Strona główna
  lampy łazienkowe nad lustro

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Prawdziwa okazja. Ostatni post (o łóżku) coś mi jeszcze przypomniał. Bliski znajomy mojej przyjaciółki, zamożny, mieszkający trochę w Wiedniu, trochę w Warszawie, z jakichś powodów chciał błyskawicznie zlikwidować (tzn. sprzedać) warszawskie mieszkanie. Musiał wkrótce wyjechać z Polski i bardzo zależało mu, aby to mieszkanie opróżnić przed wyjazdem. Tzn. wyprzedać z niego, co się da. Wiedząc, że u nas na prowincji niektórzy dośc cienko przędą, zaproponował udział w "akcji" mojej przyjaciółce.

Pamiętam ten szalony wieczór. Trzeba było błyskawicznie zorganizować jakąś furgonetkę, przyczepkę, trochę kasy... Wyruszyliśmy w 5-kę: moja przyjaciółka, ja z mężem i moja siostra z mężem. Do Warszawy mamy 160 km.
Słuchajcie, ogołociliśmy facetowi mieszkanie - ku obopólnej satysfakcji. Większość mebli miał z IKEI. Do mebli i sprzętów typu lampa, lustro, za friko lub parę złotych dorzucił nam mnóstwo drobnicy: a to fajny zegar, wagę łazienkowa, kieliszki, obrusy, mnóstwo, mnóstwo rzeczy. W tej chwili nie pamiętam już kwot, jakie wchodziły w grę. Wiem, że każde z nas wydało kilkaset złotych, a jechaliśmy z powrotem z pełną furgonetką i przyczepą. Wracalismy dosłownie nad ranem (cała akcja musiała przecież trwać parę godzin) i byliśmy naprawdę SZCZĘŚLIWI.

Zapamiętałam, że kupiliśmy łóżko z IKEI 2-metrowej szerokości za 170 zł; na którym śpimy do tej pory. , stół kuchenny za 100 zł. Wszystkie rzeczy nie nosiły sladów zużycia, a jeśli, to minimalne.
Nowy wątek adoracyjny na nowe życie forumowe! :).
Wiesiu
Ja proszę bardzo o ten przepis na Higienizacje ( chyba dobrze odmieniłam ), bo gosci okrutnie upierdliwych sie spodziewam. A poniewaz patrza na mnie jak na ... sama nie wiem jak na kogo , taki maja wzrok, bo mam psa, bo dziecko raczkuje po całym domu po którym chodzi pies, bo kojec słuzy do przechowywania zabawek a nie dziecka, to może chociaz im wyhigienizuje... i tam stół rozłożę  :wink:


Nie wiem czym godna podawać ten przepis publicznie, dlatego poddajego pod ocenę i cenzurę Gosi1.
Higienizacja łazienki obejmuje:
1. Umycie wanny i umywalki środkie czyszczącym specjalnego przeznaczenia wraz z przetarciem baterii.
2. Umycie muszli ustępowej wewnątrz i na zewnątrz środkiem do WC i dodatkowo Domestosem oraz przetarcie deski od kibelka środkiem myjącym ogólnego przeznaczenia.
3. Umycie podłogi środkiem myjącym ogólnego przeznaczenia.
4. Przetarcie lustra łazienkowego odpowiednim środkiem.
5.Przetarcie szafek i pralki środkiem użytym do mycia lustra.
6 Usunięcie zdechłych much z klusza lampy łazienkowej oraz przetarcie tegoż klosza ścierką nasączoną odpowiednim środkiem myjącym.
7. Przetarcie glazury nad wanną i wokół umywalki środkami jak w punktach 4 i 5.
8. Pretarcie klamki od drzwi łazienkowych wraz z jej otoczeniem środkiem jak w punktach 2 i 3.

Nadmieniam ,że ja takową higienizację przeprowadzam od wielkich dzwonów, na codzień w wannie kłębi się włosie, do deski ustępowej można się przykleić, a żeby zobaczyć coś w lustrze należy sobie ścierą dowolną okienko w pokrywającej je warstwie kurzu wytrzeć

A Gosia tak codziennie.
*** [opowiadanie zamknięte]. Tak naprawdę, nie jest to opowiadanie, a jedynie krótka historyjka. Została napisana pod wypłwem chwili, jako wprawka do konkursu, który być może zostanie zorganizowany na innym forum, a w którym być może wezmę udział.
Mam nadzieję, że się Wam spodoba.

***

Kap, kap, kap. Kolejne krople uderzają o bruk. Meandrują wśród załomów chodnikowych płyt; spływając do studzienek kanalizacyjnych, mieszają się z jakąś rudawą cieczą i nabrawszy różowawej barwy – znikają.

- A bo to jedna kobieta na świecie? – szepcze, spoglądając na swoje odbicie w łazienkowym lustrze. Pytanie jest ciężkie od natrętnych wątpliwości. Oczywista odpowiedź pomaga zepchnąć je na odległy skraj świadomości. Nie widzi swojej bladej, ściągniętej twarzy. Przed oczyma ma jej oblicze, wspomnienia wspólnie spędzonych chwil. Złych chwil. – Jest ich tak wiele. Nikt nie zauważy... – tłumaczy sobie łagodnie, jak gdyby przemawiał do dziecka. Jego głos jest ledwie słyszalny, drżący niepewnością.
Drzwi zamykają się za nim z trzaskiem, gdy chwiejnym krokiem opuszcza pomieszczenie. Już po chwili po klatce schodowej niesie się echem rytmiczny stukot jego butów. Wybiega z bloku. Wtedy pochłania go miejska noc: czarna fabrycznym dymem, złota gwiazdami ulicznych lamp. Idzie jej na spotkanie.
Uśmiecha się, dostrzegłszy w oddali jego sylwetkę. Widzi, jak zaczyna biec. Jest coraz bliżej – za moment dotknie jej chłodnej dłoni.
- Trzeba walczyć o swoje szczęście – słowa są pełne determinacji. Zamiast wziąć ją w ramiona, naciska spust. Kula przeszywa ciało kobiety, do której zwykł mówić: kochanie.

Deszcz z klap jej płaszcza zmywa krew; z niego – winę. Pochyla się, by ze zmartwiałych palców wyjąć gazetę. Rozkłada ją i otwiera tam, gdzie znajdują się ogłoszenia matrymonialne. Odchodzi. Czyta, nie zważając, na rozmywający się tusz.
LISTA POTRZEB. Poniżej lista potrzeb. Będzie ona nabieżąco aktualizowana i na CZERWONO zaznaczymy co załatwione
Oczywiście inne upominki niewymienione na liście także mile widziane

Lista co jest najbardziej potrzebne do:

1. Dotyczące budowy:
-okna o wymiarach 12 szt
- drzwi 90 cm - 8 szt. zewnętrzne
-drzwi wewnętrzne ( wymiary 80-90 cm ) 16 szt.
-płyty karton-gips 500 m2 na sufit i ściany
- emulsja wewnętrzna
- styropian 250m 2, siatka
- płytki kafelki podłogowe - 200m2 - mamy 62m2
-4 kuchnie o wielkości 30m 2- kafelki- 20 m2*x 4
-4 łazienki - 70 m 2 kafli ściennych
- tynk na zewnątrz na 250m2
-ruruy do wody i kanalizacji
- 8 luster
- 40 włączników do prądu
- 100 gniazdek do prądu
- 4 baterie prysznicowe
- 4 baterie kuchenne
- 4 kabiny prysznicowe, 4 zlewozmywaki podwójne, kuchnne
- 4 umywalki łazienkowe
- 4 muszle klozetowe
- 4 bidety
- 4 pisuary
- 4 pralki
- 3 ŻELAZKA
- 4 żyrandole - MAMY 2 LAMPY
- lodówko-zamrażarka- 4 szt - mamy 1 szt
- PATELNIA
-KOMPLET NOŻY
- krajalnica 4
-mikrofale-4
- robot kuchenny4
-frytownica 4
- gofrownica 4
Dotyczące Domu Dziecka:
- odkurzacze
- wykładziny, dywany
- kapy na łóżka,
- pościele MAMY 2KOMPLETY
- koldry , poduszki
-ręczniki MAMY 4SZT KUCHENNE I 4SZT NORMALNYCH
-namioty iglo 6 os. jednokomorowe 6 szt.
-spiwór
- materace dmuchane, śpiwory szt. 20
- mikrofale- 3
- tostery4
- sandwiche4
- roboty kuchenne MAMY 1SZT
- frytkownice
- zestawy sztućców na 100 osób
-talerzyki deserowe- 50 szt.
- stare video na chodzie - MAMY CHYBA 2SZT
- koce
- TELEWIZOR
- choinki sztuczne małe i duże do pokoi dzieci na gwiazdkę
- lampki choiinkowe
- szampony, deo, odżywki do włosów, płyny do płukania prania
- piłki do nogi 4 szt
- pilki do siatki 4 szt.
- pilki do kosza szt.4
- laptop - mamy komputer stacjonarny ale zawsze
- siatka ogrodzeniowa 200 m, słupki
- krajalnica 2
- lodówko-zamrażarka ok. 180cm- 2 szt
Wszystko to oczywiście w miarę Waszych możliwości . Jeśli czegoś będzie mniej lub więcej to się nic nie stanie.
Alto Cerro, Constanza. Hotel Alto Cerro
"(...) Jesteśmy w Constanza. W Przewodniku polecają hotel Alto Cerro. Ale mapy dojazdu tu nie ma. W którym kierunku się udać. Trzeba szukać. Pytać. Zatrzymany kierowca motoconchos nie rozumie pytania.
- "Atlo Cerro", powtarzamy chórem.
- "A ..... kabanas"
- "Si. Si", odpowiadamy. - "Kabanias".
Podprowadza nas prawie pod samą bramę. Dostaje parę drobnych. Zerka w świetle reflektora na monety ... i oddaje nam z powrotem. Co jest? Za mało, czy co? Po raz pierwszy spotykamy się z taką sytuacją. Na naszych twarzach maluje się zaskoczenie.

Samochód zostawiamy na parkingu. Tuż obok jakiejś komfortowej bryki. Idąc na recepcję w oczy rzuca się zadbane otoczenie hotelu. Marzę o ciepłym prysznicu i wygodnym łóżku. Nie spodziewamy się już niespodzianek. Prosimy o pokój.
- “Que”, recepcjonista uśmiecha się przyjaźnie.
Jak poprosić o pokój dla trzech osób w obcym, nieznanym języku? Mąż biegnie do auta po słownik.
- "Local ... para ... tres ... habitacion ... people".
Angielsko-hiszpańska dukanina jest żałosna, ale przynosi efekt. Dostajemy cennik. Inny mężczyzna idzie pokazać nam pokoje. Wchodzimy do pierwszego domku i już nie chcemy szukać dalej. Wracamy. Płacimy po 30 zł na osobę.
Wchodzimy do sklepiku. Kupujemy chleb, dżem, coca colę i orzeszki (to co znamy). Opuszczając recepcję podchodzimy do wielkiej tablicy umieszczonej na ścianie. To mapa miasta. I nie tylko. Zaznaczone są również atrakcje w okolicy. Wlepiamy oczy w rozpiskę i o mało nas szlak nie trafia. Pamiętacie to miejsce ze strażnikiem i kempingiem, słowa: ".... 500 metrów ... w lewo?"
Właśnie tam znajdował się najwyższy wodospad na Dominikanie. A my go przejechaliśmy. W mordę jeża. Być tak blisko i nie widzieć!!! Chce mi się wyć.

W jasnym świetle lamp zmierzamy w stronę wynajętego domku. Nieznane otoczenie, chłód nocy i zmęczenie działają jak zegar odmierzający czas powrotu ... duszy do ciała. Nieplanowany postój w Constanzie krzyżuje nam plany. Mieliśmy ustalone wycieczki na kolejne dni ... W tym przypadku nie wszystkie uda się zrealizować.
Jest jeden plus. To nie pora huraganów. Pewnie sobie myślicie co ma piernik do wiatraka? Wrześniem 1998 roku w region Constanza uderzył huragan ... trzeciej kategorii. Zniszczył plony, unicestwił budynki i przyniósł ze sobą śmierć. Zmył również jedyną drogę łączącą miasto z resztą świata ... Nadano mu imię George. Mówi się, że poczynił więcej szkód niż Huragan David 20 lat wcześniej, który miał kategorię czwartą ...

Domek jest przyjemny.


widok z balkonu
Wchodzi się od razu do dużego pomieszczenia z balkonem. Znajduje się tu kominek, pięć krzeseł: dwa bujane, trzy zwykłe i dwa stolika. Po lewej od drzwi wnęka kuchenna, częściowo wyposażona. Po schodkach w dół: przed łazienką umywalka z wielkim lustrem. Na przeciw sypialnia.
Wskakuje pod prysznic. W łazienkowym oknie nie ma szyby, tylko moskitiera. Zimne, nocne powietrze wdziera się do pomieszczenia. Ale woda jest gorąca ... Chłopaki dyskutują na górze ... Słyszę odgłos ich rozmowy kiedy przykładam głowę do poduszki. Czytałam kiedyś, że miasto ma “dzielnicę czerwonych świateł”, ale przecież nie będę wspominała o tym chłopakom. Jeszcze przyjdzie im do głowy coś głupiego ... Podobno nieletnie prostytutki były przyczyną ostrego konfliktu między mieszkańcami, a przyjezdnymi. Niestety nie wiem, jak to się skończyło.
Czas na sen. Jest grubo po północy ... 85 km droga z San Jose de Ocoa do Constanzy miała zająć góra 2 godziny ... trwała 10."

• Na stronie głównej o Dominikanie jak wejdziecie na "zdjęcia", następnie na "hotele", a potem na "Altocerro" zobaczycie fotki z w/w hotelu.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : łazienka 2m na 2m Projekt
     : lampy LED do samochodów ciężarowych
     : lampy błyskowe do samochodów uprzywilejowanych
     : lampy CLEAR do Audi 80b3
     : lampy przód Rover 600
     : lampy do przyczep samochodowych alegro
     : lampy soczewkowe ROVER 420
     : Lampy elektronowe w aplikacjach audio
     : Lampy tył Polo 86C
     : lampy na zewnątrz domu zdjęcia
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT