kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Hanysiak - urodziny. Dopiero trzydziestka,hahahaaa,no ladnie:)

Pocieszam sie ze kryzys wieku sredniego mialem w zeszlym roku,wiec w trym powinno byc troche lepiej:))

Dziekuje wszystkim za zyczenia i do zobaczenia na zlotach!! :Beer:

Dzis bede pil wino urodzinowe.. :blink:

Wybory. hmm, no chyba ze tak
Ale jak to Korwina cokolwiek laczy z Giertychem? Maja cos wspolnego w programie??
Bo ja zawsze bylem za Korwinem Nawet mam do niego tel. kom. i jak mial urodziny a my akurat mielismy popijawe studencka to zadzwonilismy do niego w nocy i zlozylismy mu zyczenia Nie wkurzyl sie, pogadal z nami troche, ladnie podziekowal za zyczenia i zyczyl milej imprezy. Chociaz nas ledwo dalo sie zrozumiec bo cala sala darla sie strasznie (zwlaszcza jak zaspiewalismy sto lat a raczej sprobowalismy zaspiewac...), a i tak przez tel mowila najtrzezwiejsza osoba z nas wszystkich. Hehe
Dlatego uznaje go za naprawde w porzadku osobe, bo kazdy inny polityk by od razu odlozyl telefon albo sie mocno wkurzyl na pijanych studentow
Pociągnie ktoś ? proszę. " />
">ladna focia no i ty

1.3den krolowa bulaw rycerz bulaw
oczekuje wspolpracy ,tego ,ze bedziesz kobieta ,dobra kochanica ,sexi i namietnosci

2.rycerz kiel papiez rycerz den
intencje ma szczere i nawet "powazne ",znaczy ,niewyklucza czegos powazniejszego ..

lub z zakochanego zaproponuje po czasie przyjazn

ne wem ..mam niz
Dziękuję Ewunia z karciochy i komplement ,twoja focia ładna i laska na niej bardzo ładna ,2 lata temu niby twierdził ze kocha .... no i nawet na to wyglądało ze kocha ....ale za zadko go widywałam ,potem do niby do Dani do pracy wyjechał,chciał ze bym czekała ale mi to nie pasiło....rozstałam się sms hm...ale mile mnie zaskakiwał po roku czasu pamiętał o moich urodzinach mimo ze nie kontaktowaliśmy się pierwszy mi życzenia złożył ledwo oczy otworzyłam ze snu ,prubował kontakt odnowic ale ja zlałam to potem w listopadzie 2009 r. znowu starał sie kontakt odnowić i znowu zlałam to ..... a teraz ja go zaczepiłam smutno mi było szczałke mu puściłam i już ... odezwał sie i zapowiedział na tą sobotę co była i był na kawce i następna sobota na jeziorko zaproszenie mam
korespondencja listowa. HA! ja listy pisze róznież jedną osobą z tego forum ! ;D
a oprócz tego mam jeszcze pare kolezanek za granicami panstwa. Z nimi koresponduje i listami i mailami. Tych kolezanek w życiu nie spotkałam i to smutne pewnie nigdy nie spotkam. Nie przypuszczam bowiem abym miala okazje pojechac kiedys do Korei O_o Kiedys bylo juz bardzo blisko a z jedna kolezanka spotkalybysmy sie. bylo to w wakacje w tamtym roku ale za slabo sie znalysmy w tedy jednak jeszcze aby jezdzic do siebie. Byl to dopiero rok zanajomosci teraz gdy trwa juz to 3 lata chcialabym ja spotkac face to face . Ale na razie nie jest to możliwe.. może w przyszle wakacje.. mam nadzieje

i zgodze sie z Szaronka dostawanie listow jest niezwykle mile. Nie raz już splakałam się, bo taki ladny list dostałam

a pocztówki, też miło jest dotac tylko, ze je mozna dostawactylko w wakacje czy ferie a listy caly rok i bez okazji

uwielbiam dostawac kartki urodzinowe i zyczenia. Zawsze sa takie ladne... ale to chyba kazdy lubie
Hyde Park 2006. Trzynastko, o Twoich urodzinach na pewno nie zapomne. Co prawda napisalam, ze dam fory Scianie, ale byla to chwila slabosci. W tym miejscu uroczyscie i oficjalnie odwoluje te obietnice. Dziekuje za zyczenia, za laurke i za droge /no, tylko taka! Jejku, ile takich przeszlam.../
You are stronger and deeper on the inside
because of the experiences
life has given you.
Niech Ci sie zycie podoba...ladne.

Eb, znam te miejsca. Wszystko obejrzalam ze zrozumieniem. Zauwazylam znak kanalu Nine austr. tv. Czy Ty tez go odbierasz? /smieje sie, pewnie bez sensu, bo nie wiem, co i jak./ Czy to sa zdjecia ze strony Nine?
Urodziny.
j64 - bardzo dziękuję za życzenia! Niestety nie będę mógł się zrewanżować, bo nie wiem kiedy są Twoje...


Moje nie są takie ładne (lata), jak Twoje i nie wiem czy powinno się jeszcze obchodzić takie urodziny, ale ja obchodzę, bo życie mnie cieszy (przeważnie)
Niedługo będę obchodziła rocznicę przystąpienia do tego zacnego grona
Medyk - Opowiadania pechowego spadkobiercy.. " />Miejsce: Teladiańska Stacja Handlowa
Sektor: Ministry Of Finance
Data Ziemska: 06.Grudnia.3033 r.
Stan konta 50.000 kredytów
Statek: Fernir
Wiadomość od Teladiańskiej Kompani Handlowej :

"Szanowny panie Centuri. Nasza Stacja odebrała dziś wiadomość z sektora Elysium of Light. Z treści tej wiadomości wynika iż pański przyjaciel Rana Braks zmarł tydzień temu na skutek zakrztuszenia się kosmiczną muchą. Jest pan jedynym spadkobiercą któremu zapisał swój majątek. Odczyt testamentu miał miejsce 3 dni temu. Po odbiór spadku należy zgłosić się w Gonerskiej Świątyni w sektorze Elysium of Light. Aby odebrać spadek należy uiścić opłatę za transfer wiadomości w wysokości 5.000 000 kredytów, którą obciążono wartość spadku. Życzymy miłego dnia."

-Życzymy miłego dnia... Dobre sobie... Przeklęte jaszczurki ładnie sobie liczą za transfer wiadomości... Swoją drogą Braks fajny mi prezent sprawił na urodziny. Myślałem że zginął w trakcie Konfliktu Terrańskiego.
Zobaczę co ci mechanicy wyczyniają z moją zabawką.
Wyszedłem z kajuty i udałem się do hangaru sprawdzić jak ma się mój ukochany myśliwiec. Dostałem go za udział w kampani przeciw Wintarowi i terraformerom. Niestety praca dla Teladian mu nie służy. Ostatnio ta banda osłów wpakowała mnie z całym konwojem przewożących miny, na pole minowe !!!
-W sumie, chrzanić... rzucam tę durną robotę ochrony konwojów. Ruszam do Elysium Of Light!!!
Very Mary Christmas!. Miałam najcudowniejszą Wigilię klasową w życiu! Odbyła się w domu jednej z koleżanek i było doskonale! W końcu wyszło tak, że stało do mnie kolejka (z wychowawczynią w środku;) ), bo najdlużej życzenia składalam I mi życzyli jak Wam Beatlesów, zmartwychwstania Johna, "dużo Johna Lennona", Paula, George'a i Ringo, i koncertu Paula McCartneya'a (żebyście wiedzieli: "żeby Paul McCartney zagrał w Polsce i żebyśmy poszli na jego koncert" to życzenia urodzinowe ode mnie dla każdego, przy rozdawaniu cukierków ) i... żebym nadal była taka fajna/mądra/śliczna/żuczkowa/z taką wspaniałą pasją!, że ładnie śpiewam i wieeele innych. Musiałam być cały czas czerwona I duuużo śpiewaliśmy kolęd, potem również zaintonowałam Yesterday(nie dziwić się, wcześniej oprócz kolęd były m.in. "Katiusza", "Taki duży, taki mały", "O Ela, straciłaś przyjaciela" i "Szla dzieweczka do laseczka" z tańczeniem dookola stołu - wychowawczyni nam wtórowała i się bardzo śmiała!), co spotkało się z aprobatą i głośnym współśpiewaniem! Jeszcze przed moim wyjściem koleżanki prosiły, żeby im zaśpiewała jeszcze raz i było mnóstwo pyszności. a potem mialam szwedzki i moja nauczycielka Claudia przyniosła nam pepperkakorna, czyli pierniczki i to szwedzkie (z Ikei) i w pudełku z postaciami w szwedzkim strojach z różnych regionów - coś pięknego!

(Wam jeszcze wymyślę życzenia, ale lecę teraz na Flying Circus!)