kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Wynik biopsji. Laesiones fibroso - cysticae mammae (dysplasia benigna mammae): fibrosis, ductectasiae, microcalcificationes. Laesiones proliferativae: Hyperplasia ductalis.
<tłumaczenie dosłowne: zmiany włóknisto-torbielowate sutka (łagodna dysplazja włóknista sutka): włóknienie, poszerzenia przewodów, mikrozwapnienia. Zmiany rozrostowe: rozrost (wewnątrz)przewodowy. Zmiany tego typu mają charakter nienowotworowy, ale wskazana jest dalsza kontrola, ponieważ ryzyko rozwoju nowotworu jest nieco zwiększone. A więc na razie nic się złego nie dzieje, a nawet, gdyby coś się w przyszłości miało dziać, to będzie można wykryć wcześnie i wyleczyć. Pozdrawiam moja mama ma guza piersi :(((. Łagodna dysplazja sutka oznacza,że piersi trzeba regularnie badać.
Taką strukturę piersi ma połowa kobiet w okresie zbliżania się do
menopauzy. Nie martw się tylko spokojnie czekaj na wynik, niepokojem
nie podbudujesz mamy.
Najważniejsze,że jesteście pod dobrą opieką lekarską.
Mnie lekarz odmówił wykonania badania usg (chociaż miałam
skierowanie) bo przyłączył się do strajku (. prośba o przetłumaczenie wyniku biposji. witaj
"Laesiones fibroso - cysticae mammae
(dysplasia benigna mammae):
fibrosis, ductectasiae, metaplasia apocrinalis.
Laesiones proliferativae: Hyperplasia ductalis focalis."
zmiany włóknisto-torbielowate sutka (łagodna dysplazja włóknista sutka):
włóknienie, poszerzenia przewodów, zmiany rozrostowe: rozrost (wewnątrz)przewodowy
Wynik jest dobry, zmiany są łagodne.
Jolu, jak długo goiła Ci się rana po biopsji? Czy miałaś jakieś inne dolegliwości? Co to jest dysplazja. Bez paniki :-)-oto definicja ogólna dysplazji: Dysplazja (z łacińskiego dysplasia) jest to stan przejściowy pomiędzy rozrostem
(hyperplazja) a nowotworem. Ten termin najlepiej opisuje zjawisko, w którym
nabłonek proliferuje (rozrasta się), tworząc obraz mikroskopowy tkanki
nowotworowej rozrastającej się w prawidłowych tkankach, lecz nie nacieka ich i
nie daje przerzutów jak typowa tkanka nowotworowa. Terminu tego używa się
również dla określenia zmian proliferacyjno-zanikowych zachodzących w sutku pod
wpływem zaburzeń hormonalnych. Z uwagi na to, że tego typu zmiany w sutku
najczęściej nie są stanem przednowotworowym, nazywa się je łagodnymi
dysplazjami sutka.
Jak się to ma do Twojego przypadku?-otóż zdążyli na czas i tyle .
dysplazja sutka. Częściowo masz rację masz rację, niestety w małej ilości przypadków dysplazja
łagodna może być początkiem procesu nowotworowego zgodnie z definicją:
DYSPLAZJA (z łacińskiego dysplasia) - jest to stan przejściowy pomiędzy
rozrostem (hyperplazja) a nowotworem. Ten termin najlepiej opisuje zjawisko, w
którym nabłonek proliferuje (rozrasta się), tworząc obraz mikroskopowy tkanki
nowotworowej rozrastającej się w prawidłowych tkankach, lecz nie nacieka ich i
nie daje przerzutów jak typowa tkanka nowotworowa.
Terminu tego używa się również dla określenia zmian proliferacyjno-zanikowych
zachodzących w sutku pod wpływem zaburzeń hormonalnych. Z uwagi na to, że tego
typu zmiany w sutku NAJCZĘŚCIEJ nie są stanem przednowotworowym, nazywa się je
łagodnymi dysplazjami sutka.
, poza tym lekarz Rodzinny na podstawie badania palpacyjnego nie jest w stanie
stwierdzić jaką zmianą jest wyczuwalny guzek, badania(usg i mammografia) oraz
diagnoza specjalisty to podstawa do dalszego postępowania. Prosze o pomoc !!! - tłumaczenie. Nic złego - łagodna dysplazja sutka, znaczy nie rak. ROzszerzenia kanalików
mlekowych, torbiele apokrynne, zwłóknienia/stwardnienia, ta adenosis to nie
wiem, ale ogólnie słowo pochodzi od słowa 'gruczoł' i nie ma nic wspólnego z
rakiem, rozrost śródkanalikowy, mikrozwapnienia. Mastopatia i nie tylko...???. Mastopatia i nie tylko...??? Już dawno miałam napisać ten wątek ale, wydawało mi się że wszystko wiem i po
co będę komuś zawracać głowę. A jednak nie… ale zacznę od początku.
W październiku wykryłam u siebie guza na piersi. Poszłam do ginekologa, ten
zapisał mi na jego rozbicie, a jednocześnie jako antykoncepcje Cerrazzete. W
grudniu stwierdził po moich sugestiach że się jednak nie rozbił więc
skierował mnie do zaprzyjaźnionej Pani „doktor” na biopsje.
Wynik biopsji brzmi :” obraz cytologiczny przemawia za łagodna dysplazją
sutka Przeważają zmiany o charakterze Fibrosclerosis. Komórek nowotworowych
w badanym materiale nie znaleziono”. Pani zaleciła mi zrobić najwcześniej w
czerwcu USG i sobie spokojnie z tym czekać. Bo to nic takiego tylko
mastopatia.
Cały czas brałam Cerrazzete aż do początków lutego gdy zaczęły mnie okropnie
boleć żyły. Po odstawieniu tabletek przestały ale za to pięknie rozregulował
mi się okres.
Guzik jakoś mi spokoju nie dawał. Tym bardziej ze zaczęłam wyczuwać również
drugi i trzeci.
Dzisiaj poszłam do endokrynologa. Pani doktor potwierdziła moje obawy i mocno
się zdziwiła że nie miałam przy takich zmianach zrobionego jeszcze ani razu
USG. Kazała przyjść na USG w 5 dniu cyklu. Dodam że cykl ustabilizuje
tabletkami.
Przepisała mi Bromergon i Mastodynon N .
Acha i mam jeszcze smarować piersi Progestegelem .
Stwierdziła ze guz jest zbyt twardy by była to tylko zmiana mastopatyczna i
w razie gdyby tabletki nie powodowały jego zmniejszania to zaleca jednak
usunąć.
I właściwie to chciałam spytać wszystkie was co miałyście takie problemy co
myślicie?
Czy słuchać jednej czy drugiej? Może miałyście pobobnie i chcałybyście mi coś
doroadzić?
Chociaż to jak robioną miałam biopsje to powinnam opisać ku przestrodze innym!
Dodam jeszcze że do wszystkich lekarzy chodze prywatnie. Wiec chyba powinni
wydawać słuszne opinie chociażby ze z wględu na kase
gruczolakowłókniak???. Pisałam już o tym w innym wątku ale spadł tak daleko że nie chce mi sie go
szukać. Wiec powtórze
W październiku wykryłam u siebie guza na piersi. Poszłam do ginekologa, ten
zapisał mi na jego rozbicie, a jednocześnie jako antykoncepcje Cerrazzete. W
grudniu stwierdził po moich sugestiach że się jednak nie rozbił więc skierował
mnie do zaprzyjaźnionej Pani „doktor” na biopsje.
Wynik biopsji brzmi :” obraz cytologiczny przemawia za łagodna dysplazją sutka
Przeważają zmiany o charakterze Fibrosclerosis. Komórek nowotworowych w
badanym materiale nie znaleziono”. Pani zaleciła mi zrobić najwcześniej w
czerwcu USG i sobie spokojnie z tym czekać. Bo to nic takiego tylko mastopatia.
A i powiedziała żebym nikogo nie słuchała i w żadnym wypadku tego nie chciała
usuwać bo narosną nowe.
Cały czas brałam Cerrazzete aż do początków lutego gdy zaczęły mnie okropnie
boleć żyły. Po odstawieniu tabletek przestały ale za to pięknie rozregulował mi
się okres.
Guzik jakoś mi spokoju nie dawał. Tym bardziej ze zaczęłam wyczuwać również
drugi i trzeci.
poszłam do endokrynologa. Pani doktor potwierdziła moje obawy i mocno się
zdziwiła że nie miałam przy takich zmianach zrobionego jeszcze ani razu USG.
Kazała przyjść na USG w 5 dniu cyklu. Dodam że cykl ustabilizuje tabletkami.
Przepisała mi Bromergon i Mastodynon N .
Acha i mam jeszcze smarować piersi Progestegelem .
Stwierdziła ze guz jest zbyt twardy by była to tylko zmiana mastopatyczna i w
razie gdyby tabletki nie powodowały jego zmniejszania to zaleca jednak usunąć.
Na USG Byłam w ten poniedziałek i pani doktór stwierziła że lepiej go jednak
usunąć. Bo z badania wynika że "widoczne sa obszary hipoechogeniczne, tkankoew"
Co to znaczy???
I teraz sama nie wiem jedna mówi tak a druga inaczej. Może iśżc do trzeciego
lekarza
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|