latynoamerykańskie sukienki
|
kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
fotozabawa :). Spoko fotka Iwony
Proszę o foto.....hmm.....slicznej sukienki do tańców latynoamerykańskich Kamila Drezno. Ma 22 lata, urodziła się Kielcach, wychowywała się w Szczecinie, a od 2 miesięcy mieszka w Warszawie. Na zajęcia taneczne zapisała się razem z koleżankami z podwórka, trochę dlatego, że namówiła ja mama, a trochę dlatego, że siedmioletniej Kamili marzyły się piękne, długie suknie, w jakich występowały tancerki. Dzisiaj z rozbawieniem wspomina pierwszy turniej, gdzie razem ze swoim partnerem byli najmłodszymi zawodnikami, a ona miała seledynową sukienkę odkupioną od starszej koleżanki i równie seledynowy makijaż oczu (teraz już nie wolno robić dzieciom na turniejach makijażu). Wyczerpujące treningi, wyjazdy na turnieje, niewiele wspólnego miały z zabawą i grupy koleżanek wytrwała tylko ona.
Za swoje najważniejsze osiągnięcia taneczne uważa 7 miejsce na Mistrzostwach Polski, trzykrotnie była finalistką Mistrzostw Polski w 10 tańcach, a także reprezentowała Polskę na Mistrzostwach Świata w tańcach standardowych. Ma klasę taneczną "S" (najwyższa klasa międzynarodowa) zarówno w stylu latynoamerykańskim, jak i standardowym. Do zgłoszenia się na casting do "Tańca z gwiazdami" namówił ją jej aktualny partner taneczny - Robert Rowiński. Udział w programie jest dla niej wielkim wyzwaniem, bo chociaż prowadziła zajęcia w szkole tańca, to nigdy nie próbowała w parę tygodni zrobić z kogoś tancerza. suknie wieczorowe. Ja na poprawiny (gdybym je miała ) ubrałabym się jako panna młoda w strój tego typu, jaki założyłabym na czyjeś wesele uff... hihi
Teraz kupiłam sukienkę na wesele mojego brata - które odbędzie się 2 października. Jest koloru starego złota, sznurowany ale "miękki" gorset wyszywany oraz prosta spódnica z tego samego materiału ale bez haftów, o linii A. Tego typu strój jest dla mnie odpowiedni na "swoje" poprawiny. Będąc osobą niezdecydowaną kupiłam jeszcze czarną mini, która wygląda troszkę jak do tańców latynoamerykańskich. Do tej sukienki mam czarne drobniutkie kabaretki Chyba się przebiore w trakcie wesela Ktora para będzie najlepsza w tym odcinku. Ania i Maciek, bo ona jako tancerka latynoamerykańska nie powinna mieć problemow z jive'em, a Maciek już go tanczył, a jazz pasuje chyba obojgu. Natalia i Roofi mogą miec problemy z tangiem.
Ale i tak gwiazda wieczoru będzie taniec brzucha Diany i Tito Do tego już chyba będzie musiała załozyc sukienkę. Sukienka do łaciny. Witam! Sprzedam sukienkę do tańców latynoamerykańskich (klasa D,C). Sukienka jest nowa (nigdy w niej nie tańczono), uszyta z dobrej jakości materiałów firmy Marabo. Kolor niebieski + białe frędzle. Wzrost: 160-167 cm. Zainteresowanym chętnie wyślę fotki i odpowiem na pytania:) Mój mail: asia-pluta@wp.pl
[ Dodano: Sob Lut 14, 2009 10:01 am ] Niekończąca się opowieść. nastepnie Blanka usciskala ją i wreczyla jej sukienke do tancow latynoamerykanskich i powiedziala ze od dzis ja bedzie uczyc tanczyc i ze zamieszka w Krasniku- czyli miejscowosci Anety Dance Dance Club. - O kobieto, ale dajesz po oczach xD - powiedział patrząc na jej sukienkę xD - widzę, żę ubrałaś się do tańców latynoamerykańskich xD hm hm xD Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne - Pl. Wolności 14. Ameryka Łacińska w Muzeum Archeologiczno-Etnograficznym
Polska Dziennik Łódzki Katarzyna Zawadzka
2009-12-15 03:43:58 , Aktualizacja 2009-12-15 03:44:41
Flagi narodowe, stroje regionalne, obrazy, zdjęcia najpopularniejszych miejsc w Meksyku, Boliwii, Panamie, Wenezueli, Ekwadorze, Kolumbii, Peru, Argentynie, Chile, a także typowe dlań produkty zostały pokazane na wystawie w Muzeum Archeologiczno-Etnograficznym w Łodzi.
Wszystko to w celu bliższego poznania kultury latynoamerykańskiej.
- Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, dlatego też muzeum wystąpiło z takim egzotycznym akcentem, który wprowadza w świąteczny nastrój. Z reguły prezentowaliśmy w tym czasie tradycje związane z polskim Bożym Narodzeniem. Natomiast w tym roku postanowiliśmy zaprezentować kulturę i tradycje kultywowane w krajach Ameryki Łacińskiej - mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej Ryszard Grygiel, dyrektor łódzkiego muzeum.
Na wystawie, w oszklonych gablotach, znalazły się niezwykle barwne, wyszywane koronką sukienki, które mieszkanki krajów latynoamerykańskich wdziewają na co dzień. Za szkłem pojawiły się też sombrero, puszki z tuńczykiem, kasza, kolorowe miski, czapki. Na ścianach zaś zawieszono obrazy m.in. Fridy Kahlo, autorstwa Raula Govea oraz zdjęcia architektury, m.in. najlepiej zachowanego miasta Inków Machu Picchu, fragmentu szczytu kościoła w San Juan oraz publicznej pralni na placu San Cristobal de las Cassas w Meksyku. Wszystkie eksponaty udało się pozyskać dzięki ambasadom poszczególnych krajów.
Na wystawie jest i peruwiański Jezus w szopce bożonarodzeniowej. Takie właśnie szopki zastępują mieszkańcom krajów latynoamerykańskich choinki.
Jak wyglądają święta Bożego Narodzenia w krajach takich, jak Meksyk, Peru czy Boliwia?
- Obchodzimy je głównie na plaży. Są bardzo kolorowe, co przejawia się nie tylko w strojach, ale i w spożywanych przez nas tego dnia potrawach - opowiada Karen Pierra, Peruwianka mieszkająca w Łodzi. - Przygotowania do świąt rozpoczynają się już 12 grudnia, wtedy też odbywają się procesje.
Co tego dnia jedzą Latynosi?
- Są potrawy z kurczaka, indyka, wieprzowiny oraz słodkości. Typowym słodkim daniem jest el turron, przygotowane z czekolady, marcepanu i migdałów. Są też wino i szampan. Świętujemy od północy. Wtedy też w gronie rodziny i przyjaciół jemy, śpiewamy kolędy i tańczymy - mówi z rozrzewnieniem Karen Pierra.
Peruwiańska szopka bożonarodzeniowa budziła zaciekawienie zwiedzających (© fot. Krzysztof Szymczak)
ŹRÓDŁO: www.lodz.naszemiasto.pl ~FOTO GALERIA I INFORMACJE ~. Para numer 4
Kamila Drezno i Paolo Cozza
Kamila Drezno
Ma 22 lata, urodziła się Kielcach, wychowywała się w Szczecinie, a od 2 miesięcy mieszka w Warszawie. Na zajęcia taneczne zapisała się razem z koleżankami z podwórka, trochę dlatego, że namówiła ja mama, a trochę dlatego, że siedmioletniej Kamili marzyły się piękne, długie suknie, w jakich występowały tancerki. Dzisiaj z rozbawieniem wspomina pierwszy turniej, gdzie razem ze swoim partnerem byli najmłodszymi zawodnikami, a ona miała seledynową sukienkę odkupioną od starszej koleżanki i równie seledynowy makijaż oczu (teraz już nie wolno robić dzieciom na turniejach makijażu). Wyczerpujące treningi, wyjazdy na turnieje, niewiele wspólnego miały z zabawą i grupy koleżanek wytrwała tylko ona.
Za swoje najważniejsze osiągnięcia taneczne uważa 7 miejsce na Mistrzostwach Polski, trzykrotnie była finalistką Mistrzostw Polski w 10 tańcach, a także reprezentowała Polskę na Mistrzostwach Świata w tańcach standardowych. Ma klasę taneczną "S" (najwyższa klasa międzynarodowa) zarówno w stylu latynoamerykańskim, jak i standardowym. Do zgłoszenia się na casting do "Tańca z gwiazdami" namówił ją jej aktualny partner taneczny - Robert Rowiński. Udział w programie jest dla niej wielkim wyzwaniem, bo chociaż prowadziła zajęcia w szkole tańca, to nigdy nie próbowała w parę tygodni zrobić z kogoś tancerza. Uważa, że Paolo jest zdolnym uczniem, bardzo szybko zapamiętuje nowe kroki i świetnie sobie radzi. Jego zaletą jest poczucie humoru i dystans do siebie, więc na treningach nie tylko pracują, ale też świetnie się razem bawią.
Paolo Cozza
Niepoprawny włoski romantyk, który zakochał się... w Polsce. Jego pasją są podróże (żeby oszczędzić na podróż do Brazylii, rzucił palenie). Kiedy w 1992 roku zniesiono w Polsce wizy, Paolo razem ze swoimi kolegami ze studiów postanowili przyjechać do egzotycznego, postkomunistycznego kraju, żeby zobaczyć... żubry. Poza żubrami, spodziewali się po naszym kraju tylko szarych bloków. Polska ich jednak zaskoczyła, wcale nie była taka szara jak ją sobie wyobrażali. Od tamtej pory przyjeżdżał do Polski wiele razy, aż podjął decyzję, że przeprowadza się tu na stałe. Jego bliscy byli przekonani, że zwariował. Był prawnikiem, miał pracę, a w obcym kraju jego wykształcenie nie ma żadnego znaczenia, poza tym w naszym języku znał tylko parę słów (chciał się uczyć polskiego, ale we Włoszech łatwiej było znaleźć nauczyciela chińskiego niż polskiego).
Paolo jednak był pewien, jak mówi, jeśli Włoch czuje coś z głębi serca , to żadne inne argumenty nie mają znaczenia. Chociaż przeprowadził się do Polski w styczniu i był przerażony zimnem i nieznanymi mu dotąd problemami z samochodem, swojej decyzji nie zmienił , mieszka w Polsce już 11 lat! Poza Polską i podróżami lubi piłkę nożną Udało mu się zorganizować swoje życie po raz drugi, prowadzi firmę w branży motoryzacyjnej,. Ponieważ jednak tęsknił do swojej ojczyzny razem z innymi Włochami mieszkającymi w Polsce założył zespół, z którym występował w ambasadzie włoskiej lub na imprezach charytatywnych. Dzięki zespołowi trafił do popularnego programu "Europa da się lubić" i szybko zdobył popularność i sympatię widzów.
Chociaż do tej pory nie uczył się tańczyć, jego partnerka i nauczycielka, Kamila jest zaskoczona jego postępami. Sam Paolo twierdzi, że po prostu ma "wewnętrzne poczucie rytmu" i bardzo lubi się uczyć nowych rzeczy.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|