kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Rozterki kielczaka i nie tylko ;). Wy to jeszcze nic. Do waszych uwag podchodzę z humorem nawet ;]
Tymczasem na gitarzyście jadą po mnie równo za posiadanie tego pieca ^^
No ale sami powiedzcie, co byście wybrali z grona:
Laney TF200
Roland Cube x60
MG100DFX
Fender FM212
VOX jakiś, hybrydowy za dwa kawałki, nie pamiętam modelu.


Pewnie VOX'a, choć ten mi BARDZO nie pasował, strasznie zamulaste brzmienie, nie chcę takiego...
piec 700 złotych, grunge, rock.. " />Witam, kupilem niedawno gitare - Squier Cyclone (H-S), jak mawia stare, indianskie przyslowie - "nie samym wioslem gitarzysta falszuje".
No wiec, poszukuje pieca. Mam do wydania 700 złotych.

Ciekawi mnie Laney TF200:
http://allegro.pl/item565747726_laney_tf200_piec.html
czy ta lampa na preampie cos daje?

drugi osobisty kandydat:
http://allegro.pl/item586226445_fender_ ... arowe.html
tutaj znow czysty tranzystor.

Piec ma sluzyc probom i malym koncertom.
Zamierzam kupić nową gitarę. " />Witam wszystkich.
Jako, że nie chce zakładać nowego tematu( a od daty napisania tego minęło już trochę czasu) to skrobne tutaj, żeby nie zaśmiecać forum:D. Więc tak:
- Ile możesz przeznaczyć na kupno nowej gitary? - 2000-2500
- Czyś nowy/a w tym sporcie, czy biegasz po gryfie wyczynowo (ile grasz). - 2 lata
- Chcesz używaną gitarę czy nową. - Używana
- Co chcesz grać. - Metal (wszelkie odmiany, ale preferuje Drop C)
- Czy masz jakieś dodatkowe preferencje. - Stały mostek, może aktywy?
- Czy masz zamiar kupować przez internet. - Tak
- jaki masz piec? - Laney TF200
- preferowane drewno - zdecydowanie Mahoń
- decha (semi-hollow body, hollow body, solid body...) - solid body

Zastanawiałem się nad Ibanezami MTM2, oraz RGT6EXFX. Bardziej bym był za tym drugim, ze względu na pickupy. W sumie to tylko te dwie gitary brałem pod uwagę. Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to z chęcią posłucham.
Jaki macie sprzęt?. " />Ja się, co prawda, nie mam czym chwalić, no ale przynajmniej wymienię, żeby reszta forumowiczów miała z czego polewać przez następne ileś dni...

Gitary:
Peavey Raptor
Stagg (elektro-akustyk)
Defil (klasyk)
SkyWay (bas)

Wzmacniacz:
Laney TF200
- moc 50W, używka, poprawnie działa tylko czysty kanał

Efekty:
DigiTech RP7 (multiefekt)
Boss DS-1
Peavey ValveKing Royal 8. " />
"> I co sądzisz o tym Laneyu TF200/TF300?

Laney TF 300 jest OK.
Jeśli chodzi o porównanie z Marshall'em, to nie ma porównania, bo to w ogóle inny charakter brzmienia. Mi Marshall Valvestate nigdy nie pasował, Laney bardziej, ale to chyba kwestia gustu.
Tranzystor lub hybryda do 2000zł co polecacie?. " />8100 i paczka.

da sie taki komplecik zgarnac.

dalej, wczoraj mialem okazje przypomniec sobie jak chodzi laney TF stary.

i tez bardzo fajnie, 3ci kanal IMO spoko do rzezni, do tego dobrze zrobiony scoop na 3cim kanale robi miazge. nie wiem, moze mam jakis sentyment ale... Tube Tank Hexe (no nie jestem pewien czy na 100% TT, ktorys z preampow Hexe na pewno) to lekko zmodowany pre z TF200.

to mowi samo ze siebie.

a da sie wyrwac za smieszne pieniadze takie combo.

bodajze kolega zerodead z innego forum opyla wlasnie na allegro za aryjsko mroczne 666zl.

wystarczy podpiac pod taka w miare pake i spokojnie mozna czcic Koze z Tysiącem Młodych.

do zaproponowanych G3 i innych takich G... olewka, naprawde.
Laboga Raduli 50w, Marshall 8080, Marshall MG100FDX. " />Hmm. Powiem tak - mam MG100DFX i go sobie chwalę, przez co naraziłem się na utratę szacunku wśród ludzi na tym forum. Trudno, mi się on podoba ;]

Laney TF200 jest nawet fajny, łatwo osiągnąć na nim brzmienie "około" Metallicy. Fajny wzmak, ale czy za tą kasę się opłaca? Wg. mnie niezbyt.
Jakie piece?. no to ja odrobinke uscisle -
peavey z technologia trans tube (studio pro 112):
12' glosnik, 65W, jakies przelaczkie modern vintage, reverb.
brzmi calkiem przyzwoicie, ale nie urywa jaj. ma dwa wejscia hi i low gainowe, ale nie jestem pewny w stu procentach.

natomiast laney tf200 II z lampa na przedwzmacniaczu brzmi od niego o niebo lepiej, przynajmniej jak na moje ucho. brzmienia - od czystych szklanek, poprzez lekkie crunche i cieply distortion (drive 2) az do riffowych wygniataczy na drive 1.

z drugiej jednak strony, laney brzmi kiepskawo na slabiutkich singlach zamontowanych w mojej starej gitarze. dopiero humuckery wiciskaja porzadne brzmienie.

na proby nadaje sie calkiem w porzadku, na male koncerty(300 osob) rowniez. przebijal sie przez perkusje i 150W mese i to na cleanie.

peavey mial z tym lekkie problemy (wiem, bo stal obok laneya).

ruszajac tylko gainem i przciskami scoop i vibe mozna dosc diametralnie zmienic brzmienie. a z potencjometrami od barwy to w ogole
jakie piece? - archiwum. Kaczka daj sobie spokoj z takimi piecykami. Miecha na tym nie wyciagniesz ani nic :/ mowisz masz 600 zl ? TO NIE KUPUJ 15 lub 30 W !!! Komu ty to potem opchniesz ? A uwiesz mi czas na proby przyjdzie szybciej niz sie spodziewasz i wtedy 15 lub 30 W to wiesz co mozesz sobie zrobic :/
Wejdz na allegro i popatrz... rozejrzyj sie na www.gitara.pl dzial gielda... wejdz ja www.sound.pl i dzial gielda... Dorzucasz okolo 100 zl moze 150 i masz MARSHALLA 8040 ktory starczy ci juz na mniejsze proby... A ZAWSZE GO SPRZEDAZ ! NIE KUPUJ TAKICH MALYCH PIECYKOW ! Zaufaj mi... i poczekaj az bedziesz mial troche wiecej kasy... Narazie podlacz sie do wiezy albo komputera, albo graj na nie podlaczonej...
Wywalisz pieniadze w bloto...

Polecam www.gitara.pl i tamtejsza gielde... Pozdrawiam


Aha no i pamietaj ze kupujac nowy piec odrazu na nim tracisz... Patrz takiego Laney'a TF200 <--- nowy 1700 Zł, na allegro ten sam piec 1000 (nowka prawie)... Ale na Laney'e nie patrz...



AHA I NIE BIERZ NA LANEYA !!!

P.S. Duzo opinii o piecykach znajdziesz na forum www.gitara.pl
500-800zl rock. " />I mojego Laneya TF200
VOX AD50VT vs. Laney LV200. " />Laney TF200.
Peavey ValveKing Royal 8. " />http://www.allegro.pl/show_item.php?item=296467625 <- o ten piec mi chodzi Myślicie, że to będzie lepszy zakup niż np ten mały Peavey, albo Laney TF200?
Piecyk, 400 zł, metal. " />za 400 zł nie poszalejesz. Kup raczej używany a większej mocy bądź lepszej firmy.
Szukaj jakichś Marshalli valvestate ( koniecznie I - sza edycja) ,może być również jakiś peavey bandit, laney TF200,TF300.
Combo do 850zł.. " />Napisalem na PW.

panowie, wyrazcie opinie na temat LANEYA TF200, bardzo prosze :]
60-100W do 1000 z hakiem. " />z tej mańki to polecam laneya powiedzmy TF200 albo TFX2.
Uniwersalny Wzmacniacz. " />A ja mam Laneya TF200 na sprzedaż który i wystarczy na scenę jeśli chodzi o moc i ma ciekawy przester (i jest z pierwszej, angielskiej, serii)
Uniwersalny Wzmacniacz. " />Ja mam na sprzedaż Laneya TF200, 65W, stara produkcja angielska, więc będzie sporo lepszy od tego LV200 (jego poprzednik, z tego co wiem). Naprawdę daje radę, brzmi zdecydowanie lepiej niż Marshall MG.
Cena 650zł, więc i na jakaś kostkę czy coś zostanie
Co wymienić najpierw?. " />Laney przynajmniej tf200 albo bogatsza w wate tf-ke
Piecyk do 1000 zł Peavey czy Roland, a może sth else.... " />Polecam starego Laneya TF200 albo TF300.
Valvestate a efekty. " />Po pierwsze - nie warto kupować nówki.
Po drugie - o przebiajniu się Voxa AD30 jest w innym temacie.
Po trzecie - jakby co, to mam na sprzedaż Laneya TF200, jak zainteresowany, to na priva...
Recenzje taniego sprzętu.. " />Combo Laney TF200. Produkcja Angielska, głośnik HH Invader. Moc 65W. Kanał czysty i dwa kanały przesterowane. Jeden taki bardziej brytyjski, drugi amerykański. Wykonanie porządne, obicie to jakiś taki materiał jak na case'ach, porządna rączka. Fajne, błyszczące logo Laney. Ogólnie - pod względem estetycznym jest bardzo ładny, wykonany solidnie. Widać, że Angielski

Z tyłu standardowo, pętla, line out, wyjście słuchawkowe itp.

A teraz do rzeczy, brzmienie.
Clean - z moim Les Paulem gra fajnie. Ciepłe, okrągłe brzmienie. Nie wiem w jakim stopniu jest to zasługa mojego LP a w jakim pieca, ale Schecter C-1 Blackjack też grał fajnie. Okraszony delikatnym reverbem gra bardzo fajnie, jak na tranzystor to chyba bardzo dobrze, ale ja to się nie znam, bo zwykle gram na kanale przesterowanym, więc na nim się skupię...
Drive 1 - brzmienie raczej w stylu brytyjskim. Od razu na myśl przychodzi AC/DC. Fajne ustawienie jest gdzieś w okolicach 4/10 drive'u, gdzie czuć, że mocniejsze uderzenie powoduje przesterowanie pieca, za to przy delikatnym graniu mamy tylko delikatnie przybrudzony clean. Niestety, nie da się wyciągnąć (a przynajmniej mi się nie udało) takiego typowego Marshallowskiego, gruboziarnistego przesteru, więc czeka mnie kiedyś zakup kostki. A, że niedawno stałem się posiadaczem Jacksona RR5 z EMG to teraz katuję kanał trzeci...
Drive 2 - brzmienie w klimatach amerykańskich, troszkę Mesowate. IMO najlepszy kanał w tym piecu. Brzmienie powala, jak na tranzystor jest naprawdę fajne. Jedno słowo - mięcho. Jednak, mimo dużego przesterowania, brzmienie zachowuje selektywność. Idealny do klimatów thrashowo-deathowych, klimaty NWOBHM raczej brzmią lepiej na pierwszym kanale, z drivem mocno rozkręconym. Z drugiej strony, na kanale Drive 2 można ukręcić takie solowe brzmienie, odkręcając mocno 'Enhance'. Wtedy brzmienie staje się mniej selektywne, za to gra prawie sam Wybacza wtedy duuużo błędów. Osobiście niezbyt lubię to ustawienie, do solowej gry wolę mocno rozkręcony drive 1, ale jak ktoś chce, to można

Podsumowując - polecam, świetny piec jak za tę cenę (dałem 600zł). Co najważniejsze - nie jest tak plastikowy jak Rolandy Cube (takie mam wrażenie, nie lubię ich) czy Spidery.
Jakie piece?. bylem dzis w muzycznym, pogralem na tym i owym wzmacniaczu, no i wyrobilem sobie opinie o pewnym wzmaku

Hartke Piggy Back

tani wzmak, ostatnio furore na allegro robi, bo lampa, bo hartke, bo head i 4x glosniki (8") i bo ponizej tysiaca zlotych za nowy...


wydaje sie byc bardzo kuszace

w praktyce wyglada dla mnie odrobinke zabawnie (bo dosc maly jest)...

brzmi natomiast nieciekawie... przecietnie... kiepsko... mysle, ze nie warto wydawac 1000 zl na ten wzmak, lakomiac sie tym co juz napisalem u gory (lampa, head+paczka itd)

co mi sie nie widzialo w brzmieniu, to ze clean byl dosc plytki, i latwo sie przesterowywal (na stosukowo "delikatnych" pickupach), nie udalo mi sie zagrac akordu ktory by brzmial czysto, przydalby sie mu compressor chyba:)

poza tym dalo sie z niego wyciagnac jakis tam crunch - nie jest to brzmienie w moim klimacie wiec nie wiem jakiej ono jakosci bylo, jakos crunche nigdy mi sie nie podobaly...

co mnie zaskoczylo to ze kanal lead wiele sie od tego crunchu nie roznil...

o ile wogole...

strasznie "szczekajace" brzmienie jak dla mnie, takie jakies duzo siary, piachu takiego, malo miesa, flazolety kiepsko, ogolem nie bardzo...

co mnie zastanawia, to artykul, z top guitar, do ktorego link daje jeden ze sprzedajacych - wspaniala recenzja, chwalaca ten wzmak... nie wiem, czy to jakis art sponsorowany byl, czy co?

negatywne wrazenie zrobily tez na mnie potencjometry - kiepsko dzialaly, trzeszczaly przy dotyku, i jakos nie bardzo wplywaly na brzmienie, i ciezko bylo dostosowac glosnosc (za cicho i za glosno) - a i jeszcze jedno - po cichu wzmak brzmi blado, optymalnie brzmi w glosnosci jak dla mnie zbyt duzej (odrobine) do mieszkania, ale zdecydowanie zbyt malej na probe ( ze o koncercie nie wspomne). glosno brzmi bardzo srednio. bardzo.


wogole, szczerze powiem, ze malo co mi sie spodobalo...

laney tf200 byl jako taki, ale nie moglem sie dosc pobawic, bo ludzie wokol akustyki dzieciom kupowali, rwa mac;P

peavey z technologia transtube (nie wiem dokladnie jaki) i marshall mg30dfx brzmialy mniejwiecej podobnie (peavey - troche bardziej zywo, ale wiecej siary i szumow, moze dlatego ze juz stary byl:P)



pozdrawiam i mam nadzieje ze taki krotki opis piggy backa komus pomoze;P
Wybór gitary. Poradźcie.. moje poczatki poczatkow o nowiusienki klasyk carlos za 300 zeta
potem sie przesiadlem na harley bentona (zestaw gitara+piecyk za 490 zeta)
a teraz mam wypasionego flyinga i laneya tf200 s. 2 :]
!!!Laney TF200 hybryda 65 wat +GRATISY!!!. Laney TF200 hybryda 65 wat, pierwsza klassa dorzucam orginalny footswitch i pokrowiec. W świetnym stanie, pierwszy właściciel. Możliwość zamiany za moja doplata na fendera de villa. Szczegóły na mail.