kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Rysownik - ochotnik poszukiwany !!. postac ktora za zycia [teraz prowadzi niezycie bedac wampirem] byla prawdopodobnie zolnierzem (raczej tak juz zostawie). ma na duzym poziomie umiejetnosc poslugiwania sie bronia strzelecka i walki wrecz ale takze potrafi wytresowac i pozluzyc sie psem. jej klan [rodzaj wampirzej rodziny ktora sie mocno charakteryzuje okreslonymi atrybutami] jest slabo zorganizowany, sam bohater jest pyskaty, latwo wpada w szal, preferuje rozwiazania silowe ale przy okazji potrafi byc bardzo opanowany. moja postac jest swirnietym militarysta, ktora ma bzika na punkcie wybuchow, materialow wybuchopwych. ubiera sie w skorzane kurtki, state jeansy lub spodnie wojskowe noszac do tego ciezkie wojskowe buty. preferuje wyzywajace podkoszulki z roznymi haslami politycznymi [oczywiscie wyzywajace i krytykujace ta wladze]. jest silna i zreczna, swietnie walczy i strzela, za to ma problemy z kontaktami z ludzmi [spolecznymi kontaktami] chociaz z inteligencja i sprytem jak i percepcja nie jest zle. ma rozczochrane dlugie wlosy [rozczochrane w przenosni, ma na glowie 'szope' jednak widac ze zadbana, ulozona]. czesto pojawia sie ze swoim leniwym owczarkiem. ogolnie rzecz biorac jest to maszyna do bicia i rozwiazywania problemow ktora jednak czasem umie sie temu oprzec, jesli stwierdzi ze nie trzeba.
Dla ulatwnienia jeszcze jej natura i postawa
Buntownik
Jesteś malkontentem, obrazoburcą i nieposłusznym wolnomyślicielem. Masz niezależne przekonania i wolną wolę, dlatego niechętnie wiążesz z jakąś szczególną ideą czy ruchem. Należysz tylko do siebie i pragniesz jedynie wolności. Nie jesteś dobrym podwładnym ani też świetnym przywódcą (chyba że twoi podwładni chcą iść za tobą wszędzie tam, gdzie ich prowadzisz). Zwykle nie słuchasz się autorytetów, posuwając się nawet do głupoty.
- Odzyskujesz Siłę Woli, ilekroć twój bunt przeciw status quo okaże się mieć jak najlepsze intencje.
Ocaleniec
Bez względu na wszystko, zawsze usiłujesz przeżyć. Możesz wytrzymać, dać sobie radę, wylizać się, wytrwać i przeżyć prawie każdą sytuację. Kiedy marsz staje się ciężki, ty idziesz dalej. Nigdy nie tracisz nadziei i nigdy się nie poddajesz. Nigdy. Nic nie złości cię bardziej, niż osoba, która nie walczy o lepsze lub która ulega bezimiennym siłom wszechświata.
- Odzyskujesz Siłę Woli, ilekroć przeżyjesz trudną sytuację dzięki swojemu sprytowi i wytrwałości
Dziekuje bardzo za zaangazowanie, zycze tez milej zabawy i czekam na rezultaty :)
Acha..preferowalbym rysunek 'ołówkowy' ale rob, jak Ci wygodniej. Gdyby cos jeszcze bylo potrzebne, prosze sie pytac New Spoilerownia - 2010.07.08. Amazing Spider-Man Vol 2 #636
Bez zaskoczenia. Przeklęty Kraven jest ok. Córeczka jeszcze lepsza, tylko żonka mogła by juz umrzeć bo mnie wnerwia. Sam nie wiem czemu. Nieco absurdalne jest to, że Peter nie udusił się zakopany w dole, ale ten absurd jest niczym w porównaniu do tego co dzieje się w innym numerze z tego tygodnia. Ale wracając: historia się nam uspokoiła, ale nadal trzyma bardzo dobry poziom - 8/10
Avengers Childrens Crusade #1
Co ja mogę powiedzieć? Jest świetnie jak na początek. Jeśli Wanda ma kiedykolwiek powrócić, to jest najlepszy moment. Magneto wkroczył na scene i wogóle. Narazie bez oceny, bo to początek, ale juz dostaję nerdgasmu
Fantastic Four Vol 3 Annual #32
Annuale mają to do siebie, że głównie mają zbić kasę. Nic więcej. Doskonałym przykładem jest beznadziejność annuala do Invicible Iron Man'a. Tutaj jednak znalazłem "coś więcej". Fabularnie jak i wizualnie to ta historia nie zabija, ale fani F4, jak i ci którzy - jak ja - powoli przekonują się do pierwszej rodziny Marvela nie będą zniesmaczeni. Jest ok. 6+/10
Shadowland #1
Ja bardzo przepraszam, ale co to do *** nędzy, *** mać, ma być? Jak wspomniałem wyżej poziom absurdu sięga tutaj zenitu. Najpierw Bullseye od tak rozkuty, bo mu piana poszła? Potem Matt twierdzi, że nie będzie sam walczył, więc wysyła bandę ninja i w spokoju patrzy jak Lester ich wyżyna, by na koniec, jednak samemu, z niezrozumiałą łatwością wygrać? WTF? Do tego rysunki.... Nigdy nie lubiłem Tan'a a tu jest jego esencja więc wręcz ciężko mi na to patrzeć. Oby to były złe dobrego początki, bo póki co to tylko nie będę brzydko mówił co, bo limit auto cenzury już się we mnie wyczerpał.
Steve Rogers Super-Soldier #1
Jest dobrze. W zasadzie lepiej jeśli bym napisał, że nie jest źle, bo mnie ten numer nie porwał, ale też nie odrzucił. W zasadzie nie mam sie do czego przyczepić, historia zapowiada sie dobrze, rysunki też są ok. Początek bez oceny, poczekam na rozwój.
X-Force Vol 3 #28 (X-Men Second Coming Part 13)
Jeżeli istnieje jakaś istota wyższa, to dziękuje jej za to, że tego finału nie pisał Fraction. Nie ma zaskoczenia. W zasadzie wszystkiego co się wydarzyło moglismy się tutaj spodziewać, ale K&Y tak to napisali, że... WOW! Do tego rysunki Choi'a. To nadaję epickości, której brakowało choćby w zakończeniu Siege. Piękna scena z Cable'm później Hope, a przy tym wiele mówiąca wymiana spojrzeń miedzy Emmą i Scotte'm. I tu pojawia się pytanie: Kim jest mesjasz mutantów? Wydaję mi się, że to, iż nadal nie mamy odpowiedzi tylko zdawkowe informacje jest dobre, oby tylko z tą tajemniczością nie przesadzili. Jedno jest niemal pewne: esencja Phoenix jest w Hope, a jej własne zdolności? Osobiście uważam, że mała ma coś w rodzaju summoningu mocy. Mniejsza z tym. Numer tygodnia. 9+/10. Ocena eventu przy chapterze 14. Cholera, jakie to było dobre!
X-Men Vol 3 #1 (Heroic Age Tie-In)
Mam ciągłe wrażenie, że ta seria powstała tylko na rzecz historii z wampirami, żeby to się działo w jakiejś serii, a nie w kolejnej mini. Ale w zasadzie nie jest źle, zapowiada się bardzo dobrze, a pewnie wyjdzie jak zwykle, czyli średnio. W zasadzie liczę tutaj tylko na Blade'a, X-man'a i przemienioną Jubilee. Tradycyjnie nowo startujący numer bez oceny końcowej.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|