kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

przebarwienia - walczę parę lat - bez efektu :((. jeśli to bie Basiu pasuje Avene 60, to nie wiem, co ci poradzić, bo ja akurat
po tej emulsji świecę się okrutnie. polecam za to - możecie poprosic w aptece o
próbkę - La Roche Posay Dermo-Pediatrics SPF 60 PPD 28. jest gęstawy, ale ze
wszystkich znanych mi kremów z fitrami wchłania się najlepiej i najmniej
świeci. podkład się na tym świetnie trzyma, nic nie wałkuje i nic nie spływa.
dobra, jeśli chodzi o wchłanianie jest też BIoderma SPF 100 mleczko (100ml)lub
fluid (40ml)- to ten sam produkt, tylko jako fluid kosztuje sporo drozej. a ten
LRP jest 100ml za ok.55pln, więc naprawde wychodzi ekonomicznie. i jest fajny,
bo nie zostawaia - jak ta Bioderma u mnie - białej powłoki na twarzy.
ps pomiędzy SPF 60 a 100 nie ma różnicy (minimalna). firmy mają wreszcie
ujednolicić numerację i teraz wszystkie powyżej 60 będą 50+. Avene tak już
zrobiła.
dobry krem z filttrem na dzień?. wczoraj dorwałam próbki kremu-żelu Anthelios SPF-40 LA ROCHE-POSAY , i chyba
sie jednak na niego skuszę...wchłania się szybko nie pozostawiając tłustej
warstwy.. zawiera on wode termalna..skóra nie jest napięta , czuję się komfortowo..
cena ok 50-60 zł za 100ml
raz kozia śmierć..:)
Potrzebuje porady!!. spf 50 od vichy na pewno spełni swoje zadanie ochronne (przed
fotostarzeniem itd).
na myokine nie ma sensu wyrzucać pieniędzy, lepiej kupić active c od
la roche posay (na zmarszczki, na naczynka, na przebarwienia).
być może dla cery naczynkowej normaderm będzie zbyt agresywny-
pewnie dostałaś próbki, więc będziesz mogła ocenić. delikatniejszy
jest effaclar k od la roche posay.
Krycie cery tradzikowej!!!!. dzeń dobry dziewczyny!ja o innym trądziku - trądziku różowatym.
cierpię na niego od dość dawna , byłam u dermatologa , jest
poprawa , ale siedzę na tak zwanej "bombie zegarowej".jeśli coś mi
nie podpasuje twarz szczypie , swędzi , okropny dyskomfort! jest
wtedy nienaturalnie różowa , czasami ma czerwone plamy.najgorszy
jest okres letni, używam kremów z filtrami np.La Roche Posay SPF 50.
mam problem z bardzo dobrym kremem odżywczym, czytałam na forum ,
kobiety z tym samym problemem pisały , że kremy do cery naczynkowej
działają wręcz odwrotnie na taką cerę i ja mam takie same odczucia.
wyczytałam też , dużo kobiet poleca krem Avene - Creme Nutrive
Compensatrice, chętnie bym go kupiła ale mam problem:nie ma nigdzie
próbek tego kremu , apteki nie mają , na allegro nie ma , a nie
kupię kremu za ok.90 zł , jeśli nie będzie mi pasował ? może macie
jakieś namiary gdzie można dostać próbkę tego kremu? a może panie z
tym samym problemem mogą mi polecić jakiś alternatywny krem , tańszy
i równie dobry?bardzo chciałabym mieć twarz głęboko nawilżoną i
odżywioną.acha !, używam też kremu La Roche Posay - Active C ,
niezły , polecił mi dermatolog ale nie jest to jeszcze to co bym
chciała uzyskać , uczucie nawilżenia skóry , widoczny efekt dobrej
cery, mam gładką twarz nigdy nie miałam wyprysków , ale zniszczyłam
ją nadmiernym opalaniem w młodości/ nie mówiło się kiedyś o
szkodliwości słońca/. bardzo byłabym wdzięczna o podpowiedzi co do
kremów od pań z tym samym problemem.dzięki z góry !
trądzik różowaty. czy nikt nie ma tego problemu ?, nie wierzę- proszę o porady ,
podpowiedzi.stale mam uczucie suchej skóry na twarzy, byłam u
lekarza jest znacznie lepiej, ale muszę b. uważac , nie mogę od III-
X wychodzić bez kremu z filtrem- wkurzają mnie te kremy z filtrem bo
mają jakąś taką "tępą "konsystencję- stosuję La Roche Posay SPF + 50
niby barwiący jak lekki podkład ale chyba szukam czegoś lepszego ,
żebym nie miała uczucia lepkiej twarzy , raz dziennie stosuję krem
też LRP -Active C , no może po nim czuję , że mam twarz ok.twarzy
nie myję już od lat mydłem tylko żelem też LRP Lipikar Syndet.
proszę o podpowiedzi sprawdzone przez kobiety z tym samym problemem
co ja - wiem , że jest duzo takich kobiet.kiedyś nie mogłam jak
miałam zaostrzenie choroby wyjść na ulicę , byłam cała w czerwonych
plamach , twarz mnie piekła , szczypała , makabra.kremy do cery
naczynkowej nie zdają w moim przypadku egzaminu.wyczytałam gdzieś na
forum , że świetnie nawilża i odżywia krem Avene - Creme Nutrive
Compensarice, ale nigdzie nie ma próbek tego kremu , a jest drogi
ok. 90 zł , jak nie będzie mi pasował to wyrzucone niemałe pieniądze
w błoto.czekam na podpowiedzi!

Tonujący z biodermy czy LRP Anthelios XL SPF 50+. Tonujący z biodermy czy LRP Anthelios XL SPF 50+
Bardzo proszę o opinie o kremach tonujących (koloryzujących) z
Biodermy i la Roche Posay Anthelios XL.

Nie mam możliwości zdobycia próbek tych kremów, chcę zamówić w
aptece i nie wiem na który się zdecydować.

Mam cerę mieszaną i przebarwienia, więc na pewno wybiorę z tych
dwóch ten, który będzie miał lepsze właściwości kryjące.

Z góry dziękuję za wszystkie opinie na temat tych kremów.

"niewidzialny" puder :). już kilka razy wymieniałam w różnych wątkach :)
Vichy fluide SPF 50+
La Roche Posay fluide extreme SPF 50+
Bioderma Photoderm Max Fluide SPF 50+
te 3 są moim zdaniem najlżejsze, mają płynną konsystencję, ale wychodzą niezbyt
tanio, bo ich pojemność to 40-50 ml, ceny 40-60 zł.
moja mieszana cera toleruje również emulsję Avene SPF 50+ oraz creme fondante
Avene SPF 50+ (oba do twarzy, 50 ml). chwalone są np. mleczko do ciała dla
dzieci Avene, jak i La Roche Posay Dermo-Pediatrics (Dermo-Kids).
a np. krem Vichy SPF 50+ czy SVR 50 czy dawne 100 są bardzo gęste i tłuste.
taniej można kupić filtry na allegro, próbki też tam można znaleźć (szkoda, że
nie w aptekach).

trądzik różowaty. Skóra z trądzikiem różowatym ma tendencję do nadwrażliwości (sama taką mam). W
zasadzie może ją podrażniać wszystko. Ja przetestowałam już dziesiątki różnych
kremów, płynów, żeli, mleczek i wszystko podrażniało mi cerę (rumień i
wypryski, uczucie palenia, swędzenie, itp.)
Radzę udać się do dobrego dermatologa, który zaleci odpowiednią kurację, bowiem
samymi kosmetykami nie można poprawić stanu skóry z rosacea.
Trzeba natomiast unikać kosmetyków perfumowanych, z zawartością substancji
koloryzujących, alkoholu, dużą ilością konserwantów.
Na mojej superhiperwrażliwej cerze sprawdziły się:
1. żel do zmywania skóry twarzy "Physiogel" firmy Stiefel (ok 23 PLN w aptece)
2. krem Toleriane Firma La Roche Posay (ok. 45 PLN - apteka)
3. Creme pour peaux intolerantes Avene(ca 55 PLN - apteka)
4. woda termalna La Roche Posay i Avene
Cerę z trądzikiem różowatym trzeba koniecznie chronić przed promieniowaniem
słonecznym, najlepiej blokerem słonecznym. Ja używam kremu ochronnego Avene z
faktorem Spf 50 10 UVA (dokładnej nazwy nie pamiętam.
Zaznaczam, że każda skóra może inaczej reagować na różne kosmetyki, dlatego
najlepiej prosić o próbki.
Mam nadzieję, że pomogłam choć trochę.
Pozdrawiam
Betti
Szodliwość słońca-jak się bronić???. Kremy te są dostępne w aptekach(firmy np.Bioderma, La Roche Posay i SVR)jeżeli
chodzi o cenę to ok.50-65zł.Ja używałam Anthelios 60XL ale jak dla mnie ma za
gęstą konsystencję,słabo się wchłania.Sporo było ostatnio na ten temat na forum
i polecano nowość Anthelios 60 Xl Fluide Extreme ma bardzo delikatną,płynną
konsystencje,bardzo dobrze się wchłania,nie pozostawia tłustej warstwy.Ja juz
mam przebarwienia posłoneczne i teraz używam blokera firmy Bioderma Photoderm
max SPF 100(narazie mam próbkę),nie jest tak delikatny jak Fluide Extreme ale
ma lepszą konsystencję niż wczesniejszy Anthelios 60Xl.Pozdrawiam
Jaki krem z filtrem dla malucha?. Jaki krem z filtrem dla malucha?
Słoneczko już pięknie świeci i mój maluszek zarumienił buźkę, więc
zastanawiam się nad kremem z filtrem. W aptece dostałam próbki, aby
sprawdzić czy mały nie dostanie wysypki, i nie dostał a teraz trudno
mi zdecydować który:
1. LA ROCHE-POSAY ANTHELIOS Mleczko SPF 50 - bardzo jasna karnacja,
duża wrażliwość skóry; wysoki poziom nasłonecznienia.
2. LA ROCHE-POSAY ANTHELIOS Spray SPF 40 - karnacja jasna do
ciemnej; normalny lub umiarkowany poziom nasłonecznienia.
3. BIODERMA krem SPF 50
W Wy czego używacie?

uczulenie na filtry mineralne?. nie wiem, czy to jeszcze aktualne - pewnie już znalazłas jakis krem... a i lato
nam sie konczy...
ale bylam niedawno w gabinecie dermatologicznym (prywatnym) - i były tam probki
kremow la roche posay; wiec moze własnie w prywatnych przychodniach popytaj o
probki kosmetykow aptecznych ( albo napisz/zadzwon do serwisu konsumenckiego
producenta i zapytaj o możliwosc wysłania probek )
jesli jestes zainteresowana, to wzięłam kremik anthelios xl spf 50+ ten
pomarańczowy - nie uzywalam go, bo wzięłam go własciwie z myslą o Tobie :)
to jest malutka tubka 5 ml data wazn 11.08, wiec moze sie nada na przyszłe
lato... tym lepiej, bo to seria dla starszych dzieci/dorosłych - z fitrami
mineralnymi, ale i chemicznymi;
jesli jestes zainteresowana - pisz do mnie na priv
pozdrawiam


La Roche Posay. La Roche Posay ma specyficzne kosmetyki: nie ma w nich zadnych super modnych
wynalzaków i mają niewielką ilość składników aktywnych- a nie kazdy to lubi (są
osoby lubiące bardziej wyrafinowany styl, piękne modelki, bajkowe opisy
skuteczności działani- dla nich ta marka może okazać się zbyt "prosta").

Na początek: masz skórę suchą czy odwodnioną?
Dla skóry suchej przeznaczona jest emulsja HYDRANORME.
Dla skóry odwodnionej jest linia HYDRAPHASE, a w niej 3 kremy:
1 Hydraphase texture legre (50ml)-lżejszy, bardziej polecany w klimacie gorącym
i wilgotnym
2 Hydraphase texture riche (50ml)- cięższy, polecany w klimacie mroźnym, ostrym.
3 Hydraphase XL 40ml)- długotrwale nawilżający krem na dzień z fototrwałymi
filtrami: ochrona SPF 15, a UVA mierzone metodą IPD40, metodą PPd=12. Jest to
krem do całorocznej pielęgnacjio skóry- zapobiega fotostarzeniu.
Wszystkie kremy są w opakowaniach próżniowych z pampką (zredukowana ilość
konserwantów), mają system przedłużonego i inteligentnego nawilżania: w
składzie jest polimer, który w zależności od potrzeb skóry uwalna odpowiednią
ilość czynników nawilżających.
Jeśli chodzi o konsystencję i wchłanianie się to stosowałam jedynie Hydraphase
XL- dla mojej cery mieszanej wchłania się zbyt słabo, ale absorbentki łatwo
dają sobie z tym radę więc używam go systematycznie. Zawsze najlepiej jest
poprosić o próbkę.

Do kremów nawilzających (ale dużo mniej intensywnie niż Hydraphase) można też
zaliczyć Active C: kremy z 5% kwasem L-askorbinowym. Jest krem do skóry suchej,
do normalnej i mieszanej oraz pod oczy. Jesli się na któryś zdecydujesz,
sugeruję używaqć go na noc, bo nie mają filtrów.

Jeśli potrzebujesz tylko dobrego nawilżenia- proponuję Hydraphase. Jeśli Twoja
skóra i tryb życia wymagają silniejszych środków możesz rozważyć połączenie
Hydraphase z Active C albo kremy innych firm...

krem na rozszerzone pory?. ja mam ten lotion:
tinyurl.com/n5x5a
zanim zamówisz, poczytaj najpierw o kosztach przesyłki do Polski, bo są
wysokie. gdyby jednak nie opłacało Ci się zamawiać, to daj znać, poszukamy
innych produktów. zaufać na pewno można, bo to sklep producenta. jeśli chodzi o
kwasy BHA, to dostępne są również inne konsystencje, tj. żel i płyn, ale lotion
jest z nich najłagodniejszy, więc dobry na początek i najbardziej nawilżający.
tego lotionu się nie zmywa, używa się go normalnie, jak kremu na noc. jest
bardzo wydajny (118 ml). zmywa się dopiero rano. ok. godzinę po nałożeniu
kwasów możesz nałożyć krem nawilżający czy odżywczy - bo pewnie będziesz czułą
taką potrzebę.

ale skóra poddana złuszczaniu (czy po prostu kwasom, bo złuszczania może nie
być widać) jest bardziej podatna na promienie UV, przebarwienia itp. krem
przeciwsłoneczny, najlepiej SPF 50+ - bo wtedy ma z reguły wyższe PPD, nakłada
się go grubą warstą - idealnie 2,5 ml na twarz i szyję.

fotostabilne filtry to gł. apteczne - Bioderma, Avene, La Roche Posay, Vichy,
SVR, Iwostin Solecrin. do cery suchej najlepsze będą odżywcze, nawilżające i
bez alkoholu - Avene i Iwostin. najlepiej proś w aptekach o próbki, bo pierwsze
kontakty z wysokimi filtrami nie są łatwe ;) mogą pobielać, być za tłuste itp. -
ale po kilku tubkach można się przyzwyczaić ;) podkład można nakładać - na
filtry Avene każdy, na pozostałe - najlepiej, żeby nie zawierał talku i miki.
beztalkowe pudry - Estee Lauder Lucidity, L'oreal Translucide, Nu Skin, skrobia
ziemniaczana, kukurydziana, Dry Flo - tę ostatnią polecam, do kupienia tu:
tinyurl.com/oa9vy
nie wiem jednak, jak zareaguje na nią sucha cera, bo skrobia matuje idealnie,
może będzie wysuszać.

dobrze nawilżający krem z wysokimi FILTRAMI???????. Blokery/Superdefense
Słyszałam już opinie iż Superdefense wcale tak dobrze nie chroni jak to
Clinique twierdzi. Ja sama w tę sobotę podczas nabywania nowych meteorytek
poprosiłam o próbki wszystkich pielęgnacyjnych nowości z ostatnich tygodni.
Superdefense jest dość intensywnie promowany, dostałam saszetkę z ulotką
(poprosiłam o wersję do skory normal to dry), ale nie zdążyłam przetestować
jeszcze bo mam dziką ilość rzeczy do przetestowania, a cera dość kapryśna, więc
przeprowadzam wszystko ostrożnie. Niestety, nigdzie ani na ulotce ani na
opakowaniu nie ma składu :( więc nie mogę sprawdzić skuteczności ich filtra,
niestety. A ponieważ byłam z towarzyszem życia, który się mocno niecierpliwił,
nie udało mi się sprawdzić składu w sklepie. Skoro KB pisze ze filtra
skutecznego nie ma, to ja jej wierzę i Clinique nie nabędę (przez chwilę czułam
się wodzona na pokuszenie). Myślałam że Clinique jako taka pseudoapteczna marka
nieco lepiej się sprawi...

Voluptas, ja jestem uzależniona od blokerów. To nie tylko kwestia mody, ale i
zdrowia. Bardzo boję się nowotworu - mam ten najgorszy fototyp, nigdy się nie
opalam a raczej tylko czerwienieję by potem znów być blada. Bardzo łatwo ulegam
poparzeniom, do tego biorę pigułki, czasem się złuszczam - jakieś kwasy,
retinol. Uważam że ochrona w moim przypadku to taki sam element higieny jak
mycie zębów itd. Używam dowolnego kremu nawilżającego i na to bloker. Nie
polegam na filtrach w kremach, bo z reguły są skuteczne, albo za niskie.
Najwięcej blokerów zużyłam od SVR, Biodermy oraz La Roche Posay. Za Vichy jakoś
nie przepadam, choć Justy pisała, że fitry są bardzo ok :) Avene miałam coś
kiedyś, ale w pamięć mi nie zapadło. Filtry niestety najczęsciej są tłustawe, i
trzeba się z tym pogodzić. Kto dąży to matu absolutnego, bedzie cierpiał. Ja
wolę świetlisty efekt, więc odrobina połysku mi nie przeszkadza. Filtry są
coraz lżejsze - Anthelios Fluide Extreme La Roche, którego używałam w zeszłym
roku jest bardzo płynny i bardzo dobrze łączy się z podkładem. No ma
konsystencję tłustej wody, jest lekki ale świeci się :) Teraz uzywam podobnego
blokera - to Bioderma Max Spray Spf 60 - jest również bardzo płynna, przypomina
mi tego antheliosa bardzo, ale chyba jest bardziej opłacalna (ma 100 ml a
Anthelios 50). NIe nadaje koloru. Jest mniej tłusta od innych blokerów
Biodermy, które są chyba najdelikatniejsze i najmniej drażniące (czasem przy
podrażnionej cerze odczuwam pewien dyskomfort, Biodermę polecam w ciemno, bo
nie podrażnia). Lubię blokery Biodermy, bardzo fajny i lekko tonujący jest
Photoderm Flush, lekko bezowy, do cery naczynkowej (ma filtr 50) - w lecie może
zastąpić podkład. Z tego co pamiętam, Voluptas - masz bardzo jasną cerę,
prawda? Pamiętam że używamy zbliżonych odcieni podkładu :) ten Flush byłby
dobry, ale już Photoderm Max w wersji tonującej jest bardzo ciemny. Anthelios
koloryzujący również minimalnie za ciemny jak na moje potrzeby.

Najbardziej jednak lubię blokery SVR 50 i 100. Tonująca 100 to moj faworyt w
kwestii ochrony. Uwielbiam i używam przez cały okrągły rok. Jest cięższy od
płynnych blokerów czy sprayów, ale u mnie świeci się najmniej. Jest ciężki -
ale nietłusty. Dobrze się wchlania - u mnie dość szybko i skóra się nie świeci.
100 ma komiczny kolor - w tubie pomarańczowy, na jasnej skórze daje śliczny
efekt - latem nie używałam podkładu, tylko na bloker nakładałam nieco pudru
(bądź pudrowego kompaktu). Efekt koncowy dla mnie bardzo zadowalający, koloryt
ładnie wyrównany. Nie świecę się jakoś bardzo po SVR. Makijaż trzyma mi się
cały dzień, teraz normalnie kladę na niego podkład. W południe sięgam bo
bibułkę matującą i jest już ok. Nie zatyka porów (jak wiadomo na tym punkcie
mam obsesję). Dla mnie świetny i zawsze mam go pod ręką, teraz też jeszcze
nieco na dnie mam :) Świetnie sprawdza się zimą, dobrze chroni naczynka bo
rozkłada się na skórze dość solidną ochronną warstwą (dwutlenek tytanu). Bardzo
bardzo dobry, polecam szczerze.

Uściski :)