Strona główna
  łatwe upięcia

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Koki - wątek zbiorczy. Dot.: Koki
  a ja nawet lubie takie upiecia. i mam takie dwa wyprobowane i bardzo latwe do zrobienia. jeden jest wrecz bajecznie prosty bo upinam go za pomoca takiego "urzadzenia"( dla mnie osobiscie przypomina taka skladana linijke ktora mozna oplesc np wokol nadgarstka, a na ktore byla moda jak jeszcze bylam dzieckiem, tylko ze jest pokryta aksamitem:-). mam nadzieje ze wiecie o co chodzi.trzeba tylko na to "cos" nawinac wlosy a to juz samo skreci sie w kok. a co do drugiego uczesania, to po prostu zwiazuje wlosy w tzw.kucyk, po czym biore z niego po cienkim pasemku wlosow, nawijam na dwa palce i tak utworziny "lok" przypinam wsuwką. i tak robie ze wszystkich wlosow z tego kucyka. w przeciwienstwie do tego pierwszego koka, ten nie jest taki scisly a bardziej taki fantazyjny. polecam. fajnie wyglada i latwy w zrobieniu.
Moja stracona szansa.... nie przesadzaj, że to taka znowu szansa....znaleźć pracę jako modelka na pokazie fryzur jest bardzo łatwo...wystarczy mieć gęste, raczej długie włosy i być gotowym na pewne zmiany w wyglądzie... Z reguły nie ma zbyt wielu dziewczyn chętnych na takie pokazy wśród normalnych modelek, bo nie chcą one ścinać ani farbować włosów... choć czasem chodzi tylko o upięcie...
Często w internecie widzę ogłoszenia o poszukiwanych modelkach do pokazów fryzjerskich, poszperaj trochę i się zgłoś, skoro uważasz, że to takie fajne:)
Dekoracja okna.
Asiu. Męczy mnie sprawa praktyczności zasłon na przelotkach - już drugi raz o tym piszesz...Poradź zatem co wybrać, aby łatwo przesuwać zasłonę. Pewnie zwykłe żabki są nejlepsze, ale myślę o szerokiej taśmie nakładanej na karnisz - takiej szerokosci 10 cm z tunelikami z żyłki co ok.14 cm (widzialam w Castoramie). Jak sprawdza się takie rozwiazanie? Ma dla mnie ten plus, że karnisz można powiesić bliżej ściany... Pozdrowienia, Małgosia [/quote]

Gosiu z tą taśmą jest nawet gorzej niż z przelotkami. Natomiast sam efekt po ułożeniu dekoracji na karniszu jest powalający ale jak mówię nadaje się tylko na typową dekorację, której nikt nie będzie ruszał.

Jeśli chodzi o inny sposób równie dobry i przede wszystkim estetyczny.
Polecam (zresztą w tej chwili są bardzo modne) szerokie taśmy. Nie ma znaczenia jaki dokladnie dana taśma ma wzór po umarszczeniu. To jest kewstia wyboru, ale ja powiem dlaczego akurat stawiam na ten wariant. Szeroka taśma doszyta do firanki czy zasłony powoduje w znacznym stopniu lepsze ułożenie f. czy z. Już sama góra jest znacznie bardziej ułożona z racji wysokości takiej taśmy. Przyczynia się to do tego, iż patrząc na całą firankę w dół widać dokładnie każdą fałdę wynikającą właśnie z umarszczenie szerokiej taśmy. Już na samym wstępie znaczna część firanki układa się "bajkowo" i taki efekt ciągnie się aż do samego dołu. Nie jest to aż tak widoczne przy krótkich firanach i w tym przypadku jak najbardziej polecam standardowe taśmy o szerokości 5 cm. Natomiast w długich ozdobach zdecydowanie szerokie (6-10 cm). Bardzo duży wpływ na układanie się np firanki ma jej upięcie!!! I tu zaczyna się temat, który mnie drażni. Jestem przekonana i wręcz stawiam prawdziwego szampana, ze mam rację w tym, iż ok 70% kobiet zaczepia tzw. agrafki o sznurki w taśmie!!!!!!!! Normalnie szok!!!!!!!!!! To niedopuszczalne kochanie Panie.
Juz chyba w większości taśmach są tzw. koszulki, w które wpina się agrafki.
Dekoracja okna. Witajcie koleżanki.
AgaboBik.
Ja to już w ogóle nie wiem jak się nazywam, wstaję rano tuż po piątej bo mój kochaniutki sierściuszek Antoś tak wstaje i rano słodko mówi: Mamusiu wtawamy. Jeszcze nie mówi dobrze, więc te jego: wstawamy jest takie słodkie, ze aż chce się wstać. Później do pracy (jak ja dziękuję wszystkim tam na górze, ze już w końcu nie muszę tyrać dla jakiś tam szefów, tylko tyram sama dla siebie). Wracam około 21.00 ale jeszcze po drodze odwiedzam klientów. Z Antosiem rozmawiam chwilkę, przytulę go i idzie spać. Ja natomiast wyliczam co tylko się da i dla kogo się da na następne nowe zlecenia. Dopiero około 23.00 mam czas na komputer. I jak widać konczę po północy. Cóż, sama dobrze wiesz, ze w tej dziedzinie zniwa są przed każdymi Świetami a potem troszkę spokój. Zresztą u mnie to zaczyna się już robić tak, ze te żniwa trwają a trwają i konca nie widać,wręcz przeciwnie. Bardzo się z tego cieszę a najbardziej jak mam klienta, któremu ktoś mnie polecił. Nie ma to jak: jedna Pani drugiej Pani..... Ale najbardziej mi żal tego wszystkiego co szyję, bo nie mam czasu na robienie zdjęć, a w sklepach, dla których szyję dodatkowo nie mam kontaktu z klientami.
Kiedyś się umówimy i zrobimy ognicho z trunkami, ze nam wystarczy do następnych Świąt ta impreza :lol:
magpie101:
na tym zdjeciu chodziło mi tylko o upięcie, bo reszta nie pasuje do niczego. Powiem szczerze, ze bardzo łądnie się to prezentuje na zywo. W sobotę wieszałam u klientki podobne zasłony z takim upięciem. Szał :o .
Besta77:
jak ma być szczera to ten zestaw, który pokazujesz na zdjeciu powyżej jest super, bardzo łątwy do uszycia i prezentuje się elegancko.
Ukłony do ziemi dla chęci uszycia samemu. Brawo, jak to mówią: ja jestem kobieta pracująca.........się nie boję. :lol:
idę szyć na dół, meżusia chwilowo nie ma więc wyrwałam mu firmowy komputer.
I znowu będzie: Asiula, czy coś robiłaś przy komputerze.....? jak ja go za to kocham, słodki jest :lol:
Pozdrawiam i do usłyszenia. Buziale.
PM 2009 cz. X. Widziałam, że zostałam wplątana do rozmów nt. kwiatów od P. Ani z Hibiskusa. Najpierw może wkleję to co napisałam joasi_de:

To akurat było ok. Bukiet taki jak miał być i dekoracja kościoła też. Co prawda nie było rozsypanych białych płatków wzdłuż alejki ale podobno siostra przyszła z szufelką i szczotką i kazała sprzątać także spoko;)
ale auto miało być całkiem inaczej przybrane...kwiaty i kolorystyka się zgadzały ale wzór w jaki miały być te kwiaty ułożone już nie...a, i wpadka była z kurierem bo miał przyjechać o 13:30 jak już będzie podstawione auto, a rano dzwoni do mojego Pawła, że on teraz dostarczy te kwiaty i materiały potrzebne do strojenia auta, a Paweł sobie sam przystroi. Paweł się nie zgodził, powiedział, że on tego nigdy nie robił i robić nie zamierza i że to było opłacone. Więc ten koleś kurier przyjechał o 12:50 i znowu mówił, że się spieszy bo ma grilla i że to się łatwo stroi Ale nikt mu nie uległ i sam musiał stroić i zajęło mu to podobno 30 min. więc chyba nie takie łatwe to jednak jest Ale przynajmniej mieli wesoło, u mnie tak wesoło nie było Także upór jest pożądany. Ja oczywiście P. Ani powiedziałam że takie coś miało miejsce ale czy wyciągnie konsekwencje to już pewnie nie zobaczę...
mój bukiet bardzo słabo się trzymał, połamał się w trakcie rzucania ale to wiadomo;) ale już 2 dni temu wyglądał nieświeżo...a jak kiedyś miś kupił mi w Arkadii (właśnie w Łodydze) bukiet z kalli to trzymał się bardzo długo. Ale najważniejsze, że był taki jak trzeba bo kolejnej wpadki bym tego dnia nie przeżyła i na nd muszę zamówić sobie taki sam bo sesję będziemy mieć najprawdopodobniej

Ale patrząc na fotki, jakie otrzymała pauloszka to faktycznie chyba bym nie ryzykowała...co prawda tulipan to kwiat specyficzny bo musi być ta właściwa odmiana aby utrzymał długo świeżość
Moim bukietem wszyscy byli zachwyceni ale kwiaty, kształt i upięcie sama wybrałam i pokazałam P. Ani zdjęcie Z samochodem coś nie wyszło...miał być taki:

a był taki:
fotka usunieta na prośbę autorki posta - ziel_lena
może nie widać na zdjęciu ale przystrojona jest tylko sama maska i nie przypomina mojego układu Poza tym kwiaty w drodze nam poodpadały i się strasznie postrzępiły...nie wiem na ile były to źle przygotowane kwiaty a na ile przyczyniła się do tego deszczowa pogoda... Autem jechaliśmy niezwykle wolno aby kompozycja już całkiem nie odpadła

Podsumowując, to co robiła sama P. Ani (kościół, bukiet dla mnie) było ok. Można natomiast przyczepić się do średniej świeżości kwiatów, bo mój bukiet, który otrzymałam w sobotę na sesję i za który zapłaciłam 200zł nie był tak świeży jak powinien być, od razu było widać przy kielichach lekkie zwiędnięcie kwiatów (przyjrzałam się mu dokładnie ) a cantadeskii to naprawdę wytrzymałe kwiaty! Nie mówiąc już o tym, że P. Ania zatrudnia do pomocy niewłaściwe osoby, które psują ogólny wizerunek firmy (chodzi mi o tego kuriera).
Pomysły na ciekawe upięcia, fryzury- wątek zbiorczy.
  4 załącznik(i/ów) Sznurkowy irokez
To fantazyjne upięcie nie jest zarezerwowane dla dziewczyn z długimi włosami. Wystarczy, że sięgają za ucho. Potrzebne Ci będą kolorowe sznureczki.
Zrób to sama: Wetrzyj we włosy trochę pianki. Wiązanie supełków zacznij od czoła. Weź dwa pasma włosów: jedno z lewej, drugie z prawej strony głowy. Zawiąż je, jak przed
zrobieniem kokardy. Potem przewlecz przez nie sznurek i zawiąż go na supeł. Rób supełki jeden za drugim, tworząc coś w rodzaju irokeza. Wystające końcówki utrwal lakierem.
Plusy: Supełki naprawdę łatwo rozplątać - wystarczy, że wyciągniesz sznurki. Włosy opadną, tworząc na głowie burzę "pogniecionych" loków. I już masz nową fryzurę!
Pianka mocno utrwalająca MousseTrix (Matrix, 250 ml: 30 zł, w salonach).
Aplikacja: W umyte i wytarte ręcznikiem włosy wetrzyj jedną-dwie kulki pianki wielkości mandarynki. Rozprowadź ją palcami lub grzebieniem. Potem wymodeluj i wysusz fryzurę.

Kucyki z podziałką
To już bardziej pracochłonne uczesanie. Ale za to jakie efektowne! Najwięcej kłopotu może Ci sprawić zrobienie czterech równych przedziałków w poprzek głowy.
Zrób to sama: Nałóż na włosy mleczko lub fluid wygładzający. Jeśli zrobisz tę fryzurę na niesfornych lub postrzępionych włosach, efekt będzie "niechlujny". Na czubku głowy zwiąż kucyk. Potem zaznacz grzebieniem przedziałki i z wydzielonych pasem zrób kolejną kitkę. I tak dalej. W sumie - aż pięć kucyków. Tym z samego czubka głowy przykryj te dolne, łącząc je z najniższym. Całość utrwal lakierem.
Plusy: Uczesanie-niespodzianka! Z przodu wygląda normalnie. Zaskakuje dopiero wtedy, gdy się odwrócisz. Kapitalnie pasuje zarówno do wieczorowej sukienki, jak i sportowego T-shirtu i bojówek.
Mleczko wygładzające Frizz Control Fructis Style (Garnier, 200 ml: 13 zł).
Aplikacja: Wyciśnij na dłoń jedną-dwie porcje mleczka. Wetrzyj je w lekko wilgotne włosy - od nasady po same końcówki, które zwykle są najbardziej zniszczone i mocno się strzępią. Pozostaw do wyschnięcia.


Zasupłany koczek
Świetna propozycja dla dziewczyn o długich, mocno wycieniowanych włosach. Na równo podciętych takie uczesanie wygląda zbyt statecznie. Czego potrzebujesz? Gumki i kilku wsuwek lub szpilek.
Zrób to sama: Zbierz włosy z tyłu głowy, jakbyś chciała zrobić kucyk. Potem jednym ruchem zawiń je w supeł i podepnij. Jeśli używasz do tego szpilek, wpinaj je metodą tzw. haczykową, czyli pod włos. Nie przejmuj się kosmykami swobodnie opadającymi na uszy, kark i czoło. Koniecznie zaakcentuj je kremem lub pastą modelującą.
Plusy: Fryzura "wiatr we włosach". Nawet gdy potarga się jeszcze bardziej, nie szkodzi. A jeśli się rozleci, wystarczy chwila, aby ją poprawić. Zrobisz to bez lusterka.
Krem Artystyczny Nieład Shock Waves (Wella, 150 ml: ok. 14 zł).
Aplikacja: Na suche lub wilgotne włosy. Jeśli są krótkie, krem możesz wetrzeć kolistymi ruchami w całą fryzurę. Uzyskasz efekt nieładu. Przy długich włosach wyciągnij tylko pojedyncze pasma. Fryzurę zostaw do wyschnięcia. Krem daje się łatwo wyczesać, więc nie musisz po każdym jego użyciu myć głowy.


Wyluzowany kok-naleśnik
To nowoczesna wersja tradycyjnego upięcia. Pozornie niedbała, szybka do wykonania. Nie wymaga ani lusterka, ani grzebienia. Jedynie kilku szpilek.
Zrób to sama: Wgnieć we włosy kroplę kosmetyku nabłyszczającego. Weź znad uszu dwa pasma i zbierz je w kitkę na czubku głowy. Potem zawijaj w "naleśnik", dobierając pasma z niższych partii głowy i przypinając je szpilkami. Nie przejmuj się, że kosmyki wypadają "z szeregu". Puść je luźno na karku i po bokach. Wtedy unikniesz wrażenia, jakbyś właśnie wyszła spod ręki stylistki Audrey Hepburn.
Plusy: Gdy się rozpadnie, poprawisz ją nawet w autobusie. Jest doskonała na wakacyjne podróże, bo doskonale tuszuje trochę przetłuszczone włosy.
Olejek nabłyszczający Slalom (Kadus, 150 ml: 53 zł, w salonach).
Aplikacja: Olejek nakładaj, po pierwsze: z umiarem, bo przetłuścisz włosy, po drugie: najlepiej na same końcówki. Najpierw rozetrzyj jego kroplę w dłoniach i wetrzyj w suche lub lekko wilgotne włosy. Najładniejszy efekt uzyskasz,
gdy wyschną naturalnie.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • choler.pev.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : Łatwe rockowe kawałki na gitarę
     : Łatwe piosenki Gitara klasyczna
     : Łatwe piosenki na gitarę nuty
     : łatwe wzorki na paznokcie -galeria
     : łatwe maseczki na dłonie i włosy
     : Łatwe kawałki na gitarę elektryczną
     : łatwe do wykonania wzorki na paznokcie
     : łatwe sałatki warzywne z majonezem
     : łatwe zarabianie przez internet
     : łatwe piosenki na gitarę klasyka
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT