Strona główna
  lampy na komary na Ogród

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

lep na owady do domu. Marek napisał(a):[color=blue]
> Witam,
>
> Pracuje poznym wieczorem przy komputerze, okno otwarte, bo oczywiscie
> sauny nie lubie, az tu nagle pojawia sie masa robactwa na suficie.
> Malutkie muszki, cos na ksztalt komarow i nawet cos co chyba nie mialo w
> ogole skrzydel :) Ciekawe kto go tam podsadzil...
>
> Gdzie znajde w miescie jakies lepy na te owady ? Co jest w ogole
> najlepszym rozwiazaniem, bo swiatla nie zgasze, okna nie zamkne. Aha,
> probowalem juz siatki na okno (4 pietro), ale oka sa zbyt duze a mi
> wlatuje cale stado malutkich muszek.
>
>[/color]

Wiesz co jest dobre - rosiczka, tylko ta co wabi na słodki zapach, nie
gnilny (czy jakoś tak). Podlewasz raz na tydzień, a żarcie znajduje się
samo, zjada wszystko co sięrusza, wszystkie owady zamiast fruwać wokół
lampy lecą na nią i hap - nie ma. Za 20 - 30 złoty dostaniesz już nawet
dorosłą roślinke (ja mam z Rayskiego Ogrodu, ale w Kefirze też widziałem
i na allegro nawet).
Stawiasz na parapet i sam zobaczysz jak cie wciągnie wieczorkiem
obserwacja jej działań, )

Aha... jej ulubionym przysmakiem są komary zauważyłem, wiec dobre dla
tych co pomieszkują na dzialkach, czy niedaleko wody:)

Pozdrawiam

Dom Pod Modrzewiem - KOMENTARZE. Nam też się dobrze mieszka w domku. Chociaż echo, pomimo firanek, jest dalej duże i mnie trochę drażni. No i komary nas dobijają. Nie da się tarasować wieczorami, przey świetle księżyca (lub lamp ogrodowych, które 2h wybieraliśmy w sklepie!).
Nadszedł czas na psa, ale jak pomyślę, że jeszce trzeba będzie psie brudy z ogrodu wynosić to mi przechodzi. I tak ledwo, z braku chwilowego męża, koszę 10a i plewię korę.
Dom Pod Modrzewiem - KOMENTARZE.
Nam też się dobrze mieszka w domku. Chociaż echo, pomimo firanek, jest dalej duże i mnie trochę drażni. No i komary nas dobijają. Nie da się tarasować wieczorami, przey świetle księżyca (lub lamp ogrodowych, które 2h wybieraliśmy w sklepie!).
Nadszedł czas na psa, ale jak pomyślę, że jeszce trzeba będzie psie brudy z ogrodu wynosić to mi przechodzi. I tak ledwo, z braku chwilowego męża, koszę 10a i plewię korę.
No, tych brudów to trochę jest - jakieś kilka kilogramów tygodniowo. :roll: Sprzątamy na zmianę.

Jedyne wyjście - mniejszy pies. :D
komary. [IMG]http://images.teamsugar.com/files/upl2/1/12981/24_2009/42b8d625a51b7259_bug-spray.jpg[/IMG]

ja uzywam ten po lewej, dosc dobry, nie gryza przez co najmniej 4hrs. potem czeba sie znowu psikac- nietoxyczny.
na ogrodzie mam modrzewie,przez nie fchooy komarow i mieszkam blisko wody :( mam powieszone 2wie lampy UV na komary

[img]http://www.bestbuysalways.com/catalog/00d4_1_145_1.JPG[/img]

dobra sprawa jak sie je kolacje na powietrzu.
Ogród moja pasja-IV część.. Witam!
Nie wiem jak jest u was,ale nas zeżrą wkrótce komary!!!
Nie da się wyjść do ogrodu.
Atakują przez cały dzień.Szok!
Może kupić coś do oprysków,czy jakaś lampę?
Nie mam żadnego żródełka ani kałuż,a ich jest coraz więcej.
Czy to tylko w Końskich?Na naszej ulicy?
Cukrzyca, a....................komary. Jak walczyć z komarami?



Kremy i spraye. Można posmarować dziecko specjalnym kremem lub sprayem dostępnym w drogeriach i aptekach (należy zwrócić uwage czy dany preparat może być stosowany u małych dzieci)
Witamina B1- komary nie lubią jej zapachu. Gdy planujemy wyjazd, warto na kilka dni przed nim zacząć zażywać niewielkie dawki tej witaminy. Nie można jej podawać niemowlętom i małym dzieciom
Odstraszające zapachy - lawenda, wanilia, mięta, ocet. Można posmarować ciało olejkiem o takim zapachu.W doniczce zasadzić lawendę lub mietę i postawić w oknie.
Odpowiednie ubranie. Wybierając sie na wakacyjne wycieczki, w miejsca gdzie spodziewamy się spotkać te mało przyjemne owady, warto założyć koszulę z długim rękawami oraz długie spodnie.
Zapachowe świece i pochodnie mogą okazać się przydatne w ogrodzie. Należy pamiętać, aby małe dzieci nie miały do nich dostępu.
Moskitiery zamontowane w drzwiach i oknach są skuteczne i bezpieczne. Można rownież kupić specjalne moskitiery do wózków i łóżeczek dziecięcych.
Środki chemiczne znajdujące się w małych zbiorniczkach z wtyczką, które wkłada się do gniazdka elektrycznego skutecznie odstraszaja niemiłych intruzów. Zawsze należy sprawdzić czy tego rodzaju środki można stosować w pomieszczeniach, w których przebywają małe dzieci. Czasami zastosowane w nich środki chemiczne mogą stać się przyczyną uczulenia.
Specjalne lampy- emitują one niebieskie światło, które wabi komary. Kiedy usiądzie on na siatce znajdującej się wewnątrz lampy to zginie.
Odstraszające dźwieki. Urządzenie emituje dźwięki o czestotliwości 16-22 kHz, które skutecznie odstraszają komary. Niestety dźwięki te są rownież mało przyjemne dla naszego ucha.
Preparaty po ukąszeniu. Miejsce po ukąszeniu przez komara można posmarować łagodnym żelem dostępnym w aptece lub obłożyć zimnym okładem.

Nic wiecej ciekawego nie znalazłam
Poznaj najlepsze sposoby na walkę z komarami!. Kalisz pryska prosto w komarzą ssawkę, Beger ucieka, Kryszak rozjeżdża, Materna wali łapą, a Senyszyn - pejczem. Oto specjalny raport dziennika.pl o najlepszych sposobach najbardziej znanych osób w naszym kraju na walkę z plagą komarów.

Metod jest tyle, ile osób, którym komary zalazły za skórę. Ale dziennikowi.pl, dzięki pomocy aktorów, satyryków i polityków, udało się ustalić, które są najskuteczniejsze:

WOJNA BIOLOGICZNO-CHEMICZNA
Marcin Daniec stosuje metodę mazurskąUżycie trucizny w areozolu poleca Marcin Daniec. Broń gazowa jest najlepsza, "nawet, jeśli trochę śmierdzi". Najlepiej zagazowanie komara łączyć z metodą mazurską, czyli kombinacją dresu, swetra i ortalionu.

Fanem tej techniki jest też najbardziej znany entomolog, poseł PO Stefan Niesiołowski. Według niego, dobre na komary są specjalne elektryczne lampy i ognisko, ale ich zbyt mały zasięg sprawia, że poseł jednak wybiera gaz.

Skondensowane środki chemiczne stosują: poseł Ryszard Kalisz i czempionka telewizyjnych podróży w nieznane, Martyna Wojciechowska. Kolejna polska himalaistka zażywa witaminę B kompleks, a poseł pokąsane kostki smaruje maścią.

TOTALNA WYNISZCZARKA MECHANICZNA
"Zabijać, zabijać, zabijać" - krzyczy Krzysztof Materna. Jak? "Ręką!"

"Obiema rękami" - podnosi stawkę Jerzy Kryszak. Metoda mechaniczna w jego wydaniu wymaga sporo precyzji. Jako środek pomocny w ataku na komara posłużyć może gazeta. "Jeżeli akurat jedziemy na rowerze" - Jerzy Kryszak wstrzymuje oddech - "trzeba robić tzw. maniany, czyli drybling z komarem w lewo i w prawo". Ewentualnie możemy komara rozjechać.

Bezkompromisowa jest jednak poseł Joanna Senyszyn. Tłuc komary będzie... swoim słynnym pejczem.

NA PARTNERA ZE SŁODKĄ KRWIĄ
Janusz Korwin-Mikke stosuje metodę na partnerkęJanusz Korwin-Mikke stara się wszędzie bywać z żoną, która jak magnes przyciąga do siebie wszystkie owady.

Odwrotnie role ułożyły się u państwa Wierzejskich. Żona posła ma to szczęście, że jej partner jest celem krwiopijczych bestii i w jego towarzystwie spokojnie może spacerować po lesie.

NA PARTNERA PALĄCEGO
"Najlepsze są Bezrobotne" - wskazuje na markę papierosów Krzysztof Skiba, lider zespołu Big-Cyc. "Widziałem, jak dym z jednego <Bezrobotnego> zabił kilkaset komarów" - tłumaczy.

Marcin Prokop z kolei, telewizyjny dziennikarz, wybiera francuskie bez filtra. "Jako że komary nie znoszą dymu z papierosów, to, gdy ktoś ze znajomych pali, problem mamy z głowy" - zauważa.

Jeśli jednak żadna z tych metod nie da rezultatu, zawsze pozostaje rozwiązanie ostateczne - atak jednostki specjalnej. Z jej usług korzysta Bożena Dykiel. Choć zastrzega, by do użytku własnego stosować olejek waniliowy, to do oczyszczenia jej przydomowego ogrodu z kolonii krwiopijców zatrudnia oddział profesjonalnych odkomarzaczy. A ci wytrują wszystko - na śmierć.

UNIK
Mistrzyni uniku przed atakiem komara to Renata Beger. Jak twierdzi, zupełnie sobie z nimi nie radzi, więc salwuje się ucieczką. Jest jedną z tych osób, w żyłach których płynie cukier. "Komarzyce, bo to kobiety gryzą, po prostu mnie uwielbiają" - mówi posłanka Samoobrony.

Podobną metodę stosuje Tadeusz Drozda. Satyryk uważa, że gdy czegoś nie lubimy, po prostu trzeba unikać miejsc, w których to jest.

Może ktoś z forumowiczów zna inne sposoby walki z komarami??
Drzwi tarasowe - otwierane czy przesuwne?. To będzie trochę nie na temat, ale nie do końca. Zweryfikuję trochę wyobrażenia budujących o otwartych na przstrzał salonach na ogród.
Otóż po jednym sezonie mogę stwierdzić, w temacie okien tarasowych, że okazało się, że na wsi są muchy i komary, które to do wnętrza w ilościach hurtowych dostają się przez okno tarasowe.
Dla budujących domy uwaga ta może wydać się błaha, jednak ja już się przekonałem, że te niewielkie stworzenia stają się jednak głównymi uprzykrzaczami życia w jakże relaksującym i przyjemnym okresie letnim.
Szkodliwość komarów w domu jest znana, pozatym łatwo je hurtowo wytłuc wtykając do kontaktu grzałkę ze smrodzikiem antykomarowym. Co do much, to one okazują się być podójnie szkodliwe i trudne do wykończenia. Metody ekologiczne - pacanie ich packą - odpadają, bo powstają okropne rozmazy. Metody chemiczne - też odpadają - bo dzieci w domu i człowiek nie chce robić komory gazowej. Pozostaje bardzo żmudna metoda eksterminacji i dosyć energochłonna, odsysanie muszki po muszce odkurzaczem (centralnym - więc w jako takim spokoju). Ale trzeba się nalatać po domu. Niektóre egzemplarze much walczą zaciekle. Co do upierdliwości much, to jest ona ogromna bo np. nie można sobie poleżeć na kanapie, bo zawsze znajdzie sie jakaś wkurzająca mucha, która chce chodzić ci po twarzy, a te co nie chodzą po twarzy, siedzą na lampach i podłogach i srają. Robią takie czarne kropki. Z podłogi kropki można zmyć (z niemałym obrzydzeniem),ale z płóciennych kloszy nad stołem nie. Potem człowiek musi patrzeć na te obrzydliwe ekskrecje.
Efekt jest taki, że drzwi tarasowe staramy się jednak zamykać, bo przez nie wlatuje najwięcej much (od południa ściana nagrzewa się w słońcu - rano muchy siedzą sobie na klinkierze, a jak się tylko otworzy okno tarasowe - to siup do środka - na śniadanie). Więc w sumie staje się to mało ważne jakie te drzwi są, skoro raczej się je zamyka. Otwieramy je na oścież tylko na większe przyjęcia.
W tym roku kupię moskitiery do wszystkich okien, które otwieramy latem, ale jak bonie-dydy nie wiem co zrobić z tarasowym. Jakoś nie wyobrażam sobie siatki o wymiarach 3 x 2,5 metra.
Firanki też chyba niewiele pomogą, bo muchy na nich siądą i spacerkiem przejdą na 2-gą stronę. Gdybym wiedział o muchach przed budową domu, to zrobiłbym wentylację mechaniczną i klimatyzację.
Oczywiście na wsi jest dużo więcej insektów i one wszystkie też do domu się pchają. Oprócz much i komarów do domu dostawały mi się świerszcze wielkości małej ciężarówki, o gębach wielkości główki małego dziecka z przerażającymi mechanizmami gębowymi, ćmy wielkości wróbli - pająki od tych mikrometrycznych - takie kolorowe kropki, które biegają po podłodze w pralni, po różne makro-megalityczne tarantule. Pod koniec lata do domu wchodzą różne gąsienice z zamiarem zakokonowania się gdzieś na ścianie na zimę, myszy o dość konkretnym planie ("walę z okna tarasowego wprost pod szafki kuchenne, za cokół, skąd mnie już nie wydłubią"). Na szczęście nie mieliśmy w domu skorpionów, węży, ani aligatorów, ale pewnie w innych szerokościach geograficznych one też włażą przez taras.[/url]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dotykserca.keep.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : lampy LED do samochodów ciężarowych
     : lampy błyskowe do samochodów uprzywilejowanych
     : lampy CLEAR do Audi 80b3
     : lampy przód Rover 600
     : lampy do przyczep samochodowych alegro
     : lampy soczewkowe ROVER 420
     : Lampy elektronowe w aplikacjach audio
     : Lampy tył Polo 86C
     : lampy na zewnątrz domu zdjęcia
     : lampy diodowe do Mitsubishi Colt
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT