kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Gadu gadu na nowo. Witam
Witch trzymam kciuki mocno mocno za Frania. I wy z siostra, tez się dzielnie trzymajcie, bo wtedy i mały spokojniej to przejdzie.
Natusia powodzenia na egzaminie.
U nas okna pomyte, mieszkanie lśni. Dzisiaj chyba pójdę chwaściory w ogródku troszkę powyrywać
Wczorajszy dzień był super udany Mama co chwile się rozczulała Najpierw o 14:30 szok bo do pracy po nią pojechał mój brat, którego w ogóle się nie spodziewała. Od razu zwolniła się wcześniej z pracy później mama chce się brać za obiad, a my do niej, żeby lepiej się przebrała w coś ładnego bo zaraz się spóźnimy. Pojechaliśmy do restauracji na obiad. Oczywiście tam następny szok bo czekało tam na nią 50 róż bardzo ładnie przyozdobionych itd. Zjedliśmy obiad, pogadaliśmy, pośmialiśmy się i wróciliśmy do domu. Mama dostała od nas ten obrus szydełkowy na jej nowy stół i była wniebowzięta bo ona uwielbia takie rzeczy Ledwo usiedliśmy a tu ktoś puka...(tzn ja wiedziałam kto) Radka rodzice przyszli z ogromniastym tortem i Radka tato zagrał jej na akordeonie (bo mama aż się rozpływa na sam dźwięk akordeonu) 100 lat i zaśpiewał i zagrał kilka jej ulubionych utworów. Także mama miała dzień pełen wrażeń i na sam koniec powiedziała, że lepszych urodzin nie mogła sobie wyobrazić a i mamcia dziękuje za życzenia dziewczynki
MANEWRY NR IV - PROWIANT I AMUNICJA. " />Dobra, tym razem mi i Pablo przypadła w udziale ”szama i pestki” na Manewry ver. IV:
1. Racja żywnościowa na sobotę (godz. 8:00-20:00):
Szynka mielona 100g coś w tym stylu http://www.ziko.pl/_CACHE/1214899331826651d68ee292307bd2a41d26479e27_200x200.jpg
Kabanos wieprzowy 100g
Chleb krojony razowy 300g
Batonik
Cukierki (do ssania) 3 sztuki
wszytko ładnie zapakowane w torebki na żywność.
Cena: 13 zł
Możliwa także wersja wegetariańska na indywidualne życzenie.

2. Amunicja ASG, waga 0.23, 2000 szt.
cena: 16 zł

Spotkanie Urodzinowe:
we własnym zakresie.
-------------------------------------------------------------------------------------

Cena za pełen pakiet bojowy (1+2) wynosi 29 złotych

Płatność za Pakiet Bojowy najpóźniej do 28maja proszę uiszczać na konto:
Inteligo 50 1020 5558 1111 1200 2000 0096
W tytule proszę wpisywać: "(Nick z forum) Pakiet bojowy"
Pisząc że terminem granicznym jest 28 maja!! mam na myśli to że gdy wstanę o ósmej rano tego dnia, siadam do komputera, jeszcze raz przeglądam wpłaty, i zamykam listę chwilę potem.

Pakiet ten oczywiście jest dobrowolny. Pamiętajcie, że lepiej jak wszyscy razem niż, każdy osobno.
Chciałem zaznaczyć że możliwe jest zamówienie tylko jednej z dwóch części pakietu, wtedy w tytule przelewu wpisujemy "(Nick z forum) szama" bądź "(Nick z forum) pestki".
W razie jakich kolwiek pytań i nieścisłości proszę o PW
[Edit Dante :
Kolorek to My, wy nie ...]
Prosiłbym także by osoby zainteresowane wpisywały się na poniższą listę:
1. Smil
Czy to DDD - jak mam sobie pomóc?. " />Od 20 lat cierpię na bóle głowy.
Od pięciu lat bóle przerodziły się w migreny i od trzech lat mam je już codziennie.
Dla męża i dzieci zaczełam się leczyć. Mam porobione rezonansy, rózne badania, brałam leki na depresje i nerwicę, teraz biorę lekarstwa na padaczkę i dalej bezskutecznie.
Forum o migrenie przerobiłam na wszystkie sposoby – na razie wszystko nie działa.
Gdyby nie to że oprócz migren nie radzę sobie z sobą, swoim dzieciństwem, małżeństwem – w życiu nie trafiłabym na ta stronę.

Rodzice rozwiedli się kiedy miałam 2 latka, ojca nie pamiętam i nigdy go nie znałam chociaż mieszkał 50 km od nas. Nie było go na mojej Komunii, nie wysłał nigdy życzeń na urodziny, ani prezentu pod chinkę – nie istniał.
Mama najpier była zajęta ułożeniem sobie życia a późnie zaczeła studiować. Razem z siostrą byłyśmy w domu wiecznie same. Od rana do nocy. Same wstawałyśmy i same kładłyśmy się spać. Mam po pracy przychodziła sprawdziła czy jest ładnie posprzątane i szła do przyjaciela u którego siedziała aż my z siostrą zasnęłyśmy.
Życia się jej ułożyć nie udało, studia w końcu skończyła a to zbiegło się z czasem kiedy my z siostrą dorosłyśmy. Mama uświadomiła sobie że ma tylko nas.
Byłam dobrym dzieckiem i dobrą nastolatką nie sprawiałam żadnego problemu do czasu aż poznałam mojego Męża. Mama Go do dzisiaj nienawidzi.
Wyrwał mnie z tego domu i przez 15 lat próbował nauczyc kochać.
Ale już teraz wiem że jestem osobą chorą. Dopiero forum uświadomiło mi że to wszystko co mówił mi Mąż to prawda a ja cały czas mówiłam Mu że się mnie czepia. Po przeczytaniu paru historii dziękuję Bogu że się nie rozwiodłam bo jedynym rozwiązaniem wszystkich moich problemów to był rozwód.
Tylko dzięki miłości i zaangażowaniu mojego Męża jestem z Nim do dzisiaj i chyba przyszedł moement żeby Mu to wynagrodzić, jeśli nie jest jeszcze za późno i jeśli nauczę się to w ogóle robić.
Dbałam o dom i o dzieci, robiłąm wszystko czego nie robiła moja matka – ale nie potrafię rozmawiać z moim mężem, przebywać z dziećmi i z mężem, sprawia mi ogromną trudność wspólne robienie czegokolwiek.

Mąż chcąc mi pomóc – powiedział że powinniśmy poszukać mojego Ojca aby poznać drugą stronę historii.
Po 5 latach poszukiwań znalazłam ojca. I jedyne co słyszę od tamtej pory on tez jest pokrzywdzony przez moją mame. Że ona była bardzo zła, że wyrządziła mu ogromną krzywdę, że pokaże mi wszystkie dokumenty rozwodowe, ze to ona utrudniła mu kontakt i on po prostu założył nową rodzinę. Ozenił się z kobietą która miała dwójke dzieci i ponieważ nie dane mu było wychowywać swoich to zajął się cudzymi, bo przecież zasługiwał na to żeby ktoś o niego dbał, opiekował się nim, gotował mu.

Zostawił nas na pastwę losu, nie interesował się całe życie, nigdy nie przyjechał chociaż tak blisko mieszkał, nie był na Komunii chociaż został zaproszony, ani na moim ślubie chociaż rówież mama wysłała mu zaproszenie, nie był w szpitalu, kiedy miałam wypadek, ani nie wysłał gratulacji kiedy zdałam maturę.
Ja go nawet już potem nie potrzebowałam.
Teraz twierdził że nie przyjechał bo zaproszenie było napisane przez mamę.

Oprócz tego że mam problem z sobą i po przeczytaniu już kilku historii na tym forum wiem że muszę szukac pomocy, proszę Was o pomoc w zrozumieniu postawy mojego ojca.
Cały czas mówi mi jak bardzo zła była moja mama, ze chciał iśc do lekarza, ale ona nie chciała, ze miała jakis plan ale on jej nie wyszedł, ze skrzywdzeni jestesmy ale oboje – czyli on też.

I teraz wygląda to tak.
Mama nas miała ale nie miała dla nas czasu - wychowywałyśmy się same, skończyłyśmy szkoły i obydwie jesteśmy wyedukowane radzące sobie w życiu kobiety ale w środku tak rodygotane jak tylko można sobie to wyobrazić.
Natomiast tato który nas zostawił, nigdy w życiu nie wykazał nawet cienia zainteresowania, teraz mówi mi że jest biedny i oczekuje ode mnie zrozumienia i przytakiwania że obydwoje zostaliśmy pokrzywdzeni przez mamę. Dodam że ojciec na rozprawie sądowej chciał aby przyznano mu opieke nade mną. I to ma świadczyć o jgo wielkiej miłości.

Proszę pomóżcie mi – jest mi tak bardzo ciężko.