kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Mazda 323 BG - opinie nt. modelu. Miałem 2x 323F BG i musże z czystym sumieniem stwierdzić, ze sa to bardzo trwałe i bezawaryjne auta. Naprawdę mimo znacznego przebiegu (w jednej miałem ok 230kkm) nic się nie działo, a auto jeździło bezawaryjnie dzień w dzień. Spalanie w przyp. 1.8i wynosiło max 10PB/100km i to przy dawaniu ognia. Na trasie nierzadko schodziłem do 7-7.5 Pb/100, a jak się zawsciekłem to nawet mieściła się w 6.5PB/100, przy nieprzekraczaniu 130kph. Co ważne, BG są bardzo łatwo "zagazowywalne", aczkolwiek ja obydwie miałem only na PB. Przy zakupie zwróc uwage przede wszystkim na:
- powypadkowośc nadwozia i naprawy blacharsko-lakiernicze -> czy były przeprowadzone poprawnie, czy ktoś poprostu narzucił 20kg szpachli łopatą i cąłośc trzyma się na lakierze....?
- stan techniczny : silnik (HLA), skrzynia (synchronizatory, zwłaszcza 2 i 3 biegu), sprzęgło, półosie, maglownica, zawiecha - amorki, koncówki drażków, sworznie wahaczy, tuleje wahaczy, silentlocki, stan tarcz i klocków hamulcowych (oraz bębnów i okładzin, o ile występują), czy ręczny działa na 2 koła itp itd.
- stan wnętrza - czy nie jest przesadnie zniszczone itp
- sprawnośc wszystkich gadżetów w stylu ES albo ESZ czy EL itp itd.

Życze udanych zakupufff
Pozdro
SM
Thema - prędkość. " />
">no oki jak sie tak zaczyna slizgac sprzeglo... ile wytrzyma ??;) pierwszy raz takie cos zauwazylem zrobilem nią... a moze z 200km narazie... dopiero ją dostałem
Nie zbyt dlugo. Im mniej bedziesz staral sie je "uslizgiwac" tym dluzej wytrzyma, aczkolwiek przy kazdym wiekszym obciazeniu autka bedzie coraz gorzej no i nagle przyspieszanie na wysokich biegach raczej nie mozliwe. Przy takim stanie rzeczy latwo je spalic.
Sprzęgło Subaru Outback. Witam,
jestem świeżym użytkownikiem Subaru Outbecka 2008r. gdzieś na forum przeczytałem o tym, że sprzęgło w tym Subaru jest bardzo czułe ,
i można je w łatwy sposób spalić . Nie uwzględnia tego gwarancja a koszt naprawy to ok 6 tys zł.
W związku z tym pytanie do użytkowników tych aut, czy jest to prawda ?
Oraz jeżeli tak w jaki sposób postępować aby się tego ustrzec .
pzdr,
Darek
Sprzęgło Subaru Outback.
jestem świeżym użytkownikiem Subaru Outbecka 2008r. gdzieś na forum przeczytałem o tym, że sprzęgło w tym Subaru jest bardzo czułe ,
i można je w łatwy sposób spalić

Moj WRX ma zdaje sie oryginalne sprzeglo, nie widzialem w serwisowce, zeby bylo zmieniane. Przebieg w tej chwili 172kkm.
[E36] Zduszanie silnika.. " />Witam zakładałem już post na ten temat ale niestety zainteresowanie było nikłe . Chodzi o to że od niedawna zaczęły mi się problemy z samochodem. Mianowice wzrosło spalanie (chociaż nie wiem czy to nie wina benzyny tankuje zawsze na bp, teraz zatankowałem shella vpower żeby sprawdzić czy będzie różnica) Co najważniejsze samochód jakby delikatnie faluje na obrotach problem pojawia się gdy nieumyślnie uda mi się go zdusić przy ruszaniu po zduszeniu odpalam samochód i on zaczyna strasznie falować na obrotach tzn spada z tysiąca nawet do 200-300 obrotów czasami nawet gaśnie gdy np już ruszę i puszczę gaz jadąc na dwójce i obroty spadną do ok 1000 to zaczyna szarpać. Gdy troszkę pojeżdżę to sytuacja się stabilizuje. Aha i wydaje mi się że samochód zbyt łatwo jest zdusić tzn nawet trzymając go na 1500-2000 przy ruszaniu gdy puszczam sprzęgło to wskazóweczka potrafi zjechać poniżej 1000 mam e 36 1,8 94 rocznik. Spalanie przy normalnej jeździe po mieście do 3000 obrotów mam na poziomie 15-16 litrów Proszę o pomoc fachowców
330d nowe sprzęgło + chip. " />Czyli znowu wychodzi ze lepiej omijać chipa z daleka. Z koleji czytając wiele innych postów jest duzo ludzi zadowolonych ( poprawienie osiągów i zmniejszenie spalanie przy niezmienionym trybie jazdy). Co do koła dwumasowego okazało sie tylko w 20% zurzyte i stwierdziłem ze nie warto pakowac 800zł na nowe koło. Acha i jak napisał Morfii sprzęgło nie kosztuje 500zł do 330 tylko minimum 800zł plus montaż. A jak wiadomo do sprzęgła nie łatwo sie dostac.
Spalenie sprzegla - jakie objawy?. " />Nie ma przktycznie mżliwości spalenia sprzęgła podczas jednego ruszania. Jest to proces długofalowy, chocoarz co zdolniejsi potrafią spalić sprzęgło w tydzień.
Łatwo można spalić ciągając ciężką przyczepę słabym samochocem, bo utrzymujesz duże obroty podczas jazdy na półsprzęgle i tarcza nieźle dostaje popalić. Generalnie im bardziej zużyte tym łatwiej spalić.
Coupe 2.7 V6 2003r chęć zakupu. Ja miałem średnie spalanie (trochę po mieście i krótkie odcinki tak do 6 km) ok 11l na 100km gazu natomiast na trasie spalał od 9 do 10,5 l na 100km gazu przy spokojnej jeździe. Dodam jeszcze że gazu brał trochę więcej niż benzyny. Świece zapłonowe są dość drogie ale wymienia się je dość rzadko (jak dobrze pamiętam wytrzymują do 100000km) no i trzeba oczywiście wyciągnąć przy wymianie kolektor ssący. Przy dużych przebiegach lubią w tych silnikach padać panewki. Początkowe stadium ich zużycia można łatwo sprawdzić: wystarczy rozgrzać silnik i podczas jazdy tak manewrować pedałem gazu aby samochód trzymał stałą prędkość (ani nie ciągnął ani nie hamował silnikiem) jeśli wydobywa się z silnika delikatne cykanie to na 99% są zużyte panewki (spotkałem się z dwoma przypadkami uszkodzonych panewek i przebiegi tych silników były: 170000 i 180000km). Sprzęgło wytrzymuje do ok 130000tys. Czasami występują problemy z obrotami (silniczek krokowy). Ogólnie jest to najlepsza jednostka napędowa do tego samochodu. Dynamiczna, oszczędna (przy spokojnej jeździe) i bezawaryjna (przypuszczam że jeśli jest robiona wymiana oleju zawsze na czas i użytkownik nie kręci silnika do odcięcia to nie powinno być problemów z panewkami).
Pozycja na moto, rozwiązanie bolących nadgarstków :). Biorąc pod uwagę że zaczynasz hamować tyłem a następnie " włączasz " ham przedni czyli odciążasz koło tylne łatwo doprowadzić możesz do zblokowania koła tylnego ...a wtedy nici z kierowania moto ... lecisz prosto, więc to co robisz nie jest dobre ... Wiesz ja ostatnio się bawiłem hamulcem przednim i gazem ... i samym odciążaniem koła tylnego przez hamowanie przodem ( pomijam efekt jak w awantarze ) jestem w stanie " spalić " gume ... bez strzelania ze sprzęgła , samym dodaniem gazu.
10 sposobów na oszczędną jazdę. Tak czytam i czytam i serce mi się rozpadło na takie małe kawałeczki. To ja gówniarz za kierownicą mam Wam weteranom podstawy tłumaczyć??? OKI, skoro chcecie:
- BZDURA z tym wyczyciem i dojeżdżaniem do skrzyżowania na luzie - chcesz zaoszczędzić, to wrzuć 5-tkę i zero gazu, zaoszczędzisz do momentu, aż silnik osiągnie graniczne obrotu dla biegu jałowego
- zmieniać bieg przy 2000 rpm? Niekoniecznie. To łatwo wyczuć. Wrzuć dwójkę i zdejmij nogę z gazu. Samochód zacznie wytracać prędkość, obserwuj obrotomierz, w pewnym momencie poczujesz, że samochód zaczyna delikatnie "ciągnąć" - strata prędkości będzie mniejsz. To właśnie przy takich obrotach silnik dostaje dawkę paliwa dla biegu jałowego
- Diesel`a też tyczą te zasady - jak się przyjżysz, to w tym teście właśnie diesel brał udział
PANOWIE I PANIE jazda na luzie, to głupota i to nie ze względu na spalanie - to Wy płacicie za paliwo i to
Wasz problem - GŁUPOTA ze względu na bezpieczeństwo!!!! Przykład z życia? Proszę bardzo:
Ford Transit załadowany ok 1.5t. Miasto, manewr skręcania w prawo. Dojeżdżam do skrzyżowania, redukcja z 4, na 2, ale, że przedemną jakiś samochodzik coś kombinuje, manewr zaczynam na sprzęgle (na szczęście dwójka już wrzucona) - jedna rączka na kierownicy, bo przecież mam wspomaganie, a druga na drążku zmiany biegów. Jak już wspomniałem, manewr na sprzęgle, czyli po Waszemu luzie. Zaczynam kręcic kierownicą i... silnik gaśnie, a wraz z nim wspomaganie. Jedną rączką z zaskoczenia nic nie da się zrobić bez wspomagania kierownicy. Uratowała mnie noga, która spadła mi ze sprzęgła jak się zaparłem, żeby pociągnąć kierownicą i nie rozwalić jakiegoś mikrusa z naprzeciwka. Puściłem sprzęgło i pęd samochodu ruszył silnikiem, a ten pompą wspomagania - Udało się!!! Czy Wam też się uda, albo mi drugi raz? Nie interesuje mnie to - już się nauczyłem, że LUZ TO GŁUPOTA!!!

Wiem, że długie, ale mnie podpaliliście....