kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

podziekowanie dla pań,czyli tak zwany prezent. ehhh nikt nie liczy na prezenty. Przeciez to jest ich praca.

Czy lakarzowi jak ktos dziękuje to się z tym tak obnosi?

Jesli rodzic ma życzenie podziękować na współpracę, za opiekę, za pomoc w wychowaniu to jest tylko i wyłącznie jego gest.

Ale wiecie co najbardziej ucieszy nauczyciela...................jak rodzice docenia w końcu jego pracę i trud włożony w wychowanie.

Pani sprzątaczce tez należy podziękowac.................bo tyłek naszemu dziecku wycierała, żygi ze stolika sprzątała........


Moje dziecko jest juz wypisane z przedszkola............ale na odchodne Panie dostały czekoladki i laurki od Emilki.(4panie,4 czekolady).

Pozdrawiam
Ewelka
Grudzień 2004/Styczeń 2005 :-))). Werjula, no całe szczęście, że wreszcie Werka idzie do przedszkola, bo Jasiek juz załamany Jak zobaczył zdjęcia tutaj, to od razu się ożywił: "MOJA Weronika" Jak chodzi o dzień nauczyciela, to ja szczerze nienawidzę (jako nauczyciel) i moje dzieci też niespecjalnie obchodzą Raczej w formie podziękowania coś tam organizujemy na zakończenie roku i to też w postaci dzieciowych laurek.

Monika, super zdjęcia, szczególnie te ostatnie. Nina na tym "przedszkolnym zdjęciu, to wygląda na taką dorosłą.



Nie rozumiem.... Qrde.... no.... quuuuuurde!!!!!!
A może założymy osobny dział z podziękowaniami dla Szufcia, co?
No takiego pomysła właśnie żem se pomyślał.
Tylko ciekawe, kto to będzie moderował, żeby za duzo wazeliny nie było, bo serwa zaleje
Jędza, zdaje sie, już ma wprawę w klepaniu postów, hymnów, laurek (niepotrzebne skreślić) dziękczynnych, tak więc byłaby idealna do tego celu :wink:
No i dwie rzeczy jednocześnie byłyby załatwione:
1. Szuf zadowolony i mniej fochaty
2. Licznik postów kazdemu szybko by rósł, bo przecież dzień bez dziękczynnego posta, hymnu, laurki (niepotrzebne skreślić) byłby dniem straconym
No i jeszcze jednego pomysła żem se pomyślał, żeby za brak takowego posta w danym dniu obniżać winowajcy rangę (aż do Potępionego Wielokrotnie Zbananowanego Kurde Niewdzięcznika włącznie)

No.... tom się trochę wyładował, bo już we mnie żółć bulgotała na tę niewdzięczność wobec Szuflada Naszego Najjaśniejszego, Który Nieustannie Czuwa, Żeby Kurde Forum Działało.
Prośba:):):). Bedąc młodą nauczycielką, z własnego doświadczenia, droga fajniutka mamo, powiadam, iż niektórzy rodzice nie dają dzieciom kwiatków dla nauczycieli, bo uważają, że to ich praca i żadne laury się im nie należą. Są tez rodzice, którzy chcąc podziękować, wręczają (przez dziecko) na przyklad piękną różę. Takie sytuacje rodzą niepotrzebne, krępujące sytuacje w klasie (dzieci bez kwiatów czują się...głupio?).
Ja jestem za bukietem polnych kwiatków od całej klasy lub laurką
Prośba:):):). Jestem przeciwnikiem prezentów, ale stawianie w jednym rzędzie podarowanie kwiatów i korupcji uważam za przesadę . Kwiaty to takie symboliczne dziękuję, a nie prośba o dobre oceny w przyszłym roku. Według mnie dzieci uczą się w ten sposob pewnego szacunku do osób starszych, umiejętności podziękowania właśnie. Spełnia to również funkcje wychowawczą. I na pewno funkcji wychowawczej nie spełniają kwiaty kupione , bo tak wypada. Dlatego, jeśli uważacie , że nauczyciele waszych dzieci nie zasługują na dziękuję, nie kupujcie kwiatów. Żadnych. Laurek też nie róbcie.
Natomiast, jeśli uważacie, że pomimo tego,że pani otrzymuje wynagrodzenie, zasłużyla na kwiatki, podarujcie wspólne - od wszystkich dzieci . Super pomysł podsunęła też mama Anka.
Dużo złego mogę powiedzieć o nauczycielach, ale trudno mi, uwierzyć, że oceny dzieci zależą od podarowanych kwiatów czy prezentów. Może to właśnie rodzice oczekują czegoś w zamian - ja pani prezencik, a ona jedynkę , no popamięta mnie ten babsztyl .
I teraz się narażę niektórym - pani płacą, tak, ale czy pokazanie dziecku, że można zrobić coś, aby pani było miło, chociażby podarować ten przysłowiowy kwiatek, to coś złego ? Ńie wiem, co postanowią rodzice w przedszkolu mojej córki, ale na pewno pani dostanie kwiatki. Jeśli nie od grupy to od mojego dziecka, bo chcę, aby uczyło się szacunku a nie tylko żądań.
A najwspanialszym prezentem, jaki dostałam był mój portret wymalowany przez maluchy oraz list, jaki na mnie czekał, gdy wróciłam do pracy po dłuższej przerwie. List nabazgrolony na kartce wyrwanej z zeszytu.
Kącik pomocowy dla dzieciaków. Społeczna akcja w ślubnym wydaniu :-) Dołącz!. Oczywiście bezterminowo. Zaczynamy od Polski, od marca zaczynamy bombardować polonię.
Chcę zrobić z tego zwyczaj. Ktoś daje dzieciakom pomoc i zachowuje dobre wspomnienia + ma możliwość zrobienia zdjęcia, dostania laurki od nich.
W przyszłości opracujemy specjalne dyplomy z podziękowaniami dla Par, które pomogą.
Dodatkowo, kazdy kto w jakiś sposób pomoże (da coś dzieciom i doda sie do akcji, przesle linki, powie znajomym) będzie brał udział w losowaniu nagród.
Pomożecie? :)

Laurki :-). Ups... Usus... i moje podziękowania z poślizgiem nie mniejszym... A ponieważ się mnie "pisarska wirtuozeria" - leżąc odłogiem - ... nieco sfilcowała... wybacz, iż laurkę skomentuję następująco:

Wielki cmokas!

Pozdrawiam serdecznie znad modrego, sv
Przygotowania ślubno-weselne.... Asiczku ja własnie myślę o takich podziękowaniach jak pisałaś tą figurkę z wygrawerowanymi życzeniami.
I ja uważam że to się wcale nie będzie kruszyło bo jak sobie rodzice to postawią w salonie to na pewno nic się z tym nie stanie i ile razy będa na to patrzeć to będa sobie wspominać nasze wesle. Uważam że jest to świetna pamiątka.
Co do podziękowań dla gości to pierwszy raz się z tym spotykam na forum i uważam że jeśli ktoś czuje taką potrzebę to czemu nie.
Ja się jeszcze dodatkowo zastanawiam nad podziękowaniami w formie tubu, tzn. jakieś życzenia na papierze żeby rodzice mogli sobie to schowac i kiedyś przy oglądaniu pamiątek sobie to obejżeć.
Moja mama zbiera wszystkie laurki jakie od nas dostała, życzenia więc myślę że i tym nie pogardzi.

Co do tego naszego menu to ja dobrze wiem i też tak będe robić jak Wy, że pojade na miesiąc przed ustalać konkretne menu co i jak.
Ale w piątek musimy ustalić konkretną cenę i dlatego własnie tam jedziemy a to że Pani nam poda jakieś ogólne menu to nie zaszkodzi chyba?!
Asiczku pochwal się Waszymi zaproszeniami.
Bardzo mnie to interesuje.
Ja jestem na etapie wyboru ale nie moge się zdecydować.
Running Wild.
Ciekawe, czy będą podziękowania dla Angelo Sasso.

Dostaniemy ładną laurkę i taka będzie wartość tej książki (pomijając pewnie kilka anegdot)
miernikiem wartości jest cena (pieniądz) co do jakości (towaru, usługi). A więc jeśli zakładacie, że jakoś będzie mierna- nie kupować. Proste chyba

Tylko powstaje problem - jak sprawdzić czy warto kupić?
Wiersze dla zakochanych. Dziękuje

Dziękuje za Twój uśmiech,
otwarte okno Twego istnienia,
Dziękuje za Twe spojrzenie,
zwierciadło Twojej uczciwości.
Dziękuje za Twoje łzy,
które są znakiem,
że dzielisz radość lub smutek.
Dziękuje za Twoją rękę,
zawsze wyciągniętą,
aby dać lub otrzymać.
Dziękuje za Twoje objęcia,
które są szczerą gościną
twojego serca.
Dziękuje za Twoje słowo,
wyraz tego, co kochasz,
i w czym pokładasz nadzieję.
Dziękuje, że Jesteś.

Jest to piękny wiersz napisany przez Helenę Oshiro.
Miałam przyjemność przepisania go do laurek na koniec roku dla nauczycieli mojego pierwszaka. Oczywiście - coś tam opuściłam, aby pasowało jako podziękowanie.
Łódzka Grupa. No to teraz ja:

Przede wszystkim dziękuję za zdziczałą niespodziankę tym obecnym na spocie, jak i tym, których nie byo a podpisy na "laurce" widnieją brak mi słów i jak zaraz znów zacznę się wzruszać to zaleję lapka Dziękuję Dzik już ze mną jeździ, a "laurka" stoi w pokoju, jutro zapodam foty

A tak poza tym to dzięki:

za fajną miejscówę, zdecydowanie lepsza niż gillette ,
za pogoń z wodą w wykonaniu sunniaka i ryby,
za kiełbaski, karczki, colę, kubeczki=grilla ,
za opowieści o wojsku ,
za czekoladę-tu podziękowanie dla Matiego
za dyskusje na temat płci tego co nas kąsało, nadmieniam, że nie były to cyt. "pchły" ,
i za znoszenie mojego maxymalnego wk***nia na początku spotu, obiecuję następnym razem uśmiechać się od ucha do ucha ,
Oczywiście dzięki za rozśmieszanie, za ciepłą atmosferę no i ogólne DZIĘKI

Pozdrawiaki

[ Dodano: 2010-04-18, 22:04 ]
Dziś ma DESANT urodzinki :-)). O rety, rety... jak mawiają gumisie...
Bardzo, ale to bardzo serdecznie Wam wszystkim dziękuję... Wspaniałe życzenia, i w ogóle że pamiętaliście... Cudownie... Chyba się rozpłaczę...:D
Tak miło już dawno się nie czułem..
Tomku laurka rewelka...)!))!))!)...
Serdeczne podziękowania dla Maćka i jego uroczej żony, Ewy i Radicza, oraz całej reszty za wczorajszą niespodziankę... Nie pamiętam kiedy ostatni raz miałem tort i sto lat na urodzinach...)!))!))!))!)
Moje wzruszenie było tak ogromne, że chyba będzie mnie trzymać jeszcze przez miesiąc...


Brakuje mi słów żeby Wam wszystkim podziękować... Najlepiej było by zrobić zlot, i tam wznieść toast za tak wspaniałych ludzi...
To dla mnie ogromny zaszczyt, należeć do klubu w którym są tak fantastyczni ludzie...
DZIĘKUJĘ....)!))!))!))!))!))!)
Polskie zespoły w europejskich pucharach - sezon 2008/09. Co do Wisły, to niestety zawiedli wszyscy jako zespół, łącznie z trenerem Skorżą. Z tak zachowawczą taktyką Kraków nie zasługiwał na awans. Najgorsze jest to, że Tottenham przyciśnięty, zmuszony do defensywy, oddałby ten mecz praktycznie walkowerem. Brakowało mi u gospodarzy walki (z wyjątkami, o których poniżej), za dużo było chociażby sytuacji, gdzie piłkarze nawet nie startowali do piłki.

Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się, co chwila zagrzewający kolegów do walki, Brożek. Prawdziwy lider drużyny, który dzisiaj wsparcie miał wyjątkowo nikłe. Junior Diaz też zaliczył niezłe zawody, niesamowicie się Kostarykanin rozwinął w ostatnim czasie. A Marcelo będzie gwiazdą ligi, nie ma innej opcji.

Nie zgadzam się ze Skorżą, że zabrakło umiejętności. Zabrakło po prostu piłkarskich jaj, postawienia wszystkiego na jedną kartę. Zresztą z czym do ludzi, jeśli takie BATE potrafi zremisować z dość mocnym Juventusem, a Wisła nie może wygrać z fatalnym Tottenhamem, najgorszym zespołem ligi angielskiej.

O Lechu trudno cokolwiek pisać. Stworzyli przewspaniałe widowisko, za co trzeba tylko Smudzie i piłkarzom podziękować. Bezkompromisowość w poczynaniach poskutkowała awansem do fazy grupowej, i myślę, że na tym się nie skończy przygoda polskiego klubu. Swoją drogą to spotkanie zakończyłoby się dużo wcześniej i w spokojniejszej atmosferze, gdyby sędzia prezentował solidny poziom.

Indywidualną laurkę warto przyznać Murawskiemu, który jest absolutnym liderem tego zespołu. Popsuł, ale i naprawił, walczył w równym stopniu w obronie i ataku, prawie każda akcja musiała prędzej czy później przejść przez niego.