Strona główna
  łąki i pastwiska

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Ogród Jovanki. Oj dawno nie zaglądałam do siebie

dzisiaj zaprezentuję kwiat, którym jestem zauroczona.Moze nie całością
ale to wszystko po to ,aby popróbować coś innego niż pelargonie i surfinie.
Lubię akcenty mocne ,to kolejna roślina o pokroju płożącym i zwisającym.
Urozmaicenie wśród popularnych.
Czekam z nadzieją na rozrośnięcie się w kulę kwiatów , takie widziałam na targach w Czechach- kuli nie przywiozłam ale sadzonki tak.
Owszem,kwitły pięknie i ...zrobiły sobie przerwę. Narazie mężnieją
Prezentowany kwiat to
krewniak naszej polnej Komonicy zwyczajnej- rosnącej pospolicie na pastwiskach, łąkach, w zaroślach - która ma kwiatki małe wielkości 0,5cm w kształcie podobne .
Nazwa igiełkowego kwiatka:

Lotus berthelotii

Płomieniste kwiaty teraz takie będzie wejście ,a co?

















Lotus nie jest taką absolutna nowością , oglądałam go od 4 lat- podobno tak rozsadzamy jak pelargonię i ...możliwe jest przezimowanie w temp.+15 stop.
Czy prawda???? zobaczymy :roll:


pozdrawiam z płomienistą moją nowością
Jovanka
pomoc z zagospodarowaniem terenu. mam proste dla mieszkańców Koniakowa pytanie.
link który tutaj zamieszczam kieruje do mapki Waszej wsi, na której zaznaczyłem obszary/symbole które nie wiem co oznaczają (nie mam legendy do tego skrawka).

1 - teren biały z obwiednią i zielonymi kropeczkami w środku: czy to aby nie są sady ?
2 - porozrzucane po całej wsi małe zielone kółeczka: łąki ? pola uprawne (rzędowe [buraki ziemniaki] ? czy nie ?) ? pastwiska czy jakieś drzewka po prostu ?

z góry za pomoc dziękuję i pozdrawiam z Krakowa

mapka (ok 500 kb)
TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI CZESC II. Baba wstała wczesnym rankiem, posprzątała dom, wydoiła krowę,
wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła i wyprawiła je
do szkoły, naostrzyła kosę, poszła na lakę, nakosiła trawy,
narąbała drewna, przygotowała obiad, nakarmiła dzieci, zrobiła
pranie, po czym znów poszła w pole, kosiła do zmierzchu,
przygnała krowę do obory, wydoiła, przygotowała kolację,
nakarmiła dzieci, wykąpała i położyła je spać, sama się wykąpała,
przekąsiła kromkę chleba, zmówiła pacierz i w poczuciu dobrze
spełnionego obowiązku położyła się spać.
Nagle zrywa się :
- O matko boska, przecie chłop nie ruchany od rana !!!

Chyba nie ma już takich bab.
Pozytywne walory ramki Warszawskiej poszerzonej..
Jaki punkt siedzenia taki punkt widzenia.
Jakie pożytki takie poglądy nasze.Nie wszyscy tak mają dobrze.
Ja u siebie na pszczelim pastwisku mam tyle nektaru ile mam .Muszę tak robić aby pszczoły zużyły tyle ile muszą a reszta dla mnie.
Pozdrawiam



Witam
U mnie jesien jest piekna, po skoszeniu drugiego pokosu lak zakwitaja ponownie okolo 25 wrzesnia na lakach wokul pasieki wyglada jak na wiosne, co niekture kwiatki puznoletnie pokazuja sie ponownie jesienia i kwitna czasami do polowa pazdziernika i pszczulki maja okazje cos niecos zebrac na swoje potrzeby.
Laki w okolicy to pelno ekologiczne i dopiero moga kosic jak przekwitnie ostatni kwiatek, naturalnie jesienia zostaje wszystko do konca.
Pozdrawiam Krzysztof K
Bezpieczeństwo w terenie.
esli chodzi o ludzi, to to jest problem, chyba, ze masz czarny pas w karate. Tutaj pomaga okreslenie, ze sa miejsca, gdzie ludzie chodza, i tam, gdzie nie chodza. Bezpiecznie mozna chodzic w srodku lasu. Trzeba natomiast uwazac, jak wchodzi sie do wsi, pola namiotowego itp. zwlaszcza jesli slychac, ze byla dyskoteka. Rowniez niektore drogi lesne pomiedzy wsiami sa niebezpieczne. W praktyce okresla sie to obserwujac przejezdzajace samochody.

Jurek7 tu sie z tobą zgadzam u mnie jest taki ''lasek'' tak nazywają to miejsce gdzie przez obrzeżach lasu przebiega rzeka i drużka... tam właśnie jest niebezpiecznie gdy z kolegami idziemy zawsze pełno pijaków,ćpunów... itd.Nie wiadomo co sobie taki pijak uświadomi czy kto inny i może na ciebie pobić.Najwięcej ludzi jest w nocy Po tym lesie gdzie droga przebiega chodziłem w głąb jest tam pięknie ponieważ można dozo spotkać ptaków,ssaków itp. oraz Kleszczy ale przy rzece i drodze syf jak na wysypisku...!Z innych stron lasu piękne pastwiska i laki myślę ze te pijaki.... nie zniszczą natury..
Czy wsparcie zalesiania gruntów rolnych szkodzi przyrodzie?.
Pomoc na zalesianie (...) Nie mogą to być grunty położone na obszarach NATURA 2000. Ktoś to potrafi potwierdzić?

Tak. Taki zapis jest w PROW 2007-2013 - wsparcie w tym PROW dla zalesiania będzie wyłączone na obszarach Natura 2000, a poza tym nie ma wsparcia dla zalesiania łąk i pastwisk. W komentarzu jest, że "Program ten wyłącza ze wsparcia grunty położone w granicach obszarów Natura 2000 z uwagi na fakt, iż obszary te nie mają obowiązujących planów zarządzania wskazujących grunty bez przeciwwskazań środowiskowych do zalesiania wynikających z wymogów ochrony cennych gatunków roślin i zwierząt oraz siedlisk priorytetowych". To rezultat negocjacji Polski z Komisją, która nie zamierza wspierać przypadków typu Warmińskich Bocianów ...
wychów bezstajenny- dożywiać, czy nie?. slyszy się duzo w takich wychowach, np irlandzkich koni, gdzie faktycznie konie wciaz przebywaja na lakach i nie sa niczym dokarmiane, a rozwijaja sie i rosną prawidłowo... najprawdopodobniej (o ile nie na pewno), chodzi tu o jakość tamtejszych pastwisk...
slyszalam wiele opinii na temat własnie takich wychowów, ale mówiono także, iż koń w wieku 1,5 roku powinien dostawać owsa czy innej paszy treściwej do oporu, gdyż jest to najwazniejszy okres w jego rozwoju... i też tak uważam, zwłaszcza patrząc na efekty- konie nie dokarmiane.... choć na przykład niektórzy mówią, że również ich źrebaki nie są niczym dokarmiane przez 8 miesięcy łąkowania, a na zimę jedynie trochę owsa i siano,a są większe i powiedziałabym nawet, bardziej okrąglutkie... Przy tej uwadze, chcialabym zaznaczyć, ze konie sa regularnie odrobaczane... i co jakiś czas zmienia im się kwatery...
pozostaje pytanie, czy jeśli zacząć dokarmiać je teraz, czy podrosną tak, jak podrosłyby, gdyby dostawały regularnie owies przez cały okres wychowu?? czy jednak pozostaną takie trochę (ze tak to nazwę) "pokurcze"???
żywienie a kopyta. Nie Agulaj nie krzywdzisz swojego konia. Dajesz mu to co potrafisz mu dawac i dbasz o niego. Nie kazdy ma możliwosc prowadzenia chowu naturalnego.
Ja postępuja podobnie do Ciebie -jedyny wyjątek to to ,że daje im paszę zmieszaną z owsem. Konie są nonstop od rana do zmierzchu na dworzu. Choc ostatnio przez chmarę owadów same chowają sie do stajni. Mam niestety w tej chwili mocno podmokłe łaki , w zagajnikach tez nie lepiej aż słychac brzeczenie much, komarów, meszek i innego dziadowstwa tego sa chmary. Nie pomagają żadne preparaty (w domu tez mam mnóstwo tego draństwa, nigdy nie miałam takiej plagi!)
Pewnie ,że zazdroszczę (w pozytywnym tego słowa znaczeniu sposobu chowu przez pana Majewskiego) jednak ze względu na fakt ,że w moim stadzie są konie schorowane , słabe ja na taki chów pozowlic sobie nie mogę. Poza tym mieszkam w okolicy gdzie niejdnego konia juz ukradziona. Na tym punkcie mam fijoła, dlatego moje konie po pastwiskach chodzą bez kantaró, wokół stajni i w stajni mam montoring.
Zdjęcie na okładce. Uważasz więc,że gdy się o czymś nie mówi to dane zjawisko (tu okrucieństwo) nie istnieje?Jestem zdania Sławku,iż takie sceny są również czynnikiem składającym się na tytułowy Świat Koni i to niestety występującym dość często.Zbyt często.Masz rację co do jednego .Autorstwo Naczelnego rzeczywiście jest czynnikiem nobilitującym fotkę.To nie podlega jakiejkolwiek dyskusji.Jednak i ta fotka i wszystkie pozostałe zbytnio przypominają zdjątka jakie można znaleźć na okładkach KP lub Koni i Rumaków.Chciałoby się aby Świat Koni wypracował własny oryginalny wizerunek.Dotyczy to również okładki.Czy świat koni to tylko ich praca?Brakuje mi zdjęć z innego (choć przecież tego samego) końskiego świata.Koni na łące,pastwisku,wybiegu,wolnych i swobodnych-szczęśliwych.Wówczas możemy mówić o pełnym przekroju tego świata.A dyskusja o numerze październikowym jest chyba nieco przedwczesna.Tym bardziej,iż wraz z Met macie nade mną przewagę,że wiecie o czym dyskutujecie a tymczasem ja poruszam się po omacku.Zresztą do października jeszcze wiele zdarzyć się może.
Pozdrawiam
Pensjonaty Łódź i okolice Łodzi. Stajnia „Mikołajów”
Mikołajów 12
97-221 Rokiciny
tel: 501-44-44-36

Stajnia Mikołajów położona jest w bardzo malowniczych stronach, otaczają ja lasy Spalsko-Rogowskie (super tereny do jazdy - pola, lasy, łąki)
Polecam Wam Tę stajnie sama tam jeżdżę od kilku lat i jestem bardzo zadowolona.J Jest to stajnia zaprzęgowa, dostosowana do doskonalenia umiejętności powożenia, jak i jazdy w siodle. Działa tam szkółka jeździecka. Istnieje również możliwość wstawienia konia na hotel. Panuje tam rodzinna atmosfera, ludzie są dla siebie bardzo życzliwi.

Stajnia oferuje:

- Duże przestronne boksy z automatycznymi poidłami
- Duże padoki i pastwiska
- Czworobok ( z piętrową budką sędziowską)
- Przeszkody terenowe
- Krytą ujeżdżalnie
- Hotel (nie tylko dla koników)
- Sale konferencyjna
- Sale bilardową
- Pokoje gościnne
- Siodlarnię
- Myjkę dla koni
- Prysznice i sanitariaty dla ludzi
- Piękne tereny, blisko lasy
- Profesjonalna i rzetelna opieka nad końmi
- Lonżownik
- Stała opieka weterynaryjna



Kierujemy się zasadą, iż dobro konia jest najważniejsze...

[img][/img]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alpsbierun.opx.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : laki dvhk pl pliki Arion Ferguson
     : łańcuchy pokarmowe biocenozy łąki
     : Łańcuch pokarmowy ekosystemu łąki
     : łańcuchy pokarmowe dla biocenozy łąki
     : łańcuch pokarmowy ekosystemu łąki np
     : .laki.dvb.pl
     : laki na wrzody zoladka
     : łańcuch pokarmowy łąki
     : łąki Polskie nasiona
     : Laki Lan Mp3
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT