Strona główna
  lampy FK policja

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Nowe Lampy!! Jedno Pytanie !!.
Witam.
Mam Opla Vectre B Sedan Z Roku 1996,Nie Posiadam W Zderzaku Spryskiwaczy A Chcialbym Zamontowac Takie Oto Lampy http://moto.allegro.pl/item1025651528_lampy_angel_eyes_black_opel_vectra_b_95_99r_ringi.html I Zastanawiam Sie Czy Nie Bede Mial Jakis Problemow Przy Przegladzie,Albo Kontroli Policji!!!
Moge Je Spokojnie Zamontowac ??



Tak jak piszą moi przedmówcy nie NIE kupuj lampo firmy SONAR bo mają wadę tzw parują i ten temat sam teraz przerabiam.Również chcę zakupić lampy ,ale z tego co czytam na różnych portalach internetowych to najlepszym rozwiązaniem w stosunku do ceny jest firma FK .Oczywiście decyzja zakupu należy do ciebie

Xenon - HID do lamp z soczewkami - wasze porady Jakie H.I.D. polecacie do lamp soczewkowych typu Angel Eyes?.
Były 6 aktualnie są 4.
Temat ksenonów i innych zmian w tamtej okolicy jest "konikiem" panów policjantów więc chłopaki polują z lornetką.Kierowcy dużych autek znają tych policjantów i to miejsce doskonale.

Strach się bać... :angry:
Trzeba znacznikiem przerobić ( wytopić ) odpowiednią homologację na gorąco na obudowie lampy, bo FK na kloszu jej nie ma...

Xenon - HID do lamp z soczewkami - wasze porady Jakie H.I.D. polecacie do lamp soczewkowych typu Angel Eyes?. Depo zamiennik oryginału pod D2S.
Też planowałem zmieniać na ksenon ale w moim przypadku lampy typu FK czy Sonar odpadają.W grę wchodzi tylko coś co jest przeznaczone pod ksenon.
Jeśli założe FK (czyli w sumie też DEPO) to pozostanę przy zwykłych żwrówkach.Patrząc ile zaczyna jeździć różnych samochodów,które seryjnie nigdy nie miały możliwości posiadania takiego oświetlenia tylko patrzeć jak policja zorganizuje jakąś akcję wyłapywania i zabierania dowodów rejestracyjnych.

Xenon - HID do lamp z soczewkami - wasze porady Jakie H.I.D. polecacie do lamp soczewkowych typu Angel Eyes?. Panowie. Każdy ma jakąś opinie na temat HID ów. Więc i ja przedstawię swoją

Mianowicie, do swojej Viki przedliftowej założyłem Czarne Engel eye od FK i do tego zamontowałem HID 6000.
Oczywiście światła trzeba odpowiednio wypoziomować.
Dodatkowa regulacja góra dół, silniczkami z lamp(regulacje w kabinie kierowcy-ale to standard).
Efekt w porównaniu ze starymi lampami jest kilka a moze nawet kilkanaście razy lepszy. Swiecą naprawdę bardzo dobrze, napewno lepiej oświetlone są pobocza.
Przed założeniem nasłuchałem się wielu opinii głównie na temat lamp- jakie są one kiepskie- ja bynajmniej się z tym absolutnie nie zgadzam.

Jedynym manakamentem przy montażu HID ów jest umieszczenie przetwornic, ale myślę że każdy może coś wykombinować i usadowić je w odpowiednich miejscach..
Ponadto zostaje jeszcze teoretycznie kwestia montażu jak kto chce spryskiwaczy, bo taki jest wymóg prawny.
Ale myślę że Policja rzadko się czepia, no chyba że w trakcie rutynowej kontroli.

Więc ja jak najbardziej polecam zakładanie HID

Soczewki W Lampach Poliftowych wstawienie - nowa edycja - nowe fotki.
z tymi spryskami to temat rzeka... przy kazdym temacie angelsow, ksenonow jest poruszany i ludzie roznie do tego podchodza...

ja mam FK czarne, chwile jezdzilem na zwyklej H7, po 2 tyg zdecydowalem sie na na 6000K i powiem ze nie zamienil bym juz sie na zwykle H7 za zadne skarby. jasnosc swiatla i promien swiecenia jest o wiele wiekszy, a co za tym idzie komfort jazdy wiekszy.



Wiesz wszystko się zgadza. Spokojnie można wkładać do naszych lamp HIDA. Żadnego problemu nie ma bo lampy dają się regulować i świecą prawidłowo. Jednakże, tak samo jak forumowicze to interpretują na wiele sposobów policjanci też to mogą widzieć dwojako.
Mi narazie nie tęskni się za HIDem ale może niedługo zacznie :)

Angelsy.
Skoro koszta sa na 1 miejscu to lepiej zwykle lampki kupic i poczekac troszke az sobie uzbierasz bo naprawde szkoda pieniazkow na te junjangi. Moze wygladaja ladnie ale poza tym to nic wiecej ;) Sory za popsucie humoru :rolleyes:

Nie popsułeś ale koszty zawsze na pierwszym miejscu kokosów nie zarabiam około 1800 plus to co dorobię w soboty 500zł. Rozejrzałem sie popatrzałem i lampy FK nie są takie drogie, taki sam koszt jak te podróby ok 650 zł+25zł tylko te części dokupić silniczki to ok 50zł za szt plus wysyłka 20 zł na dodatek nie wiem jakie, bo są różnych firm. Same wtyczki do lamp to 70zł+20zł jeszcze wtyczki do silniczków i moja robocizna (czas poświęcony) a mam wolne tyko niedziele. Cały koszt to około 1000zł czuję że się porywam z motyką na słońce.Wiadomo można odłożyć ale łatwo się mówi oprócz atka są też inne wydatki. za to przejrzałem oferty lamp po lifcie z ksenonami ok 900zł ze wszystkim plus wtyczki, lub same klosze do xenonów to ok 400zł plus HID-y to juz zależy i naprawdę taniej wychodzi od Angels-ów.
Odnośnie tych xenonków to policji się nie boję koleś robi w stacji diagnostycznej jedyny koszt to 20zł za przegląd jak zabiorą dowód. Już to z misiaczkami przerabiałem ale nad spryskiwaczami do lamp też myslałem sprawa jest prosta. Autko jest w combi podpinam wężyk od spryskiwaczy tylnej szyby do spryskiwaczy na przednim zderzaku które można kupić za grosze i sprawa z głowy to akurat najmniejszy problem.
Powiem tak lamy z przodu autka są całe dzwon który miałem był naprawdę nieduży jedynie co się okazało to że brak jest mocowań u dołu lampy takie autko kupiłem.Zderzak poszedł po kolizji lekko w dół lampy latają na dziurach, których w Polsce nie brakuje świecą gdzie chcą.Dobrze że są fora takie jak te. Normalnie bym kupił i się wku...... zdenerwował ;-)

Homologacja E1 i E11. Nie - obowiązuje tylko dla tych reflektorów, które są przeznaczone jednocześnie do ruchu lewostronnego i prawostronnego (mają możliwość łatwego przestawienia). Przecież światła są asymetryczne i oślepiałbyś innych kierowców.

Może jeszcze skopiuję artykuł z czasopisma Maxutuning :

Tuningowe oświetlenie: temat wręcz niewyczerpany, zarówno pod względem dostępnego asortymentu, jak i możliwych kolizji z prawem podczas przeróbek w samochodzie. Polskie przepisy bardzo restrykcyjnie traktują temat świateł w samochodzie, co wydaje się uzasadnione: często to jedyna rzecz jaką widzimy, gdy mijamy inne auto. Tunerzy mają wielkie pole do popisu, ale uważać przy tym trzeba znacznie bardziej niż przy innych zmianach.
Na początek drugiego odcinka działu "Tuning a prawo" nie wygląda optymistycznie. Niestety, sytuacja tunerów chcących modyfikować oświetlenie w swoim samochodzie jest trudna. Ilość tuningowych lamp i żarówek na rynku jest odwrotnie proporcjonalna do ich zgodności z prawem. Można kupić absolutnie wszystko, ale 95% dostępnych produktów może stać się przyczyną kłopotów z policją i przeglądem technicznym. Wspomniane już w pierwszym odcinku rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia jasno precyzuje, w jakie światła musi być wyposażony pojazd. Z przodu są to światła barwy białej lub żółtej selektywnej (zauważmy, że nie ma mowy o świetle niebieskim), według załącznika 6. do wspomnianego rozporządzenia. Właściwie wyłącza to możliwość stosowania agresywnie niebieskich żarówek, chyba że posiadają one stosowną homologację. Od kierunkowskazów wymaga się barwy "żółtej samochodowej", a zatem światła w stylu amerykańskim (całe czerwone) także nie są zgodne z prawem. Podobnie kontrowersje może budzić zastosowanie przezroczystych kloszy i umieszczonych w nich zespołów LED (diod), świecących podobno na pomarańczowo. Często kolor światła emitowanego przez te diody niebezpiecznie wpada w odcień brzoskwiniowy - idealny powód dla złośliwego policjanta do zabrania nam dowodu. Ze światłami tylnymi sprawa jest prosta: światła stopu i pozycyjne to bezwzględnie kolor czerwony, podobnie jak elementy odblaskowe, natomiast lampa cofania dopuszczona jest wyłącznie w kolorze białym. W takiej sytuacji zastanawia nieco fakt oferowania do sprzedaży żarówek o barwie klosza zielonej lub fioletowej. Jedynym zastosowaniem, jakie dla nich widzimy jest podświetlanie elementów wnętrza, na przykład schowka lub zespołu wskaźników.
Lampy tylne zespolone
Aby zbadać temat oświetlenia tuningowego, poprosiliśmy o pomoc pięć firm. Dzięki nim, mogliśmy zapoznać się bliżej z ofertą i dowiedzieć się, jak wygląda kwestia homologacji tych produktów na polski rynek. Rezultat badania nie wypadł zbyt pomyślnie. Na pierwszy ogień poszły światła tylne w stylu Lexus. Najłatwiej kupić je do Peugeota 206, Forda Focusa, Renault Clio czy Golfa IV generacji. Noszą one loga różnych producentów: MS Design, MHW, In Pro czy FK Automotive. Na wszystkich z nich znajdziemy znak homologacji europejskiej E11, co, wydawałoby się, załatwia sprawę. Rzeczywistość jest zupełnie inna: wszystkie tuningowe światła produkowane są na Tajwanie, a ich późniejsze "obrandowanie", czyli nadanie loga producenta nie zależy od fabryki, w której zostały wytworzone. Tak wygląda chociażby sprawa z produktami firm In Pro i Sonar: pochodzą z jednej linii produkcyjnej. Homologację na takie światła uzyskuje się w Hong Kongu, dzięki czemu automatycznie dopuszczone są one do użytku w Wielkiej Brytanii (homologacja E11), a ta, jak wiadomo należy do Unii Europejskiej. Z tego wynikałoby, że wszystko jest w porządku, tymczasem Chińczycy znaleźli po prostu sprytną furtkę na "zaatakowanie" rynku europejskiego. W Polsce te światła nie są homologowane - homologacja brytyjska E11 to za mało - i problemy w spotkaniu z policją po ich zamontowaniu stają się, jak najbardziej, realne. Pomijając nierówną jakość chińskich produktów, montażu tylnych lamp tuningowych dokonujemy na własne ryzyko. W tym momencie sensowne zaczynają wydawać się nam przepisy hiszpańskie: tam po założeniu innego oświetlenia jedziemy do stacji kontroli pojazdów po świadectwo homologacji, a mając je przy sobie możemy prowadzić spokojnie. W Polsce, niestety, tak nie jest, ale prawdopodobieństwo wystąpienia problemów nie jest duże i wiele zależy od humoru policjanta lub diagnosty. Homologowane światła tylne oferuje np. Hella (homologacja E1), w ofercie znajdują się w szczególności lampy do samochodów niemieckich.

ANGEL EYES HONDA CIVIC 96-99r 3DRZWI czy dobra jakosc??. " />tylko że nie kupusz z homologacją bo żadne nie mają. Dlaczego? ano własnie dlatego że są tanie i byle jakie.

Nie daj sie omamic wpisem że "mają homologacje"na stronie aukcji. Ten dokument który one mają w PL nic nie znaczy.

Np taka aukcja:

http://www.moto.allegro.pl/item42106997 ... gacja.html

niby mają homologacje drogwą a na kloszach jest zonaczenie DOT/SAE co oznacza że to lampy na rynek USA - czyli proste, bez ukosnej granicy załamania światła. Wiec sobie moga miec ATEST na dopuszczenie do sprzedaży w USA ale to u nas jest niewazne. Mogą miec też ATEST na sprzedaż na rynkach gdzie jest ruch lewostronny i ichnie oznaczenia "E" (choc te nawet tego nie mają) ale u nas są w dalszym ciągu nielegalne.

Cytuje - dla chetnych

">Aby zbadać temat oświetlenia tuningowego, poprosiliśmy o pomoc pięć firm. Dzięki nim, mogliśmy zapoznać się bliżej z ofertą i dowiedzieć się, jak wygląda kwestia homologacji tych produktów na polski rynek. Rezultat badania nie wypadł zbyt pomyślnie. Na pierwszy ogień poszły światła tylne w stylu Lexus. Najłatwiej kupić je do Peugeota 206, Forda Focusa, Renault Clio czy Golfa IV generacji. Noszą one loga różnych producentów: MS Design, MHW, In Pro czy FK Automotive. Na wszystkich z nich znajdziemy znak homologacji europejskiej E11, co, wydawałoby się, załatwia sprawę. Rzeczywistość jest zupełnie inna: wszystkie tuningowe światła produkowane są na Tajwanie, a ich późniejsze "obrandowanie", czyli nadanie loga producenta nie zależy od fabryki, w której zostały wytworzone. Tak wygląda chociażby sprawa z produktami firm In Pro i Sonar: pochodzą z jednej linii produkcyjnej. Homologację na takie światła uzyskuje się w Hong Kongu, dzięki czemu automatycznie dopuszczone są one do użytku w Wielkiej Brytanii (homologacja E11), a ta, jak wiadomo należy do Unii Europejskiej. Z tego wynikałoby, że wszystko jest w porządku, tymczasem Chińczycy znaleźli po prostu sprytną furtkę na "zaatakowanie" rynku europejskiego. W Polsce te światła nie są homologowane - homologacja brytyjska E11 to za mało - i problemy w spotkaniu z policją po ich zamontowaniu stają się, jak najbardziej, realne. Pomijając nierówną jakość chińskich produktów, montażu tylnych lamp tuningowych dokonujemy na własne ryzyko. W tym momencie sensowne zaczynają wydawać się nam przepisy hiszpańskie: tam po założeniu innego oświetlenia jedziemy do stacji kontroli pojazdów po świadectwo homologacji, a mając je przy sobie możemy prowadzić spokojnie. W Polsce, niestety, tak nie jest, ale prawdopodobieństwo wystąpienia problemów nie jest duże i wiele zależy od humoru policjanta lub diagnosty. Homologowane światła tylne oferuje np. Hella (homologacja E1), w ofercie znajdują się w szczególności lampy do samochodów niemieckich.
O co czepia się policja podczas kontroli drogowej?. " />e1 - Niemcy
e11 - Zjednoczone Królestwo

na moich projektorach HELLA jest E1 właśnie... dlatego jest git

jeżeli dobrze masz ustawione te Angelsy i nie rażą to powinno przejść ale każdy wie jak to jest u nas

Wkleję WAM ciekawy artykuł na temat oświetlenia z czasopisma Maituning:

"Tuningowe oświetlenie: temat wręcz niewyczerpany, zarówno pod względem dostępnego asortymentu, jak i możliwych kolizji z prawem podczas przeróbek w samochodzie. Polskie przepisy bardzo restrykcyjnie traktują temat świateł w samochodzie, co wydaje się uzasadnione: często to jedyna rzecz jaką widzimy, gdy mijamy inne auto. Tunerzy mają wielkie pole do popisu, ale uważać przy tym trzeba znacznie bardziej niż przy innych zmianach.
Na początek drugiego odcinka działu "Tuning a prawo" nie wygląda optymistycznie. Niestety, sytuacja tunerów chcących modyfikować oświetlenie w swoim samochodzie jest trudna. Ilość tuningowych lamp i żarówek na rynku jest odwrotnie proporcjonalna do ich zgodności z prawem. Można kupić absolutnie wszystko, ale 95% dostępnych produktów może stać się przyczyną kłopotów z policją i przeglądem technicznym. Wspomniane już w pierwszym odcinku rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia jasno precyzuje, w jakie światła musi być wyposażony pojazd. Z przodu są to światła barwy białej lub żółtej selektywnej (zauważmy, że nie ma mowy o świetle niebieskim), według załącznika 6. do wspomnianego rozporządzenia. Właściwie wyłącza to możliwość stosowania agresywnie niebieskich żarówek, chyba że posiadają one stosowną homologację. Od kierunkowskazów wymaga się barwy "żółtej samochodowej", a zatem światła w stylu amerykańskim (całe czerwone) także nie są zgodne z prawem. Podobnie kontrowersje może budzić zastosowanie przezroczystych kloszy i umieszczonych w nich zespołów LED (diod), świecących podobno na pomarańczowo. Często kolor światła emitowanego przez te diody niebezpiecznie wpada w odcień brzoskwiniowy - idealny powód dla złośliwego policjanta do zabrania nam dowodu. Ze światłami tylnymi sprawa jest prosta: światła stopu i pozycyjne to bezwzględnie kolor czerwony, podobnie jak elementy odblaskowe, natomiast lampa cofania dopuszczona jest wyłącznie w kolorze białym. W takiej sytuacji zastanawia nieco fakt oferowania do sprzedaży żarówek o barwie klosza zielonej lub fioletowej. Jedynym zastosowaniem, jakie dla nich widzimy jest podświetlanie elementów wnętrza, na przykład schowka lub zespołu wskaźników.
Lampy tylne zespolone
Aby zbadać temat oświetlenia tuningowego, poprosiliśmy o pomoc pięć firm. Dzięki nim, mogliśmy zapoznać się bliżej z ofertą i dowiedzieć się, jak wygląda kwestia homologacji tych produktów na polski rynek. Rezultat badania nie wypadł zbyt pomyślnie. Na pierwszy ogień poszły światła tylne w stylu Lexus. Najłatwiej kupić je do Peugeota 206, Forda Focusa, Renault Clio czy Golfa IV generacji. Noszą one loga różnych producentów: MS Design, MHW, In Pro czy FK Automotive. Na wszystkich z nich znajdziemy znak homologacji europejskiej E11, co, wydawałoby się, załatwia sprawę. Rzeczywistość jest zupełnie inna: wszystkie tuningowe światła produkowane są na Tajwanie, a ich późniejsze "obrandowanie", czyli nadanie loga producenta nie zależy od fabryki, w której zostały wytworzone. Tak wygląda chociażby sprawa z produktami firm In Pro i Sonar: pochodzą z jednej linii produkcyjnej. Homologację na takie światła uzyskuje się w Hong Kongu, dzięki czemu automatycznie dopuszczone są one do użytku w Wielkiej Brytanii (homologacja E11), a ta, jak wiadomo należy do Unii Europejskiej. Z tego wynikałoby, że wszystko jest w porządku, tymczasem Chińczycy znaleźli po prostu sprytną furtkę na "zaatakowanie" rynku europejskiego. W Polsce te światła nie są homologowane - homologacja brytyjska E11 to za mało - i problemy w spotkaniu z policją po ich zamontowaniu stają się, jak najbardziej, realne. Pomijając nierówną jakość chińskich produktów, montażu tylnych lamp tuningowych dokonujemy na własne ryzyko. W tym momencie sensowne zaczynają wydawać się nam przepisy hiszpańskie: tam po założeniu innego oświetlenia jedziemy do stacji kontroli pojazdów po świadectwo homologacji, a mając je przy sobie możemy prowadzić spokojnie. W Polsce, niestety, tak nie jest, ale prawdopodobieństwo wystąpienia problemów nie jest duże i wiele zależy od humoru policjanta lub diagnosty. Homologowane światła tylne oferuje np. Hella (homologacja E1), w ofercie znajdują się w szczególności lampy do samochodów niemieckich."

Pozdro

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • minecraftpe.pev.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : lampy LED do samochodów ciężarowych
     : lampy błyskowe do samochodów uprzywilejowanych
     : lampy CLEAR do Audi 80b3
     : lampy przód Rover 600
     : lampy do przyczep samochodowych alegro
     : lampy soczewkowe ROVER 420
     : Lampy elektronowe w aplikacjach audio
     : Lampy tył Polo 86C
     : lampy na zewnątrz domu zdjęcia
     : lampy diodowe do Mitsubishi Colt
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT