kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Uroda ;). No to teraz ja nadrobie zaleglości. Jakoś przebrnełam przez cały post i w skrócie
- fajne tusze do rzęs: l'oreal telescopic, i max factor... wszystkie :D
- co do facetów którzy stosują krem nawilżający do twarzy to nie mam nic przeciwko ( sama tekie kupuje zawsze męskiej części mojej najbliższej rodzinki na święta ;P)
różowa koszulka, czy solara to tez nie przeszkoda o ile facet nie przesadza ;) nie znosze jedynie.... typowo rynkowych koszul z wielkimi smokami na całą klate czy innymi badziewnymi nadrukami do tego gruby łańcuch na szyi i mnie poprostu skręca na sam widok
hmm...co tam jeszcze było...
- krem brąujący... no tutaj zdecydowanie polecam chusteczki samoopalające do twarzy 'la roche-posay'
- na poranną opuchlizne.... 5 min. z maseczką żelową na twarzy, wczesniej pozostawiona na noc w lodówce
- a co do makijażu: lekki podkład, tusz do rzęs, owocowy, bezbarwny błyszczyk + uśmiech na ustach i można podbijać świat ;P
podkład na naczynka. Ja mam cere naczynkowa, wypróbowałam juz wielu podkladów i teraz jestem wierna Revlon Colorstay i La Roche Posay Unifiance podkład korygujacy dostepny w aptece oba w cenie ok.70 zł ale warte tej ceny nie ma lepszych kryjacych bez efektu maski i utrzymujących sie cały dzień a do tego bardzo wydajne :)
dla kobietek-jak sobie radzę z rumieńcami. Buźka,
Ja kiedyś też nakładalam dużą ilość pudru, opalałam się, używałam samoopalaczy, ale bez pudru moje życie było koszmarem, nigdy nie mogłabym wyjśc bez niego na ulicę. Nie chciałam być taka wytapetowana, chciałam coś z tym zrobić i lasery są dla mnie wybawianiem. Teraz chodzę bez pudru do pracy, po ulicy i spoko jest, co prawda tylko przez okres paru dni, bo miałam niedawno zabieg laserem i nie chce podrażniać buzi, ale jak siebie sobie przypomnę przed leczeniem to koszmar!.
Słyszałam właśnie o tym pudrze dermacol, ale ja kupiłam sobie podkład la roche-posay korygujący i jest świetny. Doskonale kryje, i przede wszystkim nie widać go, nie ma efektu maski na twarzy, którego nienawidze, wystarczy dać kropelkę i starcza na całą twarz. Buzia jest po nim maksymalnie równomierna. Polecam
zbyt słabe naczynka krwionośne. " />ruthinoscorbin

podobno kremy z wyciągiem z kasztanowca wzmacniają naczynka

próbowałam już farmaceris, ziaja, AA, eris... na razie bezskutecznie. teraz pod chinkę dostałam la roche posay - zobaczymy...

nakładam na poliki jeszcze pod podkład zielony korektor
MAKIJAZ. A propos kremu BIODERMA PHOTODERM SPF 50+ SUN CREAM używałam go przez całe lato. Jest zalecany przez dermatologów szczególnie po laserze. Mnie nie podrażnił, ale jak już pisałam, gdy raz zapomniałam się posmarować tym filtrem, słońce mnie poczęstowało przebarwieniami - teraz zima, więc mam spokój.
Z tego względu, że mam bardzo jasną karnację, nie wychodzę z domu bez podkładu. Na zimę używam Max Factor Age Renew - ma bardzo dobrą konsystencję i zakrywa te drobne krostki. Jeśli chodzi o letnie miesiące, nie znalazłam jeszcze nic odpowiedniego dla mojej skóry.
Koleżanka w pracy, która także ma TR (cera tłusta) stosuje podkład z LA ROCHE POSAY TOLERIANE TEINT - jest bardzo zadowolona. Ja sprawdzałam tylko próbkę z jej podkładu i niestety dla mnie był zbyt ciężki, nie potrafiłam go rozsmarować, tworzyły mi się wałki. Jednak wśród tych podkładów są ultralekkie fluidy do skóry bardzo wrażliwej, więc warto spróbować. Pofatyguję się chyba do większej apteki i wyszukam coś na wiosnę z filtrem oczywiście
Pewnie znacie te podkłady, ale mimo wszystko można spojrzeć :
http://www.nokaut.pl/szukaj/la-roche-po ... %82ad.html
PoGaDuChY o TR. Czuję się wywołana do odpowiedzi, bo się długo nie odzywam ...
U mnie zdecydowane polepszenie, ale nie do końca wiem, czemu je zawdzięczam ...
Albo to efekt laserów, albo wreszcie dobrze dobranych kosmetyków.
Jedyny lek, jaki używałam ostatnio - protopic - odstawiłam (smarowałam coraz rzadziej i rzadziej, aż przestałam).
Z kosmetyków stosuję:
jakiś taki niebieski żel micelarny La Roche Posay (nie zmywa tak efektywnie jak Bioderma Sensibio H20, ale jest delikatniejszy),
krem do cery naczynkowej Rilastil Deliskin,
peeling enzymatyczny do cery wrażliwej i naczynkowej Perfecta - 2 -3 razy w tygodniu,
podkład do cery suchej i wrażliwej Unifiance La Roche Posay.
Nareszcie nie mam przesuszonych i łuszczących policzków, ani zaskórników, ani nic!
Ponieważ sezon grillowy w pełni spożywam piwko też bez niepożądanych efektów
Tfu tfu! Odpukać w niemalowane!!!
Grabarko - zazdroszczę wakacji i pozdrawiam!
Kosmetyki, pielęgnacja twarzy...... Witam!
Ciesze sie, ze trafilam przez przypadek na to forum. Jestem tu nowa i mam TR juz od 3 lat. Moja skora twarzy jest naczynkowa, bardzo wrazliwa i zle reaguje na rozne kosmetyki.Niestety mecze sie z tym sama bez dobrych efektow.Na poczatku posterydowe zapalenie skory potem dermatolog, antybiotyki i to troche uspokoilo moja twarz. Jednak moim problemem jest dobor odpowiednich kosmetykow. Przez jakis czas uzywalam Nivea Visage- Sensitive Balanse i roznych zeli myjacych np. Lirene. Obecnie stosuje Eucerin(mleczko do demakijazu i krem na dzien i na noc). Kosmetyki te nie bardzo koja moja twarz, jedynie krem tuszuje zaczerwienienia, ale tez wysusza a skora sie luszczy i nadal piecze i pali. Czasem na noc stosuje kram ROZEX( tez nie wiem czy dobrze).
Codziennie nosze makijaz i uzywam podkladu La Roche Posay - Toleriane. Ostatnio czuje, jakby podklad sie wazyl na twarzy, a pod skora tworza sie dolace gule. Czy stosujecie peeling enzymatyczny i jaki? Zastanawiam sie nad zmiana kosmetykow. Myslalm nad seria La Roche Posay ROSALIAC, podkladem UNIFIANCE Creme Satin lub krem Avene- DIROSEL.Moze ktos doradzi mi czy to dobry wybor. Wiem, ze kazdy powinien do tego dojsc swoja metoda prob i bledow ale Wy macie juz jakies rozeznanie w tej sprawie a ja niestety nie- tylko bladze:(. Zaznacze, ze niestety nie mam dostepu do polskich kosmetyko, bo mieszkam w Niemczech.
Naczytalam sie wiele informacji na tym forum i przyznam sie , ze ma teraz niezle zamieszanie w glowie:)
pozdrawiam!
Cera - przed, w czasie i po ciąży.... To i ja sie dopisze. Po odstawieniu pigulek cera standardowo mi sie pogorszyla. Zawsze mialam cere mieszana i gdy zblizal sie okres za kazdym razem COS mi wychodzilo, z tym, ze u mnie problem nie wiaze sie ze "zwyklymi" wypryskami, bo z nimi jakos sobie radze, a z pojawiajacymi sie co jakis czas bardzo glebokimi, podskornymi "czyrakami", ktore czasem wygladaja jak guzy albo "rogi" i cholernie bola!!! Do tego najczesciej "nie wychodza" czyli nie maja ujscia na zewnatrz i musze je "podskornie rozganiac"...brrrrr...
Probowalam roznych specyfikow, normaderm Vichy okazal sie zdecydowanie zbyt wysuszajacy, stosowalam tez mase innych, glownie rodzimych preparatow, az "zawedrowalam na wyzsza polke" (niestety) i znalazlam rozwiazanie:
na noc La Roche Posay Effeclair (zel do mycia twarzy, krem i korektor punktowy w razie koniecznosci - dobrze rozgania cholerne rogulce) a na dzien seria Biopur Biothermu - zel, tonik i krem (wszystkie zawieraja biala glinke i super matuja jednoczesnie nawilzajac, a krem dodatkowo "fiksuje" podklad).
Do tego (jakby malo bylo, uffff ) 2 razy w tygodniu peeling i 1-2 razy maseczka oczyszczajaca (teraz testuje maseczke rozgrzewajaca garniere Pure i po 3 razach stwierdzam, ze jest SUPER, bo dobrze oczyszcza w zaledwie 3 minuty i daje to fajniusie poczucie ciepelka na buzi ), godna polecenia jest tez rozgrzewajaca maseczka St Ives.

No to sie rozpisalam.....Zycze powodzenia w walce z paskudnymi pryszczami

Zuzanka
nasze kolorowe kosmetyki i makijaze:). No to ja też napiszę co ja wyrabiam na twarzy

Rano i wieczorem krem nawilżający do skóry trądzikowej La roche Posay
podkład - jeśli jakieś wyjścia ważniejsze bo tak to latem nie używam w ogóle
puder - to tak samo jak z podkładem
cienie -mam całą palete różny kolorów a czym umaluje to zależy od wyjścia i ubioru
kredka do oczu - obowiązkowo czarna
tusz do rzęs - koniecznie wydłużający bo mam krótkie rzęsy

SOry że nie popisałam jakie mam firmy ale aktualnie lezę już w łóżku z lapkiem na kolanach i nie chce mi się wstawać a nie pamiętam wszystkiego

A z tricków:
ostatnio kupiłam sobie cienie z Miss SPorty do robienia Smokey Eyes i jeśli wychodę gdzieś do pubu to rysuje grubą kreskę na górnej powiece rozcieram ją nakładam na zewnętrzną stronę trochę ciemniejszego cienia i na resztę jaśniejszy szary, i na dolna powiekę też kredka i trochę szarego cienia.

Błyszczyków i szminek zazwyczaj nie stosuje wole podkreślić oko mocniej, a i Tż nie lubi jak mam coś na ustach :D
makijaz. peggy brown, jeśli chcesz zatuszować niedoskonałości, poproś w aptece o próbkę podkładu Dermablend Vichy, dobierz sobie odpowiedni kolor, gwarantuję, że efekt będzie świetny, i taką małą próbeczką całą twarz wymalujesz, i jeszcze Ci zostanie, bo trzeba go mało nakładać i dokładnie rozprowadzić. Albo Unifiance La Roche Posay, do tego oni wypuścili teraz taki nowszy, pudrowy....
makijaz.
peggy brown, jeśli chcesz zatuszować niedoskonałości, poproś w aptece o próbkę podkładu Dermablend Vichy, dobierz sobie odpowiedni kolor, gwarantuję, że efekt będzie świetny, i taką małą próbeczką całą twarz wymalujesz, i jeszcze Ci zostanie, bo trzeba go mało nakładać i dokładnie rozprowadzić. Albo Unifiance La Roche Posay, do tego oni wypuścili teraz taki nowszy, pudrowy....

a brrr..Dermablend napawa mnie wstętem kupiłam chyba ze dwa lata temu i mam do tej pory-używałam naprawde cienkiej warstwy-wychodzilam na ciepło,i co mialam na twrazy?śmietane ten podklad sie po prostu waży ;/
teraz mam vichy norma teint i jest o niebo lepszy!
kremy. " />mi Vichy kremy średnio pasują, pod oczy przeciwzmarszczkowy, taki różowy-nie pamiętam nazwy mio coś (miokin?) tam? rewelacja! i podkład dermablend też jest świetny. (chociaż teraz zamówiłam mineralny EDM kilka próbek, więc zobaczymy). podpasował mi teraz do twarzy la roche posay hydroane reach-naprawdę fajny!a na te pryszcze... przemywam skórę mlekiem (dziś mam w domu łaciate 0,5%),czekam aż się wchłonie i potem zmywam ciepłą wodą..jest jakby lepiej..taka babcina rada sąsiadki..
Holy07, na wory pod oczami dobre są okłady z herbaty lub kostek lodu. cienie podobno świetnie maskuje kamuflaż magnetyczny artdeco, tak wyczytałam na innym forum, ale na razie zbieram o nim opinie ;)
Kosmetyki polecamy/odradzamy. " />Hmm... no a ja polecam:

- włosy: szampon Timotei do włosów blon i rozjaśnianych, ampułki Semi di Lino Alfaparfu (super! ale drogie).
- podkład: jestem strasznie wymagająca co do tego kosmetyku, ale najlepszy jaki do tej pory stosowałam to Helena Rubinstein - Spectacular, a z tańszych to bardzo lubię Rimmel - Recover.
- krem: La ROche Posay - Hydraphase (super nawilża).

To takie moje ulubione...
Kosmetyki polecamy/odradzamy. " /> oj był, był...

wydawało mi sie , że Estee Lauder, to taka juz wyższa półka?? z kryolana miałam puder, ale to faktycznie nie kosmetyki na co dzień... malować będzie mnie chyba kuzynka -kosmetyczka, dlatego rozważam zakup. a podkładu do mojej cery jeszcze mi się nigdy dobrego nie udało znaleźć... jak się kiedys spotkamy, to sama zobaczysz w czym rzecz... przez chwilę byłam zadowolona z aptecznego La Roche Posay Unifiance, ale teraz mam wrażenie, że owszem koryguje, ale tworzy maskę
ciekawa też jestem, na ile to jest wydajne - czy nie "zafiksuję" sobie make-upu 8 razy i sie nie skończy
Czym smarować twarz. Ja używam zawsze tuszu do rzęs i bardzo rzadko podkładu czy pudru, ale nie dlatego, że mnie uczula, tylko po prostu nie lubię... Myślę, że dobre kosmetyki firmy typu la roche posay, avene (chociaż podobno niektórym nie pasuje) nie są baaardzo szkodliwe... Ale mogę się mylić. No i oczywiście, kiedy smarujemy twarz fluidem to ograniczamy jej dostęp do powietrza, przez co gorzej się goi itd, itp, ale to już pewnie wiecie
Problemy z szyją. Zuba jak kochasz Cold Cream to pokochasz tez HYDRAPHASE SOOTHING REHYDRATING MASK (La Roche Posay) - dostepna w Polsce w Super-Pharm oraz TOLERANCE EXTREME CREAM (Avene). Oba produkty to prawdziwe ukojenie dla obolalej skory Atopika!!!! Ja juz na stale wlaczylam te produkty i nie wyobrazam sobie teraz zycia bez nich!! A maske uzywam jako kremu i podkladu pod Cold Cream:)))
Problemy z szyją.
Zuba jak kochasz Cold Cream to pokochasz tez HYDRAPHASE SOOTHING REHYDRATING MASK (La Roche Posay) - dostepna w Polsce w Super-Pharm oraz TOLERANCE EXTREME CREAM (Avene). Oba produkty to prawdziwe ukojenie dla obolalej skory Atopika!!!! Ja juz na stale wlaczylam te produkty i nie wyobrazam sobie teraz zycia bez nich!! A maske uzywam jako kremu i podkladu pod Cold Cream:)))

Potwierdzam! Maska jest świetna, aż chciałoby się ją stosować jako krem. Cena też fajna ; D
Mnie jest lepiej po kremie do rąk z owsem z Avonu (???). mi balsam z Avonu z tej samej serii tez służy ...użwam jako "podkład
" pod coś tłuściejszego albo jako nawilżenie w ciągu dnia , dobry na upały. chyba naprawe mnie po nim nie swędzi.
na pewno lepszy od la Roche Posay - do skóry atopowej - ten nie dośc że drogi to bez żadnych rewelacji
Do kobitek:jak być zadbaną w AZS?. Sluchajcie dziewczyny a propos podkaldow do twarzy. Ja uzywam La Roche Posay Toleriane (do cery wrazliwej), ale uwazam ze troszke lepszy jest La Roche Posay Unifiance. Firma ma nowosc z tej serii, do cery suchej i bardzo suchej, testowany na atopowcach. Nazywa sie Unifiance Creme (jest oparty na kremie nawilzajacym).
Czy ktos go uzywal?
Tylko uwaga bo Unifiance sa 3:
-Unifiance - podklad korygujacy
-Unifiance Fluid - bardziej do cery normalnej
-Unifiance Creme - do cery bardzo suchej i atopowej..

Czy ktoras z was zna ten ostatni? Bede w Polsce we wrzesniu i chcialam go kupic.
[/list][/list]
Podkłady, pomadki, cienie, tusze... dla kobitek z AZS. .....ostatnio Vichy wprowadzil na rynek serie Dermablend: w jej sklad wchodzi korektor, podklad korygujacy i sypki uwaga! bialy puder utrwalajacy. Postanowilam zainwestowac i jestem bardzo zadowolona. Wszelkie zaczerwieniena sa zakamuflowane, nie ma efektu maski, skora nie jest wysuszona po kilku godzinach i rzeczywiscie długo sie utrzymuje na twarzy. Wczesniej używalam podkaldu z la roche-posay uniflance, tez polecam. A co do demakijazu, to tez mialm ten problem, dlugo szukalm odpowiedniego kosmetyku az znalazlam z firmy Bioderma sensibio h2O, jest to plyn micelarny, ktiry usuwa makijaz i zanieczyszczenia, nawilza i odswieza i co wazne dla nas, nie narusza warstwy lipidowej, przeznaczony do skory wrazliwej. Ostatnio kupilam go w promocji za 20 zl.
Podkłady, pomadki, cienie, tusze... dla kobitek z AZS. W koncu nie wyprobowalam Clinique, bo poki co nie musze, bo potrzebe ta usunal zupelnie niespodziewanie taniutki i boski jedwabisty podklad rozswietlajacy AA. Jak to sie stalo, ze nigdy nie wpadl mi w rece? Moze, my atopiczki mamy juz to skrzywione podejscie, ze kosmetyk musi byc drogi, jak sie nie wybuli, to uczuli

A tu ten podklad okazal sie byc lepszy niz La Roche Posay! Bardzo ladnie rozswietla twarz, dobrze kryje, natluszcza i nawet po calym dniu aplikacji nie mam ani jednej skorki! Naprawde LRP nie spisywal sie w polowie tak dobrze. Zakupilam wiec hurtowo 3 opakowania i jeszcze tusz do rzez i rowniez nie mam nic do zarzucenia.
Clinique wyfrunelo mi z glowy.
Podkłady, pomadki, cienie, tusze... dla kobitek z AZS.
W koncu nie wyprobowalam Clinique, bo poki co nie musze, bo potrzebe ta usunal zupelnie niespodziewanie taniutki i boski jedwabisty podklad rozswietlajacy AA. Jak to sie stalo, ze nigdy nie wpadl mi w rece? Moze, my atopiczki mamy juz to skrzywione podejscie, ze kosmetyk musi byc drogi, jak sie nie wybuli, to uczuli

A tu ten podklad okazal sie byc lepszy niz La Roche Posay! Bardzo ladnie rozswietla twarz, dobrze kryje, natluszcza i nawet po calym dniu aplikacji nie mam ani jednej skorki! Naprawde LRP nie spisywal sie w polowie tak dobrze. Zakupilam wiec hurtowo 3 opakowania i jeszcze tusz do rzez i rowniez nie mam nic do zarzucenia.
Clinique wyfrunelo mi z glowy.

tadam! też nabędę w takim razie