lampy kinkiety staroświeckie
|
kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
GwK : Zarowki klasyczne 150W ?. Użytkownik "Maciej M." <xenes@interia.pl> napisał:
[color=blue]
> Pech?[/color]
gadanie...
[color=blue]
> Spadki napiecia?[/color]
Inne sie nie pala.
[color=blue]
> Wadliwa seria zarowek?[/color]
Probowalem roznych producentow: od Philipsa przez Pile po Tesco
[color=blue]
> Stare wlaczniki pradu na scianie?[/color]
Nowe kinkiety.
[color=blue]
> Przegrzewajace sie lampy/klosze powodujace spadek trwalosci zarnika?[/color]
Klosze do 40W przysowane do reflektorkow. Jak pisalem, nie pala sie ani te
R50, ani "swieczkowe", ani 15W typu CL.
Ja raczej bylbym za tym, ze banka zbyt mala w stosunku do mocy wlokna, co
powoduje jego przegrzewanie. Generalnie zarowki najdrozsze wsrod wszystkich
E14, a jakosc najgorsza.
--
## Piotr Łotocki / [email]piotr@opn.org.pl[/email]
Ojcowski Park Narodowy / [url]www.opn.org.pl[/url] ##
Komentarze do dziennika Arniki. Klamki w oknach stare złoto... kolor okien bardzo podobny do drzwi... ale będą zasłonki, więc tym bym się nie przejmowała, chyba, że ma to znaczenie....
Arnmatura w WC i łazience srebrna błyszcząca... i białe sanitariaty...
Lampy i kinkiety np u młodego i w sypialni za srebrnym, przedpokój ze srebrnym, tyko jeden pokój będzie miał mosiężny żyrandol świeczki (już chyba antyk... ) i meble dębowe rustykalne...
Reszta w raczej nowoczesnym klimacie ale bez szaleństw...
I panele ciemny brąz dębowe....
Przedpokój i salon i kuchnia na podłogach affrony.... Komentarze do dziennika Arniki. Klamki w oknach stare złoto... kolor okien bardzo podobny do drzwi... ale będą zasłonki, więc tym bym się nie przejmowała, chyba, że ma to znaczenie....
Arnmatura w WC i łazience srebrna błyszcząca... i białe sanitariaty...
Lampy i kinkiety np u młodego i w sypialni za srebrnym, przedpokój ze srebrnym, tyko jeden pokój będzie miał mosiężny żyrandol świeczki (już chyba antyk... ) i meble dębowe rustykalne...
Reszta w raczej nowoczesnym klimacie ale bez szaleństw...
I panele ciemny brąz dębowe....
Przedpokój i salon i kuchnia na podłogach affrony....
nieźle namieszałaś, więc może nie mieszaj już dalej tylko daj złote klamki... Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny. Przy okazji znalazłam lampkę do siebie na korytarz:
http://foto3.m.onet.pl/_m/ba84ca0746...fc7,5,19,0.jpg
Tam też będzie stara lampa i dwa stare kinkiety, ale potrzebowałam czegoś na sufit, co mi dobrze oświetli szafę i lustro i żeby jeszcze się nie gryzło z tymi starymi. Więc niewidoczne żeby było :roll: Będzie? Oczywiście jak będzie wyłączona :wink:
Ma wymiary 63x9x6,5 (długośćxszerokośćxwysokość). wnętrze monah. bylam dzis na targu staroci i widzialam 4 krzesla w stylu ludwika XV, takie jak te tommebel, ale stare w dobrym stanie, niestety do renowacji i tapicerka do wymiany. 4 szt za 200 euro. Pomyslalam, ze za duzo zachodu mimo zachecajacej ceny, poza tym ja potrzebuje 6 sztuk. Chyba napisze do tommebel czy mi zrobia bez tych rzezbien. Ale za to kupilam 'zlote' lustro do pomalowania na bialo lub szaro :D , w zaleznosci gdzie zawisnie.
co do lazienki glamour, to ona tak naprawde nie jest glamour, tylko tak ja roboczo nazwalam, bo planuje do niej krysztalkowe kinkiety i lampe, ale z moja zmiennoscia, wszystko moze mi sie jeszcze zmienic:)
A regal pokaz koniecznie jak wyszedl, bo tez do Zuzki cos na ksiazki i zabawki potrzebuje machnac na bialo. Tommebel maja fajne gotowe biale regaliki ale niestety drogie :(
pozdrawiam:) Wasze porażki w urządzaniu mieszkania.
przeczytałam caaaaały długasny watek...
ja mam wykladziny w sypialniach... no dobra! wygląda to ładnie, ale o roztoczach wole nie myślec - nie stać mnie było na położenie tam parkietu i zakup dywanów:(
dzisiaj chyba bym sie dała zwariować...
któras z Was pisała o farbach na sciane - koniecznie musi być to farba dobrej jakosci (zmywalna) - szczególnie to wazne przy ciemnijeszych odcieniach kolorów- na których to widac odcisk nawet czystej dłoni:(
też odradzam ciemne meble - praktycznie non stop widzę na nich kurz:(
polecam okna drewniane - naprawde warto sie na nie rzucić...
fugi - mam wszedzie jasne - polecam domestos - żel - wpuszczam w fugi i zmywam po 20 minutach...
też wole oświetlenie boczne - kinkiety , lampy stojące...
i jestem przed decyzją zmiany kaloryferów (mam stare żeberkowe straszydła) lub ich zabudową - może macie jakies linki do stron firm, które robią fajne zabudowy kaloryferów?
a do czyszczenia mebli i powierzchni ze stali nierdzewnej z łapek itp (nie tłuszcz na kuchence) polecam chusteczki do pupy PAMPERS:) (mogą być NIVEA lub inne...)
bruni i Filipek ŁAZIENKI NASZE !!!!!!. Anet 1, wrzuciłam zdjęcia aktualne i stare, i nie wiem o którą lampę pytasz. Lampa z kryształkami to kinkiet Massive 37317/11/10 - a te ostatnie 2 zdjęcia na których pokazywałam wzór na płytkach są stare i był to tymczasowy kinkiet z poprzedniego mieszkania, kupiony z 6 lat temu w Obi Jankowo. Uroczyście oświadczam, że po trzech tygodniach w Jankowie nie wyobrażam sobie, abym mogła mieszkać gdzie indziej :D :D :D Też tak mieliście??? :wink:
Psy są nieco oszołomione ciągłą obecnością gospodarzy, ale i tak cieszą się jak wariaty, gdy wracamy do domu po krótkiej nieobecności . Nie udało nam się nakłonić psiarni, aby nie podkopywała się pod ogrodzeniem. Są tak przyzwyczajone do biegania "na wolności", że musieliśmy skapitulować. Do asfaltu daleko, więc mam nadzieję, że nic im nie będzie :roll: Dorcia jest najbardziej "stacjonarna", chłopaki szukają wrażeń...
Powoli rzeczy trafiają na swoje miejsce, niestety niektóre sprawy muszą poczekać na przypływ środków.
Do zrobienia w domu:
- blat w kuchni (teraz jest tymczasowy)
- montaż drzwi wewnetrzych i przesuwnych
- zamówienie drzwi szklanych do łazienki
- półki w śpiżarce (teraz stoi tam kilka szafek)
- umywalka i lustro do łazienki (zamiast lustra mam obecnie mega modny beton :wink: )
- montaż szafy-garderoby - dostaliśmy szafę wnękową z drzwiami raumplusa, którą trzeba trochę przerobić, aby pasowała do nas. Trzeba skrócić drzwi o kilkanaście centymetrów i dopasować stolarkę. Szafa jest w doskonałaym stanie, a drzwi nawet ładne :D
Do zrobienia na zewnątrz:
- podbitka
- podjazd i ścieżki
- taras ogrodowy drewniany
- poprawienie ogrodzenia i nowa brama
Na szczęście z bałaganu po budowie została tyko górka piasku, która na razie nikomu nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Jaś i wszystkie odwiedzające nas dzieciaki okopują się tam na pół dnia. Ostatnio górka zyskała maszt i flagę piracką i stała się okrętem :lol:
Nasze stare meble nawet sensownie wpasowały się w nowe wnętrza. Niektóre wymienimy w przyszłości. Najbardziej brakuje mi pięknych lamp i kinkietów, więc zamierzam co jakiś czas coś dokupić...
DOM - CUDOWNA RZECZ - Teraz już wiem na pewno, że te trzy lata wysiłków i starań miały sens :D :D :D Projekt C77 a - odezwij się!.. Zepsuł mi się aparat :( :( :( :(
Więc zdjęc na razie żadnych nie wkleję. Za każdym razem jak go włączam to pojawia się komunikat : "Brak karty pamięciowej". Dzisiaj po południu pędzę do sklepu dowiedzieć się co i jak. W rozmowie telefonicznej dowiedziałem się, że może to być wina karty pamięciowej. Dziwi mnie to bo jak kupowałem tą kartę to zapewniano mnie o jej dożywotniej gwarancji. Najgorsze jak okaże się, że to wina aparatu. Wtedy będę go musiał oddać do serwisu Canona, który mieści się w Warszawie. Szlag mnie wtedy trafi bo za 2 tygodnie mam slub i nie wiem czy zdążą go naprawić.
No ale wracając do tematu....
Jeżeli chodzi o drzwi wejściowe to nie ma ich jeszcze. :P To znaczy sa ale na razie takie stare tymczasowe, z ościeżnicą zbitą z desek szalunkowych. Najgorsze jest to, że noce są juz strasznie zimne a trochę się obwiesiły i strasznie przez te szpary wieje. Na zamówione drzwi (w firmie KMT ) czekam już ponad miesiąc :evil: :evil: i nadal ich nie ma :( Będą w kolorze złoty dąb (jak okna) z półokrągłą szybką. Jak tylko przyjadą i jak będę miał sprawny aparat to obiecuję wrzucić jakieś zdjątka.
Jeżeli chodzi o piec to mam jednofunkcyjnego Junkersa o mocy 24 kW z zasobnikiem na wode 120l. Na razie stoi bezużytecznybo czekam aż gazwonia podłączy gaz. Obiecuja w tym roku..mam nadzieję że tak się stanie bo jak nie.....to cienko nas widzę w tą zimę....
Jeżeli chodzi o światło w przedsionku...też nad tym myślałem.Chciałbym nad drzwiami wejściowymi wstawić rząd luksferów, które doświetlałyby wiatrołap a drzwi pomiędzy wiatrołapem a korytarzem będą z szybami tak , że tą drogą tez dotrze trochę swiatła.
Swiatło...w kuchni będzie centralna lampa na środku (na razie wisi sama żarówka na kablu :D ) i lampki pod górnymi szafkami w kuchni /(na razie nie ma mebli w kuchni) po tego przy kominie jest okrągły stół,krzesła i to jest nasza jadalnia, nad tym stołem też będzie taka zwisająca prawie do stołu lampa. W salonie dałem centralne światło na środku i do tego kinkiety na tej długiej ścianie na środku. Myslę, że dam jescze jakąś jedną lub dwie stojące lampy w przyszłości. Na całym długim korytarzu dałem podwieszany sufit i będą tam halogeny na całej długości. Podobnie w wc i łazience.
Ufffffffffffffff ale się rozpisałem. Idę odsapnąć :D
Szkrabie napisz jak poszło z dzwigiem.
Pozdrówka wnętrze monah. :rolleyes:serdecznie witam, nowe/stare bywalczynie ;)
Postanowilam odkopac Twoj watek z drugiej strony, zeby byl znow na pierwszej, zebym nie musiala tyle szukac ;)
Jestem z Wami i podziwiam juz od czerwca, ale ze nie mialam za bardzo nic madrego do powiedzenia, to tak sobie cichutko podpatrywalam....
Ale sie w koncu witam i zostaję na dluzej :)
I gratuluje zmiany pracy w zawodzie, ktory sama zamierzam wykonywac, o ile Bog da....
Pozdrawiam!
ja też pozdrawiam serdecznie i witam w niskich progach.
co do zmiany zawodu - no, z gratulacjami to poczekamy, jak się okaże, czy to dobra decyzja była. na razie już przestałam wystawiać faktury jednym, a jeszcze nie zaczęłam wystawiać drugim. czeka mnie trudny miesiąc biedowania. a kinkiety z impressionen właśnie znów dostępne się zrobiły... damn.
a Ty się kształcisz w zawodzie traductore?
Trafiłam do Twojego królestwa przypadkowo, a teraz zaglądam regularnie i bardzo mi się podoba w świecie Twoich inspiracji.
Twoje kafle z większej łazienki to mój pomysł nr 1 albo 2 bo jest jeszcze opcja szarych wiee......elkich płytek wszędzie gdzie to konieczne i tynku z "wzorkami" tam gdzie nie będzie kontaktu z wodą. I jeszcze drewno i oświetlenie i już. Takie to niby proste a jakoś ostatecznej decyzji nie podjęłam. Z wdzięcznością przyjmę wszelkie pomysły i sugestie. .
witam Ciebie, heksoO ;) się cieszę, że Ci się tu podoba.
co do kafli - bardzo do mnie przemawia taka wizja - duże szare surowe płytki, gdzieniegdzie tynk strukturalny, dużo ciepłego drewna i do tego jakieś industrialne lampy.
ach.
tak to do mnie przemawia, że zaraz zarządzę remont łazienki ;)
dzięki za cynk Rossmanowy, ale mam aktualnie szlaban na zakupy :) właśnie wydałam ostatnią kasę na perfumy dla siebie (DKNY) i małża (Hugo Boss) - NO BO W SEPHORZE ZNIŻKĘ DOSTAŁAM 25%. NO TO JAK BYŁO NIE KUPIĆ? sobie i Jemu na imieniny??
jestem rozrzutną, kasynietrzymającą lekkomyślną kobietą. idę się samozbiczować.
ragazza ha! i ja sie wybieram w piatek 7 maja do Poznania jesli w ogole dolece do Polski przez ta chmure!(i skorzystam chetnie z mapy Monah,dziekuje. )gdybys mnie tam gdzies widziala to ciagnij za rekaw :)))))))
nosz kurde, to chyba wypadałoby jakiś komitet powitalny ustanowić, czy coś... Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny. Poza tym muszę się pochwalić :D
1. Powtórzę raz jeszcze - powiesiłam lampę w kuchni, co wcale nie było łatwe, bo lampa wprawdzie na hak, ale hak krótki i kable krótkie, nie szło podłączyć po powieszeniu - musiałam jedną ręką trzymać lampę, drugą kręcić śrubkowkręcikiem w kabelkach. To wszystko stojąc na drabince :evil: A najpierw się nakatowałam i naklęłam, żeby ją do kupy poskładać - bo to w LM za niewielkie pieniądze i tandeta w środku straszna :evil:
2. Przytachałam z piwnicy mój stół do kuchni - lity dąb :o Sama sobie nie wierzę, że dałam radę. Stół 100x50 wys. 100, na 4 litych nogach 8x8 cm litego dębu :evil: Pierwszy raz się ucieszyłam, że blat jeszcze nie zamontowany, bo blat granitowy leży i czeka :lol:
A do dziś byłam przekonana, że dwóch chłopa do tego trzeba, bo jeden nie da rady :o :lol: :lol: :lol:
No i teraz mogę przytachać z piwnicy parę kartonów i zrobić w niej miejsce na resztki poremontowe - parę bloczków ytonga, kilka płyt kg, jakieś worki z czymś tam (chyba klej do kg :roll: ). I jak to wszystko przemebluję, to mogę wreszcie sprzątnąć duży pokój (czyt. sypialnię :D ) i szafę w przedpokoju (czyt. piec :lol: ).
W każdym razie, jakbym się przestała pokazywać na forum, to mnie szukajcie w Orłowskim na neurologii :evil: :wink:
3. Zabrałam mamie lampę :o :oops: Swoją :wink: Od 2 tyg. jej mówiłam, żeby coś sobie zorganizowała, bo ja moją zabieram. I co?? I nic :D No to zdjęłam :oops: Jak pomieszka przy lampeczce przyłóżkowej li i jedynie, to ją pewnie w końcu popędzi do sklepu :wink:
4. Rozmontowałam i wyszorowałam lampę, która będzie na korytarzu wisieć. Okazało się, że stare, piaskowane szybki, zażółknięte niemiłosiernie na tym piaskowaniu, da się odczyścić tylko przy użyciu pasty do zębów w komplecie ze szczoteczką :lol: Na szczęście reszta lampy po umyciu w ludwiku z kurzu i takich tam, podoba mi się jaka jest i nie mam ambicji doprowadzać jej do wysokiego połysku - mosiężna jest :wink: Muszę tylko kabelek wymienić, ale po rozłożeniu na części pierwsze uznałam, że dam sobie radę sama 8) - ma jedną żarówkę, więc zero skomplikowanych połączeń :wink: Potrzebuję kabelek :roll: Tak z pół metra kabelka :roll: :lol: Gdzie ja jutro dostanę pół metra kabelka nie pakując się w kolejki w hipermarketach :o ???
5. Zostaje mi jedna lampa, która jest w proszku :-? Ta za to ma kabelki wymienione i "tylko" je trzeba podłączyć :o Dla odmiany 4 żarówki :-? Jak to się do cholery robi :o ???!!!! Lutuje???!!! Skąd ja wezmę lutownicę :o ???!!!
I potrzebuję do niej 4 oprawki do żarówek, jakich ku...reczka nigdzie nie uświadczysz w dzisiejszych czasach :evil: Ale się zmobilizowałam i jedną starą oprawkę zdemontowałam, chowam do torebki obok miarki, kawałka gresu i dwóch umów o kredyt, kompletu dokumentów do przerejestrowania samochodu, tony faktur, trzech kompletów kluczy, dwóch paczek fajek, portfela o imponującym wyglądzie - głównie za sprawą faktur o mniejszym formacie i innych świstków (bo kasy to raczej nie uświadczysz ostatnio :x ) i całej masy innych niezbędnych rzeczy :lol: :lol: :lol: Sprawdzałam, oprócz tego mieści się jeszcze 3/4 - litr już nie :lol:
6. Trzy lampy nowe leżą i czekają na wiertareczkę: kinkiet do kuchni, plafon do łazienki i kinkiet co będzie robił za plafon na korytarzu przed lustrem. Wiertareczka jest - szczerze mówiąc wolałabym jutro montować sobie te wszystkie lampki, zamiast balować :oops: Tyle że już wszyscy się na mnie obrażą wtedy :roll:
I to właściwie wszystko w temacie lamp sufitowych :wink:
Są jeszcze dwa kinkieciki na korytarz, ale muszę je najpierw zrobić :lol:
W sumie mogę powiedzieć, że w temacie lamp zachowałam się wyjątkowo oszczędnie :lol: Całkiem jak nie ja :lol: :wink:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|