kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Regulamin działu Zarabianie w internecie. Regulamin działu Zarabianie w internecie


1. Jeden program GPTR, Bux itp. = 1 temat.
2. Przed założeniem tematu, upewnij się, że taki temat nie istnieje.
3. Tylko osoba zakładająca temat o danym programie ma prawo podać swojego reflinka, nie tworzymy tzw. łańcuszków.
4. Nie chwalimy się kto ile zarobił w danym programie.

Ten regulamin jest tylko uzupełnieniem głównego regulaminu forum.
o mało co nie pękliśmy z mechanikiem ze śmiechu.
  > dlatego mam latarke w sony ericsson, jest pomocna przy kazdym dlubaniu w
> aucie

I bezprzewodowy wodotrysk na łańcuszku :)))

Widzisz nie wszystkich "kręci" babranie się przy somochodzie.
Poza tym niektórzy (np. ja) wychodzą z założenia, że każdy powinien robić to
co umie najlepiej, zarabiać w ten sposób i dać zarobić innym tym, którzy są
fachowcami w dziedzinach, na któych się nie znam lub nie mam na nie czasu.



"zarobkowy mail"- przeczytajcie!!!. Dot.: "zarobkowy mail"- przeczytajcie!!!
  No prosze Was dziewczyny, o tych lancuszkach bylo juz kilka watkow. Niby tylko 5zl - co mi szkodzi-tak mysli kazdy, wyobraz sobie ile osob musi wplacac te 5zl. I tyle autor tego lancuszka zarabia :>
Tak samo zarabianie w internecie-nie znam ani jednej osoby, ktora by cos zarobila.
Ja kasuje wszelkie lancuszki o zarabianiu, pracy, chorobach etc. etc.

Co do pocztowek - swietny pomysl, nigdy o tym nie slyszalam. Mozesz cos wiecej napisaC?
Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny.
Jak będzie trzeba to i dźwig załatwię (mąż ma w pracy dostęp do takich "cudów") :D. A sam montaż to ok. 1500zł podobno... Wiesz między tymi kamieniarzami też różnice są spore -w Kielcach 2,7tys a w Lublinie to samo 6tys (specjalnie napisałam obydwu tą samą nazwę kamienia żeby miec porównanie). Poszukam jescze tu w okolicy -bo może okaże się jeszcze taniej -no i bliżej :) Chodziło mi generalnie o ukazanie -ile osób po "drodze" do mnie musi zarobic na tym kawałku marmuru -jak mam możliwośc to wolę "przeskoczyc" tych pośredników -a różnica w kieszeni :wink: Wiem jakie są różnice między kamieniarzami :wink: Mi właśnie chodzi o to, żeby wyeliminować ten łańcuszek ludzi-którzy-muszą-na-tym-zarobić skracając go do jednej firmy, która zrobi Ci wszystko od a do zet. Czyli kupujesz u nich kamień, oni go obrabiają, dowożą, montują. Za montaż płacisz tak czy siak, więc tak naprawdę oszczędzasz tylko na transporcie - walcz, negocjuj ceny, może ta sama firma, od której kupisz za te 1500 zrobi Ci montaż z transportem. Chodzi też o to, że wtedy ta jedna firma ponosi za materiał odpowiedzialność do momentu zamontowania go u Ciebie w chałupce :wink: Jak kupisz i odbierzesz od kamieniarza - jego odpowiedzialność się kończy u niego w warsztacie. Ten, kto Ci będzie montował jak coś się stanie, będzie twierdził, że to nie jego wina, bo kamień był felerny - a jest taka możliwość. Jeśli ta sama firma Ci sprzedaje i montuje i coś strzeli po drodze, to ich problem, muszą Ci przywieźć drugi kamień i zamontować - jest Twój, dopiero jak Ci go wmontują, a nie już za bramą zakładu, a dalej martw się kobieto sama.

Ja też mogę zamówić blat w firmie, która mi robi kuchnię, ale właśnie to jest najdroższe bo sie robi ten łańcuszek (kamieniarz - transport - firma), wtedy przynajmniej odpowiada do końca firma od kuchni. Ale robienie po kawałku samemu - oszczędzasz stosunkowo niewiele, a jak coś się stanie, to nie ma winnego, bo robią ten kamień na Twoją odpowiedzialność, nie na swoją.
Ja mam zamiar zamówić u takiego kamieniarza, gdzie sobie wybiorę kamień, on go zrobi, przywiezie i zamontuje. Zarabia jedna osobofirma :wink: A różnice w cenie znam. W samej Warszawie 2-3 tys. w zależności od firmy za to samo. Szukaj tanio, ale szukaj z montażem, taka moja rada, daj sobie spokój z wożeniem samej, bo ryzyko za duże do zysku.
No ale zrobisz jak uważasz oczywiście :wink:
45nm procesory w PlayStation 3. Mogę podać tylko tyle, że SCEP (Sony Entertainment Polska) zarabia. Zarówno na sprzedaży samej konsoli, na polskim PSN oraz na działalności wydawniczej.

To wiem oficjalnie, niejako z racji swojego zawodu (nie, nie pracuje dla Sony).

Czy obniżka ceny będzie czy nie, to już nie wiem oficjalnie, ale jako wieloletni entuzjasta gadżetów A/V stawiam że będzie. PS3 za 800-900 zł byłoby jak najbardziej dochodowe (w bilansie - który właśnie powstaje - mamy jeszcze luty :D - Sony Poland księguje koszty jednostkowe PS3 na poziomie 360-470 zł (w zależności od wahań walut w 2008, bo SCE(Poland) księguje w złotówkach). W tej cenie jest już zawarta marża hurtowa dla londyńczyków z Centrali Sony EMEA (Europe & Middle East) oraz koszty logistyczne transportu z Chin, także "chińska" cena produkcji jednej PS3 musi wynosić...zgaduje...200 zł (tego już nie wiem, bo to tajemnica handlowa centrali Sony EMEA, która jest spółka handlową angielskiego prawa handlowego nie mam dostępu do jej bilansu).

Jak widać wszyscy w ty łańcuszku (od chińskiego robotnika po polski sklep) zarabiają na PS3, które ostatecznie kosztuje te 1200-1300 zł (zależy co tam dorzucą, grę albo jakiś tam pad dodatkowy).

Także wzmianki o wysokich kosztach produkcji konsoli (względem ceny sklepowej)...hmmm...są kaczkami dziennikarskimi. Konsola jest składana tanim kosztem w Chinach, a bebechy wcale nie są już takie drogie. Nie należy wierzyć we wszystko co piszą w "Fakcie", "Super Experesie", forach internetowych, zajawkach sponsorowanych przez firmy PR wynajęte przez Microsoft etc. etc.

Czego to na temat Bluray nie napisali? Że pogrzebany? Że nie zarobi? I inne tego typu brednie (tzw. kampania negatywna, próba zdyskredytowania konkurenta).