Strona główna
  La Roche Posay cellulit

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

I kosmetyki ktore uwazacie, ze sa naprawde swietne. Moje typy to:
tusz: Helena Rubinstein lub Loreal Longitude
roz: Body Shop
Blyszczyk: Glamshine Loreal
Podklad: Aera Teint Vichy lub Flexilift Teint Vichy (wygladzajacy zmarszczki -
niezly)
Deo: zielona kulka Vichy (nie do pobicia - sprawdzilam)
Lakiery: Inglot
Krem do bardzo wrazliwej skory: Toleriane la Roche Posay
Krem przeciw zmarszkowy: Myokine Vichy, moja mama stosuje Liftactiv Vichy
Balsam do ciala: Lipidiose Vichy lub Zolty Garnier
Cellulit: Liposyne Vichy
Wlosy: Ampulki DercosAminexilSP94, czerwony szampon Vichy i Inneov Gestosc -
tabletki
Demakijaz: 3w1 mleczko Vichy

pozdrawiam


Czarna lista kosmetyków. Ja już nie pamiętam, kiedy kupiłam jakiś kosmetyczny bubel, bo przestałam
eksperymentować. Kremy do twarzy i szyi kupuję głównie apteczne ( La Roche
Posay, SVR,Avene, rzadziej Vichy), podkłady i pudry- rownież LRP ( Unifiance to
dla mnie rewelacja, zarówno podkład kryjący, jak i wygładzający oraz korektory
tej firmy i puder sypki), tusze do rzęs- tylko Max Factor, żel do mycia twarzy-
Provegol- kosztuje ok. 50 zł, ale starcza na 7-8 mies ( o,5 l), lakiery do
pzanokci- tylko Inglot ( doskonała relacja jakosci do ceny). Jedynie z
balsamami do ciała lubie sobie poeksperymentowac, ale rqczej nie kupuję
droższych, niż za 25 zl ( ostatnio- antycellulitowa seria Eveline- chyba
niezła, w każdym razie nie klei się zbyt długo:), droższe przestałam kupować,
bo tak naprawdę w przypadku cellulitu bardziej liczy się masaz, niż baza w
postaci składników balsamu i nie ma sensu wydawać 100 zł). A, i gdy waham się,
jaki krem kupić, to najczęściej "na przeczekanie" kupuję Ziaję. Mam tłustą
skórę, więc nie moge jej długo używać, ale do doraźnego nawilżenia krem z
zieloną herbatą jest OK.
Gdzieś tu przeczytałam, że kupiony krem Normaderm był gorszy od otrzymanej
próbki. Niestety, ale wydaje mi się, że w przypadku tego koncernu ( Vichy,
Loreal) to częste.
Vichy, La Roche, Avene.... A ja właśnie najbardziej lubię vichy:0) Moim zdaniem niektóre produkty są
bezkonkurencyjne, chociażby seria do oczyszczania purete thermale z boskim
peelingiem i tonikiem, D-stock - najlepszy preparat na rynku na cellulit, seria
reti-c a zwłaszcza krem pod oczy i zakupione ostatnio za namową Heleny kremy
Vitabolic, co prawda użyty dopiero raz, bo czeka na chlody, ale już wiem, że
extra. Z avene nie lubię nic poza wodą termalną, a la roche posay jak dla mnie
mógłby poza effaclarem nie istnieć.
napisalam to po poscie najgorsze buble kosmetyczne. Gość portalu: Misia napisał(a):

>
> krem Norel na cellulit działa bosko a "gluco blok" maziaji mi się
>
> Ciekawe skąd masz Glucobloka, ktory był w sprzedaży jakies 6 lat temu,
ostatnio jest Liposyne, a Vichy jak wprowadza nowy antycelulitex to wycofuje
stary. Jesli uzywasz czegos sprzed kilku lat to się może i maziai, ale
generalnie przyznam, że jestem wroginią całego koncernu L'oreal:zarówno tanich
marek typu garnier, jak i helen Rubinstein, czy inych biothermów. Dla mnie
to+vichy, la roche posay to ciagle ten sam badziew opakowany w drogie pudło.
Zbierzmy informacje o ulubionych kosmetykach.... Zbierzmy informacje o ulubionych kosmetykach...
Byłby wtedy taki przekrój przez najlepsze . No więc zaczynam od siebie:

1. Krem - zdecydowanie Vichy Termal S1
2. Preparat do mycia twarzy - żel Toleriane La Roche Posay
3. Tonik - nie używam
4. Kosmetyki do włosów - Wella ale szampon Dermena
5. Tusz do rzęs - 2000 Calories Max Factor
6. Podkład - Vichy Dermablend
7. Kosmetyki kolorowe - L'oreal, kredki do oczu Avon
8. Kosmetyki specjalistyczne - "Sculpt-Up" L'Oreala na problemy z cellulitem,
krem Vichy na rozstępy,
pokonalam cellulit i tradzik :)). pokonalam cellulit i tradzik :))
I jestem pewna, ze Wam tez sie uda :)

Najpierw cellulit - zajelo mi to 4 miesiace, przy czym 2 zmarnowalam na
testowanie bzdurnych kosmetykow, ktore niby bez zadnego wysilku i zmiany
diety maja zdzialac cuda - buahahahahahaha.

A ostatnie 2 miesiace porzucilam te wszystkie "cud balsamy" (moze i dzialaja,
ale nie w moim przypadku, bo jestem osoba bardzo szczupla i mimo to mialam z
ta pomaranczowa skorka problemy), zaopatrzylam sie w obciazniki (po 1,1 kg)
na nogi (takie miekkie, na rzepy, wiec sie nogi trzymaja ;) ), skakanke i
dopiero w trzeciej kolejnosci - balsam (ten Avon'u reklamowany) i przez
ostatnie 2 miesiace, dzien w dzien (bez litosci) skakalam na skakance po
okolo 60 minut (robilam 1000 podskokow, po kazdej setce przerwa po ok 5-10
min na rozciaganie sie) a nastepnie cwiczylam posladki - po 100 na noge
(rozne - podnoszenie nogi, wymachy do tylu, takie bardzo typowe). Aha,
skakanie na skakance i wymachy nogami oczywiscie w obciaznikach.

I wiecie co? Mam tylek jak z reklamy. I nie wierze, ze jest inny na to
sposob. Ciezka praca, wysilek fizyczny. A, co do diety - zadnej nie
stosowalam :) jem bardzo duzo, choc i tak tego po mnie nie widac - taka
przemiana materii.
Wogole to poprawila mi sie tez kondycja i czuje sie duzo mocniejsza i mam w
sobie duzo wiecej energii. Zycze Wam takiej wytrwalosci, bo warto!!!!

A teraz tradzik.

Tu walka trwala 2 lata. Wersje tradziku mialam te mniej przyjemna - ropne
krostki. Oczywiscie ratowal sytuacje antybiotyk - 3 miesiace kuracji, buzia
jak u niemowlaka, 3 miesiace po skonczeniu kuracji sie efekt utrzymywal, a
pozniej znowu - porazka. I tak po 3 kuracji antybiotykiem, stwierdzilam, ze
nie, no sorry... truc sie wiecej nie bede. Poszperwalam w necie, podpytalam
znajomych lekarzy i zrobilam sobie... autoszczepionke. Polega to na tym, ze
pobrano mi wymaz z syfka (czyli te ropna zawartosc), nastepnie pojechala ona
do laboratorium i tam zrobili z tego szczepionke. Calosc kosztowala mnie 400
zl i trwalo ok. 2 miesiace - 6 tygodni trwalo zrobienie szczepionki
(wyrosniecie szczepu bakterii, wyizolowanie, etc.), nastepnie podanie serii
(niestety w zastrzykach) - od pol roku mam sliczna buzie, zwalczam teraz
przebarwienia po tradziku, a na to pomaga mi (i to bardzo) emulsja Effaklar K
(La Roche Posay).

Takze, jesli macie podobne problemy, to bardzo polecam to rozwiazanie.
Dziewczyny piszcie jakie macie w domu kosmetyki. 1. szampon, odzywka i maska do wlosow blond GlisKur
2. zel pod prysznic dove Silk
3. peeling pod prysznic dove
4. zel do mycia twarzy Garnier czysta skora
4. zel do mycia twarzy garnier z woda z owocow
5. pianka do mycia twarzy happyderm L'oreal
6. tonik czysta skora Garnier
7. krem La roche posay matujacy
8. krem happy derm L'oreal
9. balsam do ciala Dove body silk
10. balsam L'oreal nutri cos tam nawilzajacy
11. krem do ciala waniliowo-wisniowy
12. krem przeciwko cellulitowi L;oreal
13. krem do usuwania twardego naskorka stop Sally Hansen
14. krem zmiekczajacy do stop Scholl
15. dezodorant do stop Scholl
16. peeling do twarzy Nivea
17. maseczka do twarzy Avon
18. pianka do golenia Gillete melonowa
19. balsam do ust Tisane
20. krem do rak Garnier pomarnczowy
21. plyn do higieny intymnej nivea
22. chusteczki do demakijazu Johnson & Johnson
23. dezodorant Rexona aloesowy w sztyfcie
24. 2 zmywacze do paznokci - zwykly i L'oreal (b. polecam!)
25. wody toaletowe i perfumowane: Classique Jean Paul Gaultier, J'adore diora,
Davidoff cool water, Obsession C.Klein.
26. lakiery do paznokci - sally hansen,inglot, maybelline.
27. podklady: Vichy aera teint i Clinique stay-true matujacy
28. tusze do rzes: czarny Hypnose Lancome i sliwkowy L'oreal z podwojna koncowka
29. kredki do oczu czarna i brazowa
30. cienie: L'oreal, isa dora, Bourjois, revlon
31. Szminiki maybelline i l'oreal
31. blyszczyki - maybelline, max factor, l'oreal, bourjois
32. puder transparentny Yardleya i brazujacy Max factor
33. krem pod oczy Nivea
34. zel do wlosow Taft
35. paleta do makijazu Lancome - 6 cieni, roz, 3 szminki, puder i tusz (tego juz
nie mam), kredka do oczu.
to chyba tyle z tego co pamietam... :)

Twarz w pajączkach. Dziewczyny już Wam mówię... Jesli chodzi o profilaktykę: nie wolno brac gorących kąpieli, jeść/pić gorących potraw, alkoholu (w większych il.)kawy, ostrych przypraw, niewskazana sauna, solarium, opalanie sie (najlepszy jest krem La Roche Posay z filtrem 60 - ma dodatkowo filtr na promienie IR czyli podczerwone, te które rozszerzają najbardziej naczynka.. opalić i tak się można - sprawdziłam na sobie - a skóra tak nie cierpi)Z takich ważniejszych rzeczy to jeszcze trzeba unikać kremów na cellulit z kofeiną i ogólnie kremów z Żeń Szeniem... Poza tym uważać na wszelkie kremy dotleniające, usprawniające krążenie i te z retinolem.. Podobno niewskazany jest aloes ale nie wiem czemu No i w gabinecie kosm. nie powinno byc vapozonu, masek rozgrzewających, peelingu z ziarenkami... A jesli chodzi o leczenie to łykac witaminę c i rutinoscorbin, wyciąg z arniki, Gingko Biloba lub kasztanowca, kremy koniecznie z flawonoidami (m.in. wit P Dermiki - b. dobry - uzywam go i jestem zadowolona)- czyli tak jw. G.Biloba, kasztanowiec, ale też olejek różany, skrzyp polny (tez można pić)Kremy Erisu z wit. K to tak sobie średnio bo ta wit. działa raczej na siniaki/wylewy a nie na rozszerzone naczynka..) Jesli chodzi o usuwanie to można np. prądem(elektrokoagulacja) lub laserem - ja usuwałam i tak i tak.. Rezyltaty sa lepsze po laserze ale trzeba znależć dobry gabinet bo mogą źle zrobić i będą blizny... Coś o tym wiem Efekt jest całkiem dobry - po 6 latach od zabiegu (1 nie wystarczy jeśli całe policzki są zaróżowione) jeszcze są przejaśnienia... I z takich innych rad to nienajładniej się wyglada z naczynkami i ciepłymi rudymi/czerwonymi/bordo włosami, nieładnie w zielonym makijażu (oczu oczywiscie)i szarym - takim sino-szarym.. Podobnie z ubraniami w tych kolorach.. No i ostrożnie z pomarańczem... Oj, ale walnęłam wypracowanie... Sorki, ale ja już z tym dziadostwem walczę i walczę a że jeszcze studiuję kosmetologię to bym tak mogła gadac i gadać Pozdr. Ania
_________________________NASZ MAŁY STRAGAN. Hej, uaktualniam ofertę.



1. paleta cieni YR, do obejrzenia w katalogu wysyłkowym poprzednim, zawiera 4
cienie luminelle, niezapominajka (jasny niebieski), futerko kreta (zimny
brąz), fiolet i szmapan (jasny beż) wszystkie z subtelną moim zdaniem perłą, do
obejrzenia - same cienie - w sklepach YR, tylko tam w pojedynczych
opakowaniach, dwa błyszczyki jeden jasny róż drugi ciemny "rudy", podwójny
aplikator, kasetka zamyka się szczelnie, ma wygodne lusterko, jest nietknięta
bo wzięłam dwa produkty w cenie jednego no i z tej jednej którą otworzyłam
jestem zadowolona, praktyczne na wyjazdy. cena w katalogu 29,90, proponuję
15zł, ew. wymiana

2. Estee Lauder szminka z promocji z kosmetyczką, tej na wiosnę, pure color
long lasting lipstick, kolor 150 hot copper, nietknięta, nie wiem ile kosztuje
w sklepie, proponuję 30zł lub wymiana

3. pomadka do ust sephora collection kolor 619 ostry róż, tknięta ze trzy razy,
5zł albo wymiana

4. cień do powiek sephora artist matowy, kolor 752 jasny niebieski, tknięty 4
razy, 10zł lub wymiana

5. cień do powiek w żelu (tubka) Vipera, bardzo jasno szaroniebieski,
metaliczny, trwały, może służyć jako podkład pod cienie normalne (bardzo odbrze
sprawdza się w tej roli, sprawdziłam),użyłam dwa razy, 4zł lub wymiana

6. Estee lauder high gloss lakier do paznokci kolor 40 automn, ciemno rudy,
6ml, z czego zużyłam chyba ze 1,5 :-) więc 4,5ml, pochodzi z "giftu" z USA,
ostrzegam że długo schnie, poza tym dobry, 10zł lub wymiana

7. manhattan soft compact powder natural look odcień 1 teint naturelle, użyty
kilkanaście razy, gąbeczka nieużywana, 10zł lub wymiana

8. constance carrol puder brązujący prasowany perfect glow (jakie glow, moim
zdaniem on matuje) odcień 3 cappucino napisane na nim że zawiera m.in. filtry
przeciw UVA I UVB jeśli to kogoś interesuje, użyty trzykrotnie, 4zł lub wymiana

9. Origins eye brightening color stick do obejrzenia na www.origins.com, użyty
2 razy, kolor bardzo jasnoniebieski, 30zł lub wymiana

10. cień wibo podwójny nr 2, jasny perłowy róż i matowy intensywny fiolet, bez
aplikatora (i tam di nieczego sie nie nadawał), użyte 5 razy, chętnie wymienię
lub nawet oddam za darmo :-) jeśli ktoś lubi cienie, bo kosztował 3zł

11. YR cień luminelle taki jak w sklepach czyli okrągłe pudełko, odcień
niezapominajka, użyty 5 razy, nie potrzebuję bo mam to samo w paletce :-) 8zł
lub wymiana

12. YR luminelle tusz do rzęs czarny, użyty jeden raz, daje bardzo naturalny
efekt, piękny odcień czerni, własciwie to chciałam go zatrzymać, ale mam
nieprzyzwoita ilosc tuszów do rzęs, może uspokoję sumienie jak go sprzedam :-)
20zł lub wymiana

13. Clinique - malusieńka "puderniczka" trial size z giftu w USA superpowder
double face makeup odcień )04 matte honey, 2,5g, ale starcza na wieki, dobre na
wyjazdy bo małe, nietknięte, bo dwa razy robiłam zakupy i dostałam dwa gifty,
swojego używam i wątpię żebym go zużyła przez najbliższe lata bo kosmicznie
wydajny, jest to puder ale kryje i ujednolica twarz, uwaga! nie wiem na czym to
polega, ale nakładany gąbeczką załączoną jest dość ciemny, za ciemny dla mnie,
a nakładany pędzlem jest super. tego szczcegółu nie rozumiem :-) 20zł lub
wymiana.


14. Roc retinol anty cellulit nietknięty , 30zł lub wymiana

15. Oriflame kredka Visions purple passion, strugana dwa razy, 6zł lub wymiana

16. Avon żel z liposomami pod oczy nietknięty, w pudełku, właściwie to nie
miałam zamieru się z nim rozstawać tylko jeszcze nie zaczęłam go używać, a
podejrzewam że będzie dla mnie za lekki, 20zł lub wymiana

17. Nivea krem koloryzujący jasny, nietknięty, również nie planowałam
rozstania, to drugie opakowanie nie zdążyłam "napocząć" i dostałam revlona
diffuzing tint, więc tamten zużywam. ale odnosze wrażenie że jego jedyną
przewagą są lepsze filtry i bogatszy skład, za to dużo gorzeh matuje :( 13zł
lub wymiana


18. Oriflame rosy tone colour corrective cream, użyty raz, nie potrzebuję go :-
), 10zł lub wymiana

19. La Roche Posay Unifiance korektor zielony, użyty raz, również niepotrzebny
skoro go nie używam, 25zł lub wymiana

20. Oriflame woda toaletowa Yo! Chic Choc już niedostępna, zapach czysto
czekoladowy, normalnie czekolada ! strasznie mi się podoba, ale niestety mój
chłopak nie znosi czekolady i dość stanowczo zareagował na ten zapach
(jesteśmy totalnie niedobrani jeśli chodzi o gusta zapachowe :( ) i kazał mi
się go pozbyć :( buteleczka 30ml, uzyłam tylko kilka razy 13zł lub wymiana

21. Bourjois Kredka do oczu Papiere infinie fioletowa nowa nie używana 10zł lub
wymiana

22. Bourjois Teint Secret Compact kolor 51, nie mój kolor :(, maźnięty 3 razy,
20zł lub wymiana




  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • revelstein.htw.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : La Roche próbki SPF 50
     : LA ROCHE SUR YON VENDEE
     : La Roche possay podkład
     : La Roche 60 SPF
     : La Roche-sur-Yon
     : laboratorios La Roche
     : Laboratorio La Roche
     : La Roche Diagnostics
     : La Roche skaza
     : La Roche tolerine
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT