kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

(prasa) Connex rezygnuje z wąskotorówki. 06.06, Puls Biznesu
Przeworsk. Francuska spółka Connex Polska zrezygnowała z przejęcia kolejki
wąskotorowej "Pogórzanin", kursującej między Przeworskiem a Dynowem w woj.
podkarpackim. Wyrok na zabytkową, lecz deficytową kolejkę, będącą lokalną
atrakcją turystyczną, wydała kilka miesięcy temu dyrekcja PKP. Starostwo
Powiatowe w Przeworsku postanowiło ratować unikatową ciuchcię i przejęło ją
od narodowego przewoźnika, ale nie było w stanie samodzielnie użytkować
wąskotorówki. Sprawą zainteresowała się działająca na Podkarpaciu francuska
spółka Connex, posiadająca większościowe udziały w PKS Łańcut i Sanok.
Connex chciał utrzymać przewozy towarowe oraz rozwijać i uatrakcyjniać
przewozy turystyczne, ale wskutek przeciągających się formalności związanych
z przekazaniem przez PKP majątku kolejki na rzecz starostwa, Francuzi
ostatecznie wycofali swoją ofertę.

Lezajsk to piękne miasto. W naszym mieście jest tak jak w całej Polsce - jak ktoś coś robi to i tak źle.
Uważam że Leżajsk to dobrze zarządzane miasto i to widać. Porównajcie inne np.
Łańcut, Przeworsk itp. Może krytyka dobrze wpływa na tych co rządza Leżajskiem
ale bez przesady z nią. LEŻAJSK TO PIĘKNE MIASTO...!!!! I nie mieszajcie
Straostwa do Miasta bo w chwili obecnej nic z Leżajskiem Starostwo Powiatowe nie
ma wspólnego prócz nazwy "leżajskie".
Połączyć Miasto i Gminę Leżajsk !!!. Nie wiem czy to takie proste.
Może się okazać, że przy okazji załatwi się Powiat.
Rozbiorą nas wtedy między Biłgoraj, Nisko , Rzeszów, Łańcut i tyle .. będzie po
nas. Już teraz jesteśmy 17 miastem w Podkarpackim, widać to po Telewizji
Rzeszów. Mało o nas jest.
Konia z rzędem temu, któ przekona Panów: T. & T., że mają współpracować a nie
się żreć między sobą. Może jakiś triumwirat ze Starostą?




Zmiany kadrowe u wojewody. Łańcut, 20 lutego 2008 r.
Pan
Mirosław Przewoźnik
Dyrektor
Wydziału Polityki Społecznej
Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego
w Rzeszowie

Szanowny Panie Dyrektorze,
Proszę o przyjęcie serdecznych i szczerych podziękowań
za dotychczasową współpracę i pomoc, jaką wyświadczał Pan
mieszkańcom Powiatu Łańcuckiego w czasie pełnionej funkcji dyrektora
Wydziału Polityki Społecznej Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.
Pana nieoceniona pomoc i zaangażowanie w utworzenie Domu
Pomocy Społecznej, Środowiskowego Domu Samopomocy w Łańcucie i
Rakszawie, Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności
oraz Placówki Rodzinnej w Soninie wpłynęły na poprawę jakości życia
mieszkańców Ziemi Łańcuckiej.
W pracy Pana Dyrektora obserwuje się nie tylko sumienne
wypełnianie nałożonych obowiązków, ale coś więcej: niespotykaną
życzliwość, dbałość
o problemy i sprawy pomocy społecznej, dostępność i dyspozycyjność,
szybkie reagowanie na potrzeby lokalnych społeczności.
Raz jeszcze serdecznie dziękuję za współpracę mając nadzieję
na jej dalszą kontynuację w dziedzinie pomocy społecznej.

Starosta Łańcucki
Adam Krzysztoń

W wojewódzkim dokumenty już krążą. to jest pół prawdy
Elektroniczny system obiegu dokumentów w urzędzie wojewódzkim to
żaden cud świata - nie wyeliminował obiegu papierowego tylko
funkcjonuje równolegle. Więc urzędnik prowadzi papierowe teczki,
pracuje na papierowych dokumentach, jego przełożony składa zwykłe
dekretacje na papierze, a potem wszystko to samo trzeba dodatkowo
przepisywać do systemu. Pomyłek anulować nie można, więc wpisywanie
trwa i trwa. Gdy jakiś wydział ma dużo poczty dla pracowników
oznacza to, że nawet 25% dziennego czasu poświęcają wyłącznie na
wpisywanie do systemu informacji. A czas płynie i nie daj Boże, żeby
komuś się śpieszyło. Podsumowując: ani jeden urząd ani drugi nie
stworzył niczego dobrego. Intencja wrót była słuszna, ale
odpowiedzialni za to - indolentni.
Jeśli kogoś interesuje elektroniczny obieg dokumentów to polecam
starostwo powiatowe w Łańcucie, które ma chyba najlepsze rozwiązanie
w tej dziedzinie.
Samochód nauki jazdy wjechał pod pociag. A dzisiejsze nowiny raz jeszcze:

Kursanta sparaliżował strach
Dlatego doszło do wypadku na przejeździe kolejowym w Pogwizdowie

RZESZÓW. ŁAŃCUT. - Siedzieliśmy sparaliżowani. Widziałem, jak lokomotywa
uderza w samochód, wgniata się w karoserię i przesuwa pojazd wzdłuż
torów. To cud, że wyszliśmy cało - wspomina instruktor nauki jazdy. W
poniedziałek po południu w pojazd prowadzony przez jego kursanta
uderzyła lokomotywa.

Jak już informowaliśmy, w poniedziałek, tuż po godz. 16., przez
niestrzeżony przejazd kolejowy w Pogwizdowie Nowym pod Rzeszowem
przejeżdżał daewoo lanos ze szkoły nauki jazdy w pow. łańcuckim. Pojazd
przejechał przez tory, zawrócił tuż za nimi i podjechał do
niestrzeżonego przejazdu.
- Znak "STOP" znajduje się poza torami, które są na wzniesieniu
zasłaniającym widok. Pokonując przejazd zobaczyliśmy nadjeżdżający
pociąg. Mieliśmy szansę uciec przed lokomotywą, jednak kursanta
prowadzącego samochód sparaliżował strach. 17-latek wcisnął wszystkie
pedały. Nie mogłem nic zrobić - opowiada instruktor nauki jazdy.
Chwilę później lokomotywa uderzyła w auto i pchała po torach przez 110
m. Kierowca i pasażer wyszli z lanosa niemal bez szwanku. Po badaniach w
szpitalu, jeszcze tego samego dnia, obaj wrócili do domów.
- Według naszych ustaleń właściwej ostrożności nie zachował instruktor -
mówi kom. Zbigniew Sowa, rzecznik komendanta miejskiego policji w
Rzeszowie. - Prowadzimy śledztwo w tej sprawie. Jednak już mogę
powiedzieć, że przeciwko instruktorowi skierujemy sprawę do sądu -
dodaje kom. Edward Kozicki, zastępca naczelnika Sekcji Ruchu Drogowego
Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Nad podkarpackimi szkołami jazdy bezpośredni nadzór mają starostwa
powiatowe. - Z policji nie otrzymaliśmy jeszcze oficjalnej informacji w
tej sprawie. Jeśli instruktor zostanie skazany prawomocnym wyrokiem
sądu, wówczas zadecydujemy o sankcjach, np. o odebraniu uprawnień do
prowadzenia nauki jazdy - wyjaśnia Antoni Łazarz, naczelnik wydziału
komunikacji starostwa powiatowego w Łańcucie.

Pechowy instruktor zamierza wrócić do pracy. - Muszę jednak jeszcze
trochę ochłonąć. Czekam też na inny samochód. Ten nadaje się tylko na
złom - mówi.

BARTOSZ BĄCAL
28. Maja 2002 20:40