklejonego na "stronie tytułowej". Wewnątrz, obok życzeń
zrobiliśmy z mężem odcisk łapki Krzynka wykonany w żółtej farbie (którą
potem, oczywiście zmywaliśmy mu z włosów podczas kąpieli . Okazało się, że
trafiliśmy w dziesiątkę: jedna babcia się popłakała od razu, druga babcia
wraz z dziadkiem od kompletu codziennie noszą laurki do pracy i się
chwalą , a dziadek od babci płaczącej dopytywał się, kiedy on też dostanie
swoją. I tak małym nakładem pracy i finansów można zrobić tyle radości...
Pozdrawiam.

A na drugi dzień strasznie się dziwiłam, gdzie moje dziecko tak sobie
strasznie ubrudziło łapy (paznokcie) czymś żółtym...
dedykacja. Wymysl jakiś zabawny wierszyk, ja zawsze tak robię. To maja byc życzenia od
was, nie mogę Ci jego napisac - wtedy nie miałabyś w ogóle satysfakcji. Pomysl
troche kiedy bedziesz miała chwile spokoju np. przed zaśnięciem. Życze dużo
pomysłów.
Mama Oleńki i Inusi.

Np. coś takiego wymyślilam córeczce na Dzień Babci- nie wiem czy dobrze
pamiętam, ale leciało jakoś tak:
"Kochana Babciu,
dziś Twoje świeto,
z laurką biegnę
wiec, bardzo predko
i sciskam Ciebie,
całuję mocno,
by w sercu Twoim
powiało wiosną,
by w sercu Twoim
zakwitły kwiaty...itd"

Bezczelność czy korupcja?????. WItam,
Czytajac takie posty, nie mogłam sie oprzec, zeby nie odpisac. Barabaszko, to
chore i beznadziejnie GLUPIE, a wrecz OBRZYDLIWE co Ty wypisujesz!!!! W kazdej
pracy i relacjach miedzyludzkich liczy sie przede wszystkim CZLOWIEK, a nie
stanowisko.Wreczanie Paniom kwiatów, czy czekoladek jest wyrazem wdziecznosci
za opieke nad naszymi SKARBAMI w przedszkolu. Jasne,ze te Panie zabaniaja
pieniązki,ale naprawde nie masz przyjemnosci w tym, ze komus zrobisz
przyjemnosc??? To dziwne...Zycie teraz jest takie szybkie,trudne,stresujace, ze
chyba warto robic sobie male przyjemnosci. U moich dzieci zrobilismy skladke po
5 zl,dzieci wykonaly w domu laurki (wiekszosc naprawde bardzo sie postarała i
byla bardzo przejeta),potem te laurki wkleilismy do albumu,do tego czekoladki i
zyczenia od rodzicow i dzieci.Panie byly szczerze wzruszone.Czy to jest
korupcja??? A jakbys miala problem ze znaczeniem wyrazów oto definicja
korupcji - Korupcja (łac. corruptio - zepsucie) - nadużycie stanowiska
publicznego w celu uzyskania prywatnych korzyści.
A poza tym chyba to jest dobre, ze uczymy dzieci pamietac o świętach,
imieninach. rocznicach? Ciekawe, czy z Twoim podejsciem Twoje dzieci złozą Ci
zyczenia np na Dzień Matki Po prostu nie beda mialy takiego nawyku...A
Panie nauczycielki nie sa tak do konca obce, przeciez dzieci spedzaja z nimi
czesto wiecej niz polowe dnia, dzieci sie do nich przytulaja,kochaja je, jak
mozna im zabronic.A czasem taka Pani jest lepsza od babci,ktora pojawia sie raz
na pol roku